Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co do słupów - to kolega z miasta powiedział mi, że weszło takie prawo aby do 2015 całe linie energetyczne były pod ziemią, u niego na ulicy już zakopali kable. Nie potrafił mi powiedzieć czy sprawa dotyczy tylko miast czy wszystkich słupów.

Prędzej Ci licznik ze zdalnym odczytem założą. Gdyby miało być tak jak powiedział Twój kolega, to dzisiaj nie budowali by nowych linii napowietrznych (kablowych). Nie wiem czy zauważyłeś ale budowane dzisiaj nowe linie, maja stawiane słupy w różnych odległościach od siebie. W miarę możliwości stawiają je na miedzach.

Opublikowano

Co do słupów - to kolega z miasta powiedział mi, że weszło takie prawo aby do 2015 całe linie energetyczne były pod ziemią, u niego na ulicy już zakopali kable. Nie potrafił mi powiedzieć czy sprawa dotyczy tylko miast czy wszystkich słupów.

 

Kolega z miasta guzik się zna, obok mnie będą stawić na wiosnę drugą linię 400kV, ciekawo jak by ten twój kolega ją zakopał :blink:

Opublikowano

Mógłby by mi ktoś podać namiary na kancelarie które się zajmują tego typu sprawami?

Opublikowano

Mógłby by mi ktoś podać namiary na kancelarie które się zajmują tego typu sprawami?

 

 

785913913 Zadzwon Ja u nich zalatwiam Zajmuja sie wlasnie tego typami sprawy

Opublikowano

@kgbck Dzięki za nr. Jeszcze nie dzwoniłem, ale spróbuję po weekendzie. A przed tym czy mógł by mi ktoś powiedzieć co się dzieje w przypadku gdy słup stoi na moim polu. Co się dzieje zakładając że energetyka nigdy nie pytała nikogo o zgodę na postawienie słupa np. 220kV i wszystko sprzyja ku temu by uzyskać odszkodowanie i wtedy jak to się dzieje? Jest to odszkodowanie jednorazowe czy stałe coś w rodzaju czynszu? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Opublikowano

Na wielu forach niniejszy wątek kończy się rozmową o wszytskim i o niczym oraz reklamami firm obiecujących milionwe odszkodowania.

 

A ja chciałbym uzyskać odpowiedzieć na jedno, ale zasadnicze pytanie - czy wygrał Ktoś sprawę z firmą energetyczną i nie dopłacił do zabawy?

 

Proszę o konkrety z życia wzięte

Opublikowano

Mam pytanie do rolników z Wielkopolski czy korzystali z usług firmy CODICUM i czy otrzymali jakieś odszkodowania, ile trwała sprawa, jakie koszta ponieśli itp. Bo owa firma chwali się osiągnięciami że całą Wielkopolskę już "zrobili" i teraz wzięli się za Lubuskie. Na wsi wiara już po podpisywała umowy, Ja nie mam wszystkich papierów i wolę się upewnić co i jak za czym się podpisze.

Opublikowano (edytowane)

A może ktoś zna tani sposób na zmianę lokalizacji słupa (przesunięcie o parę metrów po prostu).Elektrownia życzy sobie jedyne 13 tys (netto) :D .Znajomy (posiadający sporą firmę elektroenergetyczną) jak usłyszał tą cenę to za głowę się złapał-za 2 tys mógłby mi to przenieść (w tej cenie słup) i jeszcze dobrą wódkę wypilibyśmy...

Edytowane przez jaro
Opublikowano

Chyba, że zostawisz deta w tym miejscu.... :) . Tak na poważnie to i tak dobrze, że udało Ci się uzyskać zgodę na przeniesienie. Kiedyś głośno było o gościu, który zabiegał o przeniesienie słupa do rogu działki. Skończyło się na tym, że facet się wk...wił i obudował słup domem...

Opublikowano

Czasy troche inne ,ale z monterami da sie dogadac,nie wiem jaki zaklad energetyczny cie obsuguje i jakie panuja tam zasady ,ale u mnie takie kwiatki,jak ty chcesz zrobic caly czas funkcjonuja i sa do ugadania

Opublikowano

Moim zdaniem gdyby linia uległa uszkodzeniu z różnych względów :lol: to wtedy przy modernizacji łatwiej by było załatwić przeniesienie i powinny być niższe koszty.

A jak tam z tymi odszkodowaniami za słupy, korzystał ktoś??? Jeśli tak to na jakich zasadach, jakie były koszta??? temat trochę mnie nagli bo muszę się zdecydować czy korzystać z firmy która się tym zajmuje.

Opublikowano

Jestem na etapie załatwiania mapek i wypisów,kancelaria weźmie 30% z uzyskanego odszkodowania,co do przestawiania słupów to niema szan nawet gdy wichura wywali całą linię to energetycy postawią słupy tam gdzie były ,bo zmiana lokalizacji to potężne koszty na geodetów i planistów jak i zmiana na wszystkich mapach,sam pisałem o przesunięcie słupa o dwa metry z pola na granicę gdy linia i część słupów została wywalona i lipa pismo odmowne.

Opublikowano

U mnie na polu wichura złamała 2 słupy, no to ja dzwonie do elektrowni i pytam się czy by nie można było przesunąć słupów. Odpowiedzieli mi że jak sam wykopie dół to postawią je tam gdzie wykopie. I takim sposobem słupy stoją dziś na miedzy a ja nie mam już problemów z opryskiwaczem :)

Opublikowano

Moim zdaniem gdyby linia uległa uszkodzeniu z różnych względów :lol: to wtedy przy modernizacji łatwiej by było załatwić przeniesienie i powinny być niższe koszty.

A jak tam z tymi odszkodowaniami za słupy, korzystał ktoś??? Jeśli tak to na jakich zasadach, jakie były koszta??? temat trochę mnie nagli bo muszę się zdecydować czy korzystać z firmy która się tym zajmuje.

W moim rejonie ( nie daleko od Lubuskiego) znajomy 4 lata temu załatwiał mapki inne dokumenty, firma która mu to prowadziła zdążyła już upaść ale następca prawny prowadzi ta sprawę dalej ale strasznie przeciągają jak dzwoni do nich to zawsze coś wymyślą ostatnio mu powiedzieli że czekają na odpowiedź na polubowne załatwienie. Sam mówi że coraz bardziej jest przekonany że te firma jest w zmowie z energetyką i tylko przeciągają w nieskończoność:(

Opublikowano

Na razie nie podpisaliśmy umowy, czekamy bo prawnik który udziela rad w izbie rolniczej prowadzi taką sprawę i teraz gdzieś ma być 2 rozprawa, także będzie można się dowiedzieć co i jak, może będzie korzystniej, taniej i szybciej. Z tymi 30% to jest chyba tak że dostajesz je ale po odliczeniu kosztów (czyli od 100% odejmują koszta i od reszty zabierają 30%) także wychodzi troszkę więcej jak 30%

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Znam dwa przypadki, że rolnik wygrał z ZE. Walka była długa, ale na finiszu ZE zapłacił za wejście na grunt żeby wymienić izolator 2500 PLN. Tu nie miejsce żeby szczegółowo opisywać postępowanie, ale należy zmusić ZE żeby poszedł do sądu. Chodzi tu o art. 124 i 126 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami. W najbliższym czasie zmieni się prawo w tym zakresie, a tu masz szczegóły http://www.senat.gov.pl/gfx/senat/userfiles/_public/k8/dokumenty/stenogram/oswiadczenia/wojciechowski/0701o.pdf. Jak znam życie i treść tego prawa nie będzie ono korzystne dla rolników.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v