Cena trzody chlewnej

[Cihu]

Huber tuczniki sprzedajesz po 4.10, nawozy kupujesz po 700 za saletrę, do nie dawna prognozowałeś cenę pszenicy na poziomie 500 zł/t. Wiesz co mistrzu nie obraź się, ale tracisz wiarygodność moich oczach. Wszyscy po 3zł sprzedają a ty o złotówkę więcej.

[tommy66692]

A ja tam wolę coca-cole

też mi się w to nie chce wierzyć ale może jest tak poważanym człowiekiem albo grubą rybą na mieście

 

woj.lubelskie 3,30zł+vat to i tak w miarę.

[Gość Profil usunięty]

Huber tuczniki sprzedajesz po 4.10, nawozy kupujesz po 700 za saletrę, do nie dawna prognozowałeś cenę pszenicy na poziomie 500 zł/t. Wiesz co mistrzu nie obraź się, ale tracisz wiarygodność moich oczach. Wszyscy po 3zł sprzedają a ty o złotówkę więcej.

 

 

Nie kupiłem nawozu jeszcze ani jednej tony. Z ceną pszenicy przekombinowałem. Wierzyć mi nie musisz. Co tydzień sprzedaję (tzn ojciec bo on się świniami zajmuję) 40 szt. tucznika. Poza tym spytaj kolegę @Avendriona po ile sprzedaje oraz kilku większych producentów trzody.

 

http://msp.money.pl/baza-firm/punkt-uboju-zwierzat-gospodarskich-w-klinicki-bransk-a25359.html

 

Zadzwoń. Zapytaj się o cenę

[leniwy27]

Mi też się nie chce wierzyć bo 1zł różnicy. U nas ubojnia jest taka i można dostać coś na żywo ok 3,8 zł ale ale to na wbc i za kasą trzeba czekać 2 miesiące ale w końcu kiedyś im braknie bo już nie jeden tak jechał a to ostatnie podrygi i zachęcają.

[zetorek1607]

Jak sprzedaje większa ilość to i cenę ma większą

[Piotruniu25]

3.20 z Vat.

[ursusek199520]

A po ile w łódzkim

:unsure:

[Gość Profil usunięty]

I chciałbym zaznaczyć żeby pisać kto jaką cenę osiąga w danym województwie. Ja jestem z Podlasia a tutaj jest królestwo mleczarzy. Świń jest mało, bliżej do eksportu świń dlatego ceny nieco wyższe.

[vip2323]

3.30+vat+dodatek za kontrakt...

[zetorek1607]

Jeszcze jak w okolicy jest trochę ubojni to i cena jest wyższa, bo walczą o świnie

[jacekw1224]

U nas świniarzy od h..a, masarni od h..a, no i cena h..wa od 2,9 do 3,2 więc nie ma się co rozpisywać woj.kuj- pom.

[daras77]

Woj.łódzkie, pow.kutnowski czyli prawie po sąsiedzku z największą ubojnią w Polsce PINI dziś sprzedałem u pośrednika po 3+vat

[jan2130]

HubertOjdana nie siej zamętu na forum pokaż fakturę to ci uwierzę bo 4 zł to może komuś na zabicie sprzedałeś a nie ktoś ci za 50 sztuk dał tym bardziej z małej ubojni był umie z małej ubojni łepek żeby świnie odstawiać ale ceny za dużej nie dawał mówił ze już konkrecji nie wytrzymują z takimi molochami jak duda czy pini

[Damix]

2.80 +vat woj. opolskie

[Slomek]

2,7zł +vat ogółem powiem tyle schodzę z produkcji trzody...

[Daro20]

Do HubertOjdana ja na Twoim miejscu bez wahania brałbym się za handlowanie świnkami

Zobacz kupisz po 3zł a sprzedasz po 4,10zł do masz bite stówkę na sztuce

Czasem lepszy mały handelek niż tyrać od rana do nocy

[zetorek1607]

Jak tak czytam jakie niektórzy dostają ceny to ponad 3zł+Vat w obecnej sytuacji to nie jest źle, ale mogłoby być lepiej <_<

[andrzej2110]

U mnie spadek do 2,8+vat

[NHCS]

W mazowieckim, pow płocki cena ok 3,60... Gdy odstawiałem przed strajkiem weterynarzy i przez parę dni nie mieli chętnych weterynarzy przy uboju, podwyższyli mi cenę o 40gr, ale to jednorazowo (wtedy standardowa cena była po 3,50). Oczywiście wszystko bez Vatu

[MartineZ]

Najeżdżacie na Huberta, a mi się wydaje że to jest kwestia po pierwsze tego że w jego okolicy mało kto zajmuje się świniami(ten sam przykład gdy ceny zbóż na pomorzu były o 100-150 zł większe na tonie niż w woj. opolskim ze względu na to że skupowali w porcie), po drugie z tego co widzę to Hubert regularnie oddaje duże partie( w porównaniu z tymi drobnymi hodowcami), po trzecie nie wiemy ile ma dołożone za mięsność bo przecież blondynek nikt z nas nie widział, po czwarte chyba jest stałym klientem i rzeźnia wie że ma zawsze i dużo i to zaufanie przekłada się na cenę. Oczywiście to tylko moje zdanie i cześć z tego pewnie nie koniecznie się pokrywa z prawdą ale wkurza mnie to jak jeden zazdrości drugiemu. No to by było tyle B) u mnie dalej 3,2+VAT

[blacha]

@zetorek no nie wiem czy 3 zł + vat to nie jest źle, pamiętam jak na samym początku od naszego wejścia do UE(gdy nie było programów PROW, tylko funkcjonowało to pod nazwą SPO), ojciec chciał wybudować chlewnie-dobudówkę właśnie w programie SPO, z tym że warunek było kilka warunków - m.in budynek miał być ukończony w przeciągu 3 miesięcy i na wszystkie materiały musiały być faktury, a samą budowę musiała przeprowadzać firma budowlana(które z powodu nagłego zapotrzebowania na ich usługi diametralnie podniosły stawki, podobnie zresztą wzrosły ceny materiałów budowlanych). Czyli jakby na to nie spojrzeć koszty dość spore, co wymuszało niejako potrzebę wzięcia kredytu na budowę. Zważywszy na to, że ojciec nie chciał zbytnio ryzykować, to zamówił dokładny kosztorys, biznesplan itd. to już wtedy wyszło na to, że granica opłacalności hodowli trzody chlewnej przebiega w okolicy 3,5 zł za kg wagi żywej tucznika. Stanęło na tym, że jednak z programu zrezygnowaliśmy, bo nikt nie był wtedy w stanie zagwarantować, że cena nie spadnie poniżej 3,5 zł, a chlewnie i tak postawiliśmy, ale za własne pieniądze(zajęło to co prawda trochę więcej czasu niż 3 miesiące, a kosztowo wyszło nawet trochę taniej). Teraz co prawda stado mamy większe, ale środki wykorzystywane w produkcji też poszły w górę(wzrosły ceny zbóż, ceny dodatków paszowych, ceny energii elektrycznej, a także poszły w górę wg mnie koszty opieki weterynaryjnej) i dlatego myślę, że granica cały czas przebiega na tych 3,5 zł/kg wagi żywej co dawało by około 4,4 zł/kg w kl. E poubojową.

[NHCS]

Co do wypowiedzi MartineZa podajemy tu raczej ceny wyjściowe jakie podaje ubojnia dla wagi żywej, nie po przeliczeniach mięsności czy dopłaty za ilość.

[zetorek1607]

@blacha-mi chodzi o to, że wielu rolników w tym czasie dostaje stawkę mniejszą niż 3zł, więc chyba ci co mają powyżej też nie powinni aż tak narzekać, bo jak ceny jeszcze zjadą to co będzie???

[blacha]

Już jest źle, ale może być jeszcze gorzej, a powody do narzekań mają wg mnie wszyscy, którzy są zmuszeni sprzedawać świnki poniżej progu opłacalności dla swego gospodarstwa, a uwierz mi cena poniżej tych 3,5 boli chyba każdego hodowcę.

[MartineZ]

NHCS o to chyba trzeba zapytać Huberta