Rzepak i nawożenie [połączone]

[loquito]

Ale masa musi być bo z czego on się na wiosnę odrodzi, jak nie będzie masy to i nie bedzie zimnotrwalosci, tylko ta masa musi być tak zagospodarowana aby była szyjka korzeniowa gruba a liście leżały na ziemi. Przecież masa liścia który leży na ziemi jest taka sama jak stoi to góry.

[ansu]

No to jeszcze inaczej  "co za dużo, to niezdrowo".

[czesio200]

Wiatr+ mroz+ brak sniegu i rzepak z szyjka na wierzchu wypada zadne liście go nie uchronia. 

[Bartek933]

Dwa lata temu też myślałem że samosiewy padną bo wyrośnięte bardzo szyjka mocno w górze a im nic nie było

[przemek28_28]

3 godziny temu, loquito napisał:

Duży rzepak to nie do końca trafne określenie bo możesz mieć duży rzepak czyli 10 liści szyjkę korzeniowy 20mm ale liście leżące na ziemi i takiego mróz nie ruszy a możesz mieć duży rzepak czyli 10 liści ale w wyglądzie ten rzepak przypomina buraka bo te liście starczą do góry i za do połowy łydki i taki rzepak to jak spadnie śnieg to pod tymi lisciami się udusi, zgnieje i będzie smierdzialo wiosną i nie bedzie mial sie z czego odrodzic bo stozek wzrostu bedzie rowniez przegnity- takie zjawisko zaobserwowalem w ubieglym sezonie.

4 lata temu miałem rzepak właśnie jak buraki z liści do gory, ale stozek przy samej ziemi, jak pryskalem do były do połowy przedniego koła od 60, wszyscy straszyli ze wyleci, najpierw przyszedł mróz -10 przez dwa tygodnie, następnie śniegi i rzepak wiosna był piękny, nic nie wygonili, nic nie wymarzlo. Jak rzepak jest duży i go przyciśnie snieg ze słabym mrozem to wtedy gnije

[ansu]

Ale jest jakiś optymalny stan do którego powinien być zbliżony by były jak największe szanse na wysoki plon. To że się udało tak jak mi w ubiegłym sezonie to fart.

[czesio200]

Co to jest -10. To przymrozek dla ozimych. U mnie prze -23 wylecial caly a innego rolu przy -18 z silnym wiatrem wiele nie zostalo.

[ansu]

To zależy gdzie kto mieszka poniżej -20°C w styczniu to norma. Problem gdy śniegu nie ma i wiatr.

Jak ziemia nie zamarznięta wegetacja trwa i śniegu dowali i lodem zmarznie z wierzchu to też nie ciekawie.

[przemek28_28]

Bo zima to powinna byc zima, śniegu 0,5 metra, -20 a nie ze w ciagu miesiąca są wahania -20 +20 i pozniej rośliny dostają szoku

[warchest]

9 godzin temu, TheBociek1996 napisał:

Przyjdą niższe temperatury, nocne przymrozki to rzepak sam się "skróci" odpowiednio. I naturalnie.

to ty wgl nie skracasz rzepaku ? 

[loquito]

Co masz na myśli pisząc "skraczasz"? Jakieś konkretne środki, substancje?

[warchest]

generalnie to chodzi o regulacje i fungicyd ale ja to tak popularnie nazywam u nas w okolicach tak sie mowi 

[loquito]

A czy podczas stosowania fungicydu nie ma regulacji ? Np. Tebukonazol, metkonazol? Ktoś kto stosuje np. tilmor to nie reguluje pokroju rzepaku, bo tam są tylko triazole ? Może czasami nie trzeba typowego środka do regulacji bo zastosowany triazol, który działa również regulator wzrostu w połączeniu z odpowiednia obsadą poprostu wystarcza.

[Gość]

Typowa substancja do "regulacji", to właśnie triazol (metko, tebu, paklobut.) Mepiki, chloromekwaty, to nie ta bajka w rzepaku.

[masa24]

Nie powiesz ze w caryxie tylko sam metkonazol działa skracajaco

[loquito]

@masa24 to jest opinia, ze strony 907, Kolegi mraukot:  
CCC i mepikwat ogólnie słabiej "skracają" rzepak. Najskuteczniejsze jednak triazole (szczególnie metkonazol), który w połączeniu np. z tebukonazolem daje kapitalny efekt regulacji i fungicydu. Zamiast pie.dolonego Caryxa z kosmiczną ceną, o wiele bardziej sensownym (i tańszym) jest użycie mieszaniny np. Sireny z tebu 

[masa24]

Tylko ze np wg mnie 1 l caryxa skraca mocniej, agresywniej niż metkonazol tebu. W tamtym roku 1 l caryxa użyty za wcześnie, na słaby rzepak zahamował mi plantacje na amen. 

 

[Gość]

59 minut temu, loquito napisał:

@masa24 to jest opinia, ze strony 907, Kolegi mraukot:  
CCC i mepikwat ogólnie słabiej "skracają" rzepak. Najskuteczniejsze jednak triazole (szczególnie metkonazol), który w połączeniu np. z tebukonazolem daje kapitalny efekt regulacji i fungicydu. Zamiast pie.dolonego Caryxa z kosmiczną ceną, o wiele bardziej sensownym (i tańszym) jest użycie mieszaniny np. Sireny z tebu 

Jaka dawka

[Fugeo]

Czym zahamować rzepak w fazie 6-8 liści? Na pierwszy ogień poszedł tobias pro 250 i stabilan (0,5 l/ha) jednak na jednej działce rzepak dalej rośnie jak szalony. Jakieś pomysły czym prysnąć?

[Gość]

Tylko że 30 g. metkonazolu zawartego w litrze Caryxu, ma znikome działanie fungicydowe, o czym chyba zdecydowana większość tutaj zapomniała.. Najepiej gdyby tak dało radę posiać końcem lipca po 50 nasion/metr, a później całą jesień tylko skracać, skracać i jeszcze raz skracać 😋 Faktycznie u nikogo z Was nie ma objawów np. phomy w rzepaku jesienią, skoro nikt nie zwraca uwagi na fungi, tylko to "skracanie" tak spędza Wam sen z powiek ? 😕 masa24 napisał: Tylko ze np wg mnie 1 l caryxa skraca mocniej, agresywniej niż metkonazol tebu. W tamtym roku 1 l caryxa użyty za wcześnie, na słaby rzepak zahamował mi plantacje na amen.    Zgadzam się, też kiedyś tak "pomogłem" rzepakowi, tylko że do Caryxu doszedł jeszcze tebu, bo akurat była silna presja ze strony suchej zgnilizny. edit ; dlaczego edytując posta w apce, wszystko "zlewa" się w jeden tekst ?

[ansu]

Chyba zasieję ST w przyszłym roku jak żniwa pszenicy pozwolą, rzepak przed 10 sierpnia około 20szt./m2. Czyli 45/10cm. Wschód Polski. A co?

[Aroo22]

10 sierpnia to jeszcze sporo osób pszenice kosi.

[masa24]

Ja użyłem toprex na 6 liść bo bardziej zależało mi na działaniu fungi niż skracaniu. Na wcześnie siane poszedł metkonazol tebu i ładnie się rzepak rozłożył 

a sucha zgnilizna byka już koło 5 liscia

Ja użyłem toprex na 6 liść bo bardziej zależało mi na działaniu fungi niż skracaniu. Na wcześnie siane poszedł metkonazol tebu i ładnie się rzepak rozłożył 

a sucha zgnilizna byka już koło 5 liscia

[Adam86]

6 godzin temu, ansu napisał:

Chyba zasieję ST w przyszłym roku jak żniwa pszenicy pozwolą, rzepak przed 10 sierpnia około 20szt./m2. Czyli 45/10cm. Wschód Polski. A co?

Z tak niską obsadą bym nie ryzykował. A siew około 10.08  jak najbardziej od dwóch lat tak muszę i jest bardzo dobrze.

[ansu]

Zasiałem 33szt. i jakoś gęsto to wygląda. Zastanowię się jak zobaczę jak na wiosnę będzie wyglądało.