Skocz do zawartości

Jak i ile docieracie swoje ciągniki po remocie generalnym


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja jak docierałem silnik po kapitalnym remoncie od 72xx wstawiony do c355 to z 5mth jeździełm to tu to tam a to opryskiwacz 10mth tak bez forsowania później wóz :) troche nawozu przewieźć lekkie prace podgrabić siano:) bliżej 30mth to rozbijanie siana zwózka bel:) oczywiście z umiarem po 55mth śmigał już w sieczkarni xD w dzień połozył 1,1ha QQ na drugi dzień talerzówka i do oporu:) ma juz przekręcone prawie 300mth oleju zero ciśnienie na gorącym prawie 4:) 

Opublikowano

Ile docieracie ciagnik po remoncie kapitalnym tylko wał jest stary bo nie bylo potrzeby szlifu. Gora wymieniona caly zestaw naprawczy i regeneracja głowic. Mam nabite 30mth. Chodził caly czas w przewracaniu i zgrabywaniu. Moge ztalerzowac działke nim juz czy jeszcze poczekac do 40mth

Opublikowano

Tutaj niektórzy popełniają kardynalny błąd z odpalaniem silnika i postojem godzinnym.

Ciągnik najlepiej docierać pod obciążeniem, wydłużając czas pracy jak i zwiększając obciążenie.
Praca w coraz większym zakresie obrotów. Do tego istotna sprawa to docieranie na oleju niskiej jakości, po dotarcia wymiana oleju i filtr na coś lepszego.
Aktualnie w naszej c360 po dotarciu zmieniliśmy olej na TURDUS  SHPD 15W-40.

Opublikowano

Stanie i praca dla silnika nie zaszkodzi przez pierwsze 10 mtg po 2 przy docieraniu przy pierwszych motogodzinach grzeje się więc pyrkanie na obrotach 1000 obrotów 1200 nie zaszkodzi,potem zwiększać obciążenie i pilnować poziomu oleju.Tak gadają że docieranie i stanie to nie docieranie zgoda ale 10 mtg nie zaszkodzi aby nie przez 50.

Opublikowano

A jeżeli u mnie w c360 była robiona głowica, wymienione wszystkie pierścienie na tłokach i wymienione wszystkie panewki między wałem korbowym a korbowodami to przez ile motogodzin powinienem docierać ciągnik ?

Opublikowano

Uu, to dużo. A mój mechanik mówi że nie trzeba docierać, że można nim teraz spokojnie pracować. Może będe wolniej jeździł z pługiem i mniej ściskał bele prasą to może będzie ok. W instrukcji pisze że po każdej wymianie panewek trzeba docierać ale miałem nadzieję że nie aż 50 motogodzin.

Opublikowano

To lepiej zmień mechanika bo nie dość że wszystko się układa to jeszcze zwiększona temperatura silnika i te pierwsze 10 motogodzin obciążając silnik na postój lub na jazda po 10, od 10 do 20 dawać ładunki max 2 ton od 20 40 obciązać na połowie czy 3/4 mocy.Po drugie nie wiem jak czytałeś że nie zauważyłeś rozpiski co przy ilu mtg można obciążać.Remont silnika się robi z planowaniem na dotarcie a nie kiedy najbardziej potrzeby 

Opublikowano

Nie spodziewałem się że do wymiany pójdą też panewki, bo same pierścienie nie trzeba chyba długo docierać. A tej rozpiski nie widziałem i nie było jej chyba a patrzyłem instrukcję na instrukcja.pl

Opublikowano

Witam. Chciałem Was zapytać przez ile godzin i z jakim obciążeniem docierać Ursusa c-360 po zrobieniu głowicy, wymianie pierścieni tłokowych i wymianie panewek które są między korbowodami i wałem ? Tłok i tuleja pozostają te same. W instrukcji obsługi i instrukcji napraw c-360 jest napisane tylko że po każdej wymianie panewek trzeba docierać ale czy aż 50 godzin jak przy remoncie generalnym ?

Opublikowano

Witam. Chciałem Was zapytać przez ile godzin i z jakim obciążeniem docierać Ursusa c-360 po zrobieniu głowicy, wymianie pierścieni tłokowych i wymianie panewek które są między korbowodami i wałem ? Tłok i tuleja pozostają te same. W instrukcji obsługi i instrukcji napraw c-360 jest napisane tylko że po każdej wymianie panewek trzeba docierać ale czy aż 50 godzin jak przy remoncie generalnym ?

Po co zakładasz nowy temat skoro pytałeś już o to w innym temacie

Opublikowano

Bo w tamtym był bardzo mały odzew - tylko jedna osoba odpowiedziała. Chciał bym żeby więcej osób to zobaczyło a szczególnie niektóre osoby mające doświadczenie w naprawie ciągników których opinie cenię. Tam niepotrzebnie pytałem o to bo mój przypadek raczej nie jest remontem generalnym, więc nie na temat pisałem.

Opublikowano (edytowane)

Mój mechanik mówił że od razu można normalnie pracować, ale nie dowierzałem. Olejem tylko trochę rzyga z miejsca w którym zaczyna się tłumik. Dziś pochodził na pusto 20 minut ze zmiennymi obrotami od 600 do 1550 i wyleciało tamtędy oleju mniej więcej tyle ile by weszło w półtora kieliszka, ale podobno na dotarciu może brać olej więc zobaczę co będzie dalej.

 

Czytając różne tematy tutaj widzę że muszę uważać żeby nie przegrzać pierścieni na początku. To jaką temperaturę powinienem utrzymywać przez te pół dnia ? Wskazówka powinna być na białym, nie przekraczać połowy zielonego pola czy nie powinna wchodzić na czerwone pole tylko ?

Edytowane przez seba2017
Opublikowano (edytowane)

Stare tłoki zostawiłeś to się nic nie zatrze, panewki na starym wale to samo. Wymieniłeś tylko pierścienie i to one muszą się ułożyć i złapać szczelność. Według mnie głupota było komplety dać nowe. Specjalnie się z nim cackać nie musisz może pluć olejem zanim dopasują się pierścionki. W pole jedź.

 

Kuźwa pisane na telefonie to porażka. Poprawiłem tekst.

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

Jak kolega wyżej napisał od razu do roboty w pole.Na zimę i tak jeszcze raz bedzięsz rozbierać do wymiany tulei i szlifowania wału.W tym ciągniku wymiana pierścieni i panewek to autidotum na krótko.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mlody_rollo
      Witam chciałbym się dowiedzieć jak mógłbym zacząć  rolnictwo siejąc zboze mam:ursus c-360 Pług 3 skibowy LEJEK  Opryskiwacz Kultywator Brony  i przyczepę 4,5t
      I mieszkam w Lubuskim nie mam nic innego do powiedzenia 
      Dziękuję za odpowiedź 
    • Przez Zoy
      Witam. Jakiś czas temu zakupiłem używanego tura do C-330. 
      po zakupie przystąpiłem do montażu i ogólnie wszystko szło bezproblemowo aż do momentu montażu poprzeczy trzymających wysięgniki ramienia z wspornikiem przedniej belki. Po założeniu poprzecza na wysięgnik to ta flansza, którą przykręca się do wspornika wydaje się przesunięta w przód tak jakby te poprzecza były zbyt długie. I teraz pytanie czy te poprzecza skracać czy popuścić te dwie śruby wysięgnika i na sztywno to wszystko skręcić. Bo jak popuszczę te wysięgniki to myśle ze będę w stanie to naciągnąć ale kwestia czy można tak zrobić aby w przyszłości nic nie strzeliło od naprezen 
    • Przez Antoszko
      Nie działa obrotomierz w Ursus 7524 jaka przyczyna? Czy ktoś miał już taki przypadek i jak sobie z tym poradził?
    • Przez Antoszko
      Nie działa obrotomierz w ursus 7524
    • Przez 60tka
      Witam mam problem z 60tką zacznijmy od początku. Czyściłem filtry powietrza razem z miską w filtrze ropą i pod moją nieuwagę ojciec wlał tą brudną ropę do baku i ciągnik od tego czasu zaczął przerywać. Wymieniłem filtry palowa na nowe stare paliwo spuściłem i płukałem bak odstojnik czysty paliwo dochodzi nie ma nieszczelnosci pompka zasilająca sprawna słychać przelew. Zdejmowałem wąż od filtra powietrza nic sie nie zmieniło zalałem srodek do czyszczenia wtrysków i poprawilo sie ale to nie było jeszcze to dałem ciągnik do mechanika mechanik zdemontował pompę wyczyścił ją w środku i wymienił jakąś sprężynę bo była pęknięta nie wiem jaką ciągnik przestał przerywać ale nadal gaśnie gdy chce sie ruszyć na jałowych obrotach np. Przy ruszeniu z 2 qlbo 3 ciągnik przygaśnie a na 4 potrafi zgasnąć. Ma moc nie przerywa tylko jakby od dołu go dławi a poniżej 800obr strasznie nie równo chodzi co myślicie to pompa do regeneracji czy wtryski do regulacji lub końcówki do wymiany 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v