c-360 3p -> c-360 4p

[hubertb]

I na którym biegu wykorzystasz te 200Nm przy 1300 obrotów? Już nie mówiąc o maszynie podczepionej pod WOM. 

 

p.s. Nie życzę sobie robienie wycieczek prywatnych pod moim adresem. 

[Fendias]

Dnia 8.12.2018 o 14:31, bratrolnika napisał:

Do c385 to była szóstka Perkinsa montowana, a nie czwórka

Perkins 4 tak samo w modelu ursus

1044 

[włodek]

Zadam tylko jedno pytanie, po co?? Przecież silnik który w tym ciągniku jest, spokojnie daje sobie radę. Znam już takich co dokładali napęd na przód do C360, wstawiali turbo. Super, ciągnik miał +/-70km i co, uważacie że więcej zrobił? Nie. Fizyki nie oszukasz. On może mieć i 300km ale jak nie będzie miał odpowiedniej wagi to nic więcej nie zrobisz. A C360 nie dociążysz już mocniej. Dasz więcej na tył to zaraz most i zwolnice dostaną po d*pie. Dorzucisz więcej na przód, belki pękają. Za te pieniądze to już lepiej kupić jakiegoś ciężkiego ursusa. Akurat stosunek mocy do wagi mają świetny bo ciągnik mający 80 - 90km waży ponad 5 ton z kompletem obciążników i coś takiego będzie szło. Ale nie 60. 

[krzycho2626]

Bo Ty nie wiesz co to jest custom lub swap z chęci a nie przymusu.

Nie znasz też powiedzenia że gdzie kończy się logika zaczyna się fun.

Co do pierwszego zdania, to 3P z pękającymi wałami oraz wyciekani jest tak nieudolny jak letni pobór wojskowy.

Nikt tutaj nie piszę o ekonomi i że ma to być główny Ciągnik do orki!!

Czytałeś moje posty??? Jeżeli nie to cofnij się w tył.

Remont 3P za 3 tyś zł lub 4P na swapa. Kalkulacja prosta!!!

Co jeszcze jest nie opłacalne???

Podniesie osiągów plus pozbycie się wad konstrukcyjnych!!!

Nikt tym sprzętem nie pracuje na 100 ha tylko max na 20 ha!!

W moim przypadku od tego roku 0 ha tylko pełen fun:)

 

 

 

 

[włodek]

A co do 3p i jego wycieków to jeszcze zapomniałeś dodać że problem jest WYŁĄCZNIE w silnikach robionych przez ursusa. Wiem bo miałem. Wiecznie był zarzygany. Zamiast remontować swój wziąłem na wymianę oryginalny silnik z MF'a 255. Niby to samo ale wykonanie zupełnie inne, dokładniejsze. Wcześniej spod pokrywy klawiatur na okrągło się lało. Wymienianie uszczelek nic nie dawało. Teraz grama oleju nie mam. 

[waldek0093]

W mojej okolicy były 3 ursusy 360-3p. Jak się nimi orało 3 skibowym pługiem lub 2 skibowym to co najmniej po 3 latach trzeba było wymieniać w nich tłoki pierścienie i cylindry ponieważ już silniki brały dużo oleju. Każdy miał je od nowego. Sąsiedzi którzy mieli zwykle 360 robili rzadziej remonty oraz różnica siły jest odczuwalna na korzyść zwykłej 360