Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żeby była średnia z wszystich działek 7 ton to na większości powierzchni  musi być 10 ton  tzw wydajność chwilowa  . Strach pisać ile musi być na większości powierzchni  przy 10 tonach plonu  średnio . Chciałbym dodać że ilość zebranego plonu dzielimy przez areał swój i dzierżawiony  haha  a plon to waga ziarna nie zestawu wjeżdzającego na wagę z ziarnem 

  • Like 3
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, jahooo napisał(a):

już pisałem, że bardziej ekonomiczne jest sypać na 7t a zebrać 7,5 w dobrym roku, niż sypac na 10 a zebrać 8, ale tu trzeba wziąc kartkę i ołówek i rzetelnie policzyć koszty, a matematyka w szkole dla wielu stanowiła przedmiot obcy

Ale przecież podanie 400 kg poli czy 160-180 kg N to są według zapotrzebowań książkowych dawki właśnie na 7 ton 

 Do wytworzenie 1 t ziarna z odpowiednią ilością słomy pszenica potrzebuje: 28-32 kg N, 9-13 kg P2O5, 16-24 K2O. Szacuje się, że z plonem 8 t/ha (wraz ze słomą) pszenica pobiera średnio: 80 kg fosforu (P2O5), 150 kg potasu (K2O), 20 kg siarki (S), 30 kg magnezu (MgO), 90 kg wapnia (CaO).

3 godziny temu, jahooo napisał(a):

już pisałem, że bardziej ekonomiczne jest sypać na 7t a zebrać 7,5 w dobrym roku, niż sypac na 10 a zebrać 8, ale tu trzeba wziąc kartkę i ołówek i rzetelnie policzyć koszty, a matematyka w szkole dla wielu stanowiła przedmiot obcy

Tu niestety nie tylko o matematykę chodzi tylko o trzeżwe myślenie , 

Nie tak dawno rozmawiałem ze znajomym , który dopytywał ile ja tego nawozu daje czy czegoś innego że mam dużo większe plony i ogólnie łan zboża wygląda dużo zdrowiej u mnie . 

Pytam , a ty co dajesz że masz słabsze plony ?  po rozmowie wyszło na to że  prawie tyle samo , wszystkiego daje a nawet i niektórych rzeczy więcej (droższe )więc mówię że coś musi robić nie tak , okazało się że podaje te rzeczy w niewłaściwych momentach i na plonach się już tak odbija 

Dodam jeszcze że też odmiany zbóż są bardzo ważne bo jednak tu jest duże pole do popisu

1 godzinę temu, Stach123 napisał(a):

Żeby była średnia z wszystich działek 7 ton to na większości powierzchni  musi być 10 ton  tzw wydajność chwilowa  . Strach pisać ile musi być na większości powierzchni  przy 10 tonach plonu  średnio . Chciałbym dodać że ilość zebranego plonu dzielimy przez areał swój i dzierżawiony  haha  a plon to waga ziarna nie zestawu wjeżdzającego na wagę z ziarnem 

U mnie nie ma tak żeby średnia z gospodarstwa wyszła 7 ton to musi sypać na większości działek 10 ton czy przeszło , bo mam pala w miarę jednolitę , i nie ma tak że gdzieś sypie 5 ton to na innych musi sypać po 10 ton żeby nadrobiło na tą średnią 7 ton . Licząc ostatnich 5 lat do tyłu to średnia mieściła się w przedziale 7,6 -8,4 ton/ha ( w tamtym rekordowym roku wyszło 9,1 tony więc były zapewne działki gdzie 10 ton przekraczało i to nie chwilowe , tylko z działki )

W tym jeszcze nie sprzedane więc plonu nie znam , choć na kupie jest sporo mniej niż w tamtym roku , ale znowu gęstość jest ponad 80 ( w tamtym miałem 70-72) to nadrobi i liczę że koło 8 ton średnia się zakręci 

Edytowane przez mysza103
  • Like 2
Opublikowano

Mamy nadprodukcję wszystkiego, a ludzie gotowi jeszcze w styczniu azot sypac bo wincyj będzie 😁

Unia dawno mówi by zwolnić. Normy azotowe, terminy, ekoschematy i inne dopłaty plus drogie nawozy i środki produkcji. A chłop po nocach będzie sypał, by tylko mieć wincyj jak somsiad 😁

  • Like 1
Opublikowano

No cóż takie czasy mamy teraz że żeby coś zostało to musi urosnąć sporo w normalnym roku .

Jak ktoś policzy koszty stałe które w jednym i drugim przypadku trzeba ponieś żeby co kolwiek urosło , to się okaże że nie tak wiele trzeba dołożyć żeby plon był z 2-3 tony większy , bo wystarczy zamiast 70 kg N dać 150 kgN czy delikatnie dopieścić inne rzeczy i wyjdzi że dokładając do ha 1 tys zł urośnie 3 tony więcej 

45 minut temu, boogie7 napisał(a):

Po co Wam ta pszenica ? Dajta sobie spokój, jest alternatywa 😆

https://www.facebook.com/share/v/15xeKS6L3B/

nie każdy przecie się będzie przerzucał na robale . Ludzie będą chcieli zjeść normalnie 

 

38 minut temu, HF86 napisał(a):

Mamy nadprodukcję wszystkiego, a ludzie gotowi jeszcze w styczniu azot sypac bo wincyj będzie 😁

Unia dawno mówi by zwolnić. Normy azotowe, terminy, ekoschematy i inne dopłaty plus drogie nawozy i środki produkcji. A chłop po nocach będzie sypał, by tylko mieć wincyj jak somsiad 😁

Unia ogranicza by w to miejsce sprowadzić inny syf ze świata 

  • Like 4
Opublikowano

Chcieć to Ty sobie możesz 😎  To nie my decydujemy, tylko inni w imię naszego "dobra". 

Opublikowano (edytowane)
26 minut temu, mysza103 napisał(a):

No cóż takie czasy mamy teraz że żeby coś zostało to musi urosnąć sporo w normalnym roku .

Jak ktoś policzy koszty stałe które w jednym i drugim przypadku trzeba ponieś żeby co kolwiek urosło , to się okaże że nie tak wiele trzeba dołożyć żeby plon był z 2-3 tony większy , bo wystarczy zamiast 70 kg N dać 150 kgN czy delikatnie dopieścić inne rzeczy i wyjdzi że dokładając do ha 1 tys zł urośnie 3 tony więcej 

nie każdy przecie się będzie przerzucał na robale . Ludzie będą chcieli zjeść normalnie 

 

Unia ogranicza by w to miejsce sprowadzić inny syf ze świata 

myślisz że jak ktoś daje 70 kg N to z kapelusza wyciągnie jeszcze 80? przy aktualnych cenach?

Wiadome jest że każdy nawozi według swoich potrzeb i budżetu, ale określenie wystarczy dać 80 knN więcej mnie rozbraja.  Ja uważam że jeżeli stać kogoś żeby posypał 80 kgN to niech je poda i w dobrym roku zbierze 5 ton zamiast 7 czy 8. Ale niech przyjdą 2 miesiące bez deszczu i zboża zje ogromna susza, to i tak zbierze 4 t, a te 80 kgN miałby na inne pola lub następny sezon.

Zresztą debaty tutaj mają zerowe pokrycie, trafiają się przypadki że w czerwcu padają rekordy rzędu 8-10 ton po czym w październiku widzę że ta sama osoba płaczę o zapomogę do suszy czy inną formę pomocy.

Edytowane przez ŻakowskiSławomir
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, ŻakowskiSławomir napisał(a):

myślisz że jak ktoś daje 70 kg N to z kapelusza wyciągnie jeszcze 80? przy aktualnych cenach?

Wiadome jest że każdy nawozi według swoich potrzeb i budżetu, ale określenie wystarczy dać 80 knN więcej mnie rozbraja.  Ja uważam że jeżeli stać kogoś żeby posypał 80 kgN to niech je poda i w dobrym roku zbierze 5 ton zamiast 7 czy 8. Ale niech przyjdą 2 miesiące bez deszczu i zboża zje ogromna susza, to i tak zbierze 4 t, a te 80 kgN miałby na inne pola lub następny sezon.

Zresztą debaty tutaj mają zerowe pokrycie, trafiają się przypadki że w czerwcu padają rekordy rzędu 8-10 ton po czym w październiku widzę że ta sama osoba płaczę o zapomogę do suszy czy inną formę pomocy.

Tu to akurat jedno drugiego nie wyklucza , bo może ktoś kto zbierze 8-10 ton rękę wyciągnąć po jaumużnę w formie pomocy , jeśli tylko jest taka możliwość . To jest identyczna kwestia jak było z 500+ gdzie różni politycy z PO  i nie tylko,  na całą Polskę głosili że to jest upokarzanie ludzi żeby dawać ludziom te 500 + , po czym ci sami ludzi pisali wnioski żeby to 500+otrzymać twierdząc że jeśli jest możliwość to oni oczywiście będą się o te 500+ starać . I tak samo jest z jaumużną w rolnictwie 

Co do pierwszej części wypowiedzi to jak już napisałeś każdy nawozi według swoich potrzeb , ja wolę dołożyć ten 1 tys /ha , i liczyć że ten tysiąc przyniesie 3xtyle , a w najgorszym przypadku ten tysiąć się jakoś zwróci , niż potem rozmyślać że jak bym zrobił to czy to to może by mi urosło dużo więcej . Mówimy tu oczywiście o normalnym polu gdzie ten potencjał jest na określony plon , a nie o piachach gdzie możliwy plon jest określony na max5 ton , a ktoś by chciał tam uzyskać 7 czy 8 ton , bo tak się niestety nie da 

Edytowane przez mysza103
Opublikowano
17 minut temu, mysza103 napisał(a):

Tu to akurat jedno drugiego nie wyklucza , bo może ktoś kto zbierze 8-10 ton rękę wyciągnąć po jaumużnę w formie pomocy , jeśli tylko jest taka możliwość . To jest identyczna kwestia jak było z 500+ gdzie różni politycy z PO  i nie tylko,  na całą Polskę głosili że to jest upokarzanie ludzi żeby dawać ludziom te 500 + , po czym ci sami ludzi pisali wnioski żeby to 500+otrzymać twierdząc że jeśli jest możliwość to oni oczywiście będą się o te 500+ starać . I tak samo jest z jaumużną w rolnictwie 

Co do pierwszej części wypowiedzi to jak już napisałeś każdy nawozi według swoich potrzeb , ja wolę dołożyć ten 1 tys /ha , i liczyć że ten tysiąc przyniesie 3xtyle , a w najgorszym przypadku ten tysiąć się jakoś zwróci , niż potem rozmyślać że jak bym zrobił to czy to to może by mi urosło dużo więcej . Mówimy tu oczywiście o normalnym polu gdzie ten potencjał jest na określony plon , a nie o piachach gdzie możliwy plon jest określony na max5 ton , a ktoś by chciał tam uzyskać 7 czy 8 ton , bo tak się niestety nie da 

oczywiście że tak, tylko jeżeli ktoś ma 18 ha i ten tysiąc by na każdym stracił to jest ogromna strata, które nie będzie miał jak sobie odbić. Wiadomo że ziemia lepszej klasy zawsze ma potencjał i można się pokusić o lepsze nawożenie, ale to są rozbieżności. Ta wiosna jest świetnym tego przykładem, część ludzi czeka z azotem bo nie może wjechać, kolejni uważają że jest za sucho i trzeba było dawno siać, a jest jeszcze jedna grupa która mogłaby wjechać ale uważają że jest zdecydowanie za wcześnie. Wszystko to się przełoży na plon więc takie porównywanie sensu nie ma, no chyba że dwie osoby co uważają inaczej mieszkają blisko siebie, wtedy ciekawe doświadczenie może z tego wyniknąć. 

Opublikowano
Godzinę temu, alfa napisał(a):

A tak szczerze źle jest? 

Po sobie i znajomych powiem, że nie ma powodu do narzekania. W piątek byłem na balu karnawałowym i kolega już po wódce ( na trzeźwo nie powie) mowi, że kupil 2 mieszkania w kielce, inny kombajn wymienia itp...

  Każdy jakiś sprzet zmienia, a jak pole do sprzedania to dzwonią i oferty składają. Wiadomo, silna konkurencja jest i trudno (drogo) zakupić. Wnioski same się nasuwają. Facet to strajki robil w Kijach (lhs gołuchów) nadal handluje zbożem, jednak drugi skup będący obok wstrzymał pracę,ponoć ma się zastanowić co robić dalej. Czyli jednak pogorszenie jest u niektórych.

Opublikowano
2 godziny temu, Marl napisał(a):

Dobrze jest na wsi, strajków nie ma... Rok temu było zupełnie inaczej...

wielu ludzi widząc dochody z pola , znajduje pracę poza rolnictwem i protestować co raz bardziej  niema komu , 

  • Like 5
Opublikowano
7 minut temu, Marl napisał(a):

Po sobie i znajomych powiem, że nie ma powodu do narzekania. W piątek byłem na balu karnawałowym i kolega już po wódce ( na trzeźwo nie powie) mowi, że kupil 2 mieszkania w kielce, inny kombajn wymienia itp...

  Każdy jakiś sprzet zmienia, a jak pole do sprzedania to dzwonią i oferty składają. Wiadomo, silna konkurencja jest i trudno (drogo) zakupić. Wnioski same się nasuwają. Facet to strajki robil w Kijach (lhs gołuchów) nadal handluje zbożem, jednak drugi skup będący obok wstrzymał pracę,ponoć ma się zastanowić co robić dalej. Czyli jednak pogorszenie jest u niektórych.

ale powiedz, czy oni te mieszkania/kombajny kupuja tylko z produkcji zbozowej/rzepak/qq czy jakas hodowla lub warzywa/owoce?

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, ŻakowskiSławomir napisał(a):

nie chcę tych pieniędzy i tej roboty, użerania się z rolnikami którym coś nie pasuje, kopania po jaja w błocie, obkopywania po 1,5 ha bo resztę sobie sam wykopie, męczenia kawałków po 0,6 ha. Wszystko jest fajnie jak wjeżdżają na kawałek 4ha i więcej, sprzęt nie jest wyjebany doszczętnie i jest 2 operatorów na zmiany. Jak któryś z tych czynników zawiedzie, to robota staje się mniej przyjemna. Zapytaj się w zeszłym roku operatorów u mnie w okolicy, jak w lutym w błocie kopali i to całe dnie. Sami mówili że woleliby skończyć końcem grudnia i nie mieć tych pieniędzy i nerwów.

Co do sprzętu to wiadomo że jest to wygoda , ale nadal jest to 10-13 godzin w kabinie, oczywiście jeszcze większość w nocy.

U nas nikt nie obkopuje ,wszystko albo nic , zresztą 99 % kopie dużymi kombajnami , a kawałki czesto po 5 ha wzwyż , sa pola po 10 , poniżej 2 ha to spordycznie, w tym roku wszystko kopane a sucho

Edytowane przez wilkołak
Opublikowano
6 minut temu, ahten napisał(a):

ale powiedz, czy oni te mieszkania/kombajny kupuja tylko z produkcji zbozowej/rzepak/qq czy jakas hodowla lub warzywa/owoce?

Wszyscy z PROW korzystamy. Uprawy jakie mają to: mleko, czosnek, ziemniaki, tytoń, marchew,pietruszka. Z samej produkcji roślinnej to nie da rady. Jestem świadomy tego.

16 minut temu, czarnys napisał(a):

wielu ludzi widząc dochody z pola , znajduje pracę poza rolnictwem i protestować co raz bardziej  niema komu , 

Tu masz rację, kilku znajomych zrezygnowało. Nikt na strajk nie jezdzil. W ciszy dali sobie spokój...

Opublikowano
11 minut temu, wilkołak napisał(a):

U nas nikt nie obkopuje ,wszystko albo nic , zresztą 99 % kopie dużymi kombajnami , a kawałki czesto po 5 ha wzwyż , sa pola po 10 , poniżej 2 ha to spordycznie, w tym roku wszystko kopane a sucho

no to widzisz totalne przeciwieństwo, u mnie dużo mniejszych  kopie, kawałki zaczynające się od 1,5 ha. powyżej 5 to już u mnie spore pole, a całość w tym roku kopana w błocie. Dlatego ja mogę narzekać a ty chwalić, bo różnica jest kolosalna. 

Opublikowano
19 minut temu, czarnys napisał(a):

wielu ludzi widząc dochody z pola , znajduje pracę poza rolnictwem i protestować co raz bardziej  niema komu , 

Ludzie zaczynają realnie myśleć. Jak 20 lat temu pracowałem i gospodarka to się w czoło pukali, bo oni wielkie rolniki na 25 hektarach plonów doglądają codziennie i bykom 4 razy trzeba podkładać. Dzisiaj zostało 3duzych mleczaków, reszta swoje ogarnie i do roboty. Życie z pensji, a gospodarka to miły dodatek. I wtedy wszystko się kręci. 

  • Sad 1
Opublikowano
36 minut temu, Marl napisał(a):

Po sobie i znajomych powiem, że nie ma powodu do narzekania. W piątek byłem na balu karnawałowym i kolega już po wódce ( na trzeźwo nie powie) mowi, że kupil 2 mieszkania w kielce, inny kombajn wymienia itp...

  Każdy jakiś sprzet zmienia, a jak pole do sprzedania to dzwonią i oferty składają. Wiadomo, silna konkurencja jest i trudno (drogo) zakupić. Wnioski same się nasuwają. Facet to strajki robil w Kijach (lhs gołuchów) nadal handluje zbożem, jednak drugi skup będący obok wstrzymał pracę,ponoć ma się zastanowić co robić dalej. Czyli jednak pogorszenie jest u niektórych.

E to widzę że się bawiłeś prawdopodobnie u skrawka w ZAKĄTKU ze sponsoringiem od Jurka , możliwe że się znamy z widzenia bo po tych samych sklepach czy imprezach chodzimy ?

  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, ŻakowskiSławomir napisał(a):

no to widzisz totalne przeciwieństwo, u mnie dużo mniejszych  kopie, kawałki zaczynające się od 1,5 ha. powyżej 5 to już u mnie spore pole, a całość w tym roku kopana w błocie. Dlatego ja mogę narzekać a ty chwalić, bo różnica jest kolosalna. 

Serio w tym roku w błocie , u nas dopiero po 14 grudnia namięklo do orki, cała kampania na sucho , elementy wyorujące zdzierały się , kombajny dostawały w du..e , bo na duzym docisku musiały iść

Opublikowano
1 godzinę temu, HF86 napisał(a):

Ludzie zaczynają realnie myśleć. Jak 20 lat temu pracowałem i gospodarka to się w czoło pukali, bo oni wielkie rolniki na 25 hektarach plonów doglądają codziennie i bykom 4 razy trzeba podkładać. Dzisiaj zostało 3duzych mleczaków, reszta swoje ogarnie i do roboty. Życie z pensji, a gospodarka to miły dodatek. I wtedy wszystko się kręci. 

To ma być normalność że kasy brakuje i trzeba dorabiać. Jeszcze na wsi ale reszta też z miłą chęcią będzie 2 etaty ciągnęła żeby spiąć budżet. Jak dla mnie nowoczesne niewolnictwo...

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
39 minut temu, anto napisał(a):

przepraszam , ale to jest temat o cenach nawozów ? 

 

To jest kącik wypocin kilku stałych bywalców co to w życiu nie mają co robić i jedyna ich rozrywka to na forum się pożalić i pogaworzyć o duupie maryny, bo z sąsiadami i z rodziną już dawno skłóceni

Mocznik 2200

Saletra 1800

Npk 8-20-30 2500

Edytowane przez A
  • Like 3
  • Thanks 3
  • Haha 2
Opublikowano
35 minut temu, anto napisał(a):

przepraszam , ale to jest temat o cenach nawozów ? 

 

A kto ci w niedzielę ma podawać ceny, jak handel ma łikend... ? 🤔

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez superfarmer02
      Jakie są aktualnie ceny nawozów i w jakich powiatach?
      Zapraszamy do dyskusji.
      Link do kontynuacji tematu:
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v