Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, PolandOnion napisał(a):

Przeczekałeś kilka dni aż się temat zmieni i wróciłeś :D Jak tam z tą Piątnicą? Wszystko co piszesz to taka sama bujda.

Z Piątnica jak było . Jak narazie nadal odbiera 

  • Haha 5
Opublikowano
1 godzinę temu, Qwazi napisał(a):

Jak u kogoś pomoc potrzebna przy wycieleniu, czy turlaniu krowy, bądź jak się ktoś zakopie i trza go wyciągnąć, to się rzuca wszystko i zasuwa. U nas nikt nikomu za taką pomoc nic nie wręcza ani nikt na takie wręczanie nie czeka. Tak samo jak ktoś potrzebuje np koła na szybko pożyczyć bo mu w przyczepie strzeliło, to się pożycza. Podobnie z np prostownikiem czy jakimiś kluczami. I tak każdy każdemu. To jest taki standard tradycyjny. Bywało, że sąsiady się pokłóciły, a jak się krowa cieliła i było trza pomóc to przez płot do siebie skakali. I po wejściu do obory, nie odzywają się do siebie ale "szczęść Boże" jest zawsze. U u nas wyjątków od tych zasad nie ma. A później, to nieraz jakaś flaszeczka na miedzy pęknie. Nieraz pojedziesz na pole do roboty na godzinę, a wracasz po trzech, bo sąsiad też był i dwie godziny żeśta bajerę ciągnęli oparci o ciągnik🤷

A co powiesz na to? Gościowi co ma koło mnie pole a mieszka daleko pożyczałem klucze jak mu kombajn się popsuł, rozrzucałem mu nawozy żeby daleko dwoma ciągnikami nie musiał jechać, a jak przyszło oddać w dzierżawę to oddał gościowi z mojej wioski który nie pomagał mu nic. Tak że mam gdzieś pomaganie. Pomagam jak trzeba może dwóm sąsiadom z wioski na których wiem że można liczyć, a reszta niech sobie radzi.

  • Like 1
  • Haha 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Qwazi napisał(a):

Jak u kogoś pomoc potrzebna przy wycieleniu, czy turlaniu krowy, bądź jak się ktoś zakopie i trza go wyciągnąć, to się rzuca wszystko i zasuwa. U nas nikt nikomu za taką pomoc nic nie wręcza ani nikt na takie wręczanie nie czeka. Tak samo jak ktoś potrzebuje np koła na szybko pożyczyć bo mu w przyczepie strzeliło, to się pożycza. Podobnie z np prostownikiem czy jakimiś kluczami. I tak każdy każdemu. To jest taki standard tradycyjny. Bywało, że sąsiady się pokłóciły, a jak się krowa cieliła i było trza pomóc to przez płot do siebie skakali. I po wejściu do obory, nie odzywają się do siebie ale "szczęść Boże" jest zawsze. U u nas wyjątków od tych zasad nie ma. A później, to nieraz jakaś flaszeczka na miedzy pęknie. Nieraz pojedziesz na pole do roboty na godzinę, a wracasz po trzech, bo sąsiad też był i dwie godziny żeśta bajerę ciągnęli oparci o ciągnik🤷

O tym właśnie piszę. U nas jest to samo. Są tylko nieliczne wyjątki że ktoś żeruje na takiej pomocy ale to już dawno są zweryfikowane takie osoby. I one żyją w swoim świecie. 
Ale żeby tak było jak jest w twoich stronach czy moich to każdy musi z takim samym podejściem wychodzić. Na te bajery na między to żony najbardziej źle. Nieraz się podjechało rowerem czy skuterem na łąkę na 5 minut a wracało za kilka godzin piechoto. 😄 

  • Like 1
Opublikowano
5 godzin temu, oniak napisał(a):

Kolega co wystawil za 1500 byczka hf (cena bez negocjacji) przyjechal pierwszy i zaczyna marudzic i mowi ze sie zastanowi wsiadl w auto i pojechal...wjezdza drugi kupiec oglada -pasuje, dogadane cielaka laduja, kase licza a tu wpada ten pierwszy i od razu krzyczy ze on byl pierwszy i to on kupuje, mowi ze jeszcze ich zwyzywal

A po ile teraz chodzą takie jałóweczki mięsne simental 2tyg? Bo byczki tak od 1400 w górę 

Opublikowano (edytowane)
38 minut temu, KoneserOporu napisał(a):

A co powiesz na to? Gościowi co ma koło mnie pole a mieszka daleko pożyczałem klucze jak mu kombajn się popsuł, rozrzucałem mu nawozy żeby daleko dwoma ciągnikami nie musiał jechać, a jak przyszło oddać w dzierżawę to oddał gościowi z mojej wioski który nie pomagał mu nic. Tak że mam gdzieś pomaganie. Pomagam jak trzeba może dwóm sąsiadom z wioski na których wiem że można liczyć, a reszta niech sobie radzi.

Podobno w ,,biznesie nie ma sentymentów,,a tak na poważnie znam taką sytuację że wieloletni koledzy jeden się pochwalił że ma zapis ziemi bo kupił i ten drugi jak się dowiedział to poszedł do tego sprzedającego  dołożył parę tys i go podkupił...są ludzie i ludziska.

Edytowane przez MariuszDe
  • Like 1
Opublikowano

Dokładnie komuś to już dziadostwo i i tu winne obie strony....tak samo jak nieraz cielak zgodzony ktoś dzwoni mówi mi że da więcej niestety takie rzeczy nie ze mną....a propo dziś ładny cielak byczek doszedł za 2.5tys  sprzedam😉

Opublikowano
Godzinę temu, Marcin133 napisał(a):

Dokładnie komuś to już dziadostwo i i tu winne obie strony....tak samo jak nieraz cielak zgodzony ktoś dzwoni mówi mi że da więcej niestety takie rzeczy nie ze mną....a propo dziś ładny cielak byczek doszedł za 2.5tys  sprzedam😉

Ja 10 dniowe za tą kasę już sprzedawałem dokładnie za 2400 także dla mnie to nic dziwnego

Opublikowano
11 godzin temu, jarecki napisał(a):

,, dobro powraca '' - to do pomocy  ,        Cielak jest tyle wart ile ktos jest w stanie za niego zapłacić , dla stałych klientów warto zastosować rabat ,               Polmlek za listopad do 5 tys litrów 1,76 zł , parametrów nie znam 

Są tacy co im się za darmo robi, ale są tacy co im pomożesz a oni tobie nie 

Opublikowano
3 godziny temu, MariuszDe napisał(a):

Ja 10 dniowe za tą kasę już sprzedawałem dokładnie za 2400 także dla mnie to nic dziwnego

Ja ostatnio po 2500zł, dwa 4 miesięczne wolce sprzedałem. Miały być dla siebie ale musiałem miejsce zrobić pod nowe wycielenia a tak byczki 10 dniowe sprzedaję dla jednego chłopaka. Nie zdzieram z niego bo jak był okres, że nikt nie chciał cielaków a on zawsze płacił tyle ile chciałem ostatnio za 700 zł mu cielaka chciałem oddać to sam z siebie jeszcze kasy dorzucił. Czasem lepiej z mądrym stracić jak z głupim zyskać. 

  • Like 4
Opublikowano

U mnie wszystkie cielaki jadą do kujawsko-pomorskiego . Bierze ode mnie handlarz z okolic Łomży. Za byczki płaci 1500 zł dwutygodniowe w papierach wszystko się zgadza . O 7 rano dzwonię o 9 już jest . A okoliczni a to opuść jeszcze a to taki kolor a że to hf na biały łeb . 

Po nowy roku jak cena bydła rzeźnego nie spadnie sraczka za cielakami pod dopłaty znów.sie zacznie. 

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, kokoman0 napisał(a):

Ja ostatnio po 2500zł, dwa 4 miesięczne wolce sprzedałem. Miały być dla siebie ale musiałem miejsce zrobić pod nowe wycielenia a tak byczki 10 dniowe sprzedaję dla jednego chłopaka. Nie zdzieram z niego bo jak był okres, że nikt nie chciał cielaków a on zawsze płacił tyle ile chciałem ostatnio za 700 zł mu cielaka chciałem oddać to sam z siebie jeszcze kasy dorzucił. Czasem lepiej z mądrym stracić jak z głupim zyskać. 

Takie coś to szanuje. Normalne jest też to że nikt nie sprzeda cielaka w cenie jaka była jak dorosłe były po 8-10 zł. Ale co niektórzy trochę przesadzają, jak za tygodniowe 3000 zł wołają. 

Opublikowano
9 godzin temu, slawek74 napisał(a):

W konia to nie ale koniem to sporo robiłem...🙋‍♂️

Konia to Ty mogłeś walić co najwyżej 

  • Like 1
Opublikowano

Kurła alfik to Ty taki kłamczuszek 🤔

Nie dziwota, że" koledzy" z ml..polu Cię wystawili jak przewroty chciałeś robić. Kto by się z takim trzymał. 

Nie wstydź się. Do polindusa i u mnie we wsi trzech syfiarzy doi.

Masz choć z 500 litry na odbiór? 🙈

Opublikowano
8 godzin temu, KoneserOporu napisał(a):

A co powiesz na to? Gościowi co ma koło mnie pole a mieszka daleko pożyczałem klucze jak mu kombajn się popsuł, rozrzucałem mu nawozy żeby daleko dwoma ciągnikami nie musiał jechać, a jak przyszło oddać w dzierżawę to oddał gościowi z mojej wioski który nie pomagał mu nic. Tak że mam gdzieś pomaganie. Pomagam jak trzeba może dwóm sąsiadom z wioski na których wiem że można liczyć, a reszta niech sobie radzi.

A co mogę powiedzieć, kiedy nie wiem jakie między Wami relacje 🤔. Obok mam działkę sąsiada, która jest szeroka na półtora pokosu bizona i łącznie ma może z 10 arów, do tego piach. Pytam go, czy by mi tego nie sprzedał, bo i tak ma z tego nic a jest to przy moim podwórku, to bym se przejazd zrobił. Chłopak mówi tak "sprzedam, jak dziadek oczy, zamknie, narazie to ja tam żyto posieje, a Ty se w tym życie zrób koleiny i jeździj, mnie to tylko wkur..ia, ale z dziadkiem nie nie dojdę do ładu, będzie mi warczał dopóki będzie żył". A ten dziadek też w porządku. Jak było potrzeba coś od niego pożyczyć, to zawsze chętnie i pogadać też zawsze pogada, na te koleiny nawet uwagi nie zwraca, słomę mi darmo oddał i to sprasowaną 🤷...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez DanielFarmer
      Jakie są u was ceny mleka? Jak płacą poszczególne mleczarnie? Podawajcie ceny i parametry w swoich regionach. Uważacie, że nadchodzący rok 2024 będzie dla nas lepszy czy gorszy?
       
      Czas zacząć narzekania w nowym temacie 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v