Polityka okiem rolnika 2025

[Siedzacybyk]

nie ma pieniedzy, zawsze PO to powtarzalo - to dajmy je ukrainie! 😂😂😂

[jacus]

8 godzin temu, Roman176 napisał(a):

tak jak z ciebie rolnik który od pokolenia pokoleniowe gospodarstwo położył  

Eeeee ?

Dziadek miał 4 morgi ja 40.

7 godzin temu, 12Pafnucy napisał(a):

Chyba coś zmyślasz...

Jak zwykle.

Znam wielu górników, praca pod ziemią źle wpływa na psychikę.

6 godzin temu, farmerss34 napisał(a):

dlatego okroili  połączenia , bo zrobili rozeznanie po słowach Glińskiego ,kto boi się jeżdzić szybką koleją...i wyszło  ,że do Poznania i Wrocławia ludzie się nie boją  a reszta kraju na stopa

Sugerujesz że z Zamościa.krasnegostawu.swidnika czy nie daj Boże Kocka ludzie strachliwi są?

To zamiast warsu się toy-toya wagon dostawi

[jarecki]

45 minut temu, jacus napisał(a):

Znam wielu górników, praca pod ziemią źle wpływa na psychikę.

teraz więcej  ,, górników ''  pracuje na ziemi .  [ kopią kryptowaluty ] 🤣

[racyl]

7 godzin temu, farmerss34 napisał(a):

dlatego okroili  połączenia , bo zrobili rozeznanie po słowach Glińskiego ,kto boi się jeżdzić szybką koleją...i wyszło  ,że do Poznania i Wrocławia ludzie się nie boją  a reszta kraju na stopa

Nawet tego co tusk sobie narysował nie zbudują 

[witejus]

Godzinę temu, jacus napisał(a):

Znam wielu górników, praca pod ziemią źle wpływa na psychikę.

To ile lat pracowałeś pod ziemią?

[racyl]

Godzinę temu, jacus napisał(a):

Sugerujesz że z Zamościa.krasnegostawu.swidnika czy nie daj Boże Kocka ludzie strachliwi są?

To zamiast warsu się toy-toya wagon dostawi

Jak coś jest oddalone 50, 70, czy 100km od dworca to trudno żeby ktoś się lubował w podróżowaniu koleją .

Spokojnie z lublina jest linia dwu torowa na warszawe . I tak samo masz pociągi do miast na zachodzi polski czy na ślasku przez warszawę

Nie dawno podwoziłem sąsiada emeryta do poznania na pociąg to za jakieś śmieszną kasę miał ten pociąg bodajże 70zł  

2 minuty temu, witejus napisał(a):

To ile lat pracowałeś pod ziemią?

chyba w biedaszybach pracował 😄

[Rolnik1973]

[Strongman]

[marulekk]

Oooo a jednak dzisiaj o 14:30 będzie głosowanie w sprawie merkusor

Ursula wykiwała wszystkich

[Rolnik1973]

Ładne

https://www.facebook.com/share/r/1KJ45TBJWH/

[galan99]

7 godzin temu, Siedzacybyk napisał(a):

nie ma pieniedzy, zawsze PO to powtarzalo - to dajmy je ukrainie! 😂😂😂

Niema i nie będzie Pieniędzy . Stare hasło - h...j z tym .

Pytanie po jaki H...j topią pieniądze w hodowlę świń - ponad 20 miliardów zł . 

Cukrowniami  tak samo będzie .

Z Mleczarstwem tez taka sama sytuacja będzie .

POzamykać w H..j i tyle .

Tylko nieliczne przykłady . Ogromne Holdingi Europejskie i nie tylko  opanowały gospodarkę rolną na Ukrainie . Niech teraz Polska Gospodarka z niemi konkuruje . 

przetwórstwa rolno-spożywczego rosnące koszty energii i pracy systematycznie obniżają rentowność zakładów w Polsce. Utrata przewag kosztowych dotyczy kluczowych sektorów, m.in. przetwórstwa mięsa i ryb, które dotąd były filarem eksportu.

https://www.farmer.pl/technika-rolnicza/maszyny-rolnicze/oprysk-pielnik-a-moze-laser-zwalczanie-chwastow-laserweeder-na-targach-agritechnica,170421.html?mp=promo

PRZESTAĆ DO H...JA DOPŁACAĆ DO WSZYSTKIEGO .

Ursula von der Leyen - nie da sie ograć myśleli że zatrzymali a takiego h..a .

WAŻNE wiadomości z Brukseli Okazuje się, że wstrzymanie podpisania umowy UE z Mercosur było zwykłą ściemą Ursuli von der Leyen Już na dzisiaj  na godzinę 14:30 do agendy posiedzenia ambasadorów UE wpisano kluczowe głosowanie ws. klauzul ochronnych . Polskie uwagi zostały pominięte bo ich nie było .

 

 

 

 

 

Edytowane 7 godzin temu przez galan99

[Rolnik1973]

Bobie kandyduj z ramienia lewej strony 

Bo już rynce opadajom

 

[mirro]

52 minuty temu, galan99 napisał(a):

Pytanie po jaki H...j topią pieniądze w hodowlę świń - ponad 20 miliardów zł . 

Boooo tak jak wszyscy znają się na rolnictwie. Rolnicy wyleczyli sie z trzody a władza nie może.

[jahooo]

1 minutę temu, mirro napisał(a):

Boooo tak jak wszyscy znają się na rolnictwie. Rolnicy wyleczyli sie z trzody a władza nie może.

widziałeś, żeby świnie przy korycie wyleczyły się z wizji świń przy korycie ?

[mirro]

2 minuty temu, jahooo napisał(a):

żeby świnie przy korycie wyleczyły się z wizji świń przy korycie ?

Boooo to magiczne koryto, samonapełniające . Od takiego sie nie odchodzi. A przynajmniej nie z własnej woli.

[galan99]

Co się nie opłaca powinno zostać zamknięte w H...j - nie dopłacać miliardów .

Rolnicy tylko płaczą ale ile można dopłacać ?.

Rolnicy apelują o wsparcie

Najgłośniej problem wybrzmiał w województwie łódzkim, gdzie Izba Rolnicza zaapelowała o pilną interwencję do Krajowej Rady Izb Rolniczych. Rolnicy wskazują, że ceny niektórych zbóż paszowych spadają nawet poniżej 600 zł/t. Podobne sygnały dochodzą z Dolnego Śląska, Lubelszczyzny, Kujaw, Podkarpacia i Zachodniopomorskiego.  

Jak się nie opłaca to się nie produkuje . A nie TYLKO DAJ , DAJ ,DAJ .

Sytuacja rolników jest krytyczna: rekordowe zbiory i spadek cen zbóż (nawet do poziomów sprzed lat) połączone z rosnącymi kosztami i brakiem rekompensat ze strony rządu, prowadzą do bankructw, mimo że dopłaty unijne nie są przychodem podatkowym. Rolnicy protestują przeciwko dumpingowi ze strony produktów z krajów trzecich i żądają interwencji, ale Ministerstwo twierdzi, że przepisy unijne blokują dopłaty do zbóż .

https://nawozy.eu/aktualnosci/wiadomosci-terenowe/zboza/polska-centralna/sprzedaz-zboz-coraz-mniej-oplacalna-rolnicy-apeluja-o-pomoc-w-2025-roku

 

[jahooo]

32 minuty temu, galan99 napisał(a):

Co się nie opłaca powinno zostać zamknięte w H...j - nie dopłacać miliardów .

Rolnicy tylko płaczą ale ile można dopłacać ?.

Rolnicy apelują o wsparcie

Najgłośniej problem wybrzmiał w województwie łódzkim, gdzie Izba Rolnicza zaapelowała o pilną interwencję do Krajowej Rady Izb Rolniczych. Rolnicy wskazują, że ceny niektórych zbóż paszowych spadają nawet poniżej 600 zł/t. Podobne sygnały dochodzą z Dolnego Śląska, Lubelszczyzny, Kujaw, Podkarpacia i Zachodniopomorskiego.  

Jak się nie opłaca to się nie produkuje . A nie TYLKO DAJ , DAJ ,DAJ .

Sytuacja rolników jest krytyczna: rekordowe zbiory i spadek cen zbóż (nawet do poziomów sprzed lat) połączone z rosnącymi kosztami i brakiem rekompensat ze strony rządu, prowadzą do bankructw, mimo że dopłaty unijne nie są przychodem podatkowym. Rolnicy protestują przeciwko dumpingowi ze strony produktów z krajów trzecich i żądają interwencji, ale Ministerstwo twierdzi, że przepisy unijne blokują dopłaty do zbóż .

https://nawozy.eu/aktualnosci/wiadomosci-terenowe/zboza/polska-centralna/sprzedaz-zboz-coraz-mniej-oplacalna-rolnicy-apeluja-o-pomoc-w-2025-roku

 

GUS podał,  że sprzedaż spadła w listopadzie. Nic dziwnego, spadek inflacji nie oznacza, że ceny spadają.  

Polska wchodząc do UE miała być z założenia "do zaorania" w kwestii rolnictwa. Polscy rolnicy odstali 25% dopłat unijnych i przez wiele lat minimalnie podnoszono ten poziom. Po 20 ponad latach nie osiągnęliśmy jeszcze poziomu dopłat starej UE. I nigdy nie osiagniemy. Dopłaty te i ręczne sterowanie miały wyeliminowac konkurencję dla rolników ze starej Unii, czytaj - wyeliminować naszych rolników, aby zachodnie holdingi mogły przejąć naszą ziemię. Tak się jednak nie stało , dzięki ukrytemu na wsi bezrobociu strukturalnemu, które obniżało koszty produkcji - mimo niższej mechanizacji, robotnik był tani i zastępował maszyny. Powoli dzięki ciężkiej pracy rolnictwo się zrestrukturyzowało, nakłady pracy ręcznej spadły. Niestety, wypadły też najbardziej pracochłonne dziedziny rolnictwa albo zostały zmarginalizowane. Na szczęście w krajach starej UE problem z siłą roboczą wystąpił dużo szybciej niż u nas i bardziej dotkliwie. Tam społeczeństwo starzeje się w tempie większym niż w Polsce. Do tego dochodza majaki nawiedzonych komunistów z Brukseli. Teraz cała UE jedzie na jednym wózku - w zasadzie, do pieca krematoryjnego, patrząc perspektywicznie. Nie opłaca sie już od dawna, bo poprzez reczne sterowanie gospodarką wszelkie zasady i ceny zostały wypaczone, aby zapewnić milionom niewolników korporacji tanie żarcie do napchania kałduna. Polityka prowadzona przez UE sprowadza się do tego, że wypłąta wystarcza na wynajem mieszkania i kupno żarcia. Klasyczne niewolnictwo, a nawet gorzej - bo w czasach formalnego niewolnictwa właścicielowi zależało, aby niewolnik założył rodzinę i miał dzieci, wtedy był bardziej przywiązany do właściciela. Dziś właściciel niewolników stara się, aby ci się nie rozmnażali.

[hubertuss]

16 godzin temu, racyl napisał(a):

obiecał i złożył projekt do sejmu po 100 dniach. 

Nawrocki chętnie podpiszę kwotę wolną od podatku 😄

To weź zanieś ten projekt do energetyki niech ci obniżą rachunek bo ci Nawrocki powiedział, ze obniży. A nie złoży jakiś projekt. Śmiechem cię zabiją 

16 godzin temu, binek napisał(a):

tak, tak była w teorii, jest w teorii i będzie w teorii. Co wybory to sztandarowy program zwiększenia kwoty wolnej od podatku "w teorii" dla pelikanów łykających stare kluchy 🤣

Póki co na razie termin nie minął wiec teoretycznie szanse są. U Nawrockiego z obniżeniem cen prądu o 1/3 termin minął taka skromna różnicą. 

Tak przy okazji ciekawe ilu dobijających się o ta kwotę płaci podatek dochodowy w ogóle jakiś?

14 godzin temu, jahooo napisał(a):

PKS zbankrutował z takiego samego powodu, jak problemy PKP, aby utrzymac powszecną publiczną komunikację, państwo powinno doniej trochę dokąłdać, tymczasem geniusze pokroju Balcerowicza rzucili wszytsko na głęboką wodę i "radźcie robie sami". Wysokie bezrobocie plus likwidacja przedsiębiorstw spowodowały, że spadło zapotrzebowanie na transport, PKS miał coraz większe długi, w końcu po kolei upadały. W to miejsce wchodziły prywatne spółkiz autobusikami, na poczatku jężdżące po dumpingwych cenach, aby wyciąć konkutrencję z PKS, potem wyrównały ceny i zlikwidowały większość kursów. A to spowodowało, że ludzie jeszcze bardziej przesiadali się do aut. Bo aby dojechać do pracy, trzeba mieć gwarancję, że ten bus rano przyjedzie a po południu wróci - czego żaden prywatny przewoźnik nie daje. Po drugie - trzeba przyjechać na prykład na tyle przed pracą, by z tego dworca dostać się na miejsce pracy, a potem po pracy na dworzec. Ludzie pracują też naprzykłąd na drugą zmianę czy od 9:00 do 17:00, czego prywaciarze nie chcą do łepetyny jakoś zakonotować. Pracują też w soboty, niedziele czy święta. A prywatnymi firmami rządzi tylko maksymalizacja zysku, czyli wybierają sobie kilka kursów które moga obstawić za pomocą 1-2 busików, rozkład taki, aby busik zdążył trasę zrobić i wrócić przed następnym kursem. W ten sposób większość pracujących lub uczących się osób zmuszona jest korzystać z własnych środków transportu, bo na te publiczne nie ma co liczyć, zostaniesz w pracy godzinę - i co ? ALbo do pracy w sobotę czy w święto. To powodyje, że miasta się zatykają, brak parkingów. A urzędy publiczne lokuje się w centrach miast, tam, gdzie nie ma parkingów i dodatkowo tworzy się strefy czystego transportu, w dodatku - każdy urząd w innej lokalizacji. Tak, jakby nie można było skomasowac na przykłąd urzędu miasta, skarbowego itp w jednym budynku. 

Z podobnyc przyczyn problemy miało PKP. Bez uwarunkowań ustawowych, na przykład, że rozkład jazdy robionyjest według potrzeb obywateli w konsultacjach społecznych i zatwierdzany przez starostę czy urząd wojewódzki, a jakiekolwiek jego zmiany - też, niestety, nadal będzie wolna amerykanka na tym rynku. Wolna ręka rynku niestety nie działa w tym przypadku. Komunikacja zbiorowa to mniej emisji CO2 itp. ale jakoś ci na górze nie chcą tego dostrzec, bo prywatne samochody generują większe wpływy z akcyc, podatków i innyc danin. Gdyby zbiorkom działał prawidłowo, ybyłoby nam w kraju około 30% samochodów osobowych, a wraz z tym powstałaby ogromna luka w budżecie.

Pociągi dalekobieżne typu intercity czy tlk czy jak się teraz zwą nie są problemem. Są przeważnie nabite po brzegi. Państwo zarabia. Problemem sa koleje regionalne gdzie często pociągi są słabo obłożone a samorządy nie mają z czego lub nie chcą dokładać wielkich sum to samo dokładnie tyczy się pks. Problemy są na liniach gminnych powiatowych. 

[racyl]

7 minut temu, hubertuss napisał(a):

To weź zanieś ten projekt do energetyki niech ci obniżą rachunek bo ci Nawrocki powiedział, ze obniży. A nie złoży jakiś projekt. Śmiechem cię zabiją 

 

Takim dzieciom jak ty w podstawówce to może się wydawać, że o cenach prądy decyduje elektrownia 

Rudego kwotę wolną od podatku też ma  nawrocki przegłosować 

[jahooo]

Jeśli pociąg z mojej miejscowości odjeżdża o godzinie 6:20 do Lublina, to nie ma szans, abym na 7:00 dojechał do pracy. Muszę przyznać, że po modernizacji przystanków powstały nawet mikro parkingi na kilka aut - co się chwali. Nadal jednak rozkład jazdy nie jest dostosowany do realnych potrzeb mieszkańców.  Samorządy wogóle wielu rzeczy nie chcą zobaczyć - o tak najłatwiej, po co wypełniać papierki, coś załatwiać, starać się - jak można siedzieć, pić kawkę i tak dzień do wieczora zleci, co miesiąc kasa na konto jest. Potem po spisie powszechnym jest wielkie zdziwienie, że gmina się wyludnia, bo nie ma w niej perspektyw - a jakie mają być ?? Jeśli za sukces wójt traktuje wybetonowanie kilkuset metrów kwadratowych rynku, który był kiedyś pięknym parkiem, jedynym w okolicy, no to ja dziękuję za takiego "myśliciela". Dla mnie sukces, to powstanie i utrzymanie w gminie firmy, która da pracę dla 20-30 osób, i tak co roku kolejna nowa. Tu można mówić o jakimś rozwoju. U mnie w gminie to widze tylko, że firmy auta przerejestrowują do innych powiatów, aby tam płacić niższe podatki. 

[Takeda]

@jahooo widzę wszyscy się czepiają a to wójta a to referenta w urzędzie a to jakiegoś tam specjalisty, ale dlaczego nikt nie bierze za frak radnych gminnych czy powiatowych, to oni akceptują jak i ustalają w dużej mierze budżet tak samo decydują o pensji wójta/burmistrza/starosty.  Dawaj powiedz coś przecież w połowie gmin wiejskich w polsce radnymi są co większe rolasy albo jakieś pociotki emerytowane. Podobni ludzie co to się tutaj wypowiadają na AF

Może ze dwa nicki byś wymienił, że mogą się na radnych nadawać, a reszta tępa i nawet nie wie jak od strony prawnej to wszystko funkcjonuje więc mamy co mamy

U mnie w gminie we wiosce jak swego czasu największy w sumie kupiec pracy stwierdził, że dołoży 50% kosztów na 2km chodnika to gmina z podziemi wytargała kasę przesuwając inne inwestycje bo to zawsze 2 bańki do przodu. Powiat też nie narzekam walczy jak może by skąd się dało brać kasę oprócz budżetu. No ale miasteczko obok zarządzane beznadziejnie od 20 lat.

 

Jak nie stworzy się jasnych i prostych przepisów to nigdy nie otrzymasz sprawnego aparatu urzędniczego jaki był chociażby przez większość historii prusaków. Ale takie przepisy nie mogą powstać bo złodziej na siebie bata wszak nie ukręci.

Edytowane 3 godziny temu przez Takeda

[jahooo]

5 minut temu, Takeda napisał(a):

@jahooo widzę wszyscy się czepiają a to wójta a to referenta w urzędzie a to jakiegoś tam specjalisty, ale dlaczego nikt nie bierze za frak radnych gminnych czy powiatowych, to oni akceptują jak i ustalają w dużej mierze budżet tak samo decydują o pensji wójta/burmistrza/starosty.  Dawaj powiedz coś przecież w połowie gmin wiejskich w polsce radnymi są co większe rolasy albo jakieś pociotki emerytowane. Podobni ludzie co to się tutaj wypowiadają na AF

Może ze dwa nicki byś wymienił, że mogą się na radnych nadawać, a reszta tępa i nawet nie wie jak od strony prawnej to wszystko funkcjonuje więc mamy co mamy

U mnie w gminie we wiosce jak swego czasu największy w sumie kupiec pracy stwierdził, że dołoży 50% kosztów na 2km chodnika to gmina z podziemi wytargała kasę przesuwając inne inwestycje bo to zawsze 2 bańki do przodu. Powiat też nie narzekam walczy jak może by skąd się dało brać kasę oprócz budżetu. No ale miasteczko obok zarządzane beznadziejnie od 20 lat.

 

Jak nie stworzy się jasnych i prostych przepisów to nigdy nie otrzymasz sprawnego aparatu urzędniczego jaki był chociażby przez większość historii prusaków. Ale takie przepisy nie mogą powstać bo złodziej na siebie bata wszak nie ukręci.

Te przepisy nawet dziś da się prosto i jasno interpretorwać - tylko trzeba chcieć. Radni to sobie mogą - najwyżej dostaną odpowiedź  - nie da się, nie ma pieniędzy. W gminach rządzą nieformalne koterie, w powiatach, w większości - też. Dla mnie powiat to taka narośl na samorządzie do usadzania swoich na stołkach, żeby pieniędzy było mniej. Poza tym - zawsze miedzy województwem a powiatem i powiatem a gminą są zgrzyty i w efekcie niewiele się robi. Im mniej stopni do podziału władzy i kasy - tym efektywniej. Przy obecnym stopniu komputeryzacji powiat to taki przeżytek, zadania, które realizuje z powodzeniem zrobiłyby gminy same, lub we współpracy między sobą.

[hubertuss]

Wasze dysputy o przepisach sprowadzają się do jednego. Pieniędzy. W Siemiatyczach nie było połączenia z dworcem PKP odległym o kilka km od miasta z centrum do 10.  Gmina miasto powiat się przepychały kto ma dać. W końcu powiat się zdecydował na miesiąc zrobili kursy pod każdy pociąg dogadali się z pks em. No i po miesiącu zarobili 10 % nakładów. I skasowali. Kto mógł dojeżdżał samochodem lub taksówką bo wygodniej tych bez samochodu i taksówki było za mało. Dopłata była za droga i samorząd zrezygnował. 

2 godziny temu, racyl napisał(a):

Takim dzieciom jak ty w podstawówce to może się wydawać, że o cenach prądy decyduje elektrownia 

Rudego kwotę wolną od podatku też ma  nawrocki przegłosować 

Dzieciaku Nawrocki was zrobił w wała i tyle. On wiedział, że sam nie może obniżyć tych cen prądu a wam obiecywał. Wy nie wiedzieliście, że on sam nie może i uwierzyliście. Ta mądrzejsza część społeczeństwa w ten kit nie uwierzyła. Tusk ma jeszcze dwa lata zobaczymy ale zakładam ,ze dochodowego to ty i tak nie płacisz więc nie płacz nad tym.

[mirro]

42 minuty temu, Takeda napisał(a):

Może ze dwa nicki byś wymienił, że mogą się na radnych nadawać, a reszta tępa i nawet nie wie jak od strony prawnej to wszystko funkcjonuje więc mamy co mamy

Yyyyyyy ja się na radnego nie nadaję, bo @nie ustali iż żem durny, to poszło w świat a wariata z siebie robił nie będę.

[jahooo]

1 minutę temu, mirro napisał(a):

Yyyyyyy ja się na radnego nie nadaję, bo @nie ustali iż żem durny, to poszło w świat a wariata z siebie robił nie będę.

niestety, nie każdy się nadaje do podejmowania jakichś decyzji w imię ogółu

mój sąsiad, zdawałoby się w miarę rozsądny facet, jak został sołtysem, to skócił się ze wszystkimi na wsi, pytacie dlaczego ? ano dlatego, że wydawało mu się, że sołtys to władza, a nie funkcja, i wszyscy mają się go słuchać

kiedyś go zapytałem - a pytałeś ludzi, co o tym myślą, co to zadecydowałeś? a nie, a po co, t ja decyduję za nich

no i był sołtysem jedną kadencję i więcej nikt go na oczy nie chciał widzieć, teraz obrażony na całą wieś za to