Skocz do zawartości

Pogoda rolnicza 2025 i inne luźne wątki


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

u mmnie 0 .mirabelki znowu przezyly.trzeba bedzie sprzatac pestki..nawet za darmo nikt tego nie chce .

cimno ,zimno,ponuro. w sam raz do pracy pogoda..

z onet premium skopiowane 

Sprawa stanęła także na forum Sejmu poprzez interpelację złożoną w 2020 r. przez posłankę Agnieszkę Hanajczyk z PO. Posłanka także, dlaczego od polskich producentów ciągników nasze urzędy wymagają spełniania norm emisji spalin, a od tych z zagranicy, w domyśle od Białorusinów, już nie? Rafał Weber odpowiedział jej, że należy rozróżnić, co jest pojazdem nowym, a co używanym — te drugie nie podlegają unijnym restrykcjom, lecz łagodniejszym ustawom krajowym.

Jedno z naszych źródeł podkreśla, że oprócz Webera, o sprawie wiedział także minister infrastruktury Andrzej Adamczyk z PiS oraz jego zastępca Andrzej Bittel, który przed laty był działaczem samorządowym, potem m.in. funkcjonariuszem CBA, a od 2016 r. podsekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Na piśmie dostawali zgłoszenia o nielegalnym wprowadzaniu do Polski tanich traktorów z Mińska.

— Wysocy rangą działacze PiS, jak pan Bittel, twierdzili w różnych pismach, że dla ciągników spoza UE, jako niby używanych, obowiązuje łagodniejsza polska ustawa prawo u ruchu drogowym. Pan Bittel twierdził również, że pojazdem nowym nie może być ten, który został zarejestrowany w Polsce na drugiego właściciela, co było ukłonem w stronę Białorusinów. Ponadto PiS tak znowelizowało ustawę prawo o ruchu drogowym, że w pewnym momencie usunęło z niej kary za brak homologacji pojazdów. Gdy słusznie zwracali na to uwagę prezes UOKiK oraz ich własny minister ds. europejskich Konrad Szymański, że przecież trzeba wprowadzić w naszym prawie unijne regulacje i sankcje, pan Bittel mydlił im oczy. Odpisywał, że zostaną one wprowadzone w innej ustawie, innego resortu. Nie zostały wprowadzone do dzisiaj — mówi źródło Onetu, a na potwierdzenie swoich słów przesyła nam obszerną dokumentację, w tym korespondencję między członkami rządu Zjednoczonej Prawicy.

Źródło Onetu z branży producentów traktorów dodaje, że na sprowadzanie do Polski białoruskich ciągników oko przymykał także Jan Urbanowicz, ówczesny dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Były minister z PiS: to nie ja rejestrowałem ciągniki

Dzwonimy do wymienionych przez niego wysokich rangą urzędników w rządzie Zjednoczonej Prawicy.

Były minister infrastruktury i wieloletni poseł PiS Andrzej Adamczyk wypowiedział się tak, jakby temat go bezpośrednio nie dotyczył. Odpowiedział Onetowi, że to nie on jako minister rejestrował pojazdy, lecz starostowie w poszczególnych powiatach. Wykazywał, że również homologacją nie zajmował się on, lecz Transportowy Dozór Techniczny. Nie dodał, że to on nadzorował i powołał szefa TDT Jana Urbanowicza.

Były minister podkreślał, że "pojazdy, które wjechały na obszar UE w innych państwach UE i tam zostały zarejestrowane, korzystają z domniemania legalności". Tyle że, zauważmy, wiele ciągników jechało z Białorusi wprost do Polski.

 

Andrzej Adamczyk, poseł PiS i minister infrastruktury w latach 2015-2023PAP/Art Service / PAP

Andrzej Adamczyk, poseł PiS i minister infrastruktury w latach 2015-2023

Jego były zastępca Andrzej Bittel przekazał Onetowi, że nie pamięta tematu rejestracji białoruskich ciągników. Stwierdził, że być może podpisywał jakieś pisma w zastępstwie nieobecnego kolegi albo przedstawiał stanowiska wypracowane przez urzędników ministerstwa. Na jego prośbę przesłaliśmy mu dokumenty, które podpisywał. Już się nie odezwał.

Z Janem Urbanowiczem, byłym szefem TDT, nie udało nam się skontaktować.

Fortel rolnika. Zrobił kontrolowany zakup nielegalnego "Belarusa"

Nasze źródła podkreślają, że — chcąc wykazać skalę problemu — trzeba było uciec się do fortelu. Opowiadają nam, że pewien rolnik, który od lat walczył z nielegalnie sprowadzonymi białoruskimi ciągnikami, postanowił zrobić zakup kontrolowany. Pojechał do firmy "Kania" w Wałczu, jednego ze sprzedawców traktorów MTZ i powiedział, że chce sobie kupić "Belarusa". Dostał fakturę do zapłaty. Poszedł z nią do tamtejszego starostwa powiatowego i zaczął zadawać trudne pytania: w jaki sposób ciągnik znalazł się w Polsce, dlaczego został zarejestrowany i czy na pewno spełnia unijne normy emisji spalin?

Ciągnik oczywiście nie miał homologacji — nie przeszedł badań i nie powinien trafić do obrotu. Rolnik zawiadomił wtedy Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koszalinie. Ono co prawda stwierdziło pewne błędy urzędników starostwa w Wałczu, ale utrzymało rejestrację ciągnika w mocy. Tyle że rolnik był zapobiegliwy — o sprawie zawiadomił także prokuraturę w Koszalinie, która przyłączyła się do administracyjnej batalii.

Na wniosek prokuratury sprawą zajął się później Wojewódzki Sąd Administracji w Szczecinie, który postąpił inaczej niż SKO — stwierdził "rażące naruszenie prawa". To orzeczenie nie spodobało się firmie "Kania" z Wałcza, który poszła do ostatniej instancji.

W grudniu 2024 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał kluczowy wyrok. NSA stwierdził, że doszło do "rażącego złamania prawa". Przyznał rację WSA, prokuratorowi i rolnikowi, który nagłośnił temat. O tym wyroku zrobiło się ostatnio głośno w całej Polsce, a na tysiące rolników posiadających nielegalne Belarusy padł blady strach. Zaczęli się bać, że skoro tak wskazał sąd, za chwilę ktoś przyjdzie, zabierze im ciągnik i zezłomuje.

— Rolnicy muszą mieć na czym pracować, ale ciągniki powinny być zabezpieczone przez prokuraturę, a z czasem wycofane z użytkowania na koszt producenta. Nie mogą jeździć przez kolejne lata, bo to tak, jakbyśmy pozwolili w Polsce na handel lewym, skażonym alkoholem, a po odkryciu tego uznali, że jednak można go wypić. Odpowiedzialność za tę aferę powinna ponieść białoruska firma, który już zaczęła zmieniać szyld oraz ci wszyscy urzędnicy i politycy, którzy przez ostatnie lata do tego dopuścili — mówi źródło Onetu.

Co dalej z tysiącami rolników i ich traktorami? Posłowie idą do ABW

Wyrok NSA z grudnia 2024 r. zostawia rolnikom pewną nadzieję. Sąd stwierdził, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koszalinie ma teraz wyjaśnić, jakie skutki poniesie za sobą cofnięcie rejestracji tych pojazdów, które wcześniej kupili rolnicy. Takich spraw za chwilę mogą być tysiące.

SKO w Koszalinie już na to odpowiedziało, korzystnie dla rolników. W lutym 2025 r. stwierdziło, że ciągnik jeździ po polu, rzadko pojawia się na drogach publicznych, skutki społeczne nie przemawiają za wycofaniem jego rejestracji. Ponadto nabywcy działali w zaufaniu do organów państwa, które je rejestrowały w powiatach w całej Polsce. Tym samym nie trzeba go utylizować.

Ponadto Ministerstwo Infrastruktury pracuje teraz nad przepisami o abolicji, czyli nad tym, aby już kupione ciągniki MTZ, mogły dalej pracować w gospodarstwach rolnych. O abolicję apelują także posłowie z sejmowej komisji rolnictwa. Przy czym chcą, aby genezę skandalu, czyli kto dopuścił do handlu nielegalnymi ciągnikami z Białorusi, wyjaśniła ABW.

 

Fabryka traktorów MTZ w Mińsku na BiałorusiTATYANA ZENKOVICH/EPA / PAP

Fabryka traktorów MTZ w Mińsku na Białorusi

Głos w sprawie zabrały również samorządy rolnicze, także chcą abolicji. W Krajowej Radzie Izb Rolniczych usłyszeliśmy jednak, że już w 2021 r. samorząd informował ministerstwo rolnictwa o wątpliwościach wobec legalności rejestracji "Belarusów". Odpowiedź z resortu miała przyjść wówczas taka: skoro starostwa w całej Polsce rejestrują podejrzane ciągniki, wszystko jest w porządku.

Tak służby szukały kwitów na Waldemara Pawlaka. Afera u strażaków

"Jesteśmy firmą Łukaszenki". Polskie władze późno otwierają oczy

Nasze źródła w branży rolniczej, komentując obecny bałagan z traktorami z Mińska, podkreślają, że ta afera nie opłaca się żadnej partii. Uderza w dużą grupę wyborców.

— Handel "Belarusami" przyjął u nas patologiczną skalę, MTZ stał się jednym z głównych graczy na polskim rynku. To blamaż rządu PiS, ale temat obciąża również obecną władzę, która nikogo nie pociągnęła do odpowiedzialności. Musi pan także wiedzieć, że redakcje polskich rolniczych czasopism i magazynów nie drążyły tematu, bo wcześniej brały od Białorusinów pieniądze za reklamę ich ciągników — twierdzi jedno z naszych źródeł.

Jeszcze w 2021 r. w mediach przedstawiciel MTZ Belarus Dzmitry Adamowicz zapewniał, że ciągniki z Mińska "zostały wprowadzone do Polski legalnie i nie posiadają żadnej wady prawnej". Rolnicy byli uspokajani, handel trwał. Potem narracja musiała się zmienić. W lutym 2022 r. Rosja, przy pomocy Białorusi, rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. Dlatego interesy firm powiązanych z Putinem i Łukaszenką z powodu sankcji — nawet mając parasol ochronny w Polsce — zaczęły mieć poważne kłopoty w całej UE.

W internecie można znaleźć bardzo ciekawą wypowiedź obywatela Litwy Wirginijusa Liberisa, menedżera pracującego na Litwie jako przedstawiciel białoruskiego MTZ. W 2022 r. był cytowany przez agencję prasową BNS. Przedstawiał siebie jako litewskiego patriotę, ale ubolewał, że sankcje wprowadzane również na Białoruś uniemożliwiają rozwój spółce z Mińska. Przyznał, że MTZ "z grubsza rzecz biorąc, jest firmą Łukaszenki".

Teraz Liberis figuruje jako prezes jednej ze spółek związanych z MTZ o nazwie "Maszyny Traktory", jej siedziba mieści się w Wyszkowie pod Warszawą. Białorusini musieli bowiem zmienić szyldy w Polsce. Jedna z ich wcześniejszych spółek została zamrożona sankcjami. Stało się to jednak bardzo późno. Dopiero w lipcu 2023 r. ówczesny szef MSWiA Mariusz Kamiński z PiS wpisał "MTZ Belarus Traktor" na listę sankcyjną.

 

Mariusz Kamiński, były minister i koordynator służb specjalnychPaweł Supernak / PAP

Mariusz Kamiński, były minister i koordynator służb specjalnych

— Rząd PiS zareagował dopiero w lipcu 2023 r., a miesiąc wcześniej Białorusini złożyli wniosek o likwidację swojej spółki. Decyzja Kamińskiego była bardzo spóźniona — przekonuje źródło Onetu.

Minister Kamiński w 2023 r. działał na wniosek szefa CBA, który wprost pisał, że spółka wprowadza przez Polskę na rynek UE fabrycznie nowe, ale sprzedawane jako używane ciągniki niespełniające unijnych norm emisji spalin. Szef CBA wskazywał na to, co jest oczywiste od dawna: MTZ to kluczowy zakład na Białorusi, którego dochody finansują działalność reżimu Łukaszenki.

Białorusini prowadzą teraz "wyprzedaż rocznika"

Ze zmienionym szyldem Białorusini nadal próbują wcisnąć polskim rolnikom swoje ciągniki. Choć trwa śledztwo i szukanie winnych, w internecie łatwo znaleźliśmy kontakt do przedstawicielstwa MTZ w Wyszkowie.

Zadzwoniliśmy, odebrał mężczyzna świetnie mówiący w naszym języku. Zapewniał, że jest Polakiem. Przedstawić się nie chciał. Był jednak dość otwarty w rozmowie.

Przekonywał, że decyzje sądów na razie nie są prawomocne i firma wciąż sprzedaje białoruskie ciągniki. Te, które udało się sprowadzić do Polski przed wprowadzeniem "wojennych" sankcji. Traktory, jak zaznaczył, mają polskie papiery i nasze tablice rejestracyjne. Formalnie są używane, choć w sumie nowe. Z jego słów wynikało także, że polski oddział MTZ zamyka powoli swoją działalność, no chyba że szefowie inaczej zdecydują.

Numer telefonu naszego rozmówcy jest bowiem dokładnie taki sam, jaki podaje działająca również w Wyszkowie firma S-Agro, której prezesem został wspomniany już w tekście Dzmitry Adamowicz. Ten sam, który wcześniej publicznie zapewniał w polskich mediach, że białoruskie ciągniki MTZ trafiły do nas legalnie. Firma S-Agro zajmuje się teraz sprzedażą tanich ciągników Solis z Indii.

Prokuratury różnie oceniają sprawę ciągników

Choć posłowie chcą teraz zawiadomić ABW o nielegalnym handlu ciągnikami z Białorusi, prawda jest taka, że już od kilku lat zawiadomienia o nielegalnym imporcie trafiały do CBA, ABW i prokuratury. Kierował je ten sam rolnik, który spowodował, że sprawa trafiła na drogę administracyjną i zakończyła się kluczowym orzeczeniem NSA z grudnia 2024 r.

Śledczy początkowo nie widzieli przestępstwa. Przykładowo Prokuratura Rejonowa Poznań Grunwald w 2021 r. szybko odmówiła wszczęcia postępowania. Jednak po zażaleniu rolnika sąd wytknął, że taka decyzja była przedwczesna. Dlatego poznańska prokuratura musiała sprawę wszcząć, ale potem ją umorzyła.

— Prowadzący postępowanie doszli do wniosku, że ewentualne błędy urzędników w interpretacji przepisów powinny być rozstrzygane na drodze administracyjnej, co też później nastąpiło — zaznacza prokurator Łukasz Wawrzyniak.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Inaczej do sprawy podeszła prokuratura w Koszalinie. W lutym 2023 r. wszczęto tam śledztwo, które trwa do tej pory. Dotyczy pewnego wycinka tej historii. Prowadzone jest pod kątem oszustwa i doprowadzenia rolników do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

— Śledztwo pozostaje w toku, nikomu nie przedstawiono zarzutów. Sprawa jest obszerna, dotyczy rejestracji 1984 pojazdów — przekazała Onetowi prokurator Ewa Dziadczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Śledztwo dotyczy m.in. wprowadzenia w woj. zachodniopomorskim pojazdów z Białorusi, ale także innych krajów spoza UE — Ukrainy, Rosji i Turcji, które miały nie spełniać unijnych norm. Kolejny wątek dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków m.in. przez pracowników Urzędów Celnych, starostw powiatowych m.in. z Sokółki na Podlasiu, Ministerstwa Infrastruktury oraz UOKiK.

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Subskrybuj Onet Premium. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

1.svg
431
2_v3.svg
16
8_v2.svg
6
5.svg
2
7_v3.svg
1
1.svg7_v3.svg4.svg5.svg3_v3.svg8_v2.svg2_v3.svg
 
 
-ckk9mKaHR0cHM6Ly9vY2RuLmV1L3B1bHNjbXMtd
Łukasz Cieśla
Dziennikarz Onet Wiadomości
Obserwuj
Pokaż listę wszystkich publikacji

Źródło:Onet
Data utworzenia: 7 kwietnia 2025, 05:00

Zobacz również

Opublikowano
16 godzin temu, Qwazi napisał(a):

Z tym się zgadzam, ale wszelkiego rodzaju programy i dofinansowania zwalniają z wypracowywania zysku, a powodują opieranie gospodarstwa na dotacjach i socjalach. I to jest groźne. A w bardzo wielu przypadkach tak jest, że gdyby nie pieniądze, które dostają, to bankructwo. A te dostawane pieniądze to nie zapłata za pracę, tylko za wierność systemowi🤷. Będzie wypłacana tak, jak uzna system. I przestanie być wypłacana, kiedy uzna system. Ludzie tego nie widzą. Ja tam wolę robić tak, że kiedy system uzna, że nie da, będę miał to jego uznanie tam, gdzie plecy konczą swą szlachetną nazwę. W zasadzie to i teraz mam...

Nie ma nic za darmo...

Przecież te dopłaty z nieba nie lecą, oczywiście że nie ma nic za darmo...utrzymujemy sami ten system. A kto nie bierze dopłat to i 2 razy traci. Widzimy jednak że kurek i pętle nam zaciskają i kasy co raz mniej a warunków gospodarowania  co raz więcej. 

-4⁰ 🙋‍♂️

30 minut temu, Wiesio80 napisał(a):

🙋-5

No i mróz trafił morele i brzoskwinie 😡  .... maliny też na pewno dostały dawkę mrozu...

Rok temu też mrozilo jak brzoskwinie kwitły i owoc był. Ale gorsze to że do piątku mają być przymrozki😬

Opublikowano
13 minut temu, JarekBazydlo napisał(a):

WMA -6 przy gruncie było przed 6 rano ale o 7 było już -3 więc może będzie dobrze. 

Zboża to bez problemu przezyją. Problem mogą mieć Ci co wyszedł im łubin, ale to też pikuś w porównaniu z stratami w uprawach owoców które akurat kwitną.

Opublikowano
10 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Zboża to bez problemu przezyją. Problem mogą mieć Ci co wyszedł im łubin, ale to też pikuś w porównaniu z stratami w uprawach owoców które akurat kwitną.

Truskawka jak pąk ma to pewnie oberwie mocno, ziemia skuta od wieczora, i tak do piątku. 

Przykrywasz plantacje? 

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, GRZES1545 napisał(a):

Truskawka jak pąk ma to pewnie oberwie mocno, ziemia skuta od wieczora, i tak do piątku. 

Przykrywasz plantacje? 

Przykryte tylko te gdzie jest folia na przyspieszenie. U mnie aż takich mrozów nie ma. Ta zwykła, nie przyspieszana to ma pąk kwiatowy ukryty jeszcze w koronie. Pod folią też kwiat zamknięty, a taki zamknięty do -3 wytrzymuje bez problemu. Ten wiatr który był akurat w truskawce to pomógł, bo wtedy przy gruncie nie jest chłodniej niż na tych 2-3 metrach co podają w pogodzie.

Gorzej np w morelach będzie które są aktualnie w pełni kwitnienia.

Edytowane przez Tomasz0611
  • Like 1
Opublikowano

Dzień dobry...0° obecnie, -1° było...

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał(a):

Przecież te dopłaty z nieba nie lecą, oczywiście że nie ma nic za darmo...utrzymujemy sami ten system. A kto nie bierze dopłat to i 2 razy traci. Widzimy jednak że kurek i pętle nam zaciskają i kasy co raz mniej a warunków gospodarowania  co raz więcej. 

Właśnie...wraz z dokręcaniem kurka będzie coraz więcej gospodarzy płakać. A sami do tego doprowadzili🤷...

Wiem, że to co piszę jest dla niektórych utopią, dla innych głupotą. I wiem, że głową muru nie przebiję ani braku myślenia u nikogo nie uzupelnię. Ale pisać mogę...

  • Like 2
Opublikowano
17 minut temu, marulekk napisał(a):

A gdzie teraz pracujesz, pewno na polu

Ja teraz to odpoczywam

5 minut temu, Mateusz1q napisał(a):

po nowoczesnemu tak budują teraz obora dalej od domu

Moja niby w tym samym miejscu od budowy, ale coraz to starszy jestem i wydaje się daleko

  • Haha 1
Opublikowano
ZetorMisio napisał:

LLU też -5 przed 6. Ale u @slawek74pewnie cieplej trochę 🤔?

o 6 -3* pokazywało...


Qwazi napisał:

Dzień dobry...0° obecnie, -1° było...

1 godzinę temu, GRZES1545 napisał(a):

Przecież te dopłaty z nieba nie lecą, oczywiście że nie ma nic za darmo...utrzymujemy sami ten system. A kto nie bierze dopłat to i 2 razy traci. Widzimy jednak że kurek i pętle nam zaciskają i kasy co raz mniej a warunków gospodarowania  co raz więcej. 

Właśnie...wraz z dokręcaniem kurka będzie coraz więcej gospodarzy płakać. A sami do tego doprowadzili🤷...

Wiem, że to co piszę jest dla niektórych utopią, dla innych głupotą. I wiem, że głową muru nie przebiję ani braku myślenia u nikogo nie uzupelnię. Ale pisać mogę...

a ja uważam że jest trochę innaczej ...... 🤭😁

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie jakie polecacie kamery na gospodarstwo ? Nie jestem szczerze w temacie , nie znam się na tym kompletnie ... widzę jakieś po 100-150 zł a nawet i po 50 zł . Może coś doradzicie ? Lepiej przewodowe czy bezprzewodowe ? Na kartę pamięci ? Wi-fi ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v