Skocz do zawartości

Dlaczego nie produkuje się taniego kombajnu zbożowego?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dlatego ja mówię: wypowiedzmy wojnę KRLD! Będziemy sobie kopiować technologie bez żadnych konsekwencji, Jak Chiny na ten przykład. Skopiowali BMW X5. a ichniejszy "rząd" orzekł, że to w ogóle nie przypomina X5, i pocałujcie mnie w lewe jajko BMW. No może przedtem wypadałoby uzbroić się w atomówkę.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Desperado napisał:

No właśnie i potem mówią że z 40-tu ledwo wyżyje.

No..., że z mniej się nie da napisał.

Moim zdaniem to prawda.

Nie da się żyć z tylu. 

Te wszystkie dopłaty, socjale....sam nie wiem...to chyba tyle wszystko by powstrzymać jakieś przewroty...

Jak kradną i się dzielą, to jakoś wielu łatwiej to przełknąć.

...tylko że to droga ...donikąd...

 

Edytowane przez 12Pafnucy
  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, slavvek napisał:

Oblukajcie dokładnie New Holland Clayson. No na pewno na nic w FMŻ Płock nie wpadli. NH wykupił ten grajdołek i powiedział: dość tego ;) 

A prasa Z-224? No deutz-fahr. Kosiarka meduza? To samo.

Kopiowanie a zakup licencji, to dwa różne sprawy. Na kosiarki rotacyjne i prasy kupiono licencję. Tak samo jak na kombajny do buraków cukrowych i ziemniaków.

Tu ciekawy kombajn i to chyba rotorowy

 

Edytowane przez bergman31
Opublikowano
14 minut temu, slavvek napisał:

Dlatego ja mówię: wypowiedzmy wojnę KRLD! Będziemy sobie kopiować technologie bez żadnych konsekwencji, Jak Chiny na ten przykład. Skopiowali BMW X5. a ichniejszy "rząd" orzekł, że to w ogóle nie przypomina X5, i pocałujcie mnie w lewe jajko BMW. No może przedtem wypadałoby uzbroić się w atomówkę.

Ja ta kopią bym nie chciał jeździć. Wygląda jak karykatura a i mechanicznie to trzeci świat.

  • Haha 1
Opublikowano
3 godziny temu, hubertuss napisał:

Do małego kombajnu dla bawiących się w rolników jeszcze takie coś by się przydało. Sznurek w wiadrze rozwala system.

Ja akurat jestem pełen podziwu dla ludzi ze wschodu, że potrafią wiele maszyn zrobić w "domowych" warunkach. Ciągniki to i u nas tak robili ale prasy nie widziałem. Nie wiem czy sznurek we wiadrze "rozwala system" - wiadro to tylko pojemnik a sznurek jest w fabrycznym kłębku. Czternaście lat temu, jak zacząłem "przygodę" z AF to czytałem, że u nas trafiali się tacy którzy sznurek do owijania podawali z wiaderka w ciągniku - tylko że sznurek był z "odzysku", ręcznie zwinięty w kłębek...

Opublikowano

Nie wiem czy pamiętacie, ale sznurek nie od zawsze był w folii, i potrafiła zrobić się bomba ;) I trza było iść i podawać do prasy. A najpierw  to był sznurek z pakół...no i wtedy to siędziało... różne to miało grubości...prasa przepuszczała...to było.

Opublikowano

Ja tam w żadnym razie się nie śmieje, ze koleś potrafił sobie zrobić taką belareczkę. Wiadro śmieszy to fakt ale fakt też że upraszcza konstrukcję Ludzie sobie radzą tak jak kiedyś u nas radzili. Zwłaszcza w byłym sajuzie gdzie ludzie nie mieli dużo ziemi. A ledwie małe poletka a chcieli i chcą do dziś hodować jakąś krowinę czy parę innych zwierzaczków.

Opublikowano
1 godzinę temu, 12Pafnucy napisał:

No..., że z mniej się nie da napisał.

Moim zdaniem to prawda.

Nie da się żyć z tylu. 

Te wszystkie dopłaty, socjale....sam nie wiem...to chyba tyle wszystko by powstrzymać jakieś przewroty...

Jak kradną i się dzielą, to jakoś wielu łatwiej to przełknąć.

...tylko że to droga ...donikąd...

 

Ja uważam że jak dać to z naszego i naszym, teraz dasz obcym nierobom i tyle z tego.

Opublikowano

Da rząd z Twojego i mojego, bo dać musi, na to się zgodził.

1 minutę temu, 12Pafnucy napisał:

Ja obcym nie daje.

 

Przed chwilą, Tomasz0611 napisał:

Nie no, poprzedni nie karmili socjalem banderowców xD 

Tam przynajmniej jest wojna, choć uważam że ostro przesadzili z tym rozdawnictwem.

Opublikowano
28 minut temu, wlamaj1 napisał:

Ja akurat jestem pełen podziwu dla ludzi ze wschodu, że potrafią wiele maszyn zrobić w "domowych" warunkach. Ciągniki to i u nas tak robili ale prasy nie widziałem. Nie wiem czy sznurek we wiadrze "rozwala system" - wiadro to tylko pojemnik a sznurek jest w fabrycznym kłębku. Czternaście lat temu, jak zacząłem "przygodę" z AF to czytałem, że u nas trafiali się tacy którzy sznurek do owijania podawali z wiaderka w ciągniku - tylko że sznurek był z "odzysku", ręcznie zwinięty w kłębek...

U Nas to nawet 3 kombajny do zboża zbudowano w domowych warsztatach.

Opublikowano (edytowane)

Nie porównuj nawet tych dwóch sytuacji, bo to Ci nie przystoi jako Polakowi.

Jak dojdzie do tego u nas, a jest olbrzymie prawdopodobieństwo, chyba że weźmie się to za mordy, a to jest małe prawdopodobieństwo,to Ci rura zmięknie, zobaczymy czy się pośmiejesz jak ktoś zginie?

 

Edytowane przez Desperado
Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Pigmei napisał:

Ty też nie rozpędzaj sie tak bardzo, przypomnij sobie zeszły rok i jak przebiegały żniwa.

Ci mali gospodarze rzadko kiedy są w stanie na bieżąco odbierać zboże spod kombajnu bo mają jedną góra dwie małe przyczepy ewentualnie trzecią pożyczoną od sąsiada, stawka 600 dla wielu jest nie do przyjęcia (oczywiście co region to inne stawki które trzeba uszanować)  bo jak może kupić pół żywego szrota za 10 czy 15k to w 2-3 lata wartość usługi zrówna sie  z wartością kombajnu (amortyzacji, napraw, paliwa  smaru nie brałem pod uwage) Do tego kto normalny chciałby czekać tydzień lub więcej na usługę szczególnie jak pogoda nie sprzyja. Jak jest możliwość wzięcia usługi która będzie pewna i rolnik wyrobi się z logistyką to usługa ma większy sens w innym przypadku niech pomyśli o używanym, starym i własnym.

Nie wiem kto tu się bardziej rozpedził. Dziwne masz myslenie, nie nadąża odbierać zboża spod kombajnu a mają nadążyć skosić takim gównem i na bieżąco odwozić zboże? Ja rozumiem że nie wszedzie jest dostępność maszyn ale ja przeżyłem parę sezonów z pieprzacym się bizonem, wolę czekać tydzień na usługę w domu na d*pie niż lepić własnego grata bo coś się zepsuło i trzeba czekać na czesci. I wydawać pieniadze. Po za tym co to za kalkulacja, jak można pisać że kombajn spłaci się do 3 lat ale nie wziąłem po uwagę kosztów paliwa i utrzymania maszyny. Koniec końców rynek wszystko zweryfikuje, nikt nie kupuje takich maszyn bo to po prostu nie ma sensu.

A to co tam piszecie o cenach prądu... Te ceny i podwyżki to jest skandal i zwykle dziadostwo. Kraj z dykty i płyty paździerzowej. 

Edytowane przez tumiwisizm
Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, tumiwisizm napisał:

Nie wiem kto tu się bardziej rozpedził. Dziwne masz myslenie, nie nadąża odbierać zboża spod kombajnu a mają nadążyć skosić takim gównem i na bieżąco odwozić zboże?

Czytasz siebie? większy kombajn jak wynajmie wysypie na raz ze dwie przyczepy 4 tonowe, ktoś może ma i te dwie przyczepy i powiedzmy dmuchawę, już nie będę się rozdrabniał bo szkoda pisania, ale nadąży wrócić na następne sypanie? kumasz to? a od mniejszego spokojnie odbierze jedną.

Edytowane przez Desperado
Opublikowano (edytowane)

XD dobrze, nic już nie pisz tylko leć na olx szukać bo nie zdążysz do żniw kupić tej cudnej maszynu. U mnie w okolicy każdy ma po paręnaście ha zboża i nikt nie cuduje, oblatuje na 2 przyczepy, jeszcze rano i wieczorem zdąży krowy wydoić a ty cisniesz kity że do paru kawałków Żytka trzeba nie wiadomo jakiej kampanii. 

 

Edytowane przez tumiwisizm
Opublikowano (edytowane)

Chłopcze, obrabiasz się bo młócisz po 3 tony żytka i nie potrzebujesz wielkiej kampani, i nie pier**l mi tu głupot, sam se kup na olx  ja kombajn mam.

Edytowane przez Desperado
Opublikowano
1 godzinę temu, tumiwisizm napisał:

Nie wiem kto tu się bardziej rozpedził. Dziwne masz myslenie, nie nadąża odbierać zboża spod kombajnu a mają nadążyć skosić takim gównem i na bieżąco odwozić zboże? Ja rozumiem że nie wszedzie jest dostępność maszyn ale ja przeżyłem parę sezonów z pieprzacym się bizonem, wolę czekać tydzień na usługę w domu na d*pie niż lepić własnego grata bo coś się zepsuło i trzeba czekać na czesci. I wydawać pieniadze. Po za tym co to za kalkulacja, jak można pisać że kombajn spłaci się do 3 lat ale nie wziąłem po uwagę kosztów paliwa i utrzymania maszyny. Koniec końców rynek wszystko zweryfikuje, nikt nie kupuje takich maszyn bo to po prostu nie ma sensu.

A to co tam piszecie o cenach prądu... Te ceny i podwyżki to jest skandal i zwykle dziadostwo. Kraj z dykty i płyty paździerzowej. 

 To ty masz dziwne myślenie, w  kwestii odbioru spod wydajnego kombajnu już ci wyjaśniono , pisałem  także  o wartości usługi a nie o  tym że sie spłaci 🤦‍♂️ Czytaj  ze zrozumieniem.

Opublikowano

Tu nie ma po co robić wywodów, bo rynek sam zweryfikował i wybrał większe kombajny. Był Bizon Sampo i nie był jakoś rozchwytywany.  Małych gospodarzy nie bardzo było stać na taki kombajn, a duzi woleli wydajniejsze. Czy w dzisiejszych czasach ktoś normalny chciałby kupić nowy samochód pokroju malucha, z słabym silnikiem, ze strefą zgniotu przed silnikiem itp.? Kombajn, bez kabiny, hydrostatu, klimy, czujników strat hydraulicznie rozkładanego wysypu  oraz innych udogodnień nie ma racji bytu. 

Opublikowano

@maniekc360 te małe japońskie kombajny mają napęd hydrostatyczny, kabiny z klimatyzacją, rury wyładowcze sterowane hydrauliczne w poziomie (możliwość wysypu w lewo, w prawo i do tyłu), pionie (nawet z możliwością wyładunku do ponad 4 metrów od ziemi) i nawet z wysuwem teleskopowym. Do tego poziomowanie kombajnu. Dostęp do bębna młócącego i klepiska dziecinnie prosty. I jeszcze wiele innych rozwiązań ułatwiających pracę. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v