Skocz do zawartości

Krzywe ramiona podnośnika - czy tak ma być?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej,

Kiedy podpinam włókę, to wyraźnie widać niewłaściwy kąt ramion podnośnika. Podczas skrętów powoduje to, że haki odkształcają profile ramy włóki. Czy to włóka czy ramiona winne?

IMG_20230330_120722_429.jpg

Opublikowano

jak bardzo rozszerzasz ramiona na boki to się przechylają bo ustawiają sié tak jak trzyma je wieszak. mnie też to drażni przy bronie aktywnej bo tam są szerzej mocowania. przy innych maszynach jest ok.

Opublikowano

Dźwignie podnośnika są w tym ciągniku dosyć wąsko rozstawione, a zapewne rozstaw mocowań przy maszynie jest szerszy niż standard , dlatego wieszaki nie są idealnie w pionie i przekrzywiają listwy .

Opublikowano

Włuka jest zrobiona z ryżu i tyle. Kąt ramion nie ma tu nic do rzeczy bo w hakach sa kule. Jedynie co jest na minus to wąsko na ciągniku rozstawione mocowania ramion. Przespawywanie haków nic nie da bo jak wspomniałem są na kulach.

Opublikowano

Góra wieszaka jest na kulach ,ale dolna część jest w formie widełek , dlatego listwa tworzy zawsze linię prostą z osią wieszaka jeżeli wieszak się dołem odchyla to przechyla tym samym listwę. 

Opublikowano

Jakich widełek ty najprostszych rzeczy nie rozumiesz. Na dole jest kula i kąt pod jakim jest cięgło nie ma znaczenia. Problemem tutaj jest włuka wykonana z gównolitu i zbyt wąski rozstaw ramion przy ciągniku. Ale gdyby włuka była wykonana porządnie rozstaw ramion nie miał by takiego znaczenia.

Opublikowano (edytowane)

Rosumie ..., rosumie...O.o , Na foto widać ,że hak ( CBM )  jest już lekko przechylony. Dlatego  ma znaczenie nie tylko  kąt dolnych ramion w płaszczyźnie poziomej ,  w stosunku do mocowań maszyny  -, ale też kąt pochylenia haka w płaszczyźnie pionowej który jest zależny od bardzo krótkich w tych ciągnikach wieszaków pionowych , dlatego też na zakrętach hak  " kładzie się" jeszcze bardziej . W sumie hak nie mieści się w miejscu mocowania .Realnie w niewielkim stopniu może pomóc : zmniejszenie luzu napinaczy bocznych lub przełożenie sworzni w otwory " fasolki " w wieszakach  , w przeciwnym razie rama do przeróbki.

Edytowane przez andrzej78
  • Haha 1
Opublikowano
hubertuss napisał:

Jakich widełek ty najprostszych rzeczy nie rozumiesz. Na dole jest kula i kąt pod jakim jest cięgło nie ma znaczenia. Problemem tutaj jest włuka wykonana z gównolitu i zbyt wąski rozstaw ramion przy ciągniku. Ale gdyby włuka była wykonana porządnie rozstaw ramion nie miał by takiego znaczenia.

Jeżeli włóka była by z lepszych materiałów to po prostu coś by się urwało 😆😆 Haki powinny mieć w tym przypadku większy kąt lub po prostu skręcone ramiona na sztywno i tyle

Opublikowano
hubertuss napisał:

Jakich widełek ty najprostszych rzeczy nie rozumiesz. Na dole jest kula i kąt pod jakim jest cięgło nie ma znaczenia. Problemem tutaj jest włuka wykonana z gównolitu i zbyt wąski rozstaw ramion przy ciągniku. Ale gdyby włuka była wykonana porządnie rozstaw ramion nie miał by takiego znaczenia.

To że są kule przy hakach to oczywista oczywistość. Tylko co z tego jak hak jest tak bardzo skręcony że ociera o ramę maszyny. I zastanów się czy aby na pewno poszerzenie mocowań ramion przy ciągniku poprawi sytuacje czy pogorszy. Tylko zastanów się troszkę dłużej niż przed napisaniem poprzedniego posta. Bo mi wychodzi że trzeba by zwęzić przy ciągniku. Ewentualnie poszerzyć górne ramiona gdzie mocowane są wieszaki.

  • Haha 1
Opublikowano

Wychodzi na to że ruch ramienia na zewnątrz powoduje odchylenie haka i tyle. Jedynie szersze mocowanie u góry zmniejszyłoby to zjawisko.

Można by też odciąć haki przyspawać pod innym kątem...

Włóka to odrębny temat. Dramat generalnie pod względem jakości materiału i konstrukcji. Po trzech latach bramę muszę spawać w kilku miejscach.

IMG_20230330_120743_561.jpg

IMG_20230330_120815_713.jpg

Opublikowano

Przyspawanie haków pod innym kątem nic nie da. Tu działa fizyka ze szkoły podstawowej czyli siła i tak będzie działać w kierunku środka ciągnika bo bliżej środka są do ciągnika przymocowane belki podnośnika. Gdybyś miał stworzenie przełożone na sztywno przez otwory w belkach to było by inaczej. Jednak kule sprawiają, że kąt haków nic tu nie zmienia. Jak już chcesz spawać i ciąć to włókę popraw i wzmocnij.

Opublikowano

Ja przynajmniej coś z tych lekcji pamiętam. Ty niestety nic. Twoja fizyka nawet się nie zaczęła a co tu mówić o skończeniu. Przerosło cię to. Gdybyś co kolwiek liznął tej fizyki to widział byś, że tu problem jest w wąsko rozstawionych ramionach przy ciągniku i lichej konstrukcji włóki. Ale dla ciebie wypadkowa sił czy kierunek przyłożenia siły to ciemna magia.

Opublikowano

Oczywiście, że inne przyspawanie zmieniłoby geometrię wiszącego haka, i do tego nie potrzeba fizyki, nie ma się co obrażać.

Myślę że temat jest rozwiązany. Dziękuję wszystkim za udziału w dyskusji, pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

Opublikowano

Zdziwił byś się gdzie zakończyłem przygodę z fizyką i z jakim rezultatem ale niech Ci będzie. Upierdoliłeś sobie te kule i nic innego nie widzisz. Hak jest przechylony a jak ramię zbliża się jeszcze bardziej do koła to i hak się bardziej przechyla i powstają naprężenia których Ty nie widzisz bo Ci oczy kulami zaszły. U mnie przy bronach potrafiło skrzywić zawleczki dopóki nie przegiąłem ramion tak żeby wieszaki były bardziej w pionie i nie przechylały aż tak bardzo ramion i jak byś się spojrzał dalej niż na te Twoje kule to zauważył byś że przy niektórych ciągnikach ramiona są poprzeginane żeby hak był w pionie przy szerokim rozstawie mocowań w maszynie. Ale lepiej się podniecać podstawami fizyki.

Opublikowano

Nie wiem gdzie zaszedłeś z ta fizyką ale uparcie pokazujesz, że nic nie rozumiesz.

Nie rozumiesz, ze kula niweluje kąt haka.

Nie rozumiesz, ze problemem jest tu zbyt wąski rozstaw ramion przy traktorze i słaby materiał z którego zrobiono maszynę.

Podczas ciągnięcia opór maszyny powoduje, że końce sworzni tam gdzie ten płaskownik poddawane są sile skrętnej w kierunku osi środka ciągnika. Wąski rozstaw ramion przy ciągniku dodatkowo tę siłę wzmacnia. Teoretycznie część tej siły niwelował by rozstaw ramion przy ciągniku większy niż w maszynie ale to nie możliwe. Jedynym rozwiązaniem jest tu wzmocnienie maszyny. A jak ktoś nie ma co robić z czasem niech sobie spawa haki a i tak z czasem dojdzie do wzmocnienia maszyny bo przespawanie haków nic tu nie da. Ja bym tu pomyślał o nowej belce zaczepowej zrobionej z porządnego materiału i jakoś dobrze zamocowanej do tych profili pionowych. Ewentualnie sprawdził bym czy da się zrobić sworznie wewnątrz tych profili i wspawać jeszcze wzmocnienie miedzy tymi dwiema poprzecznymi częściami.

Opublikowano

A ty dalej te kule i kule. Zrozum baranie że hak się przechyla na boki i wadzi o profil i płaskownik rozchylając je na boki. I co z tego że kula niweluje w pewnym stopniu odchylenia haka jak hak nie mieści się między tymi elementami bo jest przechylony. Już nie wiem jak mam Ci to wytłumaczyć. Jak by wspawał haki bardziej w pionie to by mu nie rozpychało tych elementów. No ale są kule i huj.


SamaPrawda napisał:

Właśnie przez ten wąski rozstaw ramion w traktorze hak musi być wspawany pod odpowiednim kątem, inaczej będzie się działo to co na zdjęciu.

No widzisz, Ty to rozumiesz a kolega fizyk nie i nie przetłumaczysz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ilovemtz
      Prosze aby w tym temacie wypowiadali sie posiadacze mtz[nie pronarów].
      My mamy mtz-a z 1983r i ojciec nic złego na silnik nie moze powiedziec wał jeszcze nie byl robiony. Ciagnik zrobil okolo 15000mth nie wiem czy to duzo czy mało. Co prawda ceiknie ale one juz takie sa. Co do awaryjnosci to moge powiedziec ze wiekszosc czesc zaczynamy dopiero teraz wymieniac tj. po 24latach wczesnije nie było potzreby. Co do spalania to jest małe w orce okolo 14l/ha napewno mniej niz ursus czy zetor z tych rocznikow nie mowie o nowych forterrach. Jest mały problrm z czesciami bo nie mozna ich dostac musimy po nie jezdzc do oddalonego o 50km żmigrodu bo nigdzie w poblizu ich nie dostaniemy .Powiedzcie co na ich temat mowia wasi ojcowie czy wy sami. Sami wiecie ze nie taki rusek straszny jak go piszą.
    • Przez AgrostokParczew
      Witam, mam na magazynie kilka czapek oryginalnych Belarus, ciepłe obszyte od środka, jakby ktoś był zainteresowany proszę dzwonić pod 516-220-311 


    • Przez Kulik
      Witam tak jak w temacie w jaki sposób inżynierowie ustalili ciśnienie na siłownik od womu ?? czy ktoś ma taką wiedzę ? proszę nie pisać że ciśnienie wstala króciec wkręcony w monoblok bo sprawdziłem i jest to nieprawdą jedynie co to on utrzymuje stałe ciśnienie na wolnych obr,podejrzewam że musi być coś w rozdzielaczu z elektrozaworami bo przecież ciśnienie idzie bezpośrednio z pompy i w rozdzielaczu zmniejszą może przez jakiś zaworek czy coś.Czekam na ciekawe pomysły
    • Przez Phosgen
      Cześć, wałkowany temat, do kupienia ciągnik w niewielkich pieniadzach.
      Niemam doświadczenia w tego typu maszynach ile według Was mógłby kosztować (chce go po prostu kupić) i proszę o wyrozumiałość pierwszy raz na forum  silnika nie słyszałem, dużo wycieków taki standard rusin 😁


    • Przez kukum
      Witam znalazłem coś takiego https://www.agroinform.com/pl/rynek-arkusz-danych/czesc/czesci-do-ciagnikow/zestaw-do-konwersji-mechanicznej-blokady-mechanizmu-roznicowego-mtz/h_7470875 I interesuje mnie właśnie taka blokada bo powiem szczerze ze nie chce mi się walczyć już z moja oryginalna , myślałem nad pneumatyka nawet ale znalazłem coś takiego jak mechaniczna blokada na dźwigienkę i pytanie moje jest takie czy udało się komuś to ściągnąć z Węgier bo ja nie mogę się wgl z gościem skontaktować 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v