Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, alfa napisał:

Proszę dla porównania po lewej widać odcięcie . A tu o tak ziemia nie tęga dzierżawa nowa  a zabiegi zabiły ja 

IMG_20230720_205430682~2.jpg

może to przenawożone gnojowicą jest po prostu. Nalać bez opamietania też do d*py i duży cios dla gleby

20230804_205158.jpg

 

 

20230809_121833.jpg

Łan po deszczach i dodam ze w tym roku szla budzetowa jak na tamte ceny ochrona 

Edytowane przez XTRO
Opublikowano

ja też stosuje miejsca gdzie nie pryskam fungicydem,zazwyczaj to jakieś omijaki przy słupie czy na klinach. Tam gdzie popryskane po dwóch tygodniach przypalenia,zboża bez turgoru. Omijaki świetne,zeo objawów,flaga świecąca i szeroka. Ale po miesiącu lub raczej po półtora na tych nieopryskanych atak grzyba i szybsze dojrzewanie. Ziarko gorsze niż z tych lichszych przypalonych. Ja pryskam fungicydami ale bez nawozów i moddusa, jak deszczowo to idzie CCC z pełną dawką fungicydu,jak ciepło i średnio z wilgocią idzie 75% fungicydu i zero skracania,jak zimno i sucho siedzę w chacie

Opublikowano
1 godzinę temu, Andrzej44 napisał:

ja też stosuje miejsca gdzie nie pryskam fungicydem,zazwyczaj to jakieś omijaki przy słupie czy na klinach. Tam gdzie popryskane po dwóch tygodniach przypalenia,zboża bez turgoru. Omijaki świetne,zeo objawów,flaga świecąca i szeroka. Ale po miesiącu lub raczej po półtora na tych nieopryskanych atak grzyba i szybsze dojrzewanie. Ziarko gorsze niż z tych lichszych przypalonych. Ja pryskam fungicydami ale bez nawozów i moddusa, jak deszczowo to idzie CCC z pełną dawką fungicydu,jak ciepło i średnio z wilgocią idzie 75% fungicydu i zero skracania,jak zimno i sucho siedzę w chacie

Ja też to potwierdzam ale tak myślę że może rozwiązaniem będzie biologiczna ochrona roślin tylko co zastosować ? 

Robiłem próby z miedzą systemiczna ale ona przypala trochę lepiej w tym względzie wychodzi siarkol 

Rozwiązaniem są też odmiany które nie robią fito mimo zastosowanej chemi np mam pewność że pszenica balitus nawet w podwójnych zastosowaniach triazolu razem z modusem nie robi fito a Fox robi małe fito 

Powinny być specjalne doświadczenia by rozwiązać ten problem ale firmy chemiczne unikają tego jak ognia a firmy nasienne też tym są nie zainteresowane bo połowa odmian do kosza niektóre rody to ewidentnie są uczulone np arkadja karjatyda i to 

Opublikowano
miwigos napisał:

2 godziny temu, masa24 napisał:

Co tam zaobserwowales?

Czytam twoje posty i czasem myśle ze jesteś gość z sensem ale czasem wychodzi z ciebie bajkopisarz. Akurat pamietam jak pisałeś ze u ciebie pszenice po pszenicy sypia tak samo jak po rzepaku , a teraz dopisek czasem 

U mnie prawie nie było różnicy bo 200-300 kg to granica błędu, jak napisze że bez różnicy to większość napisze że faktycznie bajki pisze, w tym roku mam 3 ha pszenica po pszenicy na dodatek bezorkowo , dla większośći to już na samym początku porażka

sieje pszenicę po pszenicy przez 3 lata potem poplon na zimę i owies Na t1 unix na podstawę i nie widzę spadku plony

Opublikowano
34 minuty temu, Zodiax napisał:

Ja też to potwierdzam ale tak myślę że może rozwiązaniem będzie biologiczna ochrona roślin tylko co zastosować ? 

Robiłem próby z miedzą systemiczna ale ona przypala trochę lepiej w tym względzie wychodzi siarkol 

Rozwiązaniem są też odmiany które nie robią fito mimo zastosowanej chemi np mam pewność że pszenica balitus nawet w podwójnych zastosowaniach triazolu razem z modusem nie robi fito a Fox robi małe fito 

Powinny być specjalne doświadczenia by rozwiązać ten problem ale firmy chemiczne unikają tego jak ognia a firmy nasienne też tym są nie zainteresowane bo połowa odmian do kosza niektóre rody to ewidentnie są uczulone np arkadja karjatyda i to 

Może za duże stężenie robisz tą miedzią , no i wiadomo że miedzią to tylko wczesną wiosną , bo w pózniejszych fazach to właśnie będzie przypalać i robić fito, Ja stosuję wczesną wiosną , tyle że stosuję siarczan miedzi 1 kg/ha (230-250 litrów wody)+ 2kg siarczan manganu +2 kg siarczanu żelaza , i jako taki pierwszy zabieg czyszczący z wiosny sprawdza się bardzo dobrze 

Opublikowano

Siarczan działa tylko powierzchniowo a tu chodzi o wgłębne stosowanie dodatkowo w pierwszym zabiegu to pszenica zrobi nawet ostre fito ma to mały wpływ na plon gorzej przy następnych zabiegach 

STOSOWANIE ŚRODKA OCHRONY ROŚLIN W UPRAWACH 
I ZASTOSOWANIACH MAŁOOBSZAROWYCH 
Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w 
uprawach  ponosi wyłącznie jego użytkownik.

To urywek etykiety stosowania środków ochrony roślin takie zapisy wykluczają reklamacje a ośrodki rejestracyjne na to pozwalają chyba mi to śmierdzi ktoś za takie coś powinien odpowiadać a może za łapówki w tym kraju można już wszystko 

Opublikowano

W pózniejszych fazach rozwojowych pszenicy , miedzi się nie stosuje , a jeśli już to w minimalnych dawkach , bo zawsze będzie to się kończyło właśnie na tym o czym piszesz fito lub przypalenia na liściach 

Opublikowano
6 godzin temu, odrion napisał:

Już trochę komentarzy wpadlo na temat priotio na t3, ale dodam coś od siebie. Priotio na t3 to substancja podobnej klasy jak inne triazole. Wyróżniał się prochloraz którego już nie ma. 

Problem na t3 jest taki ze nie ma 1 triaziola, który zabezpieczy przed różnymi szczepami fuzariozy. Dlatego mieszanka 2 triazoli jest najlepsza. Tebu+ metko będzie mieć taką samą skuteczność jak tebu+priotio. Z tym że prioto jest droższe i często dawane na t1, czy t2 (powtórzenia substancji). Priotio się daje jak ktoś robi t2/t3 w jednym zabiegu po wykloszeniu. Wtedy zabezpiecza przed fuzarioza i wyniszcza to co pojawiło się na liściach. W tablecie poniżej zaznaczone szczepy, które najczęściej występują w Polsce. 

Screenshot_20231205_134242_Drive.jpg

Według tej tabelki to protiokonazol ma lepszą skuteczność jak metkonazol, ale polskie tabelki mnie nie przekonują. 

1 godzinę temu, Zodiax napisał:

Siarczan działa tylko powierzchniowo a tu chodzi o wgłębne stosowanie dodatkowo w pierwszym zabiegu to pszenica zrobi nawet ostre fito ma to mały wpływ na plon gorzej przy następnych zabiegach 

STOSOWANIE ŚRODKA OCHRONY ROŚLIN W UPRAWACH 
I ZASTOSOWANIACH MAŁOOBSZAROWYCH 
Odpowiedzialność za skuteczność działania i fitotoksyczność środka ochrony roślin stosowanego w 
uprawach  ponosi wyłącznie jego użytkownik.

To urywek etykiety stosowania środków ochrony roślin takie zapisy wykluczają reklamacje a ośrodki rejestracyjne na to pozwalają chyba mi to śmierdzi ktoś za takie coś powinien odpowiadać a może za łapówki w tym kraju można już wszystko 

Najpierw mówicie zw fito po fungi, teraz ze niema wpływu na plon. 

Podstawowe pytanie jaka woda i kiedy robisz zabiegi?? 

Chcesz biologiczne to wez takie coś co w sadach stosują, o ile nie zaklei opryskiwacza. 

Opublikowano
6 minut temu, mysza103 napisał:

W pózniejszych fazach rozwojowych pszenicy , miedzi się nie stosuje , a jeśli już to w minimalnych dawkach , bo zawsze będzie to się kończyło właśnie na tym o czym piszesz fito lub przypalenia na liściach 

Na etykietach jest inaczej napisane 

Opublikowano
mysza103 napisał:

Może za duże stężenie robisz tą miedzią , no i wiadomo że miedzią to tylko wczesną wiosną , bo w pózniejszych fazach to właśnie będzie przypalać i robić fito, Ja stosuję wczesną wiosną , tyle że stosuję siarczan miedzi 1 kg/ha (230-250 litrów wody)+ 2kg siarczan manganu +2 kg siarczanu żelaza , i jako taki pierwszy zabieg czyszczący z wiosny sprawdza się bardzo dobrze

możesz napisać nazwy produktów z tymi siarczanami albo gdzie to można znaleźć w necie?

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, Piffpaff napisał:

możesz napisać nazwy produktów z tymi siarczanami albo gdzie to można znaleźć w necie?

Piszę przecież co stosuję siarczan miedzi , to siarczan miedzi , a siarczan manganu , to siarczan manganu , wpisz sobie w wyszukiwarke i ci wyskoczy gdzie można kupić . Ja kupuje na worki 25 kg , i sobie mieszam takie proporcje jakie mi pasują 

20231120_143859.jpg

20231120_143905.jpg

20231120_143908.jpg

Edytowane przez mysza103
Opublikowano
24 minuty temu, Zodiax napisał:

Na etykietach jest inaczej napisane 

Na etykietach pisze różne rzeczy np ze środek Bumper zwalczał mączniaka 😅. 15-20g Cu to max na flage, wogole to Cu uzupełnia się w fazie krzewienia. 

Opublikowano

Piszę jeszcze tak 

Miedź systemiczna zwiększa w zbożach skuteczność zabiegu m.in. przeciw mączniakowi, ale także septoriozom czy fuzariozie. W doświadczeniach dodatek miedzi wzmacniał skuteczność nawet o ponad 20%

Opublikowano
1 godzinę temu, Piffpaff napisał:

sieje pszenicę po pszenicy przez 3 lata potem poplon na zimę i owies Na t1 unix na podstawę i nie widzę spadku plony

Z czym, mieszasz Unix i w jakich dawkach? 

Opublikowano

No i wszystko to z tego postu się zgadza , ale jeśli jest podane w tedy kiedy trzeba , a nie wtedy kiedy ktoś pisał w instrukcji obsługi i dawkowania , sam piszesz że ci przypala , a nie dajesz żeby to do Ciebie doszło ze przypala i robi się fito , właśnie z tego powodu że w złych okresach to stosujesz 

Opublikowano
6 minut temu, Zodiax napisał:

Piszę jeszcze tak 

Miedź systemiczna zwiększa w zbożach skuteczność zabiegu m.in. przeciw mączniakowi, ale także septoriozom czy fuzariozie. W doświadczeniach dodatek miedzi wzmacniał skuteczność nawet o ponad 20%

Trzeba uważać też jak z mieszalnością bo potrafi zalepić opryskiwacz. Ojciec siarczanem miedzi kiedyś zalepił opryskiwacz na niebiesko i właśnie popalił końcówki w pszenicy. 

Opublikowano
6 minut temu, mysza103 napisał:

No i wszystko to z tego postu się zgadza , ale jeśli jest podane w tedy kiedy trzeba , a nie wtedy kiedy ktoś pisał w instrukcji obsługi i dawkowania , sam piszesz że ci przypala , a nie dajesz żeby to do Ciebie doszło ze przypala i robi się fito , właśnie z tego powodu że w złych okresach to stosujesz 

Masz rację to moja łatwowierność w następnym roku spróbuj na t1 tej miedzi systemicznej z fungicydem o obniżonej dawce o 20 %

Opublikowano
23 minuty temu, Zodiax napisał:

Masz rację to moja łatwowierność w następnym roku spróbuj na t1 tej miedzi systemicznej z fungicydem o obniżonej dawce o 20 %

Po Jakich środkach zauważyłeś przypalenia?

Opublikowano (edytowane)

Kiedy wy pryskacie po południu że wam przypala, a może za mocno obserwujecie i każdą centke widzicie, ja wiem że w narożnikach gdzie niedopryskane to zboże drobne, słoma czarna

Edytowane przez miwigos
Opublikowano
41 minut temu, miwigos napisał:

Kiedy wy pryskacie po południu że wam przypala, a może za mocno obserwujecie i każdą centke widzicie, ja wiek że w narożnikach gdzie niedopryskane to zboże drobne, słoma czarna

A u nich przy słupach rośnie lepiej bez oprysku. 

  • Haha 1
Opublikowano

Nic źle nie robimy opryski faktycznie szkodzą Ale też pomagają wszystko trzeba obserwować i analizować jak się myśli poważnie o rolnictwie 

O szkodzie na mikroflora glebowa  nie wspomnę nikt tego nie bada dlatego takie niskie plony u tych co suchaja ślepo firm chemicznych 

Np glfosat powoduje fuzarioza i łamliwości fungicydy też powodują problemy bo zabijają też pożyteczna organizmy i jest brak naturalnej ochrony 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v