Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko jest dobre sprzęt dostępny, tylko kasy brak. Człowiek zamiast myśleć o rozwijaniu się myśli o zwijaniu imprezy. Jeszcze trochę i nie będzie z czego dokładać. 

48 minut temu, miwigos napisał:

redlica talerzowa i docisk hydraliczny , pomoże 

 

Opublikowano
2 godziny temu, Nikita_Bennet napisał:

poznaniakiem poniżej 7 się nie da, rzepak teraz to z usługi ok 3 kg na ha agregatem.  Troszkę OT się robi ;)

Sąsiad sieje co drugą rajke  i schodzi poniżej 4 kg  i powiem że lepiej wygląda po wschodach u niego  niż  u niejednego z wypasionym sprzętem  no ale  to  pasjonat ciągle coś  ulepsza i nawet jakby promem kosmicznym mu wylądowali to by chodził i patrzył co się da poprawić

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

@jezyk_nhNabrały i wygląda to pięknie, ewidentnie czas na skracanie. Ale jak kolega wyżej pisał, też zauważam różne fazy na jednym kawałku i to kawałku dość podobnej gleby. Podejrzewam że tu dziwna pogoda robiła swoje, przymrozki, chłody, gdzieś więcej wilgoci itp. 

A co do siewnika to owszem, talerzowy jest moim marzeniem, ale jak ktoś ameba z inkubatora  to i talerzowym z najdroższym ciągnikiem i komputerem z GPS robotę spieprzy. 

Swoją poprawioną Fioną siałem pszenicę po ścierniskowcu po rzepaku i powiem Wam, że mi to pasuje, partactwem bym tego nie nazwał. 

Edytowane przez ravoj
Opublikowano
12 minut temu, alandil napisał:

Poleci ktoś solidny zamiennik modusa? Widzę, że generyki są sporo taniej. 

Lubię wspierać co nasze. Windsar broni się jakością, czy może coś innego?

Polecam Cuadro

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
45 minut temu, alandil napisał:

Poleci ktoś solidny zamiennik modusa? Widzę, że generyki są sporo taniej. 

Lubię wspierać co nasze. Windsar broni się jakością, czy może coś innego?

Windsar jak najbardziej

Edytowane przez metrax12
Opublikowano

magtom36

To co zaznaczone na czerwono, tutaj może, a raczej jest septorioza, czyli starsze dolne liście.

To na niebiesko, to zmiany martwicze (nekrozy) i tutaj przyczyna może być inna, niedobory, przypalenia, nie koniecznie septorioza.

Niestety zdjęcie trochę jest niewyraźne.

image.png

14 minut temu, jezyk_nh napisał:

Ja na ten rok mam np  "momos". Czyli co, mam się spodziewać że coś nie tak może być ? Bo w sumie to jakiś następny generyk utworzony.

Momos, Windsar i Moddus zrobione są podobnie.

Opublikowano

Zobaczę co u mnie zdziała mieszanka na T1, bo osobiście uważam, że trzeba walczyć o każdy liść. Na szczęście tak źle jak na zdjęciu wyżej nie miałem, ale czubki od mrozu przyjarało i ostatnio wyglądało tak średnio. Dziś już widzę niezłą poprawę. 

Opublikowano
17 minut temu, metrax12 napisał:

magtom36

To co zaznaczone na czerwono, tutaj może, a raczej jest septorioza, czyli starsze dolne liście.

To na niebiesko, to zmiany martwicze (nekrozy) i tutaj przyczyna może być inna, niedobory, przypalenia, nie koniecznie septorioza.

Niestety zdjęcie trochę jest niewyraźne.

 

image.png

Momos, Windsar i Moddus zrobione są podobnie.

a Modan?

Opublikowano
1 godzinę temu, alandil napisał:

Poleci ktoś solidny zamiennik modusa? Widzę, że generyki są sporo taniej. 

Lubię wspierać co nasze. Windsar broni się jakością, czy może coś innego?

Ja stosowałem stiffa i też było ok.

 

1 godzinę temu, roni9411 napisał:

Panowie łączyc T1 +  MIKRO + Modus z CCC? Czy lecieć osobno np T1 z regulacją a osobno mikro? 

Moim zdaniem łączyć i jechać. Sam tak robiłem tylko bez mikro

Opublikowano
Przed chwilą, metrax12 napisał:

Modan jest trochę inny.

bardziej na + czy - ?

Mam do Ciebie jeszcze pytanie. Co byś polecił na przytulię i ostrożeń w pszenicy/ jęczmieniu? Aktualnie zboża strzelają w źdźbło.

  • Root Admin
Opublikowano
Troker1979 napisał:

7 godzin temu, yacenty napisał:

jak jest posiane po bożemu to wszystko jest ok,a jak ktoś ma problem z ustawieniem siewnika to po co mieć później pretensje do herbicydu?

A weż Panie ustaw poznaniaka z lat  80tych gdzie docisk tylko na ciężarkach za redlicami.

w najbliższej okolicy takich już nie ma, albo chłopaki pokupowali lepsze sprzęty albo sprzedali te stare poznaniaki i najmują usługę siewu. taniej to widać wychodzi

Opublikowano
2 minuty temu, Ernst98 napisał:

bardziej na + czy - ?

Mam do Ciebie jeszcze pytanie. Co byś polecił na przytulię i ostrożeń w pszenicy/ jęczmieniu? Aktualnie zboża strzelają w źdźbło.

Powiedziałbym że ma gorsze adiuwanty.

Do końca krzewienia może być np. Chwastox Turbo, 2,4-D + dikamba. Teraz to najlepiej tribenuron + komponent na przytulię czyli w zależności od wysokości chwastu i temperatur amidosulfuron, florasulam, fluroksypyr (tutaj wskazane zdecydowane ciepło, co nie znaczy że o tej porze roku nie można jeszcze stosować). I taką mieszankę można stosować do fazy liścia flagowego.

  • Thanks 3
Opublikowano
14 minut temu, metrax12 napisał:

Powiedziałbym że ma gorsze adiuwanty.

Do końca krzewienia może być np. Chwastox Turbo, 2,4-D + dikamba. Teraz to najlepiej tribenuron + komponent na przytulię czyli w zależności od wysokości chwastu i temperatur amidosulfuron, florasulam, fluroksypyr (tutaj wskazane zdecydowane ciepło, co nie znaczy że o tej porze roku nie można jeszcze stosować). I taką mieszankę można stosować do fazy liścia flagowego.

a coś zamiast tribenuronu, bo już na jesieni szedł z dff i flufenacetem? Czy to nie przeszkadza?

Opublikowano
1 minutę temu, Ernst98 napisał:

a coś zamiast tribenuronu, bo już na jesieni szedł z dff i flufenacetem? Czy to nie przeszkadza?

Przeszkadza, pobiją się

  • Haha 2
Opublikowano
4 minuty temu, metrax12 napisał:

Zależy czy dałeś 25 czy 5 g

A jakie to ma znaczenie? 

12 minut temu, Ernst98 napisał:

20g

Ja zawsze daje na jesieni i na wiosnę, kosztuje to parę groszy więc czemu by tego nie robić, skoro dodatkowo jest skuteczne. U mnie w tym roku chyba obejdzie się bez poprawki.

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v