Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, Michał88 napisał:

No to napisałem że problem z glebą a nie z wodą. Na piachu pszenicy się nie sieje, mozaika owszem słyszałem ale to przecież normalne że na takim podłożu 3 tygodnie bez deszczu i jest finał. Jednak uważam że takie małe skrawki można trochę poprawić dając dużo obornika, gnojowicy  albo odpadu z oczyszczalni.

Bajki piszesz, piachu na oczy nie widziałeś, co najwyżej zapuszczoną ziemię. Na prawdziwym piachu od góry do dołu nic nie zrobisz bez regularnych opadów. Durszlak zawsze będzie durszlakiem, a przytaczaną przez Ciebie gnojowicę jako sposób poprawy plonów na piaszczystych glebach przy kiepskich opadach po prostu przemilczmy. To nawóz, który nie poprawi  bilansu materii organicznej w glebie. 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)

Wziąłem dzierżawę 2 ha jakieś 6 lat temu, ściągnięta była warstwa ziemi 20 -30 cm na połowie pola bo gość miał stawiać dom, ogród robić itd. Przez 3 lata nic nie rosło, poszedł obornik w bardzo dużych ilościach, i gnojowica również. Teraz nie widać różnicy. Na piach też jak nawalisz obornika to zmienisz to sito  i dorzucając gnojowicę coś się będzie poprawiać, ale nie w rok a po 10 latach będziesz widział efekty.

Edytowane przez Michał88
Opublikowano
11 godzin temu, jaro11111 napisał:

Nie lepiej w dzierżawę. Sprzedawać ojcowiznę. Może się młodzi przekonają. Daj im czas.

Część zostawię choć już zapowiedzieli że jak dostaną to sprzedadzą.

  • Sad 1
Opublikowano

Zachodnia wielkopolska również wczoraj 24 litry, wcześniej w czerwcu 10mm, ale w 5 opadach, więc do korzeni to tam nic nie przeleciało. Cena pszenicy na CBoT wyższa niż na Matif w przeliczeniu (zł/t)

Opublikowano
1 godzinę temu, Michał88 napisał:

Wziąłem dzierżawę 2 ha jakieś 6 lat temu, ściągnięta była warstwa ziemi 20 -30 cm na połowie pola bo gość miał stawiać dom, ogród robić itd. Przez 3 lata nic nie rosło, poszedł obornik w bardzo dużych ilościach, i gnojowica również. Teraz nie widać różnicy. Na piach też jak nawalisz obornika to zmienisz to sito  i dorzucając gnojowicę coś się będzie poprawiać, ale nie w rok a po 10 latach będziesz widział efekty.

Znajomy nawozi pola potężnymi dawkami obornika i tak jak mu miejscami wypalało, tak wypala dalej. Wszystko pięknie rośnie do momentu nadejścia suszy, później pokazują się place i pozamiatane. Urok mozaik glebowych.

  • Like 1
  • Thanks 1
Opublikowano

Panowie jest sens jeszcze jechać z t3 na pszenice po rzepaku i pszenżyto. Kwitnąć już skończyły jakieś poltora tygodnia temu. Wcześniej nie jechałem bo w czerwcu zero opadów o przyszły do nas te upały. Zbóż nie spaliło. Teraz w 3 dni dopadało 45l co daje w czerwcu 51l. Myśleć jeszcze o t3 czy już późno. Po pszenicy która była po qq myślę w poniedziałek


shiftman napisał:

Panowie jest sens jeszcze jechać z t3 na pszenice po rzepaku i pszenżyto. Kwitnąć już skończyły jakieś poltora tygodnia temu. Wcześniej nie jechałem bo w czerwcu zero opadów o przyszły do nas te upały. Zbóż nie spaliło. Teraz w 3 dni dopadało 45l co daje w czerwcu 51l. Myśleć jeszcze o t3 czy już późno. Po pszenicy która była po qq myślę w poniedziałek. T2 mocne bo aviator 0.8 i 0.35l azoksystrobiny

Opublikowano
7 minut temu, JanKrzysztof napisał:

Znajomy nawozi pola potężnymi dawkami obornika i tak jak mu miejscami wypalało, tak wypala dalej. Wszystko pięknie rośnie do momentu nadejścia suszy, później pokazują się place i pozamiatane. Urok mozaik glebowych.

Obornik potrzebuje dużych ilości wody do przekształcenia, w razie braku opadów na wiosnę niestety występują szybko braki. Natomiast w 2-3 roku po dużym nawożeniu obornikiem sytuacja się odwraca, powstała próchnica wiąże w glebie wode i oddaje roślinom.

Jak stosujesz obornik co rok w dużych dawkach, to musi być duża suma opadów, inaczej rośliny cierpią w okolicy czerwca.

Opublikowano
4 minuty temu, shiftman napisał:

Panowie jest sens jeszcze jechać z t3 na pszenice po rzepaku i pszenżyto. Kwitnąć już skończyły jakieś poltora tygodnia temu. Wcześniej nie jechałem bo w czerwcu zero opadów o przyszły do nas te upały. Zbóż nie spaliło. Teraz w 3 dni dopadało 45l co daje w czerwcu 51l. Myśleć jeszcze o t3 czy już późno. Po pszenicy która była po qq myślę w poniedziałek

 

 

 

Fuzariozy nie zwalczysz, liście ochronisz albo spetorioze plew czy mszycy zgonisz. 

  • Like 1
Opublikowano
Tomek90 napisał:

4 minuty temu, shiftman napisał:

Panowie jest sens jeszcze jechać z t3 na pszenice po rzepaku i pszenżyto. Kwitnąć już skończyły jakieś poltora tygodnia temu. Wcześniej nie jechałem bo w czerwcu zero opadów o przyszły do nas te upały. Zbóż nie spaliło. Teraz w 3 dni dopadało 45l co daje w czerwcu 51l. Myśleć jeszcze o t3 czy już późno. Po pszenicy która była po qq myślę w poniedziałek

 

 

 

Fuzariozy nie zwalczysz, liście ochronisz albo spetorioze plew czy mszycy zgonisz. 

T2 było jak już delikatnie kłosy zaczynały się pokazywać więc może coś na fuzarioze zadziała

Opublikowano

Jeśli mówimy o naprawdę ubogim piasku to z tym obornikiem nie można być takim hurra optymistą. Potrzebna jest woda i życie glebowe do jego rozłożenia, do tego potrzeba odpowiedniego odczynu, a to z reguły leży na takich ziemiach. Nie podniesiemy od razu pH, dla polepszenia kultury glebowej potrzebny jest też płodoziman, ale ciężko go ułożyć na takich glebach. Czasami na forum widać piękne,  bogate mieszanki poplonowe, ale one nie urosną na piasku bez deszczu co 3 dni, a niestety często jeszcze więcej wody nam zabiorą i pogorszymy sobie sytuację. Wszystko w granicach rozsądku, da się poprawić takie gleby, ale III klasy z tego nie zrobimy

Opublikowano (edytowane)

A co ja mam powiedzieć ?? za czerwiec już ponad 90 l.... a lipiec w prognozach podobnie... i ja jeszcze pojadę..... @shiftman jechać, ale tanio - zresztą rejestrowo to już niewiele można..... a co do licytacji co można na VI (uwaga to ma być rzeczywiście klasyfikowana gleba) to las sadzić i chałupy budować, ewentualnie sprzedawać krowiarzom bo u nich podobno głód ziemi=i(a nadmiar gotówki)....

jak komuś nie pasuje...3 litery.. to 2 też nie lepsze.. paczta co robi kucharz obszarowo największe państwo świata..a ten z mińska już złoto i rodzinę do Ankary wysłał.. niezależność i siła,  tej nie zależności to jest klucz do powrotu  naszej dumy....

 

 

Edytowane przez taux
Opublikowano
3 godziny temu, jahooo napisał:

Obornik potrzebuje dużych ilości wody do przekształcenia, w razie braku opadów na wiosnę niestety występują szybko braki. Natomiast w 2-3 roku po dużym nawożeniu obornikiem sytuacja się odwraca, powstała próchnica wiąże w glebie wode i oddaje roślinom.

Jak stosujesz obornik co rok w dużych dawkach, to musi być duża suma opadów, inaczej rośliny cierpią w okolicy czerwca.

Tam obornik idzie co 2-3 lata w takiej ilości, że pług ledwo przykryje i  przez cały okres przepaliska  się pokazują, także w sezonie tuż przed kolejnym nawożeniem obornikiem. Jak pada mało i rzadko, to piaskowcy z dużą ilością obornika i tak nie mają co zbierać

Opublikowano
30 minut temu, JanKrzysztof napisał:

Tam obornik idzie co 2-3 lata w takiej ilości, że pług ledwo przykryje i  przez cały okres przepaliska  się pokazują, także w sezonie tuż przed kolejnym nawożeniem obornikiem. Jak pada mało i rzadko, to piaskowcy z dużą ilością obornika i tak nie mają co zbierać

A ph jakie?

Opublikowano
Dnia 23.06.2023 o 13:33, Samsung123321 napisał:

Podkarpackie 23 litry dziś. 47 czerwiec, 68 Maj. 55 kwiecień. Jest ok

Pomorze zachodnie kwiecień 21, maj 8, czerwiec 17. Nie jest ok. 

Opublikowano
michal1993 napisał:

O chorobach to się nie wypowiem bo nie sieję jęczmienia ale mnie w takim układzie martwiłyby samosiewy....

faktycznie nie pomyślałem o samosiewach.... hmm wychodzi na to że posieje jeczmien po owsie

poosa21 napisał:

Dnia 23.06.2023 o 13:33, Samsung123321 napisał:

Podkarpackie 23 litry dziś. 47 czerwiec, 68 Maj. 55 kwiecień. Jest ok

Pomorze zachodnie kwiecień 21, maj 8, czerwiec 17. Nie jest ok. 

U mnie od 20 mają do 10 czerwca sucho a przez ostatnie 10 dni 3 gwałtowne opady po 33mm w godzinę 15mm w 7 min i ostatni w piątek 27mm w nie całe 30 min miejscami już zboża leżą

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v