Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 minut temu, mysza103 napisał:

Pryskał ktoś w ostatnich kilku dniach pszenicę ? Obojętnie czym , jeśli tak to czy u was też jest na pszenicy nalot że na opryskiwaczy osadziło się w ciul żółtego nalotu. 

IMG_20230526_205313.jpg

IMG_20230526_205319.jpg

Kiedy były u Ciebie ostatnio deszcz?  Może to pyłki drzew traw  lub czegoś innego?

Opublikowano
7 minut temu, mysza103 napisał:

Pryskał ktoś w ostatnich kilku dniach pszenicę ? Obojętnie czym , jeśli tak to czy u was też jest na pszenicy nalot że na opryskiwaczy osadziło się w ciul żółtego nalotu. 

Przecież to wszędzie jest. Pyłek opada wraz z deszczem. Nie wdziałeś nigdy żółtych kałuż? 

Opublikowano
4 minuty temu, Leszy napisał:

Przecież to wszędzie jest. Pyłek opada wraz z deszczem. Nie wdziałeś nigdy żółtych kałuż? 

Nie chodzi o kałuże , tylko o zboże , bo jeszcze w żadnym roku nie było tego tyle , nawet się nie dało tego pyłu zauważyć , a teraz podczas pryskania trzeba było co jakiś czas włączać wycieraczki w traktorze ,  dlatego pytam bo na taką skalę nigdy się z takim czymś nie spotkałem , a deszcz był 10 dni temu

Opublikowano

Pryskałem dziś T2 i też był ten pyłek chyba właśnie ze sosny będzie. Na jednym kawałku chyba od sąsiada wszedł mi grzyb liście takie żółto/pomarańczowe się robiły i jak wyjechałem z tego pola to ciągnik wyglądał jakby zardzewiał 😆 Poza tym chyba jeszcze nigdy takich mocnych pszenic nie miałem. Poszedł dziś Priaxor 0,8l i Orius (tebu) 0,55l myślę jeszcze pojechać z T3 100g protiokonazolu solo będzie git? T1 Duet na Start

Opublikowano
1 godzinę temu, mysza103 napisał:

Pryskał ktoś w ostatnich kilku dniach pszenicę ? Obojętnie czym , jeśli tak to czy u was też jest na pszenicy nalot że na opryskiwaczy osadziło się w ciul żółtego nalotu. 

IMG_20230526_205313.jpg

IMG_20230526_205319.jpg

Pył z sosny Panie, w całej Polsce ostatnio mocno pyli.

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Pył z sosny Panie, w całej Polsce ostatnio mocno pyli.

Na Moschusie dziś tak samo. Na Dubaju i Apostelu, brak. T2 budżetowe -1l. epoksykonazolu 😎

Opublikowano
8 godzin temu, mysza103 napisał:

Pryskał ktoś w ostatnich kilku dniach pszenicę ? Obojętnie czym , jeśli tak to czy u was też jest na pszenicy nalot że na opryskiwaczy osadziło się w ciul żółtego nalotu. 

IMG_20230526_205313.jpg

IMG_20230526_205319.jpg

U mnie to samo aż trzeba było wszystko przedmuchać bo wszystko zielone i to raczej nie żadna sosna tyle lat się pryska w tym czasie i nigdy tak nie było a w okolicy zero lasów iglastych. 

Opublikowano

Czytając etykietę Priaxora chyba pierwszy raz się spotkałem by zalecana ilość wody była 100-300l. 
Wiekszosc 200-300. 
 

Slyszalem ze bardzo dobrze rozmywa się na liściach. Może dlatego można z wodą zjechać aż do 100l.. 🤔

Opublikowano
11 godzin temu, usieq96 napisał:

Pryskałem dziś T2 i też był ten pyłek chyba właśnie ze sosny będzie. Na jednym kawałku chyba od sąsiada wszedł mi grzyb liście takie żółto/pomarańczowe się robiły i jak wyjechałem z tego pola to ciągnik wyglądał jakby zardzewiał 😆 Poza tym chyba jeszcze nigdy takich mocnych pszenic nie miałem. Poszedł dziś Priaxor 0,8l i Orius (tebu) 0,55l myślę jeszcze pojechać z T3 100g protiokonazolu solo będzie git? T1 Duet na Start

Też myślę nad taką dawką Protio na T3 ale prawdopodobnie zrobię coś na wzór tego środka 
https://www.agro.bayer.com.pl/produkty/srodki-ochrony-roslin/prosaro-250-ec
Czyli dorzucę coś tam Tebu jakieś 90-100g żeby też nie mnożyć kosztów ale nie dawać tak mało samego Protiokonazolu solo 
Na 2 poszedł również Priaxor ale bez triazola 

Opublikowano

Ja daje 300 litrów i działa nie ma problemu ci co daja 150 litrów też im działa. Przy T1 300 litrów i takie same przypalenia (fitotoksycznosc) jak ci do dawali 200

  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v