Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam,od jakiegoś czasu cieknie olej z tylnego WOM-u no i przyszedł czas na wymianę uszczelniacza,a że mam obecnie spuszczony olej to czy wystarczy odkręcić te cztery śruby,które go trzymają czy trzeba będzie dostawać się dodatkowo od góry,po odkręceniu pokrywy tej co mocowane są ramiona podnośnika?

Edytowane przez KOSTEK12
Opublikowano (edytowane)

wykręć dwie śruby po przekątnej w miejsce śrub wkręć pręt gwintowany potem wykręć dwie kolejne i wałek Ci się wysunie z tą obudową i łożyskiem, pręty są na przytrzymanie koła zębatego, jak nie będzie prętów to koło może spać i trzeba będzie dużo rozbierać żeby to wyciągnąć :D

Edytowane przez artur04c
Opublikowano

Ok.dzięki za dobrą poradę wom już rozebrany teraz mam wątpliwości co do łożyska w tej wyjętej obudowie bo po wyjęciu zabezpieczenia łożysko daje się wyjmować bez oporów ręką czy tak ma być czy trzeba go np.wkleić

Opublikowano (edytowane)

Są widoczne ślady zużycia obudowa/łozysko ?Łożysko nie huczy? jak dzieje się taka sytuacja, a wszystko jest ok to lepiej je wkleić, są kleje samocentrujące ;)  wszystko od kleju zależy jak potem z demontażem tego łożyska, są też inne metody, ale bardziej drastyczne. Przy wymianie uszczelniacza wom nie trzeba oleju spuszczać, wystarczy porządna górka :D

Edytowane przez artur04c
Opublikowano (edytowane)

Zadzwonić jeszcze i popytać się ile taka obudowa kosztuje + łożysko i uszczelniacz i zapomnieć o tym na kolejne lata o ile z wałkiem jest wszystko ok ;) 

Edytowane przez artur04c
Opublikowano

Co do zużycia nie widać nic takiego,głośny też nie jest ale wkleję je na wszelki wypadek,ja bardzo mało używam wom-u i gdyby nie ten wyciek bym tego nie rozbierał a olej spuściłem bo uszczelniałem spory wyciek z dekla za którym znajduje się pompa hydrauliki,tak ogólnie  wycieki w tym ciągniku to spory problem,bo w innych miejscach też zaczyna się pocić

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Paweeł
      Mam problem z MF 4370. Ciągnik jedzie do przodu do tyłu nie che jechać. Ciągnik jadąc do przodu nie zapala się żadna kontrolka do tyłu zaświeca się kontrolka ciśnienia oleju hydraulicznego . Kontrolka mogą kod błędu 4-2 i po chwili rozłącza się całe sprzęgło . Mierzone ciśnienie 18 Bar na elektrozaworach. Zamieniając elektrozawór przód tył dzieje się na odwrót jedzie do przodu do tyłu nie chce . 
    • Przez Paweeł
      Mam problem z Mf4370 . problem polega na tym że  ciągnik jedzie do przodu a do tyłu nie chce jechać. Do przodu jedzie i żadne kontrolki się nie świecą włączysz rewersem do tyłu kontrolki się zaświecają od ciśnienia oleju. Miga kontrolka kod błedu 4-2 i po chwili brzęczyk rozłącza rewers i do przodu i do tyłu. Ciśnienie badane jest 18 bar. Zawory elektromagnetyczne są do przodu jak i do tyłu te same po zamieni ich działa wszystko odwrotnie . 
    • Przez Cassius
      Witam. Po odpalniu z rury wydechowej wydobywaja sie ogromne ilosci bialego dymu, gdy silnik troche sie nagrzeje to na wolnych obrotach dym znika jednak gdy dodam gazu to znowu bialy dym leci cala rura jak z parowozu. Moze ktos podpowie gdzie szukac przyczyny? Dodam ze płynu chlodniczego nie ubywa i oleju nie bierze. Ciagnik to MF 8270 z silnikiem Valmet 280km. Dodaje link do filmiku z pracy silnika. 
       
    • Przez kostek
      Dzisiaj z wujkiem jedziemy do korbanków po nowy traktor MF 5465 jest jakiś uzytkownik takiego traktoru dodam ze ma skrzynie dyna 4 są jakos mocno awaryjne????
    • Przez włodek
      Witam Państwa
      Chciałbym zasięgnąć od Was opinii na temat wspomnianych w tytule modeli ciągnika Massey ferguson. Nie mam to jakichś konkretnych predyspozycji że musi być to model 6120 albo 6130. Oba te modele będą w pełni wystarczające mocowo dla mnie a o decyzji czy będzie to 6120 czy 6130, zadecyduje stan konkretnego egzemplarza. Czy są na forum użytkownicy któregoś z tych modeli i mogą wypowiedzieć się w kilku słowach na ich temat? O silnik się nie obawiam bo to raczej dobre jednostki jak się o nie odpowiednio dba. Bardziej martwię się skrzynią i mostem. Jak to z Waszej perspektywy wygląda? Na co warto zwrócić szczególną uwagę przy zakupie tego ciągnika? A może któryś z tych modeli będzie mniej awaryjny? Z tego co patrzyłem to 6130 ma 4 półbiegi na każdym biegu a 6120 ma ich 2. Chyba najbezpieczniej jakby ich nie było w ogóle tak jak np w starszych modelach 3050/3060 gdzie były dostępne skrzynie 16/16 w pełni mechaniczne. No niestety w nowszych modelach chyba już takiej opcji nie ma. Czy te półbiegi pod obciążeniem sprawiają dużo kłopotu? Ciągnik nie będzie pracował na wielkim areale. Około 20ha i zastąpi wysłużonego już ursusa 912. Oczywiście MF będzie miał napęd na przód czego w 912 nie mam. Tu bardziej chodzi o poprawę komfortu na stare lata. Czekam zatem na Wasze komentarze i zapraszam do dyskusji. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v