Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@jacor73 To fakt, masz rację, każdy rolnik, który robi obrót zbożem, zwierzętami lub produktem odzwierzęcym musi posiadać ten nr weterynaryjny, mało tego sam rolnik składa wniosek o nadanie tego nr. Tylko teraz jest pytanie tego typu, czemu pracownicy w agencji, nawet włącznie z kierownikiem placówki twierdzą, że tego nr po prostu rolnik podczas aktualizacji nie musi uzupełniać, mało tego nawet jak zajedziesz do agencji żeby pomogli uzupełnić tą aktualizację to o ten nr nikt nikogo nie prosi bo wszyscy zgodnie twierdzą, że to rolnika nie dotyczy, więc szczerze mówiąc ciekawe jaki tego będzie finał po tym terminie 6 stycznia ;)

Edytowane przez WitekRolnik
Opublikowano

@WitekRolnik a nie wiesz jak u nas te instytucje działają. Dopóki agencji nie będzie potrzebny ten numer, to nie będą go wymagali. Jak się obudzą, to zrobią larum, dlaczego nie ma nr weterynaryjnego. A i tak dużo rolników nie posiada tego numeru i jakoś funkcjonują.

  • Like 1
Opublikowano

Mój odbiorca zboża nie woła nr weterynaryjnego, bo sam go sobie ze strony ßciàga.

Gdybym go nie miał na pewno by się upomniał lub zboża nieodebrał.

 

 

Opublikowano

Parę lat temu kolega poprosił mnie bym użyczył mu nr  bo rzepaku sprzedać nie mógł. Przy okazji puścił furę owoców na mnie. Rozmowa była o małej kwocie 5cio cyfrowej. Trochę przegiął  i postawił mnie w niezręcznej sytuacji bo na koncie pojawiła się pokaźna kwota sześciocyfrowa. 

5 minut temu, toooomaszewski napisał:

Nr weterynaryjny w uprawie roślinnej?

To jeszcze coś innego jak ten z sanepidu?

Oczywiście. To jeden z pierwszych nr nadawanych zaraz po wejściu do Unii 

Do sprzedaży zboża konieczny.

 

Opublikowano
10 minut temu, Agrest napisał:

 

Oczywiście. To jeden z pierwszych nr nadawanych zaraz po wejściu do Unii 

Do sprzedaży zboża konieczny.

 

To jeszcze nikt ode mnie tego nie potrzebował, ale jak mówisz, że kupujący sam go sobie może pobrać z jakiejś tam strony, to możliwe, że mam nadany, bo kiedyś zwierzęta miałem. Aż sprawdzę może mam w teczce nadania i odznaczenia 😅

Opublikowano

Jeśli masz to znajdziesz się na stronie internetowej

Papierów to ja też nie znajdę.

Opublikowano
5 minut temu, toooomaszewski napisał:

To jeszcze nikt ode mnie tego nie potrzebował, ale jak mówisz, że kupujący sam go sobie może pobrać z jakiejś tam strony, to możliwe, że mam nadany, bo kiedyś zwierzęta miałem. Aż sprawdzę może mam w teczce nadania i odznaczenia 😅

On nie jest od zwierząt tylko od pasz. Musi go mieć każdy kto wprowadza na rynek pasze lub surowce do produkcji pasz.

  • Like 2
  • Thanks 1
Opublikowano
1 godzinę temu, jacor73 napisał:

Nr weterynaryjny dotyczy każdego rolnika, jako producenta wprowadzającego produkty pochodzenia zwierzęcego lub roślinnego. Część nawet żyje w nieświadomości, że takowy numer posiada

https://pasze.wetgiw.gov.pl/demo/index.php?mode=1&lng=&w=10&p=1002&protect=d5327052f870c7a13175776b5e47d1b6

Nie kolego jako hodowca zwierząt nie muszę posiadać  numeru wet,gdybym prowadził działalność gospodarczą to już tak, mylisz to z tzw numerem wet paszowym, bez tego obecnie nie oficjalnie możliwości sprzedaży płodów rolnych, jedyny numer jakimusze posiadać to numer siedziby stada i to wszystko przy sprzedaży zwierząt,przez 15 lat nie miałem takiego i nie było z tego tytułu żadnych problemów 

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

@Stach123 I proszę ja Ciebie po co wprowadzasz ludzi w błąd, pamiętaj mowa jest srebrem, a milczenie złotem, i jak czegoś nie jesteś w 100% pewien to lepiej to przemilczeć aniżeli pleść różne bzdury... Przy mleku to jak już wleciałeś na ten temat to żeby zdawać do mleczarni mleko to musisz posiadać atest na mleko, a ten atest na mleko wydawany jest przez PIW, uprzednio składając wniosek o przeprowadzenie kontroli na gospodarstwie i żeby ten atest zdobyć to jednym z kilkunastu warunków do spełnienia jest to, że musisz posiadać ważną książeczkę sanitarno-epidemiologiczną, a to jest zupełnie co innego niż numer weterynaryjny, o którym tu w ostatnich momentach dyskutujemy, więc kulturalnie proszę nie siej zamętu.

Edytowane przez WitekRolnik
Opublikowano
2 godziny temu, toooomaszewski napisał:

Nr weterynaryjny w uprawie roślinnej?

To jeszcze coś innego jak ten z sanepidu?

mi gość na skupie tłumaczył, że nr wet jest potrzebny przy sprzedaży zboża na paszę, a z sanepidu do sprzedaży zbóż konsumpcyjnych.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

WitekRolnik

WS pisał że przy zwierzętach żadnego numeru oprócz nr stada mu nie potrzeba , więc mu odpowiedziałem że jest w błędzie , a że dokładnie nie wiedziałem o co chodzi to napisałem co wiedziałem resztę niech doczyta . Ja nie pisałem że z sanepidu musi mieć nr. weterynaryjny , wiedziałem że musi mieć ważne badanie z sanepidu i o tym wspomniałem

Edytowane przez Stach123
d
Opublikowano (edytowane)

@Stach123 Kurcze skąd ja to znam "nie wiem ale się wypowiem"... no ale to Ty wyskoczyłeś jak ten Filip z konopi, ni stąd, ni zowąd o tym sanepidzie, a przez większość wieczoru, to tu zupełnie o czym innym była dyskusja, a znowu wracając do tego do czego Ty się z tym sanepidem odniosłeś to on przecież napisał, że przy sprzedaży zwierząt i nigdzie nie zaznaczył, że też był związany z produkcją mleka, więc krótko mówiąc czytanie ze zrozumieniem tu się kłania. pozdro bez odbioru

Edytowane przez WitekRolnik
  • Like 1
Opublikowano

W tym zgłoszeniu działalności- DANE DZIAŁEK EWIDENCYJNYCH - dodajemy wszystkie działki ewidencyjne czy tylko te na której są budynki, czy jeszcze też  te na których zgłaszamy pastwiska?

Opublikowano
6 godzin temu, WitekRolnik napisał:

@Stach123 Kurcze skąd ja to znam "nie wiem ale się wypowiem"... no ale to Ty wyskoczyłeś jak ten Filip z konopi, ni stąd, ni zowąd o tym sanepidzie, a przez większość wieczoru, to tu zupełnie o czym innym była dyskusja, a znowu wracając do tego do czego Ty się z tym sanepidem odniosłeś to on przecież napisał, że przy sprzedaży zwierząt i nigdzie nie zaznaczył, że też był związany z produkcją mleka, więc krótko mówiąc czytanie ze zrozumieniem tu się kłania. pozdro bez odbioru

Nie wiem jak jest obecnie, ale u mnie w okolicy nr weterynaryjny mają nadani wszyscy byli/obecni producenci mleka.

Obligatoryjnie, każdy dostawca mleka do mleczarni posiadał/posiada takowy nr

Opublikowano
10 godzin temu, Stach123 napisał:

WitekRolnik

WS pisał że przy zwierzętach żadnego numeru oprócz nr stada mu nie potrzeba , więc mu odpowiedziałem że jest w błędzie , a że dokładnie nie wiedziałem o co chodzi to napisałem co wiedziałem resztę niech doczyta . Ja nie pisałem że z sanepidu musi mieć nr. weterynaryjny , wiedziałem że musi mieć ważne badanie z sanepidu i o tym wspomniałem

W jakim rejonie Polski musisz mieć numer wet w przypadku hodowli zwierząt  i gdzie on jest wyszczególniony przy sprzedaży tychże zwierzat

Opublikowano
12 godzin temu, DrVVall napisał:

On nie jest od zwierząt tylko od pasz. Musi go mieć każdy kto wprowadza na rynek pasze lub surowce do produkcji pasz.

Potwierdzam, też taki nr. Wyrabiałem gdyż był wymagany na skupie zbóż. 

Opublikowano
12 godzin temu, toooomaszewski napisał:

To jeszcze nikt ode mnie tego nie potrzebował, ale jak mówisz, że kupujący sam go sobie może pobrać z jakiejś tam strony, to możliwe, że mam nadany, bo kiedyś zwierzęta miałem. Aż sprawdzę może mam w teczce nadania i odznaczenia 😅

Tu możesz sprawdzić czy masz https://pasze.wetgiw.gov.pl/demo/index.php?mode=1&lng=&protect=f7b43cf2f320de131789760352072eff

Opublikowano
8 godzin temu, vat napisał:

W tym zgłoszeniu działalności- DANE DZIAŁEK EWIDENCYJNYCH - dodajemy wszystkie działki ewidencyjne czy tylko te na której są budynki, czy jeszcze też  te na których zgłaszamy pastwiska?

Budynki i pastwiska

  • Like 1
Opublikowano
25 minut temu, Michal014d napisał:

A jak sie go wyrabia i czy jakies specjalne wymagania trzeba spełnić zeby go założyć?

Pierwsze co to wizyta w IW. Wypełniasz wniosek dokonujesz opłaty (parę złotych) A warunki jak nie posiadasz zwierząt to podstawa porządek w obejściu typu zabezpieczenie magazynów zbożowych przed ptactwem, posiadanie stacji do zwalczania gryzoni i prowadzenie rejestru z tym związanego, rejestr stosowanych środków do dezynfekcji i zwalczania szkodników, rejestr środków ochrony roślin (może być ten co prowadzisz dla PIORiN) tak to wygląda w skrócie. Jak posiadasz zwierzęta to parę rzeczy trzeba spełnić już nie pamiętam jakich.

  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)
35 minut temu, Michal014d napisał:

A jak sie go wyrabia i czy jakies specjalne wymagania trzeba spełnić zeby go założyć?

Idziesz do powiatowego lekarza, wypełniasz wniosek I wyrobisz, chyba 20zł opłata jeszcze za to. Nic skomplikowanego. 

Nic co wyżej kolega napisał nie nakazywał mi pracownik weterynarii. Może dlatego że małe gospodarstwo. 

Edytowane przez GRZES1545
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v