Skocz do zawartości

Dopłaty bezpośrednie na nowych zasadach- 2023


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No właśnie nie ma u mnie zaznaczonego zagajnika, chociaż np. mam na 20ha działce lasek olszowy 30arów i mogliby go zaliczyć

Edytowane przez vat
Opublikowano
2 godziny temu, Tigon napisał:

jak nic nie posieje to łoboda tak zawali pole że o burakach/ziemniakach można na 20 lat zapomnieć, a mogę posiać lucerna i coś tam jakiś kwiatków dorzucić z listy i chociaż będzie tego o 1/3 mniej do zasiania. 

Twoja sprawa. Mnie nie ratuje ten 1% mniej, a zamarachy z tym co nie miara. Jeszcze przyjedzie jakiś pajac i będzie liczył ile czego albo zarząda faktury za materiał siewny. 

Zanim zaczniesz siać to proponował bym zajrzeć do tej listy jakie "kwiatki z tej listy" się kwalifikują 😉 możesz się zdziwić jakie i drugie pytanie się narodzi skąd to wziąć i za ile. Bo po 1zł/kg na targu tego nie dostanie

 

Opublikowano
39 minut temu, poosa21 napisał:

Jak wejdziesz w aplikacje to wszystko jest zaznaczone co może być zaliczone, u mnie zaliczyłem rowy, zagajniki śródpolne, zadrzewienia liniowe przy granicy działki wyszło chyba 0,7ha.

Ciekawe czy siejąc warzywa i np na uwrotach z jednaj i z drugiej strony pola wiadomo że się nie dosiewa do samej drogi czy miedzy , tylko zostają po 2-3 metry pustego ktore się agregatem zawsze przejezdża , i w związku z tym ziekawe czy takie coś można by doliczyć do tego ugoru? w sumie jak zliczam to co nie będzie obsiane tylko przejechane po 3 metry z każdej strony takich pól z warzywami , to wychodzi mi 600 metrów x 3 metry =18 arów 

37 minut temu, pedro2 napisał:

Twoja sprawa. Mnie nie ratuje ten 1% mniej, a zamarachy z tym co nie miara. Jeszcze przyjedzie jakiś pajac i będzie liczył ile czego albo zarząda faktury za materiał siewny. 

Zanim zaczniesz siać to proponował bym zajrzeć do tej listy jakie "kwiatki z tej listy" się kwalifikują 😉 możesz się zdziwić jakie i drugie pytanie się narodzi skąd to wziąć i za ile. Bo po 1zł/kg na targu tego nie dostanie

 

Żeby to się dało to obsiać lucerną i dorzucić no jakiegoś tam słonecznika czy czegoś co nie jest chwastem to ok. ale w tej pierwszej grupie są same chwasty typu tobołki czy inne które każdy co roku zwalcza , a tu każą je siać , i to na takim polu miododajnych to mają zdecydowanie dominować te rośliny z tej grupy chwastów , 

Opublikowano

Ugór z miododajnymi nie ma terminu siewu i dedykowany jest dla tych co mają pszczoły  , tak trzeba posiać żeby nasiona miododajne nie dojrzały do 31 sierpnia  , pszczoły miały zajęcie a pszczelarz kilka tysięcy z hektara w kieszeni . Jak się tak boicie o zachwaszczenie na tych ugorach to możecie orać co tydzien te ugory to nie jest zabronione

  • Like 1
Opublikowano
11 godzin temu, pedro2 napisał:

Twoja sprawa. Mnie nie ratuje ten 1% mniej, a zamarachy z tym co nie miara. Jeszcze przyjedzie jakiś pajac i będzie liczył ile czego albo zarząda faktury za materiał siewny. 

Zanim zaczniesz siać to proponował bym zajrzeć do tej listy jakie "kwiatki z tej listy" się kwalifikują 😉 możesz się zdziwić jakie i drugie pytanie się narodzi skąd to wziąć i za ile. Bo po 1zł/kg na targu tego nie dostanie

 

to co proponujesz? u nas gleby dobre głównie klasa druga, na polach chwastem dominującym jest komosa biała, już byli u nas tacy pionierzy gdzie coś nie pykało i sierpniu był trzy metrowy las łobody, inne chwasty praktycznie nie mają szans konkurować, wody u nas jest pod dostatkiem więc będzie rosła do góry ile będzie chciała.

Opublikowano
9 godzin temu, Stach123 napisał:

Ugór z miododajnymi nie ma terminu siewu i dedykowany jest dla tych co mają pszczoły  , tak trzeba posiać żeby nasiona miododajne nie dojrzały do 31 sierpnia  , pszczoły miały zajęcie a pszczelarz kilka tysięcy z hektara w kieszeni . Jak się tak boicie o zachwaszczenie na tych ugorach to możecie orać co tydzien te ugory to nie jest zabronione

Jest  ostateczny termin siewu -  coś  jakoś koniec maja i  chwast do  31 sierpnia się wysieje....   ciekawe jakim cudem  pszczelarz będzie miał  kilka tyś  w kieszeni  ,no chyba że  dochód  ogłosi GUS.  😂😂😂   @Tigon   U  Ciebie  miododajne  odpadają  -komosa  wszystko zadusi a chemii   stosować nie  wolno.          Ps.  ja mam działeczkę   6 klasy gdzie wsiałem  to co zostało z czyszczenia  nasion  seradeli,facelii i gorczycy -narosło  trochę  facelii i chabru,   z kontroli  satelitarnej   wyszło ok. 

   

Opublikowano
9 godzin temu, Stach123 napisał:

Ugór z miododajnymi nie ma terminu siewu i dedykowany jest dla tych co mają pszczoły  , tak trzeba posiać żeby nasiona miododajne nie dojrzały do 31 sierpnia  , pszczoły miały zajęcie a pszczelarz kilka tysięcy z hektara w kieszeni . Jak się tak boicie o zachwaszczenie na tych ugorach to możecie orać co tydzien te ugory to nie jest zabronione

Ja właśnie tak kombinuję. Ojciec ma pszczoły to będzie pożytek. Ale nie będę zgłaszał na miododajne. Zasieje jako na zielony nawóz. Sieję co chce i termin będę miał utrzymać to do końca lipca. 

1 godzinę temu, Tigon napisał:

to co proponujesz? u nas gleby dobre głównie klasa druga, na polach chwastem dominującym jest komosa biała, już byli u nas tacy pionierzy gdzie coś nie pykało i sierpniu był trzy metrowy las łobody, inne chwasty praktycznie nie mają szans konkurować, wody u nas jest pod dostatkiem więc będzie rosła do góry ile będzie chciała.

W takim razie proponuję mocno się zastanowić nad olaniem ugoru i -15% z dopłat. Na dobrej ziemi podobno to się opłaca bardziej. Już tu liczyli.

Opublikowano

Panowie jeśli składa się wniosek o dopłaty pierwszy raz to trzeba dołączać jakieś świadectwa czy dotyczy to tylko tych co ubiegają się o płatność dla młodego rolnika w dopłatach bezpośrednich ? A jeśli nie chce z nich korzystać to nic nie dodaje?

Opublikowano
3 godziny temu, pedro2 napisał:

Ja właśnie tak kombinuję. Ojciec ma pszczoły to będzie pożytek. Ale nie będę zgłaszał na miododajne. Zasieje jako na zielony nawóz. Sieję co chce i termin będę miał utrzymać to do końca lipca. 

W takim razie proponuję mocno się zastanowić nad olaniem ugoru i -15% z dopłat. Na dobrej ziemi podobno to się opłaca bardziej. Już tu liczyli.

Ale 15% jest pewne,jest gdzieś to zapisane? I czy te 15 tyczy się całości dopłat czy tylko podstawy a ekoschematy oddzielnie.

Opublikowano (edytowane)

Zdjęcie ze strony ministerstwa. Z tego wychodzi że można zostawić łąkę bez koszenia🤔 Grunty, nie pisze że mają to być grunty orne

received_863686542125452.jpeg

Edytowane przez STIG13
  • Like 1
Opublikowano
57 minut temu, Tigon napisał:

Ale 15% jest pewne,jest gdzieś to zapisane? I czy te 15 tyczy się całości dopłat czy tylko podstawy a ekoschematy oddzielnie.

Poszukaj sobie. Było tu niedawno. Wojciechowski tak tłumaczył 

Opublikowano
5 godzin temu, pedro2 napisał:

Ja właśnie tak kombinuję. Ojciec ma pszczoły to będzie pożytek. Ale nie będę zgłaszał na miododajne. Zasieje jako na zielony nawóz. Sieję co chce i termin będę miał utrzymać to do końca lipca. 

W takim razie proponuję mocno się zastanowić nad olaniem ugoru i -15% z dopłat. Na dobrej ziemi podobno to się opłaca bardziej. Już tu liczyli.

To taki ugór na zielony nawóz , to raczej można kasować kiedy się chce , bo zgłaszając ugór to może tam być czarny ugór , albo może rosnąć dowolna roślina , która jest nie przeznaczona do zbioru , tylko na przyoranie , I w obu przypadkach możesz robić uprawki tego kiedy ci tylko pasuje , nawet jak się zostawi czarny ugór , to za miesiąc on już czarny nie będzie bo zacznie zarastać chwastem . W moim przypadku tam gdzie mam mieć ugór , to w tej chwili rośną samosiewy rzepaku ( po uprawie rzepaku) , które mają w tej chwili 5-10 cm wysokości , i wiosną będzie to stało dotąd aż nabierze masy , a jak tylko zacznie kwitnąć , a może nawet z tydzień wcześniej , to pójdzie talerzówka na to która zrobi z tego mulcz , potem pewnie jeszcze w międzyczasie trzeba będzie wjechać  z 1-2 razy gdy zielsko wywali i będzie miało z 10 cm wysokości , 

  • Like 1
Opublikowano
58 minut temu, miwigos napisał:

Po rzepaku pole na ugór ?

No tak pasowało zostawić , jako że ta działka jako jedyna w gospodarstwie ma taką glebę że tak z jednej strony pola , jak i z drugiej , jak rośnie pszenica i trochę suszy się trafi to się robią wypaleniska , a że działka ma 1,5 ha , a mi będzie potrzebne ugoru 1,10 ha , dlatego właśnie na tej działce będzie po obu stronach ugór , a w środku jakaś uprawa 0,40 ha  (jeszcze nie wiem co , może soja na spróbowanie ) bo środek jest dobry , a nawet bardzo dobry .

Opublikowano
1 godzinę temu, mysza103 napisał:

To taki ugór na zielony nawóz , to raczej można kasować kiedy się chce , bo zgłaszając ugór to może tam być czarny ugór , albo może rosnąć dowolna roślina , która jest nie przeznaczona do zbioru , tylko na przyoranie , I w obu przypadkach możesz robić uprawki tego kiedy ci tylko pasuje , nawet jak się zostawi czarny ugór , to za miesiąc on już czarny nie będzie bo zacznie zarastać chwastem . W moim przypadku tam gdzie mam mieć ugór , to w tej chwili rośną samosiewy rzepaku ( po uprawie rzepaku) , które mają w tej chwili 5-10 cm wysokości , i wiosną będzie to stało dotąd aż nabierze masy , a jak tylko zacznie kwitnąć , a może nawet z tydzień wcześniej , to pójdzie talerzówka na to która zrobi z tego mulcz , potem pewnie jeszcze w międzyczasie trzeba będzie wjechać  z 1-2 razy gdy zielsko wywali i będzie miało z 10 cm wysokości , 

Można, tylko jak już mam siać to chce żeby to urosło dla tych przyczółek. A jak będzie dobrze wyglądać to może poczekać i uda się to kombajnem zmulczować. Aczkolwiek nie sądzę. Pewnie ziela narośnie w facelii 

Opublikowano
4 godziny temu, mysza103 napisał:

Wiadomo że jak masz pszczoły , to niech coś tam kwitnie , przy samej facelii to rzeczywiście zielska będzie , chyba żeby zaraz posiewnie przejechać to jakąś doglebówką ?

Nie wiem zobaczymy pierwszy raz eko. Jak będzie herbapol się robił to gruber zakończy 

Opublikowano
Dnia 12.12.2023 o 14:27, mysza103 napisał:

I w obu przypadkach możesz robić uprawki tego kiedy ci tylko pasuje

Niestety ale w przypadku ,,zielonego ugoru'' ma zostać określony sztywny termin jego likwidacji juz  we wnioskach obszarowych 2024

23 godziny temu, mysza103 napisał:

Wiadomo że jak masz pszczoły , to niech coś tam kwitnie , przy samej facelii to rzeczywiście zielska będzie , chyba żeby zaraz posiewnie przejechać to jakąś doglebówką ?

Przy co najmniej 15 kg faceli na ha dusi wszystko nawet samosiewy rzepaku[jeden warunek siana siewnikiem, i w miare sensowne warunki do wschodu

  • Thanks 1
Opublikowano
pedro2 napisał:

1 godzinę temu, mysza103 napisał:

To taki ugór na zielony nawóz , to raczej można kasować kiedy się chce , bo zgłaszając ugór to może tam być czarny ugór , albo może rosnąć dowolna roślina , która jest nie przeznaczona do zbioru , tylko na przyoranie , I w obu przypadkach możesz robić uprawki tego kiedy ci tylko pasuje , nawet jak się zostawi czarny ugór , to za miesiąc on już czarny nie będzie bo zacznie zarastać chwastem . W moim przypadku tam gdzie mam mieć ugór , to w tej chwili rośną samosiewy rzepaku ( po uprawie rzepaku) , które mają w tej chwili 5-10 cm wysokości , i wiosną będzie to stało dotąd aż nabierze masy , a jak tylko zacznie kwitnąć , a może nawet z tydzień wcześniej , to pójdzie talerzówka na to która zrobi z tego mulcz , potem pewnie jeszcze w międzyczasie trzeba będzie wjechać  z 1-2 razy gdy zielsko wywali i będzie miało z 10 cm wysokości , 

Można, tylko jak już mam siać to chce żeby to urosło dla tych przyczółek. A jak będzie dobrze wyglądać to może poczekać i uda się to kombajnem zmulczować. Aczkolwiek nie sądzę. Pewnie ziela narośnie w facelii 

Załóżmy że zgłaszam ten ugor z poplonem na przyoranie,a w tej chwili mam tam wsiane żyto z wyką, kosze to pod koniec maja ,witam baloty sprzątam a ściernisko talerzuje lub zaoruje i nikt nie dojdzie co tam było. Przejdzie taki numer?

Opublikowano
17 minut temu, zmechanizowany napisał:

Załóżmy że zgłaszam ten ugor z poplonem na przyoranie,a w tej chwili mam tam wsiane żyto z wyką, kosze to pod koniec maja ,witam baloty sprzątam a ściernisko talerzuje lub zaoruje i nikt nie dojdzie co tam było. Przejdzie taki numer?

Na dwa uda- albo się uda, albo się nie uda. Wszystko zależy co będzie z tymi kontrolami, bo jak będzie jakiś oblot i będą robić zdjęcia w momencie jak będziesz belował, to może się nie udać. Z drugiej strony wniosek będziesz składał pod pod koniec maja jak już będzie czarna ziemia, zanim będą kontrole, to już i końcówka czerwca może być.

Także wszystko zależy, na ile dokładne będą te zdjęcia lotniczy, i jak skrupulatnie będą sprawdzać.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v