Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, problem polega na tym że jak zaczynam jechać ciągnikiem buja go na boki z delikatnymi ruchami tak jakby chciał podskakiwać. Gdy przejadę dłużej zaczyna się to uspokajać ale nie do końca i ten ruch jest odczuwalny. Traktor przed zakupem miał założone smietnikowe opony więc myślałem że to wina różnego bieżnika dlatego zdecydowałem kupić się nowe opony Kabaty, nic to nie zmieniło jak bujało tak buja. Dodam że felgi są regulowany, jest możliwość ich rozszerzenia i zwężenia. Teraz jest max zwężony. Podejrzewam że to może łożyska wew, ale jak podniosłem ciągnik nie jest wyczuwalny luz nawet podkładając dużego łoma. 

Pytanie do was czy ktoś może przypuszczać co to może być. Będę wdzięczny za każdą radę. Jeszcze spróbuję go rozsunąć o jeden na felgach może się wyrobiły felgi na poprzednich oponach w tym miejscu. 

Opublikowano

Czyli najlepiej napompować tak jak zaleca producent, tam jak pamietam jest coś 2.3, wydawało mi się to przesadą ale wychodzi na to że tak ma być. Dzięki za podpowiedź. 

Opublikowano

Kabaty mam w przyczepie i jak postoi przez zimę to na początku strach jechać bo paka chce odlecieć. Dopiero jak dostanie ciężaru albo zrobi się cieplej to te efekty mijają.

Opublikowano (edytowane)

Tak jak czytam wasze wypowiedzi wychodzi na to że to będzie wina opon. Gdy przejadę nim 5-10 km po asfalcie po mały się uspokaja, więcej powiem, przed zakupem kabatów i zmianie tych opon co pisałem miałem przejściowe używane vredestainy. I tak jak pomyślę to na nich jeździło się bez zarzutów, tylko były popękane na bokach i szczypaly dętki i musiałem kupić nowe. Wychodzi na to że to wina opon. Jeszcze spróbuję napompować na 2psi i zobaczę jak będzie. Dzięki za wasze doświadczenia i wpisy. 

Edytowane przez 35bogus
Błąd
Opublikowano

Może i bez składu, nie psi tylko bar, tak jak tu zauważono, mam 1.2 bara w oponach, ale jak postoi dłużej to jazda jest jak na hopkach. Spróbuję napompować powyżej 2 barów, zobaczę co się będzie działo, choć to będzie uciążliwe pompować i upuszczać ciśnienie ale trudno sam wybrałem takie opony. Dam znać czy coś się zmieniło. 

Ps. Psi- mój błąd. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
    • Przez kiken
      Witam ogólnie szukam opinii na temat MF 264 najlepiej użytkowników wady i zalety kto co wie i na co zwrócić uwagę przed kupnem ? Jak radzi sobie z turem ten konkretnie jest z napędem 4x4  był plan założyć turą do 3p a teraz zastanawiam się nad takim rozwiązaniem pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v