Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Ja strzelam że jak po 2% produkowanie mleka do tej pory rosło, to w tym roku spadek będzie ok.5%, bo jeszcze ludzie mają zapasy, a jak relacja koszty-cena zostanie taka jak jest wtedy zjedzie 10% minimum za 2 lata. Ja tam się przenosić nie zamierzam. Kredytów brak, zobowiązań brak, jak nie umieją porządnie zapłacić to przynajmniej się zlikwiduje, trochę życia człowiek zakosztuje.

Opublikowano

Dokładnie każdy ma spory zapas paszy, jak zaczna się zbiory z tego roku plus niech dojdzie niesprzyjająca pogoda będzie ciekawie. Zdzinio krowy już wszystkie pozbyte? Gratuluję dobrej decyzji pożyj trochę chłopie w spokoju 

Opublikowano

Mam przykład nie daleko mnie gdzie zaczynali z krowami od zera 15 lat temu. Na początku było 20 w szopkach, później nowa obora na 40 za chwilę przedłużyli na 80 syn dorósl krzyczał mało to postawili następna na 100, w sumie w szczycie mieli już koło 200 dojnych. Wszystkie maszyny nowe, co się popsuło odrazy kupowali nowe w końcu matka już nie wytrzymała psychicznie i fizycznie i się wyprowadziła od nich, bo wszystko sami robili bo nikt niechciał u nich robić bo młody ze starym ludzi mają za śmieć i tylko darcie ryja! Także radzę niektórym ostudzić zapał żebyście się za późno nie obudzilii nie patrzcie na to co ma sąsiad!

Marcin 2 zostały 😁 żebym nie zapomniał jak się doi bo niektórzy już mi wieszczą że szybciej wrócę niż skasowałem. Pożyjemy zobaczymy.

Tak na marginesie zostawiłem sobie takie co dawały 8-9 litrów na raz żeby w jedną bańkę zmieścić obie i tu zaskoczenie bo dają ponad 20 obie na raz po mimo że dostają żarcie kiedy mam czas i śrutę tylko ze zboża bez żadnych dodatków, a wcześniej była soja rzepaczanka witaminy drożdże stałe godziny zadawania paszy doju. I tak się zastanawiam czy w tych wszystkich dodatkach to więcej piachu niema niż łakoci.

Opublikowano
19 minut temu, dejmian90 napisał:

Na Podlasiu nie widać zbytnio spadków. Ludzi likwidują ale i powstają nowe duże obory nie na 50 sztuk ale na 150-200.

chociażby ta, widać że nowy obiekt.

 

 

Opublikowano

Popiół jest. 

Dobrze macie że wam starcza paszy, mi brakuje. 

W tym roku dokupiłem 100 bel sianokiszonki z likwidacji gospodarstwa, siano, słoma to nawet nie wiem ile 

U nas mało kto likwiduje, raczej plajta. 

Dużo stanęło z rozwojem hodowli mlecznej i poszło w opas lub produkcję roślinną. 

Dużo jest też takich co prowadzą wszystkie wyżej wymienione produkcje. 

Nowe obory też się budują. 

Sm Ryki bi 3,48 tl 4,50 2,01 

Opublikowano

Mlekovita tłuszcz 4,12. białko 3,47 ilość 7 tyś Cena 1.98 zł brutto.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Ursusc385 napisał:

Info bardziej pewne od pracownika w skupie a nie kierowcy jak tu większość pisze, no ale zobaczymy różnie z tym bywa 

Napisz chociaż na priv co tam mówią skoro nie chcesz tu napisać bo nie można wysłać do ciebie wiadomości. :) 

 

2 godziny temu, Zdzinio napisał:

Życzę ci żebyś pływał w złocie! Żebyś wiedział o ile spokojniej po tygodniu od likwidacji żyje to byś się zdziwił. Godzina 20 w domku a tak to 23 to było najszybciej, teraz już po śniadanku i siedzę sobie spokojnie na kibelku i czytam te wasze wywody😁 a wcześniej to nawet nie miałem czasu się nieraz wysrać! Tak że praca to nie wszystko, ale zauważyłem że u większości cwaniaków tu piszących to jeszcze rodzice zapieprzają, też byłem taki mądry 20 lat temu.

To że bez produkcji mlecznej  czasu wolnego jest bardzo dużo i obowiązków dużo dużo mniej to nie ulega wątpliwości. Ale tak dopytam co ty robiłeś codziennie do 23 w oborze i to jak piszesz była najwcześniejsza godzina o której kończyłeś? Mi wydaje się za długo jak oprzęt kończy się o 18 bo tak zazwyczaj 17.30  jestem pod prysznicem. Zaczynamy kilkanaście minut przed 16. Mowa oczywiście o zimie gdy nie ma pracy w polu i na łąkach. Bo w lato to jak pogody nie ma to kilka dni pracuje się i do północy żeby wszystko ogarnąć, Ale to są dni że na palcach jednej dłoni się zmieszczą. Chyba że robiłeś wszystko sam i miałeś naupychane krów i jałówek w każdy kąt i wszystko trzeba zrobić ręcznie. Wtedy uwierzyłbym że pracowałeś do takiej godziny. Widzę to po znajomym który też tak właśnie pracuje. Tyle że dla mnie to głupota mieć 100 sztuk bydła w starych powojennych obórkach gdzie wszystko trzeba ręcznie wnieść a późńiej wynieść.  

1 godzinę temu, Spontan88 napisał:

chociażby ta, widać że nowy obiekt.

 

 

NIech im się darzy jak najlepiej. Ale głupich rolników coraz mniej co nie potrafią liczyć. Ja tu na zdjęciu widzę przynajmniej kilka mln zł netto. Przecież żeby to się spłaciło to trzeba kilkadziesiąt lat przy aktualnych cenach środków do produkcji i cenach mleka. Narazie każdy jeszcze liczy że wychodzi w miarę dobrze bo objętościówki ma zrobione po starych cenach a aktualna cena za mleko 2 netto jest jak najbardziej ok do tamtych cen środków produkcji. Tylko schody się zaczynają właśnie teraz. Stopy procentowe zapierniczają ze niedługo trzeba będzie 1/4-1/3 więcej odsetek dołożyć do takiej inwestycji jak nie 1/2. Koszty pełnoporcjówki niedługo będą 100% wyższe niż rok temu. Inne środki tak samo. Paliwo również. Energia też zapiernicza w górę. Nie daj Boże wyda się fortunę na nawozy zeby zebrać objętościówki dla bydła a przyjdzie susza której w sumie dawno nie było i trzeba bedzie zakupić setki ton paszy po 200 zł za tonę a cena mleka jeb.ie to myślisz że ta obora będzie przynosiła zyski? Nie mówię tego z zazdrości tylko ostrzegam bo pamiętam rok 2015 czy 2016 gdzie samemu się dokupowało spore ilości paszy bo bardzo wysokich cenach jak na tamte czasy. Sam aktualnie mam bardzo duży dylemat czy iść dalej w rozwój czy się zwijać. Wniosek na modernizację jest w ręku i maszyny mogę kupować ale cały czas się biję z myślami czy nie lepiej kupić jakieś mieszkanie w mieście . Tyle że aktualnie jest wszystko drogie w ch.j i nie wiadomo co robić. Jeszcze żeby spółdzielnie zapewniły pewną cenę to może tego dylematu by nie było u mnie jak i u większości rolników ale jak sie patrzy że giełdy cały czas w górę. Produkty mleczarskie biją rekordy cenowe a w skupie cena praktycznie taka sama od listopada czy października albo rzucą 5 gr podwyżki to nie napawa optymizmem żeby się rozwijać. A jesteśmy jeszcze przed sezonowymi obniżkami na lato. 

Zapomniałem dodać aktualnie najważniejsza rzecz. Nie wiemy co będzie za tydzień , miesiąc czy rok mając za wschodnią granicą takiego szaleńca którego nikt nie chce powstrzymać. No w sumie zydki już chyba Syrię zagarnęli to teraz będą brali się za powolne ustalanie rozejmu pomiędzy Rosją a Ukrainą. Zobaczymy jak to się skończy 

Edytowane przez krzychu121
Opublikowano
2 godziny temu, Zdzinio napisał:

Życzę ci żebyś pływał w złocie! Żebyś wiedział o ile spokojniej po tygodniu od likwidacji żyje to byś się zdziwił. Godzina 20 w domku a tak to 23 to było najszybciej, teraz już po śniadanku i siedzę sobie spokojnie na kibelku i czytam te wasze wywody😁 a wcześniej to nawet nie miałem czasu się nieraz wysrać! Tak że praca to nie wszystko, ale zauważyłem że u większości cwaniaków tu piszących to jeszcze rodzice zapieprzają, też byłem taki mądry 20 lat temu.

Ale po co tu wychodzisz i uświadamiasz  jak ci dobrze ,to jest forum cen mleka a nie pierdolenia jak ci dobrze bez krów 

Opublikowano

Ale jeszcze kwestia o której się wstaje 😃  .

Późno kończyć niby długo ale jak się późno wstaje , znów kończyć wcześniej ale jeszcze wcześniej wstawać 

 

Ja zaczynam o 5 00 a wieczorem do domu ok 18 10-18 30 .

 

Ps. Mam sąsiada z zegarkiem pół dnia przestawionym gdzie wstaje 9 -10 , u niego 24 powrót z obory to normalnie , 

Opublikowano
2 godziny temu, Karol6130 napisał:

Popiół jest. 

Dobrze macie że wam starcza paszy, mi brakuje. 

W tym roku dokupiłem 100 bel sianokiszonki z likwidacji gospodarstwa, siano, słoma to nawet nie wiem ile 

U nas mało kto likwiduje, raczej plajta. 

Dużo stanęło z rozwojem hodowli mlecznej i poszło w opas lub produkcję roślinną. 

Dużo jest też takich co prowadzą wszystkie wyżej wymienione produkcje. 

Nowe obory też się budują. 

Sm Ryki bi 3,48 tl 4,50 2,01 

Nie tylko Tobie brakuje.

Opublikowano
4 godziny temu, Zdzinio napisał:

Życzę ci żebyś pływał w złocie! Żebyś wiedział o ile spokojniej po tygodniu od likwidacji żyje to byś się zdziwił. Godzina 20 w domku a tak to 23 to było najszybciej, teraz już po śniadanku i siedzę sobie spokojnie na kibelku i czytam te wasze wywody😁 a wcześniej to nawet nie miałem czasu się nieraz wysrać! Tak że praca to nie wszystko, ale zauważyłem że u większości cwaniaków tu piszących to jeszcze rodzice zapieprzają, też byłem taki mądry 20 lat temu.

A co robić do 23 w oborze? Z krowami schodzę o 19.30😁

Opublikowano
39 minut temu, Karol6130 napisał:

W tym roku może będzie nadmiar, a jak się uda to i będzie ornego więcej 

A ja muszę kombinować gdzie co zasiać aby więcej zebrać ( o ziemi można zapomnieć... ). Słabo zrobiłem że nie podsiałem 4 pokosu, sporo bym wtedy nakosił bo cały sierpień lało ...

Opublikowano
1 godzinę temu, leszek1000 napisał:

To jest życie 🙆‍♂️

Najlepsze że on za bardzo nie ma co robić małorolny . Ale raz do mnie przyjechał o normalenej porze wg niego bo o 19 i się skarżył że sklepy w mieście pozamykane 😄. A tylko co o 17 pojechał . 

Raz orkę kończyłem 22 a on w najlepsze na światłach krowom trawę zbiera na skrzynkę 😵😄

  • Haha 1
Opublikowano
18 minut temu, ThePerkins napisał:

A ja muszę kombinować gdzie co zasiać aby więcej zebrać ( o ziemi można zapomnieć... ). Słabo zrobiłem że nie podsiałem 4 pokosu, sporo bym wtedy nakosił bo cały sierpień lało ...

W tym roku 12 hektarów się udało złapać. 

6 łąk i 6 ornego, też nie jakieś super pola, ale trzeba było brać. 

Swoje pole co mam to też nie jest jakieś dobre, chociaż klasa ziemi 4 i 5

W tym roku miało być tylko 1, 30 ha pszenżyta, będzie i 4 ha owsu

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jak Waszym zdaniem będą kształtować się ceny paliw w tym roku? Minął rok od wyborów- kiedy politycy obiecywali obniżki cen paliw, tymczasem hurt w ostatnim czasie pnie się w górę

      Zamawialiście już paliwo w tym roku? Jakie ceny?
      Temat jest kontynuacją zeszłorocznej dyskusji:
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301695-ceny-paliw-2024/
       
    • Przez yacenty
      Zapraszamy do dyskusji na temat cen rzepaku w roku kalendarzowym 2025.
      Poniżej zamieszczam listę najpopularniejszych pytań dotyczących cen rzepaku, które były zadane w poprzednich latach.
      Ile będzie kosztować tona rzepaku w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku w 2025 roku? Czy cena rzepaku wzrośnie w 2025 roku? Czy rzepak będzie droższy w 2025 roku? Dlaczego rzepak tanieje lub drożeje w 2025 roku? Kiedy rzepak podrożeje w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku na giełdzie w 2025 roku? Jaka będzie cena rzepaku na Matif w 2025 roku? Ile będzie kosztować rzepak na skupie w 2025 roku? Na te pytania znajdziesz odpowiedź w tym temacie.
      Zapraszamy do dyskusji i prosimy o merytoryczną i kulturalną dyskusję. Rozmawiamy o meritum sprawy, nie wyzywajmy się, szanujmy zdanie innych osób. Życzymy miłej i owocnej wymiany zdań.
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Gość
      Przez Gość
      Cena węgla ostro w górę, ekogroszek 1300-1500 zł za tonę i kopalnie wstrzymują sprzedaż, też przez gaz do góry, czy robią z nas durni?
    • Przez benio1967
      w tej telewizji to zawsze mówią że tanieją,a podają że owies 650 zł tona tylko ciekawe gdzie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v