Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Przed chwilą, hubertb napisał:

Zakupy przedwojenne rozkradli nasi wyzwoliciele ze wschodu. A w czasie okupacji inwentarz skurczył się prawie do 0. 

U nas też, głównie za sprawą bauerów - jak uciekali to wiązali do wozów prawie wszystko co się dało zabrać. Ale siewnik został, po wojnie jeszcze siał. Po Niemcach został i traktor. W efekcie zostało we wsi (wówczas około 400 domów) zaraz po wojnie 14 koni i koło 30 krów. 

Opublikowano
1 minutę temu, jahooo napisał:

zimą 1941/42 mój dziadek końmi woził zaopatrzenie pod Moskwę dla niemieckiej armi , saniami, taki dostał nakaz

na szczęście udało mu się wrócić

Krąży rodzinna opowieść, w której mogło być spore ziarnko prawdy. W 1848-49 nastąpiła we wsi zaraza - bardzo mokre lata uniemożliwiły zbiory, przyszły choroby. Zmarła blisko połowa mieszkańców. Po ziemniaki do sadzenia praprapradziadek pojechał aż w rejony Czarnogóry. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo, choć bardzo możliwe, że jechali daleko bo w tym czasie epidemia objęła spore połacie, na pewno jechał z nim prapradziadek, mający wówczas 10 lat. On to opowiedział swemu synowi a syn swoim dzieciom. Zaraz po II wojnie pradziadek po zboże do siewu i na mąkę pojechał w okolice Cieszyna. 

12 minut temu, hubertb napisał:

U nas nie było osadnictwa Niemieckiego, przynajmniej we wsi. Był za to wyzysk Niemców i kradzież Rosjan. 

U nas było 105 osadników, zwanych bauerami. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Qwazi napisał:

Ja kopię Anną i jak się nie zatrzyma w trakcie przejazdu, to potem tylko wystarczy pozbierać te uwrocia, gdzie się z redliny wyjeżdżało i czysto na polu. Wiele zależy od tego jak się posadzi. Jeśli bulwy pójdą głęboko to potem ciężko z kopaniem. A w kombajnie to linki na totolotku, gumy na szczelinie odsiewacz- totolotek i szczelina lemiesza muszą być jak trzeba, bo tam potrafi gubić. Poza tym to prędkość, wysokość gardzieli i czystość na separatorze. Jak to wszystko jest dobrze to nie ma co zbierać. Po kombajnie nic nie robię. Poleży trochę i pług 

Tata do 2008  zbierał. To na 1ha uzbierali z dziadkiem moim 200kg. Później dziadek umarł i skończyło się zbieranie po kartoflisku i palenie łęt ziemniaków

Opublikowano
4 minuty temu, PAN88 napisał:

Później dziadek umarł i skończyło się zbieranie po kartoflisku i palenie łęt ziemniaków

Akurat pieczony ziemniaczek przy paleniu łętów to jedno z milszych wspomnień. Teraz łęty zapal.... kierwa straż przyjedzie. 

  • Like 2
Opublikowano
4 minuty temu, PAN88 napisał:

Tata do 2008  zbierał. To na 1ha uzbierali z dziadkiem moim 200kg. Później dziadek umarł i skończyło się zbieranie po kartoflisku i palenie łęt ziemniaków

z punktu widzenia logiki 200kg wystarczało na wykarmienie przez zimę kilku osób, problemem jest zawsze skala - w kilka osób można przejść 1 ha i pozbierać 2x, gorzej , jak się ma tych ha 20, wtedy nie opłaca sie taki biznes

Opublikowano (edytowane)
8 minut temu, jahooo napisał:

z punktu widzenia logiki 200kg wystarczało na wykarmienie przez zimę kilku osób, problemem jest zawsze skala - w kilka osób można przejść 1 ha i pozbierać 2x, gorzej , jak się ma tych ha 20, wtedy nie opłaca sie taki biznes

Latał byś po hektarze z koszykiem za 200kg ziemniaków ? Bo mnie za uj by się nie chciało. 

Chociaż podejrzewam że obrazem miał drugie dno i pewnie dziadek lub ojciec miał coś za pazuchą. A zbieranie ziemniaków to była forma "przykrywki". 

Edytowane przez hubertb
Opublikowano
1 minutę temu, hubertb napisał:

Latał byś po hektarze z koszykiem za 200kg ziemniaków ? Bo mnie za uj by się nie chciało. 

gdyby od tego zależało przeżycie twojej rodziny do wiosny, latałbyś

  • Like 2
Opublikowano
1 minutę temu, hubertb napisał:

No wtedy to tak, ale w dzisiejszych czasach. 

czasy się zmienają, nie wiadomo, czy za kilka lat nie będziemy ganiac po polu na powrót za wiaderkiem ziemniaków

  • Thanks 1
Opublikowano
17 minut temu, PAN88 napisał:

Tata do 2008  zbierał. To na 1ha uzbierali z dziadkiem moim 200kg. Później dziadek umarł i skończyło się zbieranie po kartoflisku i palenie łęt ziemniaków

Pierwszą Annę kupiłem w 2004 roku. Po wykopaniu 1 ha ziemniaków moja żona wpadła na pomysł zbierania po kombajnie. Ogarnąłem kartoflisko najpierw zgrabiarką pasową, potem łęciny zebrałem przyczepą samozbierającą i żona, wraz ze swoimi dwiema siostrami oraz tesciową i teściowej siostrą ruszyły do akcji. Dostały ode mnie godzinę forów i pojechałem na pole z pługiem. Jako, że orałem dwoma skibami ciapkiem to zdążyły pozbierać ten, nawet niecały hektar. To co uzbierały wsypywały do worków siatkowych 25 kg. Cały ten "zbiór" przywiozłem na pługu a wynosił aż 2,5 worka. Od tamtego czasu żona nawet nie wspomni o zbieraniu po kombajnie😉

  • Haha 1
Opublikowano
2 minuty temu, jahooo napisał:

czasy się zmienają, nie wiadomo, czy za kilka lat nie będziemy ganiac po polu na powrót za wiaderkiem ziemniaków

Tak jak pisałem wcześniej nigdy nie wiadomo. 

  • Like 1
Opublikowano
Przed chwilą, Qwazi napisał:

Pierwszą Annę kupiłem w 2004 roku. Po wykopaniu 1 ha ziemniaków moja żona wpadła na pomysł zbierania po kombajnie. Ogarnąłem kartoflisko najpierw zgrabiarką pasową, potem łęciny zebrałem przyczepą samozbierającą i żona, wraz ze swoimi dwiema siostrami oraz tesciową i teściowej siostrą ruszyły do akcji. Dostały ode mnie godzinę forów i pojechałem na pole z pługiem. Jako, że orałem dwoma skibami ciapkiem to zdążyły pozbierać ten, nawet niecały hektar. To co uzbierały wsypywały do worków siatkowych 25 kg. Cały ten "zbiór" przywiozłem na pługu a wynosił aż 2,5 worka. Od tamtego czasu żona nawet nie wspomni o zbieraniu po kombajnie😉

jak kopie "przemysłowo" Karlikiem, to nawet nikt się nie ogląda za siebie - 3-4ha nikt nie będzie zbierał, chyba, że ktoś chce dla siebie , to sąsiad nie ma nic przeciwko, nawet po bronowaniu, ale precyzyjna uprawa mechaniczna, sadzenie na jednakowa głębokość , to i niewiele zostaje

na ogrodzie pod motykę, przy kopaniu kopaczką, nawet elewatorową, zawsze coś zostanie do zebrania po bronach i kultywatorze

Opublikowano
3 minuty temu, jahooo napisał:

jak kopie "przemysłowo" Karlikiem, to nawet nikt się nie ogląda za siebie - 3-4ha nikt nie będzie zbierał, chyba, że ktoś chce dla siebie , to sąsiad nie ma nic przeciwko, nawet po bronowaniu, ale precyzyjna uprawa mechaniczna, sadzenie na jednakowa głębokość , to i niewiele zostaje

 

Karlik i Anna czysto zbierają ale zauważyłem że Bolko drobne wywala przez tą taśmę palcową z tyłu 

11 minut temu, malaczarna napisał:

I właśnie dlatego nie ma szacunku do niczego

Że nikt nie łazi hektarami za kombajnem i nie zbiera tego ochłapu co zostanie na polu to brak szacunku nazywasz 🤔

Opublikowano
1 minutę temu, TheraRolnik napisał:

Karlik i Anna czysto zbierają ale zauważyłem że Bolko drobne wywala przez tą taśmę palcową z tyłu 

to można wyeliminować tanim kosztem

Opublikowano
2 godziny temu, TheraRolnik napisał:

Wszystko jest dobre z ketchupem, tylko czasami trzeba go dodać więcej 😜

Jak mój ojciec, wiadomo jak mu jakąś sałatka nie smakuje to keczupu nawali i jest ok  🤣

2 godziny temu, gregor1284 napisał:

Ja też znam. Wrócę do domu to Ci pokaże co dziś jadłem, woda pieprzowa mówi Ci to coś? 

Mhmmm smaczne 🤣

2 godziny temu, TheraRolnik napisał:

Wszystko jest dobre z ketchupem, tylko czasami trzeba go dodać więcej 😜

Jak mój ojciec, wiadomo jak mu jakąś sałatka nie smakuje to keczupu nawali i jest ok  🤣

2 godziny temu, gregor1284 napisał:

Ja też znam. Wrócę do domu to Ci pokaże co dziś jadłem, woda pieprzowa mówi Ci to coś? 

Mhmmm smaczne 🤣

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
2 minuty temu, jahooo napisał:

to można wyeliminować tanim kosztem

Ja akurat mam Karlika a on nie gubi a Bolko tylko widziałem na polu no i drobne wywalała ta taśma 

Edytowane przez TheraRolnik
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v