Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Rolnik1973 napisał:

@Pafnucy to jednak mądry człowiek

Nie patrzał w prognozy tylko zył chwilą i był w lesie, a ja paczał ze ma być +8° i czekał, prognozę zmienili i PO cieple😡

Ty patrzał że ma być 10tys + i wydzwaniał od Annasza do Kajfasza.

Opublikowano
6 minut temu, hubertb napisał:

U mnie siedzą w zamknięciu nie ma mowy o łażeniu po trawniku. 

Od końca października do co najmniej połowy lutego mają do dyspozycji cały sad, kiedyś puszczałem chwilowo, teraz cały czas otwarte, kiedy chcą to idą. Raczej się nie zapuszczają na kostkę i dalej, choć czasem z wiaderkiem z wodą i szczotką trzeba się przejść.

Opublikowano
1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Od końca października do co najmniej połowy lutego mają do dyspozycji cały sad, kiedyś puszczałem chwilowo, teraz cały czas otwarte, kiedy chcą to idą. Raczej się nie zapuszczają na kostkę i dalej, choć czasem z wiaderkiem z wodą i szczotką trzeba się przejść.

Oprócz względów estetycznych są też ptaki drapieżne których u nas pełno. 

Opublikowano

 Swego czasu w 10 a sadku nie miało szans utrzymać się ani zdziebko wszelkiego zielonego [oprócz pokrzyw],była goła ziemia i tylko kultywacja przez kury . A teraz są leniwe i 2 razy w roku trzeba wszystko kosić ,a jak nie skosisz to dalej nie pojdą bo kurnika nie widzą . Tak się kur[w]ly leniwe zrobily ,pewnie z połowa to wogle nie wychodzi .echhhh . Dobrze że prawie 100 procent w kurniku jajka niesie

Opublikowano
hubertb napisał:

Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

No, kto Ci jęczmień albo owies kupi

Akurat to lepiej sprzedać niż pszenice. W tym roku np. owies się opłacał bardzo dobrze. Musisz zrozumieć że jest ilość to jest i skup. Jak jest 10 woreczków to szkoda sobie d*py zawracać handlem. Zaczyna się od 5t. 

 

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

A o pszenżycie

Tego zboża w życiu nie miałem, nawet @Bananek pytałem po jaką cholerę to siać. 

4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Jak hodowla się zmniejszy to lepiej nie sypać i psik tylko na chwasty, mniej sypnie i też się zużyje.

Obawiam się drogi Piotrze że tak pociągnąć można rok dwa potem rośliny mogą zrobić z ziemi pustynie zwłaszcza że ty przesadzasz z gęstością zbóż. 

ja tylko pszenżyto na paszę sieję jak nie wiesz po co 🤦‍♂️


Chłoporobotnik napisał:

1 minutę temu, hubertb napisał:

A kto mówi o samej pszenicy, są inne zboża tylko zmieniasz uprawę. 

No, kto Ci jęczmień albo owies kupi. A o pszenżycie to nawet nie wspominam. Na kukurydzę by może było trochę ruchu ale koszty wysokie, przyczepa z prawdziwego zdarzenia musi być, na suszeniu znów oskubią a 5 czy więcej ton to na strych nie wejdzie i łopatą nie obrobię jak w tym roku. Żadnego handlu ziarkiem. Jak hodowla się zmniejszy to lepiej nie sypać i psik tylko na chwasty, mniej sypnie i też się zużyje.

szkoda gadać ciemnota przez Ciebie przemawia 🤦‍♂️

Opublikowano
50 minut temu, kizak napisał:

  By kura znosiła jaja [ten szkodnik] musi mieć ciepło ,sucho ,bez przeciągów i widno ,gniazda lekko w cieniu ,gwarantujące,, intymnośc '' .  Na pewno nie może woda zamarzać czy obornik ,nie może być parno . Kura jest to dziurawy worek ,by przetrawić i wydobyć z pokarmu np. witaminy ,zżera jeszcze raz swoje odchody , Nie trawi wszystkiego ,wręcz mało trawi ,pasza ma być wysokobiałkowa i enetgetyczna bez dużej ilości włókna  [dlatego pomiot jest wysokoazotowy ,gdyż zawiera dużo niestrawionego białka ]. woda czysta . To podstawa ,można mówić ,o wybiegu ,i tam innych pierdołach typu grzędy ,ale to mniej istotne . Taki gołąb łyka qq ,kura już nie. Temat rzeka .   Nie umiesz kląc ,wypuśc kury ,otwórz garaż  .    To że ,, gdzie diabeł nie może tam babę pośle'' ,to prawda ,ale najpierw  wyślekurę ,ta może więcej 😐

Kaziu masz podziękowania od mojej żony😊

50 minut temu, kizak napisał:

  By kura znosiła jaja [ten szkodnik] musi mieć ciepło ,sucho ,bez przeciągów i widno ,gniazda lekko w cieniu ,gwarantujące,, intymnośc '' .  Na pewno nie może woda zamarzać czy obornik ,nie może być parno . Kura jest to dziurawy worek ,by przetrawić i wydobyć z pokarmu np. witaminy ,zżera jeszcze raz swoje odchody , Nie trawi wszystkiego ,wręcz mało trawi ,pasza ma być wysokobiałkowa i enetgetyczna bez dużej ilości włókna  [dlatego pomiot jest wysokoazotowy ,gdyż zawiera dużo niestrawionego białka ]. woda czysta . To podstawa ,można mówić ,o wybiegu ,i tam innych pierdołach typu grzędy ,ale to mniej istotne . Taki gołąb łyka qq ,kura już nie. Temat rzeka .   Nie umiesz kląc ,wypuśc kury ,otwórz garaż  .    To że ,, gdzie diabeł nie może tam babę pośle'' ,to prawda ,ale najpierw  wyślekurę ,ta może więcej 😐

Kaziu masz podziękowania od mojej żony😊

Opublikowano
6 minut temu, hubertb napisał:

Oprócz względów estetycznych są też ptaki drapieżne których u nas pełno. 

jest jeden najgorszy. 

jaszczomb go zwą 🤫

Opublikowano
Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, hubertb napisał:

Akurat to lepiej sprzedać niż pszenice. W tym roku np. owies się opłacał bardzo dobrze. Musisz zrozumieć że jest ilość to jest i skup. Jak jest 10 woreczków to szkoda sobie d*py zawracać handlem. Zaczyna się od 5t. 

To tyle na rok nawet nie mam. By musiał ziemniaków prawie nie sadzić żeby tyle się uzbierało. W tym roku 3,5 tony pszenicy, w zeszłym roku w sumie mieszanki i pszenicy 3 tony, dwa lata temu jęczmienia i pszenicy coś koło 4 ton - trochę mniej ziemniaków i kukurydzy nie było. Dlatego napisałem, że wolę nawet nierentowną hodowlę niż jakikolwiek handel ziarkiem.

dzierżawy byś dobrał 🤭

  • Haha 1
Opublikowano

Teraz już wiem. Po co to siać. 

4 minuty temu, kizak napisał:

Swego czasu w 10 a sadku nie miało szans utrzymać się ani zdziebko wszelkiego zielonego

U mnie rośnie tylko rumianek i rdest. 

Opublikowano
3 minuty temu, slawek74 napisał:

ja tylko pszenżyto na paszę sieję jak nie wiesz po co 🤦‍♂️

 

szkoda gadać ciemnota przez Ciebie przemawia 🤦‍♂️

 

Nie każdy goni "aby więcej i więcej".

Przed chwilą, slawek74 napisał:

dzierżawy byś dobrał 🤭

Na czyimś robić? A po co? Swoje obrobić a nie latać za polem.

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, slawek74 napisał:

a co za ròżnica 🤔 innaczej rośnie albo się orze 🤔 cudze baby obrabiają.... 🙆‍♂️🤭

Jak ci mało to możesz robić, ja mam dość i nie muszę za czyimś polem biegać. 

Edytowane przez Chłoporobotnik
Opublikowano
2 minuty temu, slawek74 napisał:

a co za ròżnica 🤔 innaczej rośnie albo się orze 🤔 cudze baby obrabiają.... 🙆‍♂️🤭

Piotr ma zasady: cudzego nie obrabia. Ani pola ani baby😱

  • Haha 1
Opublikowano
1 godzinę temu, hubertb napisał:

Możesz rozwinąć temat, mam problem który opisałeś. Pasza przygotowana starannie a nioski średnio chcą nieść. 

Chłopie ale jak ktośma 12 ton to jak inaczej to sprzedać, na woreczki to właśnie 2 tony można sprzedać a nie 12. 

Znajomy cały łubin i pszenżyto sprzedaje z gospodarstwa po ludziach. Ma tego łącznie ze 30 ton co roku, nieraz więcej. Do tego żyto, ale to ładuje w bina i sprzedaje do skupu. Tak jak Piotrek ma teraz swój kombajn, to by zarobił dobrze na facelii, rzodkwi itp. Sam pewnie się na takie niszowe uprawy prędzej czy później będę musiał przestawic, bo konwencjonalne się w takiej ilości pewnie przestaną opłacać już nie długo.

 

Opublikowano
1 minutę temu, stempos1980 napisał:

Tego paciarajstwa nie brakuje i jeszcze są pod ścisłą ochroną 

U mnie ma cesarskie warunki pełno samosiejek w których uwielbia się kryć. Pożywienia też nie brakuje. Jeszcze 10 lat wstecz był to widok bardzo rzadki dziś spotkanie jastrzębia czy myszołowa to chleb powszechny. 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, stempos1980 napisał:

Tego paciarajstwa nie brakuje i jeszcze są pod ścisłą ochroną 

Wogóle to nie wiem jak w innych rejonach ale u mnie to dzikiej zwierzyny w ostatnich latach mocno przybyło. Za stodołą to nawet wiewiórka zamieszkała. Szarogesi się mocno po drzewach i maszynach, a nawet do kurnika w odwiedziny chodzi. Jak żeśmy raz z synem coś robili to popatrzył, jak sobie ruda chasa i stwierdził, że kiedy był mały to tyle zwierząt dzikich nie było w okolicy

Opublikowano
5 minut temu, stempos1980 napisał:

Tego paciarajstwa nie brakuje i jeszcze są pod ścisłą ochroną 

Wszystko w przyrodzie potrzebne i Jastrząb i lis i wilk i mysz. Jakoś ta równowaga powinna się zachowywać. Nawet i te nieszczęsne bobry potrzebne bo gdy tak się głębiej zastanowić to raczej my jesteśmy intruzami nie oni 

  • Like 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Szukałem,nic nie znalazłem wiec napisałem ten temat.
      No,własnie na pewno czesc z was ma komórke,bo to przydatne urządzenie
      Chciałbym wiedziec jakie macie marki i modele swoich sprzetów,jesli to nie jest tajemnicą..
      Co jest w nich dobre i przydatne a co raczej nie pasuje i wam przeszkadza.
      Piszcie ,chetnie zobacze jakie posiadacie sprzety.
      Ja mam aktualnie Nokie 3310 i jestem zadowolony,nie psuje mi sie,jest prosta w obsłudze.
      A wady to wiadomo jak w starych telefonach,a mianowicie brak polifonii,troche juz sie muli ze starosci ale jakos chodzi,juz mi sie cyfry na przyciskach zmazaly ale mam ja tak dlugo ze jak pisze cos to juz pamietam gdzie co jest.
      Tak wiec prosze o wypowiedzi.
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v