Pogoda rolnicza i nie tylko 2022

[TheraRolnik]

1 minutę temu, donweter1989 napisał:

 

Współczuję może jeszcze urośnie 🤣

Brzuch ? Nieee, za mało jem 😉

[Gość]

1 minutę temu, konteno napisał:

no weź , jeszcze sie przeterminują lub zamarzną , jak B0 to moge przytulic 

jeszcze nie dawno pisałes 

i wyszłoby na to że na chłopy przechodzisz 

A chooj niech leżą. B5 z hakiem. 

[Karol6130]

37 minut temu, danielursus3p napisał:

Chłopaki ile mogę zaproponować za d83 z kiprem w dobrym stanie? Chłopu się pomarło dzieci graty wyprzedają?

Daleko? 

[szymon09875]

1 minutę temu, 6465 napisał:

Ten talerz taki wielki czy tego żarcia tak mało?

Talerz jak wiadro, pół zjadłem i już full

1 minutę temu, hubertb napisał:

Stary zmień knajpę tu trzeba jedzenia z trawy i krzaków wyciągać w dodatku talerz mógłby być odrobinę większy  

E tam, ja zielenine lubię

[Gość]

1 minutę temu, Karol6130 napisał:

Daleko? 

Os eck

[TheraRolnik]

Przed chwilą, szymon09875 napisał:

 

E tam, ja zielenine lubię

Ja też, liczyć 😉

[Gość]

1 godzinę temu, pawel885 napisał:

Kiedy Ty to siałeś? 

To gorczyca ? 

z miesiąc temu, albo i lepiej. w ziemi jak w popiele leżało do poprzedniej niedzieli w oczekiwaniu na deszcz. teraz niech se rośnie do nowego roku 🙃

[superfarmer02]

6 minut temu, szymon09875 napisał:

Jednak wspieram drobiarstwo dziś

Się najesz tym? 

[Bananek]

19 minut temu, kris91 napisał:

Mam nadzieje że Bananek nie bedzie chciał, żeby docisnąć mu klemę 😂😂😂😂😂😂

Żebym ja Ci czego nie docisnął. 😉 

[Chłoporobotnik]

31 minut temu, hubertb napisał:

Bum trwa od 3-4 lat. Budują na potęgę. 

Bum może to za duże słowo ale budują, szukają. Oby jak najkrócej.

13 minut temu, superfarmer02 napisał:

Widzę że u was też raczej rzadko się zdarza żeby gospodarz zaproponował obiad czy jakieś inne jedzienie🙄

U nas to wygląda tak, że duży, u którego koszenia na cały dzień daje choć obiad ale i kolację nieraz też. Natomiast zawsze jest poczęstunek, niezależnie od pory - albo obiad, albo kolacja albo choć kawa/herbata przy kopaniu ziemniaków, tak się przyjęło. Po wykopaniu, kombajnistę czy ekipę do zbierania prosi się na takie coś. 

[szymon09875]

Przed chwilą, superfarmer02 napisał:

Się najesz tym? 

No raczej

[Gość]

3 minuty temu, szymon09875 napisał:

Poza dobrym żarciem, żadnej innej formy rozrywki aktualnie nie mam 🤣

Zoba jak ci zazdroszczą.. się śmieją że mało 🤣

[konteno]

1 minutę temu, szymon09875 napisał:

Talerz jak wiadro, pół zjadłem i już full

tzn żołądek za mały , pewnie po tej porcji dalej byłbym głodny

[hubertb]

1 minutę temu, donweter1989 napisał:

Czy na pewno był to drink 🤔🤣

Drink i na własne oczy to widziałem. Tak mocno się zachłysnęła że trzeba było ratować. Jak już odkasłała to aż czkawki ze śmiechu dostała. Przygoda jak cholera. 

[superfarmer02]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Bum może to za duże słowo ale budują, szukają. Oby jak najkrócej.

U nas to wygląda tak, że duży, u którego koszenia na cały dzień daje choć obiad ale i kolację nieraz też. Natomiast zawsze jest poczęstunek, niezależnie od pory - albo obiad, albo kolacja albo choć kawa/herbata przy kopaniu ziemniaków, tak się przyjęło. Po wykopaniu, kombajnistę czy ekipę do zbierania prosi się na takie coś. 

U nas jako u mnie tak było tj. Kombajnista zawsze dostawał obiad albo do domu jakieś jedzenie jak już wieczór był. Ale teraz jak się trochę jedzi to raczej nikt nic nie daje, chyba że upał to wodę 

1 minutę temu, szymon09875 napisał:

No raczej

To ty małolitrażowy jesteś 

[radekz200]

5 minut temu, szymon09875 napisał:

Poza dobrym żarciem, żadnej innej formy rozrywki aktualnie nie mam 🤣

Też lubimy z żona wyskoczyć na dobre żarcie 😂😂

[kris91]

2 minuty temu, Bananek napisał:

Żebym ja Ci czego nie docisnął. 😉 

Sprawdź w tym nowym samochodzie pasek od rozrządu, aby za luźny już nie był, bo remont silnika nie tani 😉

[hubertb]

3 minuty temu, szymon09875 napisał:

No raczej

Na zdjęciu wygląda na bardzo mała porcję powaga. 

[TheraRolnik]

1 minutę temu, hubertb napisał:

Drink i na własne oczy to widziałem. Tak mocno się zachłysnęła że trzeba było ratować. Jak już odkasłała to aż czkawki ze śmiechu dostała. Przygoda jak cholera. 

Czyli lepiej się nie odzywać ... Jeszcze mieć człowieka na sumieniu 🙈

Pierdziele... Nie ryzykuje 😉

[Gość]

1 godzinę temu, Bananek napisał:

Szkoda, że nie dane było łapy uścisnąć. Ale jak Tobie baba ważniejsza...... 

gada ten co swojej z zasięgu wzroku za wszelką cenę starał się nie stracić 🤭

[Gość]

1 minutę temu, superfarmer02 napisał:

U nas jako u mnie tak było tj. Kombajnista zawsze dostawał obiad albo do domu jakieś jedzenie jak już wieczór był. Ale teraz jak się trochę jedzi to raczej nikt nic nie daje, chyba że upał to wodę 

To ty małolitrażowy jesteś 

Zależy od mentalności. 7 lat się tłuke na tym łez padole usługowym i tylko w jednej jakby to powiedzieć bidnej wiosce, u dwoch gospodarzy po wykoszeniu 3 hektarkow na poczęstunek wołają. I u jednego co teraz zacząłem w tym roku co prawie 30 ma to też wolali na kolację i na pole obiad przywieźli, i bez spiny się kosi u większego, a u małego to.... 

[Chłoporobotnik]

3 minuty temu, superfarmer02 napisał:

U nas jako u mnie tak było tj. Kombajnista zawsze dostawał obiad albo do domu jakieś jedzenie jak już wieczór był. Ale teraz jak się trochę jedzi to raczej nikt nic nie daje, chyba że upał to wodę

To u dużych jeśli już. Sąsiad zawsze się śmieje, że za kółkowych czasów, kiedy jedyne kombajny to były te w kółku to ludzie owszem przynosili - ale piwo, gorzałę, nieraz jakiś grosz wcisnęli ale o jedzeniu to mało kto myślał. Choć wtedy było rozdrobnienie dużo większe niż dziś a czas koszenia u kogoś dłuższy niż dwie godziny był ewenementem, sam jeszcze pamiętam, jak się kartę podpisywało po robocie to nieraz "rubryk" już brakowało. 

[TheraRolnik]

4 minuty temu, superfarmer02 napisał:

U nas jako u mnie tak było tj. Kombajnista zawsze dostawał obiad albo do domu jakieś jedzenie jak już wieczór był. Ale teraz jak się trochę jedzi to raczej nikt nic nie daje, chyba że upał to wodę 

 

Różne są ludzie... Jeden da obiad, kolację i jeszcze piwo a inny jedyne co to ma pretensje że źle coś niby robisz 

[hubertb]

1 minutę temu, TheraRolnik napisał:

Czyli lepiej się nie odzywać ... Jeszcze mieć człowieka na sumieniu 🙈

Nie no potem bawiła się z nami na imprezie nawet miała fajne koleżanki. Po prostu jak to stwierdziła kompletnie ją zaskoczył tekst rodem z żartu skierowany do niej. 

Sytuacja w drugą stronę, gram sobie w "dziewiątkę" podchodzi dziewczyna na oko 20lat i mówi: "masz może ochotę pyknąć ze mną" Oczy się od razu zrobiły jak u ważki i ebnołem śmiechem. Po czym nie omieszkałem jej ze dwa razy ograć  

[Gość]

5 minut temu, radekz200 napisał:

Też lubimy z żona wyskoczyć na dobre żarcie 😂😂

Zwłaszcza jak kuchnia w domu na wypasie a gotować nie ma kto🤭

Ale w restauracji przynajmniej łbem w lampę wiszącą nie przywalisz🤣