Pogoda rolnicza i nie tylko 2022

[gregor1284]

2 minuty temu, Karol6130 napisał:

Nie mów że z jasnowidzem 

Znajomy przygotowuje prognozy pogody dla kilku podmiotów 😉

[Karol6130]

Dzieci dorosłe to niech zapieprzają na gospodarstwie, a Ty bież żonę i zalicz jakiś weekend

 

2 minuty temu, Łolek napisał:

Powiem wam że na 17 lat gospodarki raz pojechaliśmy z żonką na 3 czy 4 dni do Uniejowa odpocząć baseny sauny hotel prywatne kąpiele w kadziach osobiści masażyści  obiady  kolacyjki romantico erotico ale to raz bo tak spasowały terminy wycielen dzieci miały wolne itd ale chętnie powtórzę i polecam każdemu 

 

[Chłoporobotnik]

Od prawie 7 lat nie opuściłem chałupy na dłużej niż 12 godzin, kurła letni wieczór z browarem na huśtawce albo cytrynówka o zmierzchu z sąsiadami jak wiosną w zeszłym roku i nic więcej nie potrzeba.

[Karol6130]

Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Znajomy przygotowuje prognozy pogody dla kilku podmiotów 😉

Masz Ty te znajomość. 

 

[gregor1284]

Nie mam żadnych. Kto by się z takim dziadem jak ja chciał zadawać 

[Karol6130]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Od prawie 7 lat nie opuściłem chałupy na dłużej niż 12 godzin, kurła letni wieczór z browarem na huśtawce albo cytrynówka o zmierzchu z sąsiadami jak wiosną w zeszłym roku i nic więcej nie potrzeba.

Jak nie

Najpierw zjeść dobrego kotleta, później zakręcić pirueta, później sp.... z wora i spać do następnego wieczora 

[Łolek]

4 minuty temu, Karol6130 napisał:

Dzieci dorosłe to niech zapieprzają na gospodarstwie, a Ty bież żonę i zalicz jakiś weekend

 

 

Sam wiesz że to nie takie proste to musi się zgrać kilka czynników 

[Karol6130]

Przed chwilą, gregor1284 napisał:

Nie mam żadnych. Kto by się z takim dziadem jak ja chciał zadawać 

A pieniądze? no prawda to przyjaciele

[TheraRolnik]

1 minutę temu, Karol6130 napisał:

A pieniądze? no prawda to przyjaciele

 

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, Karol6130 napisał:

Najpierw zjeść dobrego kotleta, później zakręcić pirueta, później sp.... z wora i spać do następnego wieczora 

Gdzie? Na weselu ślub był na 14, o 19 przyjechałem, to znaczy przywieźli mnie do chałupy kury zamknąć a potem do po 3 jakoś do domu.

[Karol6130]

Przed chwilą, Łolek napisał:

Sam wiesz że to nie takie proste to musi się zgrać kilka czynników 

No wiem, kosztować może, ale wiesz że raz się żyje. 

Mam brata na takie sytuacje. 

Znajomy na wyjazdy ściąga brata, co brat wydoi to jego, a chłodnia coś koło 4000

[gregor1284]

2 minuty temu, Karol6130 napisał:

A pieniądze? no prawda to przyjaciele

Co to są te jak to napisałeś "pieniądze"? 

[TheraRolnik]

2 minuty temu, Karol6130 napisał:

No wiem, kosztować może, ale wiesz że raz się żyje. 

Mam brata na takie sytuacje. 

Znajomy na wyjazdy ściąga brata, co brat wydoi to jego, a chłodnia coś koło 4000

I taki się pewnie przyłoży bo im lepiej zrobi tym więcej zarobi 

[Karol6130]

2 minuty temu, gregor1284 napisał:

Co to są te jak to napisałeś "pieniądze"? 

No kasa, coś co Merlyn nosi w torebce 

[Łolek]

2 minuty temu, Karol6130 napisał:

No wiem, kosztować może, ale wiesz że raz się żyje. 

Mam brata na takie sytuacje. 

Znajomy na wyjazdy ściąga brata, co brat wydoi to jego, a chłodnia coś koło 4000

Pieniądze to h*j tam tylko chłopak jeden musi mieć urlop drugi wolne od grania obora bez wycielen zapaleń itd no i teraz ten ebany srovid ale jeszcze wrócę tam na te masaże 😉👍

[superfarmer02]

12 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Od prawie 7 lat nie opuściłem chałupy na dłużej niż 12 godzin, kurła letni wieczór z browarem na huśtawce albo cytrynówka o zmierzchu z sąsiadami jak wiosną w zeszłym roku i nic więcej nie potrzeba.

Nic tak dobrze nie smakuje jak zimne piwko w żniwa na polu o zachodzi słońca 🤗🤗🤗

[TheraRolnik]

@Karol6130 oni tam gadają "piniondze" 😅

[6465]

6 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Gdzie? Na weselu ślub był na 14, o 19 przyjechałem, to znaczy przywieźli mnie do chałupy kury zamknąć a potem do po 3 jakoś do domu.

No i lux👍

[gregor1284]

3 minuty temu, Karol6130 napisał:

No kasa, coś co Merlyn nosi w torebce 

Ona nie nosi kasy w torebce. Ogólnie my mało tej kasy jadamy, a jak jus kupi to do szafki wkłada i wyjmuje tylko jak ma ja przyrządzić. Tak bez sensu to nie nosi. W torebce to prędzej jakich kombinerek czy izolacji bym się spodziewał. Ty nie zdajesz sobie  sprawy co kobiety potrafią nosić w torebkach, ale to jest niezbadane. 

Edytowane 6 Stycznia 2022 przez gregor1284

[Karol6130]

6 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Gdzie? Na weselu ślub był na 14, o 19 przyjechałem, to znaczy przywieźli mnie do chałupy kury zamknąć a potem do po 3 jakoś do domu.

Idzie pan w miasto, po co wesele 

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, superfarmer02 napisał:

Nic tak dobrze nie smakuje jak zimne piwko w żniwa na polu o zachodzi słońca 🤗🤗🤗

Zasadniczo to się zgadzam, choć w żniwa w polu nie spożywam bo u mnie to raczej tempo ekspresowe i po drogach się trzeba poruszać. Ale nie powiem, przy ziemniakach jak się całą sobotę w polu siedziało to się "zapasik" wzięło ze sobą a człowiek zmęczony i wypocony to za moment uleciało, wypiłeś i nawet nie poczułeś.

1 minutę temu, 6465 napisał:

No i lux👍

Następne może za 5 lat, chyba, że się sąsiad szybciej zdecyduje.

Przed chwilą, Karol6130 napisał:

Idzie pan w miasto, po co wesele 

W jakie miasto, panie kochany...

[6465]

1 minutę temu, superfarmer02 napisał:

Nic tak dobrze nie smakuje jak zimne piwko w żniwa na polu o zachodzi słońca 🤗🤗🤗

Jutro będę koło ciebie. Na batalionów chłopskich.

[superfarmer02]

Przed chwilą, Chłoporobotnik napisał:

Zasadniczo to się zgadzam, choć w żniwa w polu nie spożywam bo u mnie to raczej tempo ekspresowe i po drogach się trzeba poruszać. Ale nie powiem, przy ziemniakach jak się całą sobotę w polu siedziało to się "zapasik" wzięło ze sobą a człowiek zmęczony i wypocony to za moment uleciało, wypiłeś i nawet nie poczułeś.

 

W tym roku do mnie w zniwa wpadł kolega z 6-pakiem. Ojciec kosił ja pracowałem i za miedzą też kosili. I mimo że roboty jeszcze dużo to wszyscy się na chwilę zatrzymali. Zrobili piwko, pogadaliśmy chwilę i dalej do roboty. I to jest życie a nie robią metr od siebie i tylko rękę w kabinie podniesie i jedzie dalej  

Przed chwilą, 6465 napisał:

Jutro będę koło ciebie. Na batalionów chłopskich.

W szpitalu? 

[radekz200]

@Pafnucy to taka jak u Ciebie? https://www.olx.pl/d/oferta/przyczepa-6-ton-metal-fach-CID757-IDKvrPM.html

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, superfarmer02 napisał:

W tym roku do mnie w zniwa wpadł kolega z 6-pakiem. Ojciec kosił ja pracowałem i za miedzą też kosili. I mimo że roboty jeszcze dużo to wszyscy się na chwilę zatrzymali. Zrobili piwko, pogadaliśmy chwilę i dalej do roboty. I to jest życie a nie robią metr od siebie i tylko rękę w kabinie podniesie i jedzie dalej  

No przy zrzucaniu to się posiłkowałem i to nie jednym ale nie w polu. Bo wykosiłem część w sobotę wieczorem, rano w niedzielę zrzucone i bez % a po 15 telefon, że kombajn blisko i może by nagadać żeby wykosił to wio autem się zorientować a potem traktorem. Wykosił za moment ale przy zrzucaniu sobie pofolgowaliśmy z ojcem.