Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
36 minut temu, piotrp88 napisał:

Za drogo? To niech właściciel wyskakuje z dopłat. Właściciele gdy słyszą o umowie i pobieraniu przez dzierżawcę to przechodzą stan przedzawałowy, a teraz olaboga co to się stanęło.

Mi nie chodzi o kase bo to sprawa drugorzędna tak naprawdę o ile kwota nie wzrośnie zaraz bo przecież ciągle do mnie nikt bezpośrednio nie zadzwonił.

 

Jak mówiłem byłem u tego pierwszego dzierżawcy przed podpisaniem umowy z obecnym i usłyszałem:

 

1. Za słome nic nie musisz płacić.

2. Możesz komu chcesz wydzierzawić.

 

A teraz syn jego wyskakuje z tymi opłatami? Trzeba było od razu powiedzieć, że tyle i tyle za to i za to bez złości oraz gróźb. A tak to nawet jeśli podpiszemy umowe ze zrzeka się wszelkich roszczeń to co mu szkodzi za miesiąc przyjść po kolejne pieniądze z tą samą grożbą?

 

 

Opublikowano
gregoff napisał:

Witam.

 

Mam taki nietypowy problem:

Od kilku lat (około 10 lat) użyczałem ziemie w uprawe sąsiadowi bez umowy. Ja pobierałem dopłaty a on uprawiał ziemie rolną (około 11h) ja mialem zostawione trwale uzytki zielone ( około 1h) gdzie mój ojciec wypasał swojego konia.

 

W tym roki ten sąsiad oglosił ze rezygnuje z uprawy ziemi a jego pole będzie obrabiał ktoś inny. Mój ojciec poradził abyśmy teraz wydzierzawili to pole innemu sąsiadowi (już normalnie na umowę dzierżawy).

Ja jeszcze byłem u tego pierwszego dzierżawcy zapytać czy mogę to pole wydzierzawić komuś innemu i czy muszę zaplacić za pociętą słomę z tego roku. Powiedział ze wszystko jest ok i mogę komu chce.

Prosiłem jeszcze o kontakt tego znajomego pierwszego dzierzawcy jakie on proponuje warunki. Jednak nie doczekałem się telefonu. Jedynie mój ojciec rozmawiał z tym pierwszym dzierzawcą ze on moze to na umowę od nas wydzierzawić a uprawiał będzie ten jego znajomy.

 

W każdym razie podpisalem umowę z drugim dzierzawcą i poinformowałem telefonicznie tego pierwszego o tym fakcie. Ten nie miał żadnych przeciwwskazań ani wyrzutów (to bylo na początku zeszlego tygodnia).

Od tamtej chwili uaktywnił się syn oraz żona pierwszego dzierżawcy. Ona stwierdziła ze zachowałem się "bezszczelnie".

A dzisiaj syn zadzwonił do mojego ojca z grozbą ze jeśli nie zaplacę 3000 tyś zl za tą słomę oraz 1500 zł za inne usługi które wykonywał jego ojciec dla firmy w ktorej pracuje (usługi były wykonane ale kwota bardzo dyskusyjna) to on zgłasza fakt pobierania dopłat bez faktycznego uprawiania ziemi do ARiMR. Zresztą nie wiem czy to cała kwota bo ojciec był bardzo rozstrzęsiony po tej rozmowie i coś mówił o tym ile kosztów poniósł na nawożenie ziemi. Do tego nie mam pokazywac się na ich podwórku aby "skamleć"

Próbowałem się skontaktować z tym pierwszym dzierzawcą ale nie odbiera telefonu ode mnie ani od mojego ojca.

Co mi właściwie grozi w przypadku zgłoszenia takiego faktu do Agencji. Rozumiem ze zawieszenie dopłat, ewentualny zwrot ich nienależytego pobrania plus odsetki (za jaki maksymalny okres?). Czy coś jeszcze?

Czy ja mogę ewentualnie powoływać się na umowę ustną oraz żądać od nich zaplaty za używanie pola i korzystanie z płodów rolnych.

masz problem to sprzedaj ziemię albo sam się weź za jej uprawianie

Opublikowano
10 minut temu, gregoff napisał:

Mi nie chodzi o kase bo to sprawa drugorzędna tak naprawdę o ile kwota nie wzrośnie zaraz bo przecież ciągle do mnie nikt bezpośrednio nie zadzwonił.

 

Jak mówiłem byłem u tego pierwszego dzierżawcy przed podpisaniem umowy z obecnym i usłyszałem:

 

1. Za słome nic nie musisz płacić.

2. Możesz komu chcesz wydzierzawić.

 

A teraz syn jego wyskakuje z tymi opłatami? Trzeba było od razu powiedzieć, że tyle i tyle za to i za to bez złości oraz gróźb. A tak to nawet jeśli podpiszemy umowe ze zrzeka się wszelkich roszczeń to co mu szkodzi za miesiąc przyjść po kolejne pieniądze z tą samą grożbą?

 

 

wlasnie zeby nic juz nie wymyslil podpisujecie papier-sam sie przekonales ile sa warte umowy na gebe.

jesli sie facet wkurwil to moze ci narobic problemow nie na pare ton slomy tylko na pare "stodol" bezprawnie pobrane doplaty,skladanie falszywych oswiadczen- przeczytaj sobie na wniosku o doplaty co tam na koncu jest drobnym druczkiem. gdyby sie facet uparl to dostajesz wyrok w zawiasach.....

Opublikowano
5 minut temu, jacus napisał:

wlasnie zeby nic juz nie wymyslil podpisujecie papier-sam sie przekonales ile sa warte umowy na gebe.

jesli sie facet wkurwil to moze ci narobic problemow nie na pare ton slomy tylko na pare "stodol" bezprawnie pobrane doplaty,skladanie falszywych oswiadczen- przeczytaj sobie na wniosku o doplaty co tam na koncu jest drobnym druczkiem. gdyby sie facet uparl to dostajesz wyrok w zawiasach.....

Co Ty chłopie za głupoty wygadujesz nic mu nie może zrobić bo na nic on sam nie ma dowodów. A kolega wyżej jakby chciał to może jeszcze gnoja ud***ć tym, że wykonywał mu usługi na polu I nie odprowadzał podatku 

Opublikowano

Zwrot dopłat, dożywocie, roztrzelanie rodziny i konfiskata majątku. Co Wy tu wypisujecie to glowa mała. Im młodsze pokolenie tym bardziej robi pod siebie. Wojna potrzebna. 

Opublikowano (edytowane)

Autor tematu łamał prawo i grozi mu kilka paragrafów za to.... I nikt mu niczego nie musi udowadniać bo po donosie do agencji ma prokuratora na łbie i to on będzie musiał udowodnic że obrabiał pole a tak nie było i nie ma na to szans.... Jest przestępca wedle prawa i tyle bo wyłudzał bezprawnie dopłaty i poświadczał wielokrotnie nieprawdę.... Jak agencja do tego podejdzie i jak to potraktuje i co mu grozi to pytanie do agencji.... 

Tłumaczenie i składanie oświadczeń że wynajmował gościa który dzierżawił to dalsze składanie i oświadczanie nieprawdy i tyle..... 

Co grozi dzierżawcy? A a no nIC bo on tylko zezna w agencji zgodnie z prawdą że dzierżawił te pole 10 lat i je obrabiał.... A to nie jest karalne. 

 

Edytowane przez Bogdan_ja
  • Haha 1
Opublikowano

jaka wy macie swidomosc prawna ???? ktory ma wlasne gospodarstwo i sam sklada wniosek o doplaty ??? ktorys poswiecil pare minut na przeczytanie tego co na koncu podpisuje ???????

wiem ze to drobnym drukiem i malo zrozumiale ale warto..

chyba z 4 lat musialby zwrocic nienalezne doplaty, bo po tylu nastepuje przedawnienie.

kuba- w sadzie zawsze wystepuja dwie strony i kazda ma prawo do swiadkow i dowodow??

moze u was na wsi sa ludzie ktorzy pojda swiadczych falszywie przeciwko sasiadowi bo u nas cziezko by bylo?? za falszywe zeznania tez jest paragraf.........

istniej tez mozliwosc ze ojciec ma na imie marcin a syn kuba i nie maja pojecia o prawie i przepisach 🤣 i moga tylko grozic.

 

Opublikowano

Przezabawne. Tu w gminie Wróblew była podobna sytuacja i h... gościowi zrobili. Chyba z 8 lat brał doplaty dzierżawca ziemię do porządku doprowadził i po przyjaźni było. Brał dopłat znaczy właściciel i obrabiał zebrał faktory na nawóz po sąsiadach pokazał w agencji znajomy potwierdził że mu pomagał w zniwach i było po temacie. Jacus za dużo czytasz a za mało wśród ludzi się obracasz a polecam bardzo pouczające. Bardziej niż ten drobny druk. 

Opublikowano

wszystko zalezy od tego kto i jak w agencji bedzie do sprawy podchodzil. Jak sie trafi ktos "skrupulatny" i bedzie drazyl to sytuacja moze sie zakonczyc tak jak @jacus pisal. Agencja tymi ptaszkami do zaznaczenia we wniosku o doplaty zostawia sobie furtke do takich dzialan, ale tak jak pisalem wszystko zalezy od podejscia urzednikow

Opublikowano

marcin moglbys to przetlumaczyz z polskiego na nasze ?? bo z tego co pisze to wlasciciel bral doplaty, obrabial  wiec w czym problem?

jak mozna przedstwic fakture sasiada jako swoja ??

jesli dzierzawca nie chcial zachodu to sie wycofal a ten sie stawia i moze narobic problemow-choc moze skonczyc sie na grozbach.

 

Opublikowano (edytowane)

Ale kto mu udowodni, że on nie obrabiał tego pola? Ktoś z wioski powie, ze widział tego dzierżawcę i co to da?? Powie, że świadczył mu usługi i nikt nie udowodni, że ich nie świadczył, a za nieodprowadzanie podatków też mu ładnie narobi.

Czytają to chyba jakieś dzieci, bo gorszych głupot o tym co mu on nie może zrobić to nie słyszałem 

Edytowane przez Kubawww
Opublikowano
1 godzinę temu, jacus napisał:

jesli sie facet wkurwil to moze ci narobic problemow nie na pare ton slomy tylko na pare "stodol" bezprawnie pobrane doplaty,skladanie falszywych oswiadczen- przeczytaj sobie na wniosku o doplaty co tam na koncu jest drobnym druczkiem. gdyby sie facet uparl to dostajesz wyrok w zawiasach.....

Kramek  & company targali zasieki na granicy w świetle kamer i dużo im sąd zrobił?

Opublikowano
6 minut temu, Bogdan_ja napisał:

Nie uprawiał i wedle prawa wyłudzał dopłaty i tyle.... Idąc na taki układ jak opisał sam sobie stworzył taka  sytuację że może mieć poważny problem. 

A kto mu udowodni, że nie uprawiał? Sąsiad 🤣🤣🤣

Opublikowano (edytowane)

Te artykuły o karach to takie straszaki wierzchołek góry lodowej. U nas pewnie z 80% musiałoby zwracać np. parafia. Widział ktoś proboszcza poganiającego woły, któremu płużył  diakon?😂 Często ludzie łączą małe działki w rozmaity sposób, że dochodzi do sytuacji, że jeden bierze dopłaty, drugi jest właścicielem, trzeci obrabia😉

@Bogdan_ja a to nie ty kiedyś nie miałeś nic przeciwko, żeby właściciel brał dopłaty, licząc na to, że chętniej taniej wydzierżawi ci pole? A teraz straszysz paragrafami😗

2 godziny temu, jacus napisał:

wlasnie zeby nic juz nie wymyslil podpisujecie papier-sam sie przekonales ile sa warte umowy na gebe.

Ale to nic nie da😂 bo nie ma obowiązku żadnego mu płacić za pozostawioną słomę, ani nie gwarantuje, że nie doniesie o nielegalnie pobranych dopłatach

Edytowane przez Winnetou
Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, piotrp88 napisał:

Niech chociaż pokaże już nawet nie faktury czy rachunki, ale osoby, którym sprzedał te swoje płody rolne. Wy myślicie, że ktoś w sądzie podłoży się?

Kurki jego zjadały i tyle 😁 nic mu nie może zrobić 

Edytowane przez Kubawww
Opublikowano
3 godziny temu, piotrp88 napisał:

Za drogo? To niech właściciel wyskakuje z dopłat.

 Za darmo szukasz jelenia żeby ci dał ziemię? chyba nie wiesz chłopie ile płacą za dzierżawy, dopłaty + drugie tyle, to zaraz by ci rura zmiękła.  :P

Opublikowano (edytowane)

Po pierwsze - sąd rozpatruje sprawę, agencja jest tylko stroną

Do drugie - sprawa dotyczy właściciela gruntu który w sposób niezgodny z prawem pobierał dotacje i kilkukrotnie złożył poświadczenie nieprawdy

Po trzecie - sprawa z usługami i odprowadzaniem podatków to osobny temat pomiędzy dzierżawcą a US

A po czwarte i najważniejsze - sąd nikomu nie udowadnia, to ty musisz udowodnić przed sądem swoją rację. 

Możecie wierzyć lub nie, denerwować się i oburzać, podchodzić z emocjami ale prawo jest prawem i jak nie masz znajomości w śród tych co stanowią prawo, to nie masz o czym marzyć że ktoś się będzie litował nad tobą i tylko upomni Cię, że źle robiłeś. 

A takie rzeczy jak opryski, badanie opryskiwacza czy kontrola z agencji to osobny temat nie mający nic wspólnego z potwierdzeniem nieprawdy. 

Edytowane przez akmaly
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, akmaly napisał:

Po pierwsze - sąd rozpatruje sprawę, agencja jest tylko stroną

Do drugie - sprawa dotyczy właściciela gruntu który w sposób niezgodny z prawem pobierał dotacje i kilkukrotnie złożył poświadczenie nieprawdy

Po trzecie - sprawa z usługami i odprowadzaniem podatków to osobny temat pomiędzy dzierżawco a US

A po czwarte i najważniejsze - sąd nikomu nie udowadnia, to ty musisz udowodnić przed sądem swoją rację. 

Możecie wierzyć lub nie, denerwować się i oburzać, podchodzić z emocjami ale prawo jest prawem i jak nie masz znajomości w śród tych co stanowią prawo, to nie masz o czym marzyć że ktoś się będzie litował nad tobą i tylko upomni Cię, że źle robiłeś. 

A takie rzeczy jak opryski, badanie opryskiwacza czy kontrola z agencji to osobny temat nie mający nic wspólnego z potwierdzeniem nieprawdy. 

Też tak myśle z tego co się dowiedziałem do tej pory. Najśmieszniejsze jest to ze mi to rybka komu tą ziemie (tym razem na umowę dzierżawy) bym przekazał. Nie mam czasu się nią zajmować po prostu a kasy i tak wielkiej nie ma z tego. 

 

Trzeba było poczekać i bardziej sensownie pogadać z oboma zainteresowanymi a tak wyszło jak wyszło i jest złość oraz groźby i negatywne emocje u wszystkich.

Edytowane przez gregoff
Opublikowano
40 minut temu, akmaly napisał:

Po pierwsze - sąd rozpatruje sprawę, agencja jest tylko stroną

Do drugie - sprawa dotyczy właściciela gruntu który w sposób niezgodny z prawem pobierał dotacje i kilkukrotnie złożył poświadczenie nieprawdy

Po trzecie - sprawa z usługami i odprowadzaniem podatków to osobny temat pomiędzy dzierżawcą a US

A po czwarte i najważniejsze - sąd nikomu nie udowadnia, to ty musisz udowodnić przed sądem swoją rację. 

Możecie wierzyć lub nie, denerwować się i oburzać, podchodzić z emocjami ale prawo jest prawem i jak nie masz znajomości w śród tych co stanowią prawo, to nie masz o czym marzyć że ktoś się będzie litował nad tobą i tylko upomni Cię, że źle robiłeś. 

A takie rzeczy jak opryski, badanie opryskiwacza czy kontrola z agencji to osobny temat nie mający nic wspólnego z potwierdzeniem nieprawdy. 

Zgoda, ale najpierw donos idzie do agencji i podejmują pewne kroki. Domyślam się że sami będą chcieli ustalić stan faktyczny, wezwa właściciela na dywanik. I tu albo dadzą wiarę w to co właściciel powie albo nie. Mogą skierowac sprawę do sądu ale nie muszą

@gregoff najlepiej spróbować załatwić sprawę polubownie, zapewne się wkurzyli że wydzierżawiłes to komuś innemu. Spróbujcie się dogadać zamiast zaczynać wojenkę

 

 

Opublikowano (edytowane)
12 minut temu, Matey napisał:

Zgoda, ale najpierw donos idzie do agencji i podejmują pewne kroki. Domyślam się że sami będą chcieli ustalić stan faktyczny, wezwa właściciela na dywanik. I tu albo dadzą wiarę w to co właściciel powie albo nie. Mogą skierowac sprawę do sądu ale nie muszą

@gregoff najlepiej spróbować załatwić sprawę polubownie, zapewne się wkurzyli że wydzierżawiłes to komuś innemu. Spróbujcie się dogadać zamiast zaczynać wojenkę

 

 

50 tysięcy złotych chcą "rekompensaty".... teraz ojciec mi się przyznał ze taka kwota padła podczas tej rozmowy telefonicznej z jego synem.

Edytowane przez gregoff

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Roki212
      Skoro wysartowała nowa kampania to niech będzie i nowy temat z tym związany, nie ma co zaśmiecać tego z 2024 problemami i zapytaniami jeśli chodzi o aktualny nabór  
    • Przez Celownik07
      Panowie i Panie, 23 października rusza wspomniana interwencja.
      Jak ktoś zainteresowany to temat będzie temu służył. Uruchamiam go bo ... Jestem zainteresowany i chętnie będę wymieniał się informacjami. Mnie interesuje zakup rozsiewacza wapna rcw dla gospodarstwa do 10ha a który mógłby posłużyć również na uslugi- u mnie w okolicy ciężko o takowe.  Gospodarstwo na naturze 2000 dodatkowy punkt. Minimalna liczba punktów to 6. W załącznikach co można zakupić. Grupa rolników (min.3) dofinansowanie do 80%, pojedynczy rolnik do 65%. Min. Wartość zakupu 20kPLN.  Biorę po 200zl i słucham Państwa!. 





      Po weekendzie powrzucam informacje jakie uda mi się znaleźć w necie. Dla mnie świeży temat, którym się jeszcze nie interesowałem.
    • Przez zenmaniek
      Witam
      Jest tu ktoś kto korzystał z dofinansowania na wymianę dachu z azbestu, chce wiedzieć czy w ogóle warto brać to pod uwagę?
    • Przez ENDRIUROL
      witam
      Dostalem na pue decyzje odnosnie wiosennych przymrozkow. mialem zgloszone 4ha burakow cukrowych ktore przesialem w calosci bo zmarzly. mialem polise na ponad 50% ha mojego gospodarstwa ubezpieczone od gradu. Wiec teoretycznie powinienem otrzymac 1000zl od ha. dostale decyzje ze zostaje to pomniejszone do 500zl gdyz nie zakoczyl sie dwutygodniowy okres karencji polisy. Szkody w protokole strat byly na dzien 6maj(czyli dzien gdy byl przymrozek). Polise ubezpieczeniowa zawarlem i oplacilem 26kwietnia. Polisa oplacona od 26kwietnia 2025 do 25kwietnia 2026. jak dla mnie to k**estwo. zeby tylko nie dac, a potem w tv opowiadaja ze rolnik mogl dostac 2000zl do kazdego ha gospodarstwa. a tak jak u mnie tylko do czesci i to 500zl. Jest sens sie odwolywac. nie znalazlem informacji artykulu ustawy mowiacej ze arimr moze sobie liczyc polise obowiazujaca po karencji. na koniec jeszcze do tego wspolczynnik korygujacy 0,92 i  jest zawrotne 1840zl. Moge tylko sie odwolac badz prosic o wskazanie paragrafu ustawy mowiacej o tej karencji. macie jakies pomysly? bardzo ciezko w tym roku z kasa,
    • Przez karolr2
      Witam chcę założyć nowy temat poświecony modernizacji małych gospodarstw na terenach południowowschodniej części Polski.Słuchałem dzisiaj ministra Kalemby i podobno sie szykuje jakaś dla nas pomoc.Jeśli ktoś coś wie to proszę niech się wypowie w tym temacie. Z tego co wiem ja to ma być pomoc dla gospodarstw o wielkości średniej wojewódzkiej ilości posiadanych ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v