Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
26 minut temu, 90210grzesiu napisał:

Na saletrę trzeba pisać oświadczenie, że nie jesteś terrorystą i nie wysadzisz sejmu tylko na pole wysiejesz. kawałek pola pasuje mieć.

Dzięki  😀  ale  to  było  pytanie  do  tych  co   tu  prowadzą  konwersację  w stylu  czy  żeby  dymać  panienki  to  trzeba  mieć  jaja  czy  wystarczy  sama kuśka .  W  Wągrowcu   30 lat  temu   pewien  murarz  otworzył  piekarnię   i  piecze do  dzisiaj   a  w   rodzinnym   mieście  mojej  żony  upadły  w tym  czasie  cztery  piekarnie  prowadzone  przez   zawodowych  piekarzy 

Opublikowano
1 godzinę temu, mds212 napisał:

Kierowca musi mieć ale właściciel formy transportowej nie musi mieć bo on nie jeździ, tylko ma od tego ludzi. Tak samo nie musi znać się na rachunkowości bo ma od tego księgowa. Właściciel musi tylko umieć zarządzać firma. Tak jak prezes klubu, nie musi mieć pojęcia o grze w piłkę i ich szkoleniu bo ma od tego sztab ludzi z trenerem na czele.jak zwykle guzik wiesz a tylko szczekasz. Myślisz że szejkowie, właściciele takich klubów jak Psg czy manchester city znają się na piłce? Nie. Dla nich to biznes i tyle

Tak łatwo powiedzieć to zaraz cię wydymają pracownicy jak na niczym się nie znasz  ludzie wyczują sytuację .  uczciwych ludzi teraz brak .

  • Like 1
Opublikowano
10 minut temu, walkman12 napisał:

Brałem saletrę w lipcu i nikt nie mówił o jakimś oświadczeniu 

Bo pewnie cię już znają a że po zakupie nic nie wyleciało w powietrze to sprzedają ci dalej 

Opublikowano

Z rok  albo  dwa  do  tyłu   kierowca  który  przywiózł  mi saletrę   opowiadał  o   szkoleniu  pozwalającym  wozić  materiały  niebezpieczne  wykładowca  tłumaczył tam  jak  postępować  z  saletrą  amonową  , między  innymi  przestrzegał  żeby  nie  szurać  workami  po podłodze  naczepy  bo może  dojść  do  zapłonu  , kierowca  ze  śmiechem   ostrzegał  mnie  żebym  uważał  przy  wysiewie   bo  jak  na talerzach  rozsiewacza  od  tarcia  saletra dostanie  samozapłonu  to  będzie  za  mną  jęzor  ognia 

Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, Bogdan_ja napisał:

Jasne ... mds 212 najpierw oskarżył że ceny rosną z winy rolników bo rzucili się na nawozy i 50 %rolników już kupiło a powinno z10 %. Potem stwierdził że to jednak giełda i koszty i że nikt nie jest winny i wszyscy pokrzywdzeni.....

To pierwsze to słowa ministra Pudy i ja mu wierzę, bo to bardzo dobry minister jest. O właśnie podsunął fajny pomysł w związku z drożejącymi nawozami. Mianowicie produkcję i sprzedaż granulek z obornika, a że sekretarz Wojciechowski przytakiwał, tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu, tym bardziej, że mówię do sąsiada; -bierz chłopie gnój pod ziemniaki, nawozy drogie, wóz zabrudzony. A on się boi jak diabeł święconej wody, bo gdzież to widłami😤  Drugie to oświadczenie rzecznika grupy Azoty i to  prawda, tyle, że nie każdy chce, albo jest w stanie zrozumieć, że to nie wina Tuska, czy PISu tylko globalne jak świrus😗

9 godzin temu, Bogdan_ja napisał:

Czekam na zielony ład z utęsknieniem bo będę trzepał kasiorę tylko pytel.... 😁

I gitara👍 Też z jednej krowy nadoję, tyle co teraz z trzech, zwłaszcza jak w imię walki z ociepleniem klimatu na świecie zerwą umowy o wolnym handlu z krajami mercosur. No chyba, że nie zerwą🤣

Edytowane przez Winnetou
  • Haha 1
Opublikowano
5 godzin temu, oregano napisał:

Idz chłopie do jakiejkolwiek szkoły rolniczej, nawet zawodówki to cię nauczą podstaw rolnictwa. Wtedy może i tobie zacznie się opłacać.

Toś dopier**lił 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 nauczą zaraz się chyba pojszczam.  Już więcej w Internecie jest ciekawych informacji A co najważniejsze rzeczowych. Jak iść do szkoły rolniczej to tylko na renomowaną uczelnie tam może i czegoś nauczą. 

Opublikowano

z tego co dzisiaj rozmawiałem to obowiązuje już zakaz sprzedaży nawozów na zachód (o wschodzie nic nie wiem no ale tam mają taniej niż u nas), co prawda wcześniejsze kontrakty są realizowane, no ale patrząc na cyrki z turowem i trybunałem to nie byłoby problemu przez te władze olać wcześniejsze umowy w końcu z ue i czechami to robią. do tego ma stanąć produkcja bo nie ma gazu. chyba prawa ręka nie wie co kradnie lewa, zapasy niby  na full a gazu nie ma, sprzedali czy kupili wirtualnie na papierze. widocznie prawda jest w tym że za tuska kradli piwo, za kaczyńskiego kradną browary

Opublikowano
5 godzin temu, galan99 napisał:

Policzyć dochód na 1 osobę to fajnie wychodzi ale na utrzymaniu kilka osób zanim sami zaczną zarabiać jak zaczną to już nie jest tak fajnie .

Koszta utrzymania jedzenie ,  opłaty danego domu z danego gospodarstwa tak to powinno być liczone .

A nie że jakiś rolnik do wzięcia szuka żony liczy zyski dziękuje za uwagę .

ej no sorki ale co ma utrzymanie domu do kosztów prowadzenia gospodarstwa?

Opublikowano

Ma tyle, że pasuje coś na tym zarabiać. Przyjmijmy że pracujesz w sklepie za rogiem gdzie zapewniają ci odzież roboczą. Nie masz kosztów dojazdów, nie musisz inwestować żadnej kasy. W zasadzie możesz pracować za 100 zł miesięcznie. Na czysto masz zysk. Teraz zastanów się co twoja wypłata ma do kosztów utrzymania gospodarstwa domowego.

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, 90210grzesiu napisał:

Ma tyle, że pasuje coś na tym zarabiać. Przyjmijmy że pracujesz w sklepie za rogiem gdzie zapewniają ci odzież roboczą. Nie masz kosztów dojazdów, nie musisz inwestować żadnej kasy. W zasadzie możesz pracować za 100 zł miesięcznie. Na czysto masz zysk. Teraz zastanów się co twoja wypłata ma do kosztów utrzymania gospodarstwa domowego.

bzdura, ekonomista po wumlu się odezwał. to jeszcze sobie dolicz do kosztów jakie masz w gospodarstwie to co dajesz księdzu na tacę i abonament za telewizję,. nie dziwię się że ten kraj tak wygląda jak tacy 'ekonomi' jak ty rządzą. mając gospodarstwo rolne jesteś właścicielem 'firmy' i kosztem prowadzenia firmy nie jest założenie przed domem trawnika to realizujesz z zysków. kupno garnituru na wesele do chrześniaka też wliczasz w koszty? krowom sie w nim pokazujesz czy na pole w nim jeździsz bo zboże lepiej rośnie? jesli idę do pracy to mój koszt to dojazd nie kanapki, nie ma juz firm które nie dają odzieży roboczej bo jak nie dają to płacą za nią, a ten chce niedzielny swoj obiad wliczac do kosztów uprawy ha ziemi, kolejny matacz. Gospodarstwo rolne to nie gospodarstwo domowe, z funkcjonowania tego pierwszego a raczej z zysków część przeznaczasz na inwestycje a reszta stanowi twoje wynagrodzenie i tylko zależy od ciebie i/lub kwoty tego zysku ile i czy wogóle coś przeznaczasz na inwestycje. w końcu po coś ma się podlicznik na prąd czy wode i inne taryfy by to rozgraniczac

 

jak żeś niewtajemniczony, wuml  to wieczorowy uniwersytet marksizmu i leninizmu gdzie powtarza się wiadomości z podstawówki

Edytowane przez Takeda
  • Like 2
Opublikowano

Utrzymanie gospodarstwa domowego to cel, aby go osiągnąć zarabiamy. Nie jest istotne jak, ważne by wystarczyło, a najlepiej by została nadwyżka. Należałoby się zastanowić, ile w obecnych czasach powinniśmy posiadać ziemi, w oparciu o klasę agronomiczna, by należycie, godnie żyć. Gospodarstwo jest mikroprzedsiębiorstwem, jak mały osiedlowy sklepik. Rosną ceny w skupach, potem idą podwyżki horrendalne nawozów, musimy niestety bilansować ilość nawozów, wydajność plonu, ceny w skupach. To są tak wielkie zmiany, że prawdopodobnie duże przedsiębiorstwo z zastępem księgowych nie dałoby rady wyjść z tego sucha noga. Jesti to pokłosie dążenia do obniżenia zużycia nawozów przez UE, za wszelką cenę, tzn. podniesienie radykalne ceny nawozów, prościej się nie da. Przypuszczam, że mała fluktuacja cenowa będzie, ale nie nastawiam się na wielka obniżkę chemii. Obawiam się raczej obniżki na skupach pszenicy rzepaku itd. Obym się mylił, czas pokaże jak politycy nas traktują, co dla nas zaplanowali, bo to gra polityczna. Nie da się jej ukryć mimo ich usilnych starań.

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Takeda napisał:

z tego co dzisiaj rozmawiałem to obowiązuje już zakaz sprzedaży nawozów na zachód

teoretycznie to nie zakaz a dobrowolne ograniczenie miało być wprowadzone od nowego roku tak jak pisałem ze 2 dni temu a nie ma możliwosci wprowadzenia zakazu  , teraz jest sprawa troche inna i bardziej poważna możę zbużyć istniejący ład .           Co do ograniczeń to jesteśmy sporym eksporterem azotów i taki zakaz mogły by spowodować spore kłopoty grupy azoty tym bardziej żę pojawia się nowy poważny gracz jakim jest arabia saudyjska ,

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Witajcie, poniżej zamieszczam listę 10 najpopularniejszych pytań dotyczących cen nawozów z jakimi sie spotykamy:
      Jakie będą ceny nawozów w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrzak w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować mocznik w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletra amonowa w 2025 roku?
      Jakie będą ceny nawozów wieloskładnikowych w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 4 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować polifoska 8 w 2025 roku?
      Ile będzie kosztować saletrosan w 2025 roku?
      Czy ceny nawozów pójdą w górę w 2025 roku?
      Co się będzie działo z cenami nawozów w 2025 roku?
      Zapraszam do wymiany opinii na temat cen nawozów, podawajcie proszę konkretne ceny nawozów u swoich dostawców, w poszczególnych powiatach. Informujcie czy cena dotyczy sprzedaży detalicznej czy są to ceny za dostawy całosamochodowe.
      Przykładowo niech to będą wpisy tego typu: powiat świdnicki, saletra Zaksan 33.5 - cena 1300zł netto - zakup całosamochodowy.
      Przy dyskusjach unikajmy poróżnień, wyzwisk, czy wycieczek politycznych. Rozmawiajmy merytorycznie, szanując rozmówcę i jego punkt widzenia.
    • Przez AgroMinerał
      Zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem telefonu 577177974. Możliwy dowóz na terenie całej Polski. Produkt, suchy idealnie nadający się jako nawóz naturalny pod wszystkie rodzaje upraw.
       Chętnych zapraszam do kontaktu.
       Pozdrawiam 
      AB
    • Przez chabo
      Witam czy RSM 32 trzeba rozcieńczać wodą przed aplikacją w zbożach ?
    • Przez Bartek933
      Ceny nawozów utrzymują się nadal na bardzo wysokim poziomie. Cena i dostępność nawozu sprawia trudności z zaplanowaniem zakupów. Ciężko przewidzieć czy ceny będą spadać czy nieoczekiwanie będziemy obserwować ich wzrost
       
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
    • Przez Bartek933
      Szereg czynników w ostatnim roku wywindował ceny nawozów do niespotykanego poziomu. Każdy z nas jest dotknięty wysoką ceną nawozów jako jednego z podstawowych składników produkcji rolniczej. Końcówka ubiegłego roku przyniosła mały spadek w cennikach sprzedawców nawozów. 
      Jak myślicie? czy ceny będą spadać? jaki nawóz najlepiej kupić? 
      Proszę o podawanie cen, miejsca zakupu i wolumenu ton dla której sprzedający zaoferował tą cenę 
      Temat jest kontynuacją: 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v