Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
47 minut temu, Huberto89 napisał:

Jak to jest z pszczołami, jak pryskałeś na robaka w nocy to rano już normalnie mogły sobie wlecieć czy jakoś zamykaleś ule na jakiś czas? Niby na oprysku jest do momentu wyschnięcia cieczy roboczej a rano jest jeszcze rosa. Pytam bo pierwszy rok mam rzepak i kilka osób postawiło mi ule nie chcę narobić jakiś szkód.

Tak jak napisałem, nie zauważyłem problemów w rodzinach i w żaden sposób je nie ograniczam. Pszczoła od samego rana aż tak aktywna nie jest. Musi trochę słońce zajrzeć im na wlotki aby ruszyły. Dużo zależy jakich pszczelarzy masz na okolice, najlepiej przed pryskaniem informuj ich aby nie mieć problemów lub mokrej głowy 😉

Opublikowano
Rumcajs73 napisał:

I dlatego problem będzie się nawarstwiał bo dwa najskuteczniejsze środki wycofane. Co do  Proteusa to dziwi mnie bardzo jego wycofanie bo niby w jaki sposób był bardziej szkodliwy niż na przykład acetamipryd który jest w wielu produktach i jako jedyny jako tako działa choć do proteusa wg mnie nie ma szans.Jak nie wejdzie jakaś nowa substancja równie skuteczna jak był chloropiryfos czy tiachlopryd to nie wiem czym będziemy skutecznie chronić rzepak bo jeżdżąc co drugi dzień z pyretroidem to raz ,że czasu braknie a dwa że szkodzimy bardziej niż jednokrotny zabieg chloropiryfosem oczywiście wykonany zgodnie z instrukcją.

W niedalekiej przyszłości pyretroidy zostaną definitywnie wycofane..

Opublikowano
proxy8441 napisał:

32 minuty temu, andrzej224 napisał:

ja też Śląsk, jak już nie popada to lecimy dziś z płatkiem

 

40 minut temu, SawekBraczyk napisał:

Ja też ze Śląska, ale jednak wjeżdżam dzisiaj w rzepak bo na cały tydzień deszcz a potem może być tylko gorzej no i za późno na płatek. 

dziś tak, dziś warunki super tylko ludzie by mnie zeżarli chyba bo się nie znają na rzeczy

Jak masz środki, to łogień w pole po zachodzie słońca. U mnie popadało do południa 10 mm. ale od ok. 16 tej wypogodziło się.

Opublikowano
XTRO napisał:

2 godziny temu, ZELKOW napisał:

Ja u siebie na płatek tej nocy zacząłem ale deszcz przerwał dzis dalej lecim po opadach jak juz będzie i dokończymy pewnie jutro bo noc pogodną nadają, teraz puki nie ma jeszcze dużo łuszczyn zawiązanych to robactwo nie robi takiej szkody bo zapyla ale jak się spóźnimy z zabiegiem to może być nie ciekawie

Mi pokazują na noc niby deszcz 

1 godzinę temu, tobago napisał:

Robi tu ktoś płatka na dwa razy?

Opryskałem u siebie na początku kwitnienia prochlorazem z Topsinem i planuje za okolo dwa tygodnie poprawić jakąś stobiluryną z robakiem. Przy obecnej zimnej pogodzie będzie to pewnie połowa kwitnienia.

Wg mnie powinno iść odwrotnie jak chcesz już robić dwa zabiegi 

po północy już u mnie deszczu nie będzie ze dwa baniaki się walnie do 4 a potem w poniedziałek reszte

Opublikowano (edytowane)
59 minut temu, jahooo napisał:

To co zamiast nich ? 

Kiedyś słyszałem opowieść że na słodyszka stosowali deskę. Idziesz z nią przez pole trzymając ją w poprzek i słodycze spada z rzepaku. 

Pełna ekologia 😀

Edytowane przez Jarek22B
  • Haha 1
Opublikowano

Na mokre nie ma sensu w kwiatach pełno wody na liściach krople deszczy, oprysk ruszy krople i spłynie

Opublikowano
matek89121 napisał:

przecież pod koniec tygodnia ma być pogoda aż tak was zbawi te 3-4dni żeby pryskać na mokre rośliny ?

a kiedy nie masz mokrych ? każdej nocy masz rosę

Opublikowano
matek89121 napisał:

mi nie chodzi o mokre z rosy tylko po deszczu o którym pisałeś 

przed deszczem sie nie powinno to norma ale po deszczu gdzie rośliny są mokre, masz adiuwant w środku który przyczepia sie rośliny a gdy bardziej mokre rośliny tym lepiej rosprowadzony środek, tyb bardziej że w tej fazie rzepak jest na tyle rozbudowany że nie tak łatwo zmyć przez deszcz środka a mżawka 200l/ha środka plus to co na roślinie nie przeszkadza

Opublikowano

Co roku mam dylemat czy pryskać jak jest rosa, czy odpuścić. W ubiegłym roku pryskalem groch proteusem 2x na mocną rose i nie było strąkowca ani mszyc więc chyba zadziałał. Wczoraj jechałem rzepak Pictorem i Mavrikem i teraz też dylemat czy będzie ok. W sumie na liściach była tylko mgiełka, nie było kropli, więc teoretycznie powinno być ok, tylko po 3 godzinach przyszedł jakiś niewielki deszcz i mógł to zmyć. 

Opublikowano
2 minuty temu, ZELKOW napisał:

przed deszczem sie nie powinno to norma ale po deszczu gdzie rośliny są mokre, masz adiuwant w środku który przyczepia sie rośliny a gdy bardziej mokre rośliny tym lepiej rosprowadzony środek, tyb bardziej że w tej fazie rzepak jest na tyle rozbudowany że nie tak łatwo zmyć przez deszcz środka a mżawka 200l/ha środka plus to co na roślinie nie przeszkadza

ale po co sobie robić dodatkowe koszty i ryzykować że nie będzie działał w 100 % , zbawi Cię te kilka dni do weekendu ?

Opublikowano
2 godziny temu, XTRO napisał:

Wg mnie powinno iść odwrotnie jak chcesz już robić dwa zabiegi 


Zawsze szedł jeden zabieg ale zawsze był w miarę normalny przebieg pogody. Teraz pierwsza grzybówka poszła 31.03. Pierwsze opadanie płatków, a przynajmniej najbardziej optymalny termin w moim regionie będzie pewnie koło 20.05. Więc odstęp pomiędzy zabiegami byłby ponad 1,5 miesiąca. Trochę długo. Poza tym na początku kwitnienia było trochę słodyszka i chowacza więc i tak trzeba było wjechać w rzepak.
A co do kolejności substancji to sugerowałem się tym jak robią na dużym gospodarstwie. Pierwszy prochloraz, potem mieszanka Pictora z jakimś triazolem. Zobaczymy w żniwa jak będzie wyglądało ściernisko ;)

Opublikowano
matek89121 napisał:

2 minuty temu, ZELKOW napisał:

przed deszczem sie nie powinno to norma ale po deszczu gdzie rośliny są mokre, masz adiuwant w środku który przyczepia sie rośliny a gdy bardziej mokre rośliny tym lepiej rosprowadzony środek, tyb bardziej że w tej fazie rzepak jest na tyle rozbudowany że nie tak łatwo zmyć przez deszcz środka a mżawka 200l/ha środka plus to co na roślinie nie przeszkadza

ale po co sobie robić dodatkowe koszty i ryzykować że nie będzie działał w 100 % , zbawi Cię te kilka dni do weekendu ?

z tego względu że mam przynajmniej 15ha wcześnie sianego rzepaku który nie śmiało zakwitał a gdy ruszyło ciepło to w ciągu trzech dni oczywiście bez warunków pogodowych na zabieg, zawiązało się ponad 60% łuszczyn na pędzie głównym, większe ryzyko będę miał jeśli będę czekał na odpowiednie warunki a te nie nadejdą i za tydzień i będę miał po plonie. tym bardziej że robie zabiegi w połączeniu z insektem i najlepiej mi wychodzi. a krople na rzepaku nie są tak straszne jak deszcz po zabiegu w ciągu pół godziny

Opublikowano

Ale wy macie problemy. Praktycznie na każdym środku jest zapis nie stosować na mokre rośliny(mokre to nie to samo co rośliny wilgone od rosy) więc nie rozumiem tego gderania. Niedługo wejdę tu na forum i będzie chodziła opinia że w deszcz można jechać bo środek ma to czy tamto. Ludzie zejdźcie na ziemię... 

Opublikowano (edytowane)

Ja opryskalem. Pictor 0,5l, Mavrik Vita 0,2, RSM32 20l. Tylko że od południa nie padało, słońce z wiatrem było i rośliny były obeschniete. Że parę kropli na roślinie było to raczej nie problem. Za tydzień nie ma szans bo już mi belki brakowało bo tylko 20cm zapasu było a pryskam c-360. 

Edytowane przez SawekBraczyk
Opublikowano

Ja właśnie skończyłem 3 ha, rano był 1 mm deszczu a tak to cały dzień ładnie obeschło. Rosy trochę wyszło ale już trudno. Rzepak już część łuszczyn zawiązał i nie było na co czekać

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez witek
      witam mam do was pytanie...w tym roku po raz pierwszy mam zamiar zasiac rzepak...a wiec moje pytania
      -czy rzepak na ziemni 2b i 3a urosnie??
      -jak odmiany ??
      -jak opryski nawozy i jakie dawki ??
      -jak jest opłacalnośc takie uprawy ??
      -nom i oczywiscie jak sa ceny na skupach ??...bo nigdy nie przyglądałem sie cenom bo nigdy nie siałem...a jeszce jedna rzecz jak ciąc z pnia czy z pokosu ??
    • Przez tomek15h
      Interesuje mnie kwestia siewu nawozów pod rzepak?Dotych czas siałem nawozy po zaoranym polu natomias w tym roku chciałbym zrobić nieco inaczej ,mianowicie posiać nawozy na ztalezowane ściernisko a potem przeorać i siać.Prosze o opinie tych którzy mają coś do powiedzenia w tej tematyce???Pozdrawiam
    • Przez petro11
      Witam. Jakie macie sposoby na dokarmienie rzepaku siarką na wiosnę? Dostałem meila z oferą firmy Agroenergetyk z Opola. Mają tam Agrogypsum wapno siarkowe ( 16%SO3 i 21%wapnia) jest to pyliste ale nie kurzy się podobno a cena to jak w BIG BAG jakieś 210zł za tone. Tak myśle jakby pogłównie to sypnąć tak po 400gk/ha. Dodam że mam kwaśny odczyn.
    • Przez huliszek1990
      Witam. Mam do przesiania rzepak ozimy, niestety poszedł jesienia oprysk Devrinol i Matezanex subst. czynne napropamid i matazachlor. Teraz bede sial kukurydze na ziarno, pytanie mam czy ktos mial taki problem i czy jest potrzebna orka czy wystarczy gruber lub teleżówka? pozdrawiam
    • Przez danielhaker
      Cena rzepaku w sezonie 2019. Jak myślicie jak się będzie zmieniał rynek rzepaku? Ceny czarnego złota wzrosną? Spadną? A może ten sezon zamkniemy takim samym wynikiem jak rok 2018? Chwalcie się po ile sprzedajecie nasiona rzepaku.
      Kontynuujemy tu wątek z sezonu 2018
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v