Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[witejus]

2 minuty temu, sadownik12 napisał:

a znów kukurydzy nie sieje bo nie ma czym i kto skosić/suszyć.

To gdzie ty mieszkasz? w całej Polsce kukurydzę sieją.

[dsbh]

5 minut temu, gregor1284 napisał:

Gdzie 200kg, pod zbiór talerzówka to 100kg max. To przyjedź na drugi rok po wigili to naszym zaniesiesz. Tylko że to wypada gospodarzom..  Ale jak byś opłatek dał a i wydoil to bym z moją gdzieś wyskoczył na wigilię i na narty 🤔

Panie kiedy ja krowę ostatni raz doiłem 🤔. Nawet nie pamiętam z której strony się podchodzi do dojenia 🤣. Ale jak chcesz to możesz gdzieś wyskoczyć na narty a ja z Merylin wydoimy te krowy 😛.

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, sadownik12 napisał:

jakbym miał tura to by się kombinowało. Ale nie ma i d*pa. Ostatnio 15=20ton końskiego do posprzątania za free, 3km proszą się o czyszczenie pomiotu z niedużego kurnika. Pewnie z 3-4ha pod kukurydzę by się nawiozło tym bez grama chemii. Bo pomiot pod ozime to trochę słabo, a znów kukurydzy nie sieje bo nie ma czym i kto skosić/suszyć.

Na tyle pola co ja mam, to swoim i jednym darowanym rozrzutnikiem tak z 40% na rok nawiozę. A jakby wziął od znajomego koniarza jeszcze z 5 rozrzutników a tyle ma co roku to już bym praktycznie wszystko nawiózł. Gościa interesuje żeby sobie to tylko zabrać i wymóg ładowania Cyklopem/ Trollem więc mi to pasuje. Tak jak i u mnie- do ładowania tylko coś pokroju Cyklopa. Tur mi nie potrzebny w takim wypadku, zresztą i w ogóle. Teraz tylko pszenica i wiosną ziemniaki i kukurydza, mieszanki na dwa lata jest. To i pszenicy w przyszłym roku coś się mniej znów posieje.

[Gość]

Przed chwilą, witejus napisał:

To gdzie ty mieszkasz? w całej Polsce kukurydzę sieją.

Mieszkam tam gdzie rolnictwa małoobszarowego nie ma :). Jak bamber będzie chciał Ci przyjechać skosić kukurydzę, to w grudniu z wielką łaską i pewnie po 700zł od hektara. A na końcu zapyta kogo to dzierżawa i poleci podbijać cenę :).

[gregor1284]

Przed chwilą, dsbh napisał:

Panie kiedy ja krowę ostatni raz doiłem 🤔. Nawet nie pamiętam z której strony się podchodzi do dojenia 🤣. Ale jak chcesz to możesz gdzieś wyskoczyć na narty a ja z Merylin wydoimy te krowy 😛.

Pastwiskowane mamuty to zwyczajne dojenia z każdej strony. Sąsiadów mam dwóch kawalerów to jak im napuscila krowa wymię to doili najpierw z lewej, później z prawe a na końcu jak koze 😂 niegłupie, sam bym się lepiej wybawił na tych nartach 

[Sylwekx25]

Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, sadownik12 napisał:

jakbym miał tura to by się kombinowało. Ale nie ma i d*pa. Ostatnio 15=20ton końskiego do posprzątania za free, 3km proszą się o czyszczenie pomiotu z niedużego kurnika. Pewnie z 3-4ha pod kukurydzę by się nawiozło tym bez grama chemii. Bo pomiot pod ozime to trochę słabo, a znów kukurydzy nie sieje bo nie ma czym i kto skosić/suszyć.

Na tyle pola co ja mam, to swoim i jednym darowanym rozrzutnikiem tak z 40% na rok nawiozę. A jakby wziął od znajomego koniarza jeszcze z 5 rozrzutników a tyle ma co roku to już bym praktycznie wszystko nawiózł. Gościa interesuje żeby sobie to tylko zabrać i wymóg ładowania Cyklopem/ Trollem więc mi to pasuje. Tak jak i u mnie- do ładowania tylko coś pokroju Cyklopa. Tur mi nie potrzebny w takim wypadku, zresztą i w ogóle. Teraz tylko pszenica i wiosną ziemniaki i kukurydza, mieszanki na dwa lata jest. To i pszenicy w przyszłym roku coś się mniej znów posieje.

A czemu gość wymaga tylko trolla lub cyklopa? gnój w jakimś dole czy ot po prostu ma taką fanaberie?

[witejus]

Przed chwilą, sadownik12 napisał:

Mieszkam tam gdzie rolnictwa małoobszarowego nie ma :

Wstydzisz się podać okolice?,ja teraz płaciłem 500zł/ha ok Krakowa

[Chłoporobotnik]

Przed chwilą, Sylwekx25 napisał:

A czemu gość wymaga tylko trolla lub cyklopa? gnój w jakimś dole czy ot po prostu ma taką fanaberie?

Jak u nas- dziura w ziemi a wokół murki.

[dsbh]

3 minuty temu, gregor1284 napisał:

Pastwiskowane mamuty to zwyczajne dojenia z każdej strony. Sąsiadów mam dwóch kawalerów to jak im napuscila krowa wymię to doili najpierw z lewej, później z prawe a na końcu jak koze 😂 niegłupie, sam bym się lepiej wybawił na tych nartach 

A jak śniegu nie będzie to co byś robił ? Wrócił byś wcześniej 🤔 ?

[gregor1284]

2 minuty temu, dsbh napisał:

A jak śniegu nie będzie to co byś robił ? Wrócił byś wcześniej 🤔 ?

Ja bym sobie i śnieg i narty zapewnił. Ewentualnie jaką ślizgawkę 🙊

[Gość]

3 minuty temu, witejus napisał:

Wstydzisz się podać okolice?,ja teraz płaciłem 500zł/ha ok Krakowa

Też okolice Krakowa, od strony Zabierzowa/Krzeszowic.

[witejus]

2 minuty temu, sadownik12 napisał:

od strony Zabierzowa/Krzeszowic.

Ja proszowickie,nie przesadzaj że tam same tysiąc hektarowe bambry.U mnie kosił taki co ma ponad 200 ha samej kukurydzy.

Edytowane 24 Grudnia 2021 przez witejus

[Gość]

Przed chwilą, witejus napisał:

Ja proszowickie

No to z czym do czego, u was ziemi i gospodarstw w bród. Tutaj w okolicy tak do 10km wokół kilka gospodarstw zdominowało wszystko :).

[jacus]

5 minut temu, sadownik12 napisał:

Też okolice Krakowa, od strony Zabierzowa/Krzeszowic.

z rudawy ci na fuche nie skosza ??

[Gość]

Przed chwilą, jacus napisał:

z rudawy ci na fuche nie skosza ??

No, jakbym miał z 10ha w kawałku to może :D. A nie pipidówy po 50-1,5ha :D. Teraz traktorzysty tam szukają, kusi trochę. Ty gdzieś z okolic?

[dsbh]

7 minut temu, gregor1284 napisał:

Ja bym sobie i śnieg i narty zapewnił. Ewentualnie jaką ślizgawkę 🙊

Czyli zachęcasz ? Muszę pomyśleć, mam rok do namysłu . Tylko ile tego jest ? Zacznę rano skończę wieczorem i z powrotem do rana ? To podziękuję 😛.

[Chłoporobotnik]

Niby niewielka odległość a inaczej... U nas kilku jest co mają swoje siewniki i przystawki, suszarnie we wsi na pewno dwie a może i jeszcze ktoś inny dokupił. Jeszcze za KR mieli swój siewnik i przystawkę do Rekorda i robili po usługach, znajomy od nich zaczynał z 6 lat temu, z 10a zasiał, teraz połowę prawie co roku kukurydzą obsiewa, fakt ma niedużo bo koło 5ha ale...

3 minuty temu, sadownik12 napisał:

No, jakbym miał z 10ha w kawałku to może :D. A nie pipidówy po 50-1,5ha :D. Teraz traktorzysty tam szukają, kusi trochę. Ty gdzieś z okolic?

 

[gregor1284]

1 minutę temu, dsbh napisał:

Czyli zachęcasz ? Muszę pomyśleć, mam rok do namysłu . Tylko ile tego jest ? Zacznę rano skończę wieczorem i z powrotem do rana ? To podziękuję 😛.

O jakie rzeczy Ty mnie pytasz 🙉 krowom to raz na dwa dni przejadę rozwioze jedzenie i pościele im jak mam czas, ewentualnie obornik wypchne. Jalowkom to tylko co belki wstawiam raz na dwa tygodnie. Nie wiem ile tego jest. No rękami to może tak być ze skończył byś po południu i brał się od nowa za dojenie 

[jacus]

5 minut temu, sadownik12 napisał:

No, jakbym miał z 10ha w kawałku to może :D. A nie pipidówy po 50-1,5ha :D. Teraz traktorzysty tam szukają, kusi trochę. Ty gdzieś z okolic?

sasiednia gmina, znajomy tam pracuje. dawno go nie widzialem ale kiedys nie narzekal.

przed zniwami kupili nowy kombajn i sie okazalo ze cos mu brakuje i musieli wynajac prywaciarza.

[Gość]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

Niby niewielka odległość a inaczej... U nas kilku jest co mają swoje siewniki i przystawki, suszarnie we wsi na pewno dwie a może i jeszcze ktoś inny dokupił. Jeszcze za KR mieli swój siewnik i przystawkę do Rekorda i robili po usługach, znajomy od nich zaczynał z 6 lat temu, z 10a zasiał, teraz połowę prawie co roku kukurydzą obsiewa, fakt ma niedużo bo koło 5ha ale...

 

U nas nie ma bo się sypialnia Krakowa z tych wszystkich wiosek wokół zrobiła. Każdy co miał to sprzedał działki, a te co zostały to bambry mają pod swoją opieką i walczą o każdy kawałek ziemi. Jak ma przyjechać do kogoś na usługę to z łaską. Mówisz, że dobrze zapłacisz to i tak Ci powie, że woli gdzie indziej pojechać. Życie :P. Na wiosnę jak dobrze pójdzie to będę miał do użytku ponad 3ha w kawałku, no to już może tam się coś podziała z kukurydzą czy rzepakiem... inaczej to tylko zboże wchodzi w grę, bo wszystko sobie ogarnę. A do skoszenia zboże to kogoś zawsze się znajdzie.

[Chłoporobotnik]

@sadownik12 To ile tego obrabiasz? 10 hektarów przekracza?

[Gość]

Przed chwilą, jacus napisał:

sasiednia gmina, znajomy tam pracuje. dawno go nie widzialem ale kiedys nie narzekal.

przed zniwami kupili nowy kombajn i sie okazalo ze cos mu brakuje i musieli wynajac prywaciarza.

Fendta 6275, akurat na moto przejeżdżałem jak go uruchamiali. Fajna sprawa. Na gospodarstwo w Kobylanach szukają. Bo tam krowy mają. Tylko niby uprawnienia na ładowarki potrzebne... A narzekać to może i nie ma na co, bo jednak instytut państwowy. I dobrze się to trzyma.

[Gość]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

@sadownik12 To ile tego obrabiasz? 10 hektarów przekracza?

E co ty, ja hobbysta. Nie żyje z tego, po prostu lubię w polu robić i przynajmniej w polu nikt d*py nie zawraca to człowiek mniej wkurwiony. Koło 5ha się zakręci. Jak dojdzie 3ha to już bliżej 10ha będzie:).

[Gość]

Pomorzanin1222 napisał:

akooo napisał:

Pomorzanin1222 napisał:

gregor1284 napisał:

No nic trzeba iść na ten spektakl. Ale ja tu cały czas jestem to się pilnujta 😉

Przynajmniej jesteś w domu.A ja mam nockę 12 godzin do 5.30

To przy czym robisz?

Starszy Cięć magazynu pewnej sieci sklepów z kosmetykami

tez w tej branży robiłem. Idzie się wyspać chociaż?

[Chłoporobotnik]

2 minuty temu, sadownik12 napisał:

E co ty, ja hobbysta. Nie żyje z tego, po prostu lubię w polu robić i przynajmniej w polu nikt d*py nie zawraca to człowiek mniej wkurwiony. Koło 5ha się zakręci. Jak dojdzie 3ha to już bliżej 10ha będzie:).

Mi też kiedyś kilka propozycji składali ale wiele by tego nie było, w sumie może ze 2ha w 5 czy 6 kawałkach... Ale znów mówię, użerać się z ludźmi i handlem zbożem na worki to dla mnie mija się z celem, kurami tyle zboża nie spasę to za każdym razem odmawiałem. Mi to potrzebne jak urwie majtki.