Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[Gość]

5 minut temu, TheraRolnik napisał:

Gorzej jak ten "przypadek" kopnie cię w d*pę i jesteś bardziej przyjebany niż wcześniej 

Naturalne zjawisko jak przeziębienie, każde przeżyte wzmacnia i uodparnia na kolejne.

Wiadomo trafi się osobnik że go rozłoży i na łopatki powali, poczyniając szkody w organizmie. Ale znakomita większość ewoluuje.

 

[gregor1284]

1 minutę temu, Bananek napisał:

Marylin we własnej osobie. 

To jest Merlin. Nie Merylin 

[Łolek]

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Jakoś Ci nie wierzę...

Pioter nie ważne w co ty wierzysz wiem jak było kumple, imprezy wódeczka zakład że duperke co z chłopakiem była zaliczę i tak już 27lat razem i uwierz mi dzieci nie słyszały klotni rodziców 

[Gość]

Chłoporobotnik napisał:

Przed chwilą, TheraRolnik napisał:

Gorzej jak ten "przypadek" kopnie cię w d*pę i jesteś bardziej przyjebany niż wcześniej 

O tak. Miałem i taki okres, że jeszcze patrzyłem bardziej kolorowo. 3 podchody robiłem, za każdym razem kop, mówię, o nie. Gońta się. 

Też kopa dostałem i to nie raz

[Chłoporobotnik]

2 minuty temu, Agrest napisał:

Naturalne zjawisko jak przeziębienie, każde przeżyte wzmacnia i uodparnia na kolejne.

Wiadomo trafi się osobnik że go rozłoży i na łopatki powali, poczyniając szkody w organizmie. Ale znakomita większość ewoluuje.

 

Jednego wzmocni innego osłabi. A jednak zderzenie z rzeczywistością jest brutalne. Kiedyś miałem jakieś swoje wyobrażenia, złudzenia, teraz nie ma nic. Zresztą świat byłby za nudny z samymi ożenionymi chłopami i zamężnymi paniami.

Przed chwilą, Łolek napisał:

Pioter nie ważne w co ty wierzysz wiem jak było kumple, imprezy wódeczka zakład że duperke co z chłopakiem była zaliczę i tak już 27lat razem i uwierz mi dzieci nie słyszały klotni rodziców 

W nic. Wódeczkę to piję i idę spać. Zakład co najwyżej o pół litra, w życiu nie założyłbym się, że podejdę do obcej kobity i będę z nią rozmawiał, bym kieliszkiem trzasnął i do chałupy poszedł. 

[gregor1284]

3 minuty temu, bratrolnika napisał:

Tak samo wielu łbów po zawodówce nazakladalo warsztatów mechanicznych, umieją zmienić klocki, amortyzatory, sworzeń wahacza. A daj im co poważniejszego do roboty to oczy jak pinc złoty

Odbebnilem technikum samochodówkę z dobrymi wynikami. Na warsztacie pracowałem ale nie chce z tym fachem do czynienia mieć. Problemu silnik czy skrzynie zrobić nie ma ale mi się nie chce. Naprawialiśmy różne auta a w innej firmie różne ciągniki. To trzeba cierpliwości i zamiłowania, mógłbym niby to robić ale te stawki nie satysfakcjonują... 

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Jednego wzmocni innego osłabi. A jednak zderzenie z rzeczywistością jest brutalne. Kiedyś miałem jakieś swoje wyobrażenia, złudzenia, teraz nie ma nic. Zresztą świat byłby za nudny z samymi ożenionymi chłopami i zamężnymi paniami.

W nic. Wódeczkę to piję i idę spać. Zakład co najwyżej o pół litra, w życiu nie założyłbym się, że podejdę do obcej kobity i będę z nią rozmawiał, bym kieliszkiem trzasnął i do chałupy poszedł. 

Łe tam Pjoter różne zakłady były i jakoś się żyje 

[Bananek]

gregor1284 napisał:

1 minutę temu, Bananek napisał:

Marylin we własnej osobie. 

To jest Merlin. Nie Merylin 

Mylisz się. To jest Marilyn

[Chłoporobotnik]

3 minuty temu, gregor1284 napisał:

Łe tam Pjoter różne zakłady były i jakoś się żyje 

Zakład o kobitę nie mieści się w moim światopoglądzie, dlatego też trzymam tylko z kolegami w moim wieku, którzy też są samotni. Jest nas 5 w sumie.

[gregor1284]

2 minuty temu, Bananek napisał:

Mylisz się. To jest Marilyn

Joci, sprawdziłem. Zwracam honor 

[Łolek]

10 minut temu, Chłoporobotnik napisał:

Jednego wzmocni innego osłabi. A jednak zderzenie z rzeczywistością jest brutalne. Kiedyś miałem jakieś swoje wyobrażenia, złudzenia, teraz nie ma nic. Zresztą świat byłby za nudny z samymi ożenionymi chłopami i zamężnymi paniami.

W nic. Wódeczkę to piję i idę spać. Zakład co najwyżej o pół litra, w życiu nie założyłbym się, że podejdę do obcej kobity i będę z nią rozmawiał, bym kieliszkiem trzasnął i do chałupy poszedł. 

 No widzisz co człowiek to inny przypadek ja tańczyłem z dupeczkami fest od 16 roku życia byla kaska koledzy  itd

Jak mi się dupeczka przed klubem podobela to uj koszta brałem na siebie  i  nie było to tamto a tu jeden wieczór na wiejskiej potupajce i cały misterny plan w puzdiec 

Edytowane 18 Grudnia 2021 przez Łolek

[Chłoporobotnik]

A mi grosza szkoda to raz, dwa ze mną to nawet rozmawiać o czym nie ma, trzy tańczenie to delikatnie mówiąc nie jest moja mocna strona a dokładniej wcale nie umiem. A po czwarte teraz to już nawet z chałupy nie ma chęci wyłazić, po świętach w któryś dzień się musimy razem w 5 skrzyknąć i jakieś kilka szkieł opróżnić, sylwester to jak moja tradycja nakazuje.

[bratrolnika]

10 minut temu, gregor1284 napisał:

Odbebnilem technikum samochodówkę z dobrymi wynikami. Na warsztacie pracowałem ale nie chce z tym fachem do czynienia mieć. Problemu silnik czy skrzynie zrobić nie ma ale mi się nie chce. Naprawialiśmy różne auta a w innej firmie różne ciągniki. To trzeba cierpliwości i zamiłowania, mógłbym niby to robić ale te stawki nie satysfakcjonują... 

No chyba nie powiesz że teraz mechanik mało zarabia, tym bardziej na swoim

[gregor1284]

2 minuty temu, Łolek napisał:

 No widzisz co człowiek to inny przypadek ja tańczyłem z dupeczkami fest od 16 roku życia byla kaska koledzy  itd

Jak mi się dupeczka przed klubem podobela to uj koszta brałem na siebie  i  nie było to tamto a tu jeden wieczór na wiejskiej potupajce i cały misterny plan w puzdiec 

Pięknie żeś to opisał. Ja tak miałem z dożynkami ☹️

[Gość]

1 minutę temu, bratrolnika napisał:

No chyba nie powiesz że teraz mechanik mało zarabia, tym bardziej na swoim

Jak coś umie to zarabia nie ma co mówić. 

[gregor1284]

2 minuty temu, bratrolnika napisał:

No chyba nie powiesz że teraz mechanik mało zarabia, tym bardziej na swoim

60 roboczogodzina bodaj, to co to za pieniądz. Handelek lepszy 

[Gość]

sobota handlowa zakończona qurła wszystko wykupili 

[bratrolnika]

1 minutę temu, danielursus3p napisał:

Jak coś umie to zarabia nie ma co mówić. 

👍

Przed chwilą, gregor1284 napisał:

60 roboczogodzina bodaj, to co to za pieniądz.

Nie grzesz

[gregor1284]

Przy maszynach liczą od 120 w górę roboczo godzina, ale za to jacy klienci... Ja sobie cenie spokój i tak jak już pisałem z gównozjadami nie lubię się zadawać a i @Łolek wam to samo powie. 

[Gość]

3 minuty temu, gregor1284 napisał:

60 roboczogodzina bodaj, to co to za pieniądz. Handelek lepszy 

Lepszy jak moment wszystko schodzi. Najlepsza jest usługa. Kasiora pewna co miesiąc 

[Gość]

Leszek leci na kino polska lubię ten serial

[Bananek]

szczypka napisał:

sobota handlowa zakończona qurła wszystko wykupili 

Bez jaj 😉

[Chłoporobotnik]

5 minut temu, szczypka napisał:

sobota handlowa zakończona qurła wszystko wykupili 

I u mnie się dziś kilku przewinęło. Jeszcze trzech po niedzieli i spokój na parę dni.

[bratrolnika]

2 minuty temu, akooo napisał:

Leszek leci na kino polska lubię ten serial

Jaki znowu Leszek??

[gregor1284]

3 minuty temu, danielursus3p napisał:

Lepszy jak moment wszystko schodzi. Najlepsza jest usługa. Kasiora pewna co miesiąc 

Nie wmówisz że w usługach nie ma przestoju... 

[Gość]

 ani jednego nie zostawili jeszcze wszystkie po workowane ziemniaki i marchew wzięli rano trzeba będzie kilka worków naszykować