Pogoda rolnicza i nie tylko 2021

[gregor1284]

3 minuty temu, Piotrek1975 napisał:

Kurła jak byś mieszkał bliżej to choć nie mam czasu to bym Ci pomógł.

Mentalnie mnie wspieraj tatulo 🙊

[6465]

3 minuty temu, Agrest napisał:

Na studiach na jednym roku miałem kolegę i koleżankę o tym samym nazwisku. Pobrali się.

Śmialiśmy się że dowodu zmieniać nie musi bo nazwisko zostaje

Małżonki ciotka tak samo panieńskie miała Dałek i męża wzięła też Dałka

[Karol6130]

9 minut temu, DANDYS napisał:

wysyp przyczepe gnoju ,zeby witała ogladajacych posiadłość , choć moze jak sprzeda to bedzie spokoj 

I da tyle że oglądający będzie go miał za.... no właśnie 

[Chłoporobotnik]

2 minuty temu, gregor1284 napisał:

Mentalnie mnie wspieraj

Dziki dziad Pjoter też Cię mentalnie wesprze. 

Kurła jutro już by się zdało kopnąć do potencjalnego kandydata na pożyczenie przyczepy🤔

[Gość]

5 minut temu, Agrest napisał:

Na studiach na jednym roku miałem kolegę i koleżankę o tym samym nazwisku. Pobrali się.

Śmialiśmy się że dowodu zmieniać nie musi bo nazwisko zostaje

znam z dłuższą historia. rodzice , a nawet dziadkowie z tym samym nazwiskiem. nie fantazjuję.

[Gość]

Przed chwilą, Karol6130 napisał:

I da tyle że oglądający będzie go miał za.... no właśnie 

Ten temat co gadaliśmy, to C.H.U.J złamany już cenę podniósł o bagatela 10 klocków PLN.... 

[Belaruss820]

5 minut temu, Agrest napisał:

Na studiach na jednym roku miałem kolegę i koleżankę o tym samym nazwisku. Pobrali się.

Śmialiśmy się że dowodu zmieniać nie musi bo nazwisko zostaje

Kolega ze wsi ożenił się z dziewczyną ze wsi obok i tam poszedl za zięcia. Nazwiska takie same,ona kapusta i on kapusta,tylko ze ona bardziej podobna do zwyklej a on do pekinskiej 😀

[Gość]

1 minutę temu, danielursus3p napisał:

Tak to jest. U mnie to samo, tylko w dzierżawę wziąłem (w sumie niczyje bo z 15 osób przynależy , w tym mój ojciec) to też był problem, bo traktor wieczorem warczy to opryski śmierdzą, to że nad ranem nawóz się sialo, pierdolnąlem to po dwóch latach i spokój. 

To jest na moją siostrę zapisane. Kiedyś jej zapowiedziałem że tylko ja mogę to kupić, ale już ta jazda mnie męczy i niech sprzedaje komu chce. Ale dopóki będę dawał radę to obrabiał będę, bo to jak ojcowizna. Najgorzej ze zbiorem bo z językiem na brodzie.

W jednym roku zostało 0,5ha do zbioru i zlewa.

Wyschło pojechałem, zrobił 5 arów i znowu deszcz...

[gregor1284]

2 minuty temu, 6465 napisał:

Małżonki ciotka tak samo panieńskie miała Dałek i męża wzięła też Dałka

Tu tacy ludzie byli ona nazwisko cekała, a on ptak. I się śmieli ze Baska cekała na Tadka ptaka 

[Gość]

1 minutę temu, pafnucy napisał:

znam z dłuższą historia. rodzice , a nawet dziadkowie z tym samym nazwiskiem. nie fantazjuję.

Są wsie że to sama rodzina, a udają że nie są.

[6465]

@chloporobotnik wybieraj przygotowane na jutro +jeszcze 2 i dwie .

[gregor1284]

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

Dziki dziad Pjoter też Cię mentalnie wesprze. 

Kurła jutro już by się zdało kopnąć do potencjalnego kandydata na pożyczenie przyczepy🤔

To ja tu pełnię rolę dziada! 

[Chłoporobotnik]

1 minutę temu, pafnucy napisał:

znam z dłuższą historia. rodzice , a nawet dziadkowie z tym samym nazwiskiem. nie fantazjuję.

U nas też się zdarzało. Było po prostu kilka bardzo popularnych nazwisk we wsi a nie wszyscy byli ze sobą spokrewnieni. Dlatego też się porobiły przezwiska na przykład- "Ściernionka", "Podwójcik", "Obatel" itd.

[Gość]

Przed chwilą, deSilva napisał:

Są wsie że to sama rodzina, a udają że nie są.

po prostu bardzo popularne nazwisko. 

[Gość]

1 minutę temu, Agrest napisał:

To jest na moją siostrę zapisane. Kiedyś jej zapowiedziałem że tylko ja mogę to kupić, ale już ta jazda mnie męczy i niech sprzedaje komu chce. Ale dopóki będę dawał radę to obrabiał będę, bo to jak ojcowizna. Najgorzej ze zbiorem bo z językiem na brodzie.

W jednym roku zostało 0,5ha do zbioru i zlewa.

Wyschło pojechałem, zrobił 5 arów i znowu deszcz...

Jak sporo pola to naczepe podstawic i prosto na skup. Po problemie, taniej to taniej ale zawsze jakieś wyjście jest. 

[Gość]

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

U nas też się zdarzało. Było po prostu kilka bardzo popularnych nazwisk we wsi a nie wszyscy byli ze sobą spokrewnieni. Dlatego też się porobiły przezwiska na przykład- "Ściernionka", "Podwójcik", "Obatel" itd.

dokładnie tak.

[gregor1284]

1 minutę temu, deSilva napisał:

Są wsie że to sama rodzina, a udają że nie są.

Bo kiedyś rodzinę to się nabywało, a teraz się zbywa 

[Chłoporobotnik]

1 minutę temu, 6465 napisał:

@chloporobotnik wybieraj przygotowane na jutro +jeszcze 2 i dwie .

No jakbym miał wybrać to któraś z tych co po prawej, bo po lewej to już duże grzmoty.

[Karol6130]

3 minuty temu, danielursus3p napisał:

Ten temat co gadaliśmy, to C.H.U.J złamany już cenę podniósł o bagatela 10 klocków PLN.... 

Inflacja 😂

Pomogło to w decyzji? 

[Gość]

u mnie kiedyś prawie połowa domów z tym samym nazwiskiem. teraz turystów przybyło. 

[stempos1980]

11 minut temu, Agrest napisał:

Na studiach na jednym roku miałem kolegę i koleżankę o tym samym nazwisku. Pobrali się.

Śmialiśmy się że dowodu zmieniać nie musi bo nazwisko zostaje

Moja też miała nazwisko panieńskie takie samo jak ja

[Gość]

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał:

U nas też się zdarzało. Było po prostu kilka bardzo popularnych nazwisk we wsi a nie wszyscy byli ze sobą spokrewnieni. Dlatego też się porobiły przezwiska na przykład- "Ściernionka", "Podwójcik", "Obatel" itd.

Mojego nazwiska we wiosce jest 11 rodzin, i uwaga nikt z nikim nie jest po rodzinie 🤣 i nazwisko me występuje tylko w moim regionie, jestem wyjątkowy 🤣

[Chłoporobotnik]

1 minutę temu, pafnucy napisał:

dokładnie tak.

Brat pradziadka na przykład miał ksywkę "Maślorz" bo woził masło do sklepów. Dopóki ojciec się we wsi nie pojawił to też dziadkowie i matula panieńskie mieli popularne we wsi.

[slawek74]

6465 napisał:

@chloporobotnik wybieraj przygotowane na jutro +jeszcze 2 i dwie .

to z całej wsi 😁🤪😉

[Gość]

1 minutę temu, danielursus3p napisał:

Jak sporo pola to naczepe podstawic i prosto na skup. Po problemie, taniej to taniej ale zawsze jakieś wyjście jest. 

8,5ha. Przy polu 2,5km nie tak łatwo z tym podstawieniem. Choć teraz kombajny co i 5t w zbiornik wejdzie.

Na razie na wariata dawałem radę zwozić bo Bizon młócił.