Skocz do zawartości

Dylemat - większy ciągnik czy kombajn?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy najlepiej niech przelicza swoje, co mu się opłaca.  W tym roku pobliskie gospodarstwo 2500ha bazowało na usłudze koszenia zboża przez zewnętrzną firmę.  Ta wersja widać im sie opłaciła. Inne gospodarstwo obok 100ha ma  3 spore kombajny ( faktycznie większość ich pracy to usługa, a swoje w między czasie) i też im sie opłaci. A w małym gospodarstwie?  Jak wszędzie trochę zależy od szczęścia, troche od zaplecza i podejscia do tematu. 

Znajomy nr 1  - 20ha koszone bizonem któryś rok bezawaryjnie. 

Znajomy nr 2 12ha kupiony kombajn za ok 15 000  i oprócz tego co było widać, to awarie, że  3/4 stał  i naprawial a 1/4 czasu kosił o pieniądze nie pytałem, bo był nerwowy...

  • Like 1
Opublikowano

U mnie w tym roku, miałem jakiś wyjazd,a chłopak który u nie kosi został i miał jakości dwie przyczepy. Dzwoni raz - grzeje się, musi chwilę postać (okazało się potem, że łożysko na bębnie separatora poszło), ale kosi dalej. Za chwilę kolejny telefon - z tyłu z tego sita krótkiego grzebień się urwał. Za parę minut następny telefon - na wariatorze śrubka jakaś się urwała. Mówię dobra to zjedz. Następne parę minut, znowu telefon. No co do ch*ja, pytam co się stało. Odpowiedz "akumulator wybuchł" 🤣

 

  • Haha 1
Opublikowano

Ja osobiście nie znam bizona, który by całkowicie bezawaryjnie sezon przekosil. Wujek ma supra, od lat 90 w jego rękach, zawsze garażowany, przejrzany itd. Kosi u niego 30ha i czasem parę ha usług. Łącznie 50nie przekracza. A i tak co sezon coś.

Opublikowano

Tylko kup na już coś do nowego kombajnu zachodniego a kup do bizona. U mnie to byś bizona z części w agromie złożył. Czasem nawet szkoda z pola zjechać bo tylko telefon do żony z numerem katalogowym robię-20 min i część jest na polu. Nie mówię że ideał, ale kabinę szczelną ma z dobrym nadmuchem przez dobre filtry, silnik po remoncie gorzej tylko z tymi hamulcami ale i tak nie ma tragedii.   

Opublikowano

Ale teraz pytanie co kupić w moim przypadku? Bizona dziś mam 50 ha a za 2 lata może będzie dużo więcej i co znowu zmieniac? Zresztą jednego dziada bez komfortu i z ciągłym awariami miałem

Może lepiej przeczekać te 3 lata i kupić coś dobrego 

Opublikowano
4 godziny temu, bratrolnika napisał:

no to zabiję ci ćwieka, brat na 13ha ma trzy sztuki, i wszystkie trzy są potrzebne, kręcą po kilkaset mtg na sezon

Dobry jesteś . Jakim cudem mając 3 ciągniki , można na 13 ha zrobić każdym po kilkaset mtg . Ja mając 40 ha i mając również 3 ciągniki (120 km ,80 km, i 30 km), robię orkę w sumie w 40 godzin ,talerzówka 20 godzin, siew uprawowo  siewnym  - 30 godzin + jakieś 50 godzin pomoc sąsiedzka , to jest 140 godzin dla ciągnika 120 km . Ciągnik 30 km robi z 80 godzin ,Ciągnik 80 km , można by powiedzieć że jest na emeryturze , robi rocznie jakieś 30-50 godzin max. W sumie wszystkie 3 ciągniki robią rocznie poniżej 300 mtg . 13 ha to jest jakieś 50 godzin roboty , choćby brat miał miał jakąś hodowle na tych 13 ha to jest jakieś + 100-150 godzin  . w sumie 200 godzin na te 3 ciągniki , a ty piszesz że robi ok 1000 godzin na 13 ha . Chyba że wstaje rano , odpala wszystkie 3 , jednym jedzie w pole , a te 2 sobie w domu pykają , Chociaż i tak by tego nie zrobił .

Opublikowano (edytowane)

Działki w promieniu 5 km  , wielkości działek od  2 do 9 hektarów . Jak wyjezdżam  orać działkę która ma 6 ha albo 9 ha to zjezdżam dopiero jak skończę , lub braknie paliwa , ewentualnie jakaś usterka . Więc tych dojazdów faktycznie nie ma za wiele .

13 minut temu, hardkor113 napisał:

Jak masz wszystko w koło domu to może i tak wychodzi a weź do tego dojezdziaj to też troche naleci.

 

Edytowane przez mysza103
Opublikowano
masa24 napisał:

Po co 3 ciągniki na 30 ha? Tak samo jak nie potrzeba 2 ciągników na 10 ha. Wogole kolego złóż wniosek na restrukturyzacje małych gospodarstw. 60 000 na drodze nie lezy

1 godzinę temu, dsbh napisał:

Może się mylę ale do niego duże ilości oleju są potrzebne. Zastanawiałem się kiedyś nad Bizonem ale ostatecznie wybór padł na Classa. Heder 3 m, czas koszenia ok 2 godziny ha. Części w miarę dostępne. Kombajn kosztował prawie 10 tys. Na same części wydałem połowę tego i jeszcze trzeba włożyć PLN. Nie liczyłem tego czy mi się zwróci zakup i kiedy bo wydaje prawie tyle samo na razie co na usługę ale mam lepszy komfort psychiczny. Wszędzie nim wjadę i kiedy chcę. Mam podobną ilość do koszenia co autor tematu. Ile głosów tyle opinii  ale trzeba sobie samemu wyliczyć wszystkie za i przeciw i podjąć decyzję.

Widzisz a bizonem oblecisz hektar w godzinę takiego zboża 4-5 t

36 minut temu, bergman31 napisał:

Sąsiad na 24ha, w tym 8ha dzierżaw ma Zetora Forterrę 10645, C330 i w tym roku kupił NHT4S. Ale to jeszcze nic, jak jeden na 15ha, mając Fortschritta ZT303 i C330 kupił nowego John Deera 6xxx plus kilka nowych maszyn do niego.  

I gdzie tu sens?

to samo zaproponowałem koledze na pierwszej stronie zeby sie udla do ogarnietego doradcy i niech sklada na te 60tys nabur chyba w lutym czy marcu.

Opublikowano
1 godzinę temu, Ursus932 napisał:

Co jeden to lepszy 🙆‍♂️

Chyba vistula to musiała być 

Niedaleko mnie, jeden co roku kosi swoje pole Vistulą. Nie wiem czy bezawaryjnie ale na czas te pare hektarów skosi. 

Opublikowano (edytowane)
15 minut temu, bratrolnika napisał:

Zdradzę Ci tajemnicę, tylko nikomu nie mów: warzywa, sad, i do tego bydło

To czym on to bydło karmi , skoro nie ma żadnych łąk i zbóż . Na samych jabłkach i liściach z kapusty czy jakiś innych odpadach z warzyw chyba nie tuczy tego bydła .

Edytowane przez mysza103
Opublikowano
1 minutę temu, mysza103 napisał:

To czym on to bydło karmi , skoro nie ma żadnych łąk i zbóż . Na samych jabłkach i liściach z kapusty czy jakiś innych odpadach z warzyw chyba nie tuczy tego bydła

Kolego tu większość te kilkaset godzin nabija ale w symulatorze farmy 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, mysza103 napisał:

To czym on to bydło karmi , skoro nie ma żadnych łąk i zbóż . Na samych jabłkach i liściach z kapusty czy jakiś innych odpadach z warzyw chyba nie tuczy tego bydła .

Bydło wypasa w sadzie a tuczy warzywami (ziemniaki to też warzywo)😉

Opublikowano (edytowane)

Cuda nie widy. Po 3 ciągniki na 20 ha. Fajnie fajnie tylko czy jest komu robić tymi ciągnikami ? Kombajn się nie opłaca ale obrotowy Plug na pare ha jyz tak.

a ty masz jakies pojęcie , podjąłeś kiedyś jakaś decyzje w rolnictwie czy tylko opowiadasz ile i co brat ma ?

Edytowane przez masa24
Opublikowano
31 minut temu, mysza103 napisał:

Dobry jesteś . Jakim cudem mając 3 ciągniki , można na 13 ha zrobić każdym po kilkaset mtg . Ja mając 40 ha i mając również 3 ciągniki (120 km ,80 km, i 30 km), robię orkę w sumie w 40 godzin ,talerzówka 20 godzin, siew uprawowo  siewnym  - 30 godzin + jakieś 50 godzin pomoc sąsiedzka , to jest 140 godzin dla ciągnika 120 km . Ciągnik 30 km robi z 80 godzin ,Ciągnik 80 km , można by powiedzieć że jest na emeryturze , robi rocznie jakieś 30-50 godzin max. W sumie wszystkie 3 ciągniki robią rocznie poniżej 300 mtg . 13 ha to jest jakieś 50 godzin roboty , choćby brat miał miał jakąś hodowle na tych 13 ha to jest jakieś + 100-150 godzin  . w sumie 200 godzin na te 3 ciągniki , a ty piszesz że robi ok 1000 godzin na 13 ha . Chyba że wstaje rano , odpala wszystkie 3 , jednym jedzie w pole , a te 2 sobie w domu pykają , Chociaż i tak by tego nie zrobił .

Według książki "Mechanizacja prac w indywidualnych gospodarstwach rolnych" z 1978 roku, ilość godzin pracy traktora w ciągu roku, w gospodarstwie o powierzchni 12ha, wynosi 480 godzin. W 15ha już 600 godzin. Dane wyliczone zostały dla gospodarstwa z hodowlą krów, opasów i świń oraz z uprawą podstawowych zbóż, ziemniaków, buraków, łąk i pastwisk.   

Opublikowano
2 minuty temu, masa24 napisał:

Po 3 ciągniki na 20 ha

Na 13ha

3 minuty temu, masa24 napisał:

ty masz jakies pojęcie , podjąłeś kiedyś jakaś decyzje w rolnictwie czy tylko opowiadasz ile i co brat ma ?

Nie, bo ja nie rolnik, wybrałem inna drogę i dobrze mi z tym

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v