Skocz do zawartości

Co robic na 12 ha


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, szmergiel napisał:

dzieci rób

jesem brzydki zadna mnie nie chce

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, sabuliga napisał:

kuzynka w firmie po rachunkowsci od razu 2500 na start

Moja teraz zarabia niecałe 3k w urzędzie, robiła w świadczeniach socjalnych, potem w księgowości i teraz VAT i kontrola + wszystko co na nią zwala i musi robić za ludzi, którzy siedzą i nie mają pojęcia żadnego o swojej robocie.

1 godzinę temu, Badwolf napisał:

Ja mam trochę więcej i do roboty też chodzę na pełen etat, żona również. Nna polu mam rzepak i pszenicę ozima. Teraz to niepewnie się robi na rynku to ciężko przewidziec

U mnie 30ha wszystkiego (polowa orne, polowa tuzy, których nie mogę przeorać dzięki naszej ukochanej naturze2000) i też robię. Matka trzyma jeszcze parę sztuk bydła, że świń zeszliśmy. Stała wypłata to jednak wielki komfort. No i do tego jak się jest niezależnym finansowo od gospodarki, to dużo spokojniej się na niej robi. Nie trzeba sobie rwać włosów z głowy jak gorszy przebieg pogody i zboże dostaje w d*pę itd. W najgorszym wypadku jest to po prostu drogie hobby.

1 godzinę temu, sabuliga napisał:

@daron64 a proszę powiedz czy tam w regionie gdzie mieszkasz dużo jest dwuzawodowców i jakie areały maja?

mysle ze kierowców i inych fachowców nie zabraknie zapotrzebowania gorzej z gospodarką po wprowadzeniu 5 dla zwierząt

U mnie sporo. Większość młodych rolników pracuje w mieście, a rodzice rypia na gospodarce. Oczywiście nowe obory, nowy sprzet, gospodarze pełną gębą. 

A co do gospodarek, to na dłuższą metę i tak te male szlag trafi. Najgorzej będą mieli właśnie Ci całkowicie zależni, utrzymujący sie z paru hektarów. No chyba, że ktoś pójdzie w jakaś wąska specjalizacje, ale to z kolei wiąże się z koniecznością poświęcenia się tylko temu, a to już znowu ryzyko - a co będzie jak nie wyjdzie?

Będziesz miał stała pracę, będziesz niezależny od wszystkich zawirowań związanych z rynkiem rolnym. Będziesz chciał i mógł - będziesz pracował na gospodarce  i powiedzmy realizował jakaś swoją pasję i miał z tego kase. Rynek sie spierniczy? Masz etat i nie zostajesz z niczym.

37 minut temu, Badwolf napisał:

Zależy jaki kierowca. Jak będziesz jeździł "dookoła komina" to okej, ale jak a dalekie trasy to może Ci to kolidować z rolnictwem. 

W robocie mamy kilku chłopaków, którzy jeździli na tirach i właśnie jeden mówił, że fajna kasę itd, ale ile można spać po parkingach, sr** po krzakach i myc się po kiblach na cpnach.

Edytowane przez daron64
  • Like 1
Opublikowano
8 godzin temu, sabuliga napisał:

Tak jak w temacie myślę że przyszłości dostane 12 ha. Ale zamierzam tez pracować. I tak myślę że jak rynek zbóż się zapcha to sądzić na takim areale. Myślałem o zasadeniu pomidorów lub plantacji winogron ale nwm czy region środkowego Mazowsza się do tego nada. A także o plantacji wisni. Dodam ze mieszkam w regionie gdzie są rolnicy nastawieni na produkcję roślinna i byłbym pierwszy który zmieni kierunek.

obsiej byle czym i idź do pracy 

Opublikowano
2 minuty temu, daron64 napisał:

 

W robocie mamy kilku chłopaków, którzy jeździli na tirach i właśnie jeden mówił, że fajna kasę itd, ale ile można spać po parkingach, stać po krzakach i myc się po kiblach na cpnach.

Właśnie fajna kasa jak się lata w trasy, a to ciężko z gospodarka. Jak jeździsz koło domu, trzeba dużo godzin robic

Opublikowano
sabuliga napisał:

@daron64 a proszę powiedz czy tam w regionie gdzie mieszkasz dużo jest dwuzawodowców i jakie areały maja?

9 minut temu, Badwolf napisał:

Ja mam trochę więcej i do roboty też chodzę na pełen etat, żona również. Nna polu mam rzepak i pszenicę ozima. Teraz to niepewnie się robi na rynku to ciężko przewidziec

mysle ze kierowców i inych fachowców nie zabraknie zapotrzebowania gorzej z gospodarką po wprowadzeniu 5 dla zwierząt

ja jestem dwuzawodowcem albo jak sie smieje moja sasiadka (taka 70+) ze jestem chloporobtnikiem. mam w miare elastyczna prace i normalnego szefa. tylko uprawiam pszenice rzepak kukurydze i groch. wszystko tak jest ok. czasami problem jest z opryskiem rzepaku bo a to praca a to pogody brak. oczywiscie na zniwa biore urlop i tu zona sie czasami czepia a i tak 2-3 razy w roku wypad nad morze lub w gory. oprocz pracy i gospodarstwa zajmuje sie sezonowo dodatkowymi "biznesami" kwestia ulozenia sobie dobrze pracy ale czasami pogoda i na to nie mamy wpływu.


jazde na tirach i rolnictwo ciezko pogodzic

Opublikowano
17 minut temu, wojtal24 napisał:

ja jestem dwuzawodowcem albo jak sie smieje moja sasiadka (taka 70+) ze jestem chloporobtnikiem. mam w miare elastyczna prace i normalnego szefa. tylko uprawiam pszenice rzepak kukurydze i groch. wszystko tak jest ok. czasami problem jest z opryskiem rzepaku bo a to praca a to pogody brak. oczywiscie na zniwa biore urlop i tu zona sie czasami czepia a i tak 2-3 razy w roku wypad nad morze lub w gory. oprocz pracy i gospodarstwa zajmuje sie sezonowo dodatkowymi "biznesami" kwestia ulozenia sobie dobrze pracy ale czasami pogoda i na to nie mamy wpływu

 

Ja mam podobny system do ciebie. Bez sezonowych biznesów. Bez urlopu na żniwa ciężka sprawa, z racji tego że mam tylko rzepak i pszenicę i wszystko od razu ciągam do skupu. 

Opublikowano
11 godzin temu, jacek472 napisał:

oddaj w dzierżawę za dopłaty, a jak region w miarę rolniczy to jeszcze pare zł więcej i po pracy leżysz h..m do góry xD

nie no myśle ze chciałbym zaryzykować z sadem albo winogronami. To takie łatwe mi się wydaje przekazać komuś w dzierżawę jeszcze myślałem składac w przyszłym na restrukturyzację małych gospodarstw.

Opublikowano

Oddaj w dzierżawę i weź dopłaty. Jak skończy się eurokolchoz to zaczniesz robić co zechcesz. Bo teraz to na wszystko wymogi i wymagania. Żałuję że wziąłem młodego rolnika bo teraz jest taka sytuacja z bydlem że nie wiem co robić. Może trzeba oddać 100 tysięcy i mieć spokój 

Opublikowano
2 godziny temu, Aktis napisał:

12ha i małe gospodarstwo? Wylicz sobie wielkość ekonomiczną gospodarstwa najpierw.

 

1 godzinę temu, tomaszmab napisał:

Oddaj w dzierżawę i weź dopłaty. Jak skończy się eurokolchoz to zaczniesz robić co zechcesz. Bo teraz to na wszystko wymogi i wymagania. Żałuję że wziąłem młodego rolnika bo teraz jest taka sytuacja z bydlem że nie wiem co robić. Może trzeba oddać 100 tysięcy i mieć spokój 

no rodzice przepisza na mnie 4 ha i juz bedzie dobrze

Opublikowano
Aktis napisał:

12ha i małe gospodarstwo? Wylicz sobie wielkość ekonomiczną gospodarstwa najpierw.

a co za malo czy za duzo? bo nie rozumie pytania


@sabuliga dobrze kombinujesz wez albo mlodego rolnika lub RMG

Opublikowano
28 minut temu, wojtal24 napisał:

a co za malo czy za duzo? bo nie rozumie pytania

 

@sabuliga dobrze kombinujesz wez albo mlodego rolnika lub RMG

 

na Młodego Rolnika to nie mam wykształcenia

 

21 godzin temu, daron64 napisał:

Moja teraz zarabia niecałe 3k w urzędzie, robiła w świadczeniach socjalnych, potem w księgowości i teraz VAT i kontrola + wszystko co na nią zwala i musi robić za ludzi, którzy siedzą i nie mają pojęcia żadnego o swojej robocie.

U mnie 30ha wszystkiego (polowa orne, polowa tuzy, których nie mogę przeorać dzięki naszej ukochanej naturze2000) i też robię. Matka trzyma jeszcze parę sztuk bydła, że świń zeszliśmy. Stała wypłata to jednak wielki komfort. No i do tego jak się jest niezależnym finansowo od gospodarki, to dużo spokojniej się na niej robi. Nie trzeba sobie rwać włosów z głowy jak gorszy przebieg pogody i zboże dostaje w d*pę itd. W najgorszym wypadku jest to po prostu drogie hobby.

U mnie sporo. Większość młodych rolników pracuje w mieście, a rodzice rypia na gospodarce. Oczywiście nowe obory, nowy sprzet, gospodarze pełną gębą. 

A co do gospodarek, to na dłuższą metę i tak te male szlag trafi. Najgorzej będą mieli właśnie Ci całkowicie zależni, utrzymujący sie z paru hektarów. No chyba, że ktoś pójdzie w jakaś wąska specjalizacje, ale to z kolei wiąże się z koniecznością poświęcenia się tylko temu, a to już znowu ryzyko - a co będzie jak nie wyjdzie?

Będziesz miał stała pracę, będziesz niezależny od wszystkich zawirowań związanych z rynkiem rolnym. Będziesz chciał i mógł - będziesz pracował na gospodarce  i powiedzmy realizował jakaś swoją pasję i miał z tego kase. Rynek sie spierniczy? Masz etat i nie zostajesz z niczym.

W robocie mamy kilku chłopaków, którzy jeździli na tirach i właśnie jeden mówił, że fajna kasę itd, ale ile można spać po parkingach, sr** po krzakach i myc się po kiblach na cpnach.

Bez znajomości to cięzko i jestem raczej spokojny i nieśmiały więc raczej nie będę miał siły przebicia wśród konkurentów. Więc pozostają proste prace typu kurier kierowca operator

Opublikowano
36 minut temu, wojtal24 napisał:

wyksztalcenie mozesz uzupelnic skoro piszesz ze z nauka nie masz problemu

w sensie jak uzupelnic chyba raczej zmienic

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez AGRObombula
      witam was Drodzy koledzy mam parę pytań odnośnie soji. Czy uprawa w Polsce możliwa a może ktoś już uprawiał jeśli tak to jakią odmianę. jak plonuje jakie zabiegi stosujemy czy jest opłacalna jednym słowem piszcie co wiecie na temat ale wolałbym aby się wypowiedzieli Ci co się na sprawie znają
    • Przez Przemek B
      Czy ktos z was produkuje tyto bo ja tak
      czy w tym roku duzo wam tytoniu zjadly robaki np drutowce?
    • Przez szark93
      Witam. Chciałbym się dowiedzieć wszystkiego o tej roślinie. Na jakich klasach ziemi najlepiej sie rodzi ? Jaki nawozy i w jakiej ilości stosować ? Czym pryskać ? Ile kg wysiać na 1 ha ? I czy jest dobra na paszę dla bydła ? Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi .
    • Przez MARTINUS
      Jakie macie poplony? Siejecie rośliny motylkowe? Co najczęściej, oprócz gorczycy? Moim zdaniem poplony, pomijając nawet kwestię programu rolno środowiskowego, mają same zalety! 
    • Przez Dominator88
      Witam chciałbym się zając uprawą łubinu niestety niemam doświatczenia z tą rośliną może mogliście by mi cos powiedzieć na jej temat
      Interesują mnie kiedyś siać łubin? Jaka obsada na hektar? Jakie stosujecie środki ochrony roślin w uprawie łubinu? Czy może nie stosujecie oprysków na łubin? Jakie stosujecie nawożenie na łubin? Czy uprawa łubinu jest opłacalna? Jakie odmiany siejecie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v