Koronawirus

[peugeot]

46 minut temu, GRZES1545 napisał:

Poczytaj o koronawirusach i będziesz miał odpowiedź.

Coś tam czytałem o tym , dlatego się dziwię gdy galan99 mówi że to jest to samo.

[Gość]

10 minut temu, DTaras napisał:

 Np. gdy do świniarni wlezie zakażony ludzkim wirusem pracownik bo udaje że jest nieśmiertelny i złapie wersję od świni to w jego komórce powstanie taki mutant, że lepiej aby delikwenta wykończył zanim ten rozniesie go po sąsiadach.

To by 1/4 rolników juz gryzła piach 

nie znasz realiów pracy przy inwentarzu ? 

katar , kaszel , swinia chce jesc , a krowa doić , nie ma tu L4 a na zastepstwo mało kto jeszcze 20 lat temu a i teraz mial kogoś 

 

[Gość]

50 minut temu, DTaras napisał:

Co Wy ? Wirus koronowy nazywa się dlatego jak się nazywa bo to nie jest wirus grypy. Grypa występuje o wiele rzadziej niż wywołane wirusami koronowymi i rynowirusami przeziębienie. Dlatego też COVID19 jest groźniejszy bo powszechniejszy. Zazwyczaj osłabiony przeziębieniem organizm był podatny i łapał sezonową grypę a obecne przeziębienie z dopalaczem radzi sobie samo. Wirus koronowy ma mniejszy potencjał zmian. Np. gdy do świniarni wlezie zakażony ludzkim wirusem pracownik bo udaje że jest nieśmiertelny i złapie wersję od świni to w jego komórce powstanie taki mutant, że lepiej aby delikwenta wykończył zanim ten rozniesie go po sąsiadach. Znów mechanizm działania grypy jest na tyle znany iż prędzej powstają terapie. Przeziębienie jako niegroźne olewanie od dziesięcioleci. Nawet kolec w kowidzie wygląda inaczej niż w grypie.. Który to wymyślił, że to jest to samo?

Tak, bo niejasne jest wciąż jego pochodzenie. Autorzy badań pogubili się w zeznaniach i wszystko utajono. Na szczęście przechorowaliśmy, nasz organizm ma boski dar regeneracji.

 

Wydawałoby się, że kraje z wyższym odsetkiem wyszczepienia mają wyższy odsetek przypadków c19/1mln.

Edytowane 5 Października 2021 przez Ywa

[DTaras]

To jest potrzebny nieszczęśliwy zbieg okoliczności a na poziomie komórkowym drugi. Mało prawdopodobne ale możliwe i niewykluczone, że już się wiele razy wydarzyło tylko pacjent zanim rozniósł - zmarł.

ywa - uśrednienie jest do liczby przypadków czyli większość kropek poniżej musi dać sumę kropek powyżej co już oszukuje a po drugie. Nie każdy kraj ma tyle samo mieszkańców i tak w jednym kraju 10% to tyle samo w sztukach co w drugim 60%. Tak bym był sceptyczny letko. Wiesz 9?

[Gość]

53 minuty temu, DTaras napisał:

Co Wy ? Wirus koronowy nazywa się dlatego jak się nazywa bo to nie jest wirus grypy. Grypa występuje o wiele rzadziej niż wywołane wirusami koronowymi i rynowirusami przeziębienie. Dlatego też COVID19 jest groźniejszy bo powszechniejszy. Zazwyczaj osłabiony przeziębieniem organizm był podatny i łapał sezonową grypę a obecne przeziębienie z dopalaczem radzi sobie samo. Wirus koronowy ma mniejszy potencjał zmian. Np. gdy do świniarni wlezie zakażony ludzkim wirusem pracownik bo udaje że jest nieśmiertelny i złapie wersję od świni to w jego komórce powstanie taki mutant, że lepiej aby delikwenta wykończył zanim ten rozniesie go po sąsiadach. Znów mechanizm działania grypy jest na tyle znany iż prędzej powstają terapie. Przeziębienie jako niegroźne olewanie od dziesięcioleci. Nawet kolec w kowidzie wygląda inaczej niż w grypie.. Który to wymyślił, że to jest to samo?

Nie pamiętam dokładnie, ale ciekawa jest historia Jennera, który w okresie panującej ospy prawdziwej zaobserwował coś niebywałego. Podczas kiedy ludzie w miastach zmagali się z tą potworną zarazą i jej efektami, szpetoty po rozdrapanych krostach, to ludzie na wsiach byli wręcz urodziwi/gładcy. Na kończynach były jakieś delikatne oznaki. Nie dawało mu to spokoju. Zauważył, że osoby pracujący przy krowach zapadają na lżejszą odmianę ospy-krowiankę. I tak w efekcie znalazł panaceum jeśli można tak nazwać ówczesną szczepionkę; bodajże pobierał/zdrapywał strupa krowiego i aplikował osobie przez nacięcie skóry albo wariolizację, chyba to pierwsze.

22 minuty temu, DTaras napisał:

 

 

ywa - uśrednienie jest do liczby przypadków czyli większość kropek poniżej musi dać sumę kropek powyżej co już oszukuje a po drugie. Nie każdy kraj ma tyle samo mieszkańców i tak w jednym kraju 10% to tyle samo w sztukach co w drugim 60%. Tak bym był sceptyczny letko. Wiesz 9?

 

Sztuczna inteligencja więc tak to wygląda.

[DTaras]

To jest odporność krzyżowa czyli wywołana wirusem wywołującym reakcję obronną skuteczną w innych zakażeniach. Ja piszę o przyjęciu patogena dwóch rodzajów tego samego wirusa i wniknięciu do jednej komórki co skutkuje wymieszaniem RNA repliki. Nie da się tego zrobić z krowianką i prawdziwą albowiem to oddzielne wirusy.

[ws71]

37 minut temu, Ywa napisał:

Tak, bo niejasne jest wciąż jego pochodzenie. Autorzy badań pogubili się w zeznaniach i wszystko utajono. Na szczęście przechorowaliśmy, nasz organizm ma boski dar regeneracji.

 

Wydawałoby się, że kraje z wyższym odsetkiem wyszczepienia mają wyższy odsetek przypadków c19/1mln.

Ludzki organizm ma dar regeneracji , to może tak na szybko co może zregenerować z narządów uszkodzonych przez daną chorobę np covid i upośledzone przez niego płuca

[DTaras]

Płuca się nie regenerują.

[Gość]

57 minut temu, DTaras napisał:

To jest potrzebny nieszczęśliwy zbieg okoliczności a na poziomie komórkowym drugi. Mało prawdopodobne ale możliwe i niewykluczone, że już się wiele razy wydarzyło tylko pacjent zanim rozniósł - zmarł.

 

 

 

Podajesz ekstremalnie rzadki zbieg , do tego trudny do udowodnienia . 

Jednoczesnie nie obawiasz sie skutków nowej technologii , nigdy nie stosowanej z marszu .

Podejscie każdy ma swoje , ja to szanuje 

Ale boli mnie to że mam być segregowany bo nie zamierzam odczuć na własnej skórze możliwych wad raczkujacej nowosci

Edytowane 5 Października 2021 przez V12

[Gość]

19 minut temu, ws71 napisał:

Ludzki organizm ma dar regeneracji , to może tak na szybko co może zregenerować z narządów uszkodzonych przez daną chorobę np covid i upośledzone przez niego płuca

Tak płuca mają zdolności regeneracyjne; uszkodzenie jest również wynikiem inkubacji;

badania na ten temat  znajdziesz, są dostępne; 

wszystko zależy od osobnika i jego prowadzenia się

[peugeot]

22 minuty temu, V12 napisał:

Ale boli mnie to że mam być segregowany bo nie zamierzam odczuć na własnej skórze możliwych wad raczkujacej nowosci

Segregacja nie jest wprowadzana z tego powodu . 

[Gość]

44 minuty temu, V12 napisał:

bo nie zamierzam odczuć na własnej skórze możliwych wad raczkujacej nowosci

Puegeot 

Co to znaczy co napisałem ?? 

Nie wylegitymuje  sie "green pass " pozyskanym przez przyjecie ,bo to dla mnie wieksze ryzyko niż korzyść . 

Moge go mieć CZASOWO  poprzez test .

Sa miejsca na swiecie że bez tego juz byl bym wykluczony z nie ktorych miejsc

Edytowane 5 Października 2021 przez V12

[Gość]

1 godzinę temu, DTaras napisał:

uśrednienie jest do liczby przypadków czyli większość kropek poniżej musi dać sumę kropek powyżej co już oszukuje a po drugie. Nie każdy kraj ma tyle samo mieszkańców i tak w jednym kraju 10% to tyle samo w sztukach co w drugim 60%. Tak bym był sceptyczny letko. Wiesz 9?

 

pochodzenie wykresu:https://link.springer.com/article/10.1007/s10654-021-00808-7

Sprzed miesiąca/koniec lata więc takie sobie

https://www.thelancet.com/journals/eclinm/article/PIIS2589-5370(20)30208-X/fulltext

Kiedy oceniano śmiertelność COVID-19, zmiennymi istotnie związanymi ze wzrostem śmiertelności na milion były występowanie otyłości w populacji i PKB na mieszkańca ( Tabela 4 ). W przeciwieństwie do tego, zmiennymi, które były ujemnie związane ze zwiększoną śmiertelnością COVID-19 były zmniejszona dyspersja dochodów w kraju, rozpowszechnienie palenia i liczba pielęgniarek na milion populacji ( Tabela 4 ). Rzeczywiście, większa liczba pielęgniarek w danym systemie opieki zdrowotnej wiązała się ze zmniejszoną śmiertelnością ( ryc. 1 ). Wskaźniki śmiertelności były również wyższe w tych powiatach ze starszą populacją w analizie jednowymiarowej, ale wiek jako czynnik nie został zachowany w analizie wielowymiarowej ( ryc. 2). Wreszcie działania rządowe, takie jak zamykanie granic, pełne blokady i wysoki wskaźnik testów na COVID-19, nie były związane ze statystycznie istotnym zmniejszeniem liczby krytycznych przypadków lub ogólnej śmiertelności.

[peugeot]

24 minuty temu, V12 napisał:

Co to znaczy co napisałem ?? 

To co napisałeś . 

         Ludzie segregują się na wiele różnych sposobów  , i chyba  zawsze znajdzie się ktoś komu to nie odpowiada .  Żyjemy w takiej rzeczywistości a nie innej i jak na razie brak możliwości i  koncepcji na inną  organizację społeczeństwa .

[Gość]

1 minutę temu, peugeot napisał:

 

         Ludzie segregują się na wiele różnych sposobów  , i chyba  zawsze znajdzie się ktoś komu to nie odpowiada .  Żyjemy w takiej rzeczywistości a nie innej i jak na razie brak możliwości i  koncepcji na inną  organizację społeczeństwa .

Ale po co schodzić do ogolnej definicji ?? 

Trzymajmy sie tematu , w przypadku tej segregacji jest +- 50% tych "ktoś ' iów " co im to nie odpowiada 

[peugeot]

Chcę wykazać że segregacja  nie musi być czymś złym , a koniecznością w określonych sytuacjach . Po to powstają  ( trzymając się tematu zdrowia ) np : szpitale zakaźne czy psychiatryczne aby poprawić bezpieczeństwo chorych i zdrowych . Procenty nie mają znaczenia  , co najwyżej na stronę techniczną tego przedsięwzięcia .

 

[Gość]

4 minuty temu, peugeot napisał:

Chcę wykazać że segregacja  nie musi być czymś złym ,

 

W pełni sie zgadzam , jest potrzebna jeśli ma klarowne i namacalne cele oraz że jej stosowanie przynosi załozone efekty 

Edytowane 5 Października 2021 przez V12

[peugeot]

Z tego co napisałeś wynika że  buntujesz się  z powodu segregacji a nie domniemanego  braku podstaw do niej .

 

 

Edytowane 5 Października 2021 przez peugeot

[jacus]

8 godzin temu, galan99 napisał:

jesteś durniem i tyle ci powiem .

Z ty mymi szprycami .

jesli jakis szur w chwili slabosci sie zaszczepi i umrze to ty bedziesz mial go na sumieniu-gdybys ty szuru-guru znany na calym forum annawet na rynku w zamosciu umarl to zaden nigdy by sie nie zaszczepil -ile tysiecy istnien ludzkich bys uratowal.

8 godzin temu, GRZES1545 napisał:

Tomek, końca covida  nie będzie.

Rodzice i część rodzeństwa zaszczepiła sie, teraz wszyscy chorują i to dość mocno, to samo znajomi większość zaszczepionych choruje teraz 😬

ja i zona sie nie szcepilismy a tez chorowalismy niedawno.

[Gość]

26 minut temu, peugeot napisał:

  buntujesz się 

 

 

Wiesz segregowac to ja nawet sam ,moge kury na czarne i "czerwone" w kurniku jedne na prawo drugie na lewo 

Nie przez segregacją  ,tylko jej powodem , na który nie ma twardych namacalnych dowodów , jest tylko dywagacja 

Bunt nie , dopóki mnie to nie dotyczy jako przymus do pewnych działań , mam to gdzieś zapowiadane ograniczenia mnie nie dotycza nigdy nie korzystałem z miejskich rozrywek- nudzi mnie to , same miasta mnie męczą to nie zdrowe , wręcz niszczące  oddychać spalinami i mieszkać w mikrofalówce  ( a sytuacje zawodowa mam na ta chwile  dośc komfortową ,  )  , jak bedzie w przyszłości zobaczymy , ja sie nie obawiam 

, chwile słabosci w tej kwesti sa mi obce , to jak zdrada samego siebie ...

 

 

Edytowane 5 Października 2021 przez V12

[GRZES1545]

3 godziny temu, DTaras napisał:

Płuca się nie regenerują.

To żeś teraz napisał🙆‍♂️Gdyby tak było  to wszyscy pacjenci po respiratorze czekała by śmierć lub przeszczep.

2 godziny temu, peugeot napisał:

Segregacja nie jest wprowadzana z tego powodu . 

Tak...tylko z jakiego?

[DTaras]

Nie. Nie regenerują się. Raz zwłóknione zmienią się w tkankę bliznowatą. Sama tkanka ulegnie obkurczeniu. Stan zapalny nieraz nie kończy się zwłóknieniem. To naczynia krwionośne wokół pęcherzyków ulegają zakrzepom. Pęcherzyk zmniejsza sprawność wchłaniania tlenu. Stan zapalny cofając się zmniejsza obrzęk, złogi zostają rozpuszczone i pęcherz który to przetrwa wraca do działania. Ot regeneracja. Blizna zostaje i stracona objętość płuc może wrócić jedynie w okresie rozwoju czyli praktycznie u dzieci. U starego to już zawsze będzie plama. Niektórym pacjentom zostało tak mało płuca, że należało je przeszczepić.

V12 napisał:

Podajesz ekstremalnie rzadki zbieg , do tego trudny do udowodnienia . 

Nie masz racji. Grypa co kilkadziesiąt lat płata takiego figla. Taki zbieg okoliczności nie jest ekstremalny a biorąc pod uwagę ilość ludzi przestanie być rzadki. Takie superinfekcje kończą się po prostu posocznicą lub niewydolnością KO. Na nasze szczęście i niektórych pecha.

[peugeot]

11 godzin temu, V12 napisał:

Ale boli mnie to że mam być segregowany bo nie zamierzam odczuć na własnej skórze możliwych wad raczkujacej nowosci

 

8 godzin temu, GRZES1545 napisał:

Segregacja nie jest wprowadzana z tego powodu . 

 

8 godzin temu, GRZES1545 napisał:

Tak...tylko z jakiego?

Segregacja inaczej izolacja ( fizyczna )  ma na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa . 

[GRZES1545]

5 minut temu, peugeot napisał:

 

 

Segregacja inaczej izolacja ( fizyczna )  ma na celu powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa . 

🤦‍♂️ Chlopie o czym mowa, przypomnij sobie lokdałn, pozamykane granice, lotniska, sklepy itp. Pisane tu było tyle razy że nie powstrzymasz tego i tyle, jedynie można spowolnić rozprzestrzenianie sie, ale nie zatrzymasz. Zaraz minie 2 lata jak wirus się pokazał i zdecydowana większość ludzi w Polsce musiała mieć kontak, tym bardziej że  nie znam rodziny w której ktoś nie chorował.

[Gość]

7 godzin temu, DTaras napisał:

Nie. Nie regenerują się. Raz zwłóknione zmienią się w tkankę bliznowatą. Sama tkanka ulegnie obkurczeniu. Stan zapalny nieraz nie kończy się zwłóknieniem. To naczynia krwionośne wokół pęcherzyków ulegają zakrzepom. Pęcherzyk zmniejsza sprawność wchłaniania tlenu. Stan zapalny cofając się zmniejsza obrzęk, złogi zostają rozpuszczone i pęcherz który to przetrwa wraca do działania. Ot regeneracja. Blizna zostaje i stracona objętość płuc może wrócić jedynie w okresie rozwoju czyli praktycznie u dzieci. U starego to już zawsze będzie plama. Niektórym pacjentom zostało tak mało płuca, że należało je przeszczepić.

 

Nie masz racji. Grypa co kilkadziesiąt lat płata takiego figla. Taki zbieg okoliczności nie jest ekstremalny a biorąc pod uwagę ilość ludzi przestanie być rzadki. Takie superinfekcje kończą się po prostu posocznicą lub niewydolnością KO. Na nasze szczęście i niektórych pecha.

 

Masz racje.

 Ciała człowieka nie jest nieśmiertelny, przytaczasz ekstremalne przypadki jak konieczna amputacja. 

Strup odpada, kość się zrasta, uszkodzone lub niepobudzane  neurony w mózgu obumierają jeśli nie dostają bodźców, ale potrafią się regenerować w sensie powstawać nowe w sprzyjających warunkach.http://laboratoria.net/aktualnosci/20419.html

W świecie roślin nawet znajdziesz analogie; zobacz jak roślina pobudzona szybko wypuszcza boczne merystemy po obłamaniu. To jest ten cud.

https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C85063%2Cpluca-zwykle-dobrze-sie-regeneruja-po-covid-19.html

https://www.doz.pl/czytelnia/a15582-Powiklania_COVID-19._Jak_koronawirus_niszczy_nasze_pluca

Moja mama w młodości chorowała na gruźlicę jak byłam mała, leżała w szpitalu; pali; robiła sobie rezonans w tym roku z programu unijnego i wyszedł pozytywnie.

 

 

Edytowane 6 Października 2021 przez Ywa