Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
31 minut temu, Ursus932 napisał:

A po co tak kombinować ,szukać teraz rury na tłumik😏. Raz dwa wody nalać i po robocie

Nie musi być ciągnik może być samochód z silnikiem diesla i rury kawałek , a bezpieczeństwo bezcenne. 

Z wodą dużo gorzej się spawa. 

Edytowane przez robert1226
Opublikowano
4 minuty temu, zetorki12 napisał:

No całego zbiornika się nie grzeje . Naprawdę tak robiłem . TRZYMAŁO . Dobrze brzeg dziury wyczyścić , kwas i lut . Mogę zrobić zdjęcie lejka do ON jak polepiłem urwane ucho taką lutownicą .

Też lejek lutowałem, tyle że mikropalnikiem gazowym, takim tym od Chińczyka   

Opublikowano (edytowane)

Było z kwasem i pękło, dopiero klej i maty trzymają do dzisiaj, choć ciągnika już nie ma. Poxipol też nie trzymał.

Edytowane przez Sean
Opublikowano

No i żeby nie było trzyma dobrze , bo przy nalewaniu za ucho do traktora uczepiony , a na nim bańki z ON opieram .

Opublikowano

Najlepiej zdemontować spuszczając paliwo umyć i zaspawać u siebie i zapewne w większości c-330 wyciera się zbiornik przy kolumnie kierowniczej i tam cieknie. Kleiłem jakimś klejem dwuskładnikowym, lutowałem ale od drgań znów pękało, dopiero jak potraktowałem to migomatem dając grubą warstwę od kilku lat jest spokój 

Opublikowano

Sam klej wątpię, musi być ten z nasączanymi matami.

Opublikowano
5 minut temu, Roki212 napisał:

Najlepiej zdemontować spuszczając paliwo umyć i zaspawać u siebie i zapewne w większości c-330 wyciera się zbiornik przy kolumnie kierowniczej i tam cieknie. Kleiłem jakimś klejem dwuskładnikowym, lutowałem ale od drgań znów pękało, dopiero jak potraktowałem to migomatem dając grubą warstwę od kilku lat jest spokój 

I mi tam wytarlo, i tam spawalem

Opublikowano

Wniosek z tego wszystkiego , że najlepiej i najpewniej migomat ./

Opublikowano

Tylko więcej pracy z przygotowaniem się do zaspawania :) ale fakt faktem zaspawanie czy to blaszany czy z tworzywa najlepsze i najpewniejsze rozwiązanie

A co do nowych z blachy konserwowej to już lepiej połatać stary :) 

Opublikowano (edytowane)

Bez przesady, ile jeszcze chcecie jeździć tym starym złomostwem? ileś lat wytrzyma jeszcze i na złom.

Edytowane przez Sean
Opublikowano

Wytrzyma tyle ile będziesz dbał  i ile będziesz pracował,nie ma co tam się psuć w tych sprzętach.Robi się śmieszne motogodziny rocznie więc póki części będą to będą jeździć.

Opublikowano
4 minuty temu, Adi96 napisał:

Wytrzyma tyle ile będziesz dbał  i ile będziesz pracował,nie ma co tam się psuć w tych sprzętach.Robi się śmieszne motogodziny rocznie więc póki części będą to będą jeździć.

No to do stania można kupić nowe części i wytrzymają, po co psioczycie że słabe?   :)

Opublikowano

A co mam oszukać siebie czy kogoś pisząc że jest ok skoro tak nie jest, kolega kupił sobie nowy i mu zakładałem jakiś czas temu i nowy przeciekał i wykonany z cienkeij blachy bo wyginał się pod paluchami. Wymienił na inny sprawny i jakoś jest ale bez porównania ze starym.

@Sean bez paliwa rdza go zje :P 

Opublikowano

Sorry Panowie, ale zaraz ktoś powie żeby brać sobie stare "baby" bo te młode to nie ten materiał co kiedyś.   :P   xD

Opublikowano

Ja pierniczę za 300 czy 400zł jest nowy zbiornik,  nawet do bizona z 500zł czy jest sens łatać jak takie tanie.Do porównania zobacz do ursusa ciężkiego zbiornik kosztuje 2tyś

https://allegro.pl/oferta/zbiornik-bak-paliwa-ursus-c-385-zetor-89312010-7764421978

Nie wspomnę o ciężarówkach to się opłaca łatać,zresztą zbiornik na pewno jest zardzewiały w środku i z jakiś czas znowu to samo.

 

Opublikowano
1 minutę temu, Strongman napisał:

Ja pierniczę za 300 czy 400zł jest nowy zbiornik,  nawet do bizona z 500zł czy jest sens łatać jak takie tanie.Do porównania zobacz do ursusa ciężkiego zbiornik kosztuje 2tyś

Łoł Bamber . 300 zł to na waciki u niego . :D

Opublikowano

Zetorku, nie stać Cię na tanie rzeczy, zapamiętaj i trzymaj się tego.  :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez abuk14
      Mam kilka pytań dotyczących ładowacza czołowego do Ursusa C-330 M.
      1. Na co zwracac uwagę przy zakupie ( byc może będzie używany)
      2. Jeśli nowy to jakiej marki wybrac??
      3.Czy naprawdę tak ciężko się kreci kierownicą prz zwożeniu bel słomy ( o obornik nawet nie pytam)??
    • Przez pablo21
      Ostatnio przeglądałem katalog częci z Grene i widziałem pompę hydrauliczną do c-330 wzmocnioną czym ona różni się od zwykłej, jaki ma wydatek, i co da jej założenie w ciapku(będzie szybciej podnosił?)
       
      Od kiedy to się pisze pąpa?
    • Przez vitoma
      Czesc
       
      Czy moge zamiast zalecanego Hipola 6 uzyc do C330/360 oleju przekladniowego klasy 80W90 "zachodnich" firm ? Np. castrol, elf, mobil, valvoline ?
       
      oczywiscie planuje calkowita wymiane oleju. do tej pory byl zalany hipol 6.
       
      Z tego co widze to obecnie produkowany przez Orlen Hipol 6 rowniez ma klase 80W90, i jakis oznaczenie GL-4 . Nie wiem co ono oznacza.
       
      Jest tez olej Orlen Agro 80W90.
       
      Czy wszystkie wymienione moga zastapic orginalnego Hipola 6 podczas wymiany?'
       
      dzieki
      pozdrawiam
      Piotrek
    • Przez AdrianWasiak
      Mam ursusa c-330m 1800mth z 89r orginał zadbana narazie nie sprzedaje ale chętnie zamienię na coś większego np. Zetor 5011/5211 7011/7211 Case 685xl/745xl lub MF czterocylindrowy itp. rozważę różne propozycje jak nikt się nie zgłosi to na wiosnę będzie na sprzedaż.Zdjęcia w mojej galerii.
    • Przez Awek
      witam , od pół roku posiadam ursusa 1224 i od początku był problem z podnosnikiem , nie podnosił agregatu siewnego tzn podnosił na pełnym gazie a jak ujmowałem gazu to zaraz opuszczał , pojechałem na pole i po chwili nie chciał opuscić  albo nie chciał podnieść , jak jechałem drogą to na całym gazie bo zaraz opuscił i problem był z podniesieniem nawet gazowanie nic nie dało , więć wymieniłem pompe na wzmacnianą nową , nowy tłok i cylinder , rozdzielacz po regeneracji ,filtry nowe , oleju jest max , i to samo więć pomysłem ze rozdzielacz moze jest trafny więc oddałem na gwarancje i stwierdzili ze jest dobry i to samo , wie moze ktos co jeszcze moze być nie tak ? i na pokrywie podnośnika od strony fotela  są dwa otwory w jeden jest wkręcony korek a drugi otwór jest wkręcona sruba która wchodzi w rozdzielacz zwykła sruba z otworem i tak mysle czy nie powinno być tam jakiegoż zaworu , bo miałem dwóch mechaników i kazdy mówi jedno (panie jak wszystko nowe to nie wiem co moze być ) i tyle aby wiem  z góry dzięki za odp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v