Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wapno kupuje od paru lat co roku 1 lub 2 tiry na ciężką glebę tlenkowe, a na piachy węglanowo-magnezowe. Jak będzie dobre pH to będzie można podnieść zasobności, które na niektóych działkach są tragiczne. Nawożenie pszenicy to dałem 150 kg saletrosanu 26 i 200 kg mocznika, czyli jakieś 130 kg N, na najlepszych działkach.

Opublikowano

Znam typa co oszczędnie się do tego zabiera, co 4 lata tona wapna,  250kg polifoski na jesień, 350 kg saletry końcem marca pod spodziewany deszcz i jak się ciepło zrobi to oprysk od chwasta jak to mówi, na tym jego nakłady się kończą, a efekt nigdy nie zbiera mniej niż  6 ton/ha(bywa ze 7)- ważone do wszystko przedaje, ale to wszystko na 2 klasie, mało tego to praktycznie monokultura zbożowa, tylko co roku kupuje od znajomych do zasiewu zboże zwykle w pierwszym roku po centrali i zeszłym roku miał ból du.py bo nie było zaprawy w proszku, a my tu o zabarwieniu końcówek liści, albo rozkładamy dziesiąte ph na setne...

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Panowie ile dodajecie mocznika i siarczanu magnezu w odżywianiu dolistnym?  Zabieg tylko z tymi dwoma środkami Aby dać kopa roślinom?

Edytowane przez sajmon8526
Opublikowano

Skracanie obowiązkowe, mam przewagę działek z taka klasą ziemii jak opisany wyżej przypadek, jak napisałem odpowiednio rozłożyć azot, grzybówka no i oczywiście skracanie i widać efekty w żniwa, ale w ostatnich latach coraz więcej gwałtownych burz i nawet podwójne skracanie nie pomoże, jeśli przejdzie gwałtowny deszcz z silnym wiatrem

Opublikowano
12 minut temu, sylwek23111 napisał:

Wapno kupuje od paru lat co roku 1 lub 2 tiry na ciężką glebę tlenkowe, a na piachy węglanowo-magnezowe. Jak będzie dobre pH to będzie można podnieść zasobności, które na niektóych działkach są tragiczne. Nawożenie pszenicy to dałem 150 kg saletrosanu 26 i 200 kg mocznika, czyli jakieś 130 kg N, na najlepszych działkach.

No to słabe masz to trochę nawozenie.. Mało tego azotu.. Zrób sobie próbę. Jak masz jakąś tam najlepsza działkę to podziel ją sobie na przejazdy. Np na pierwszych dwóch przejazdach rzuć sobie ze 180 kg N najlepiej w 3 rzutach i zrób pełne skracanie czyli np. 0.4 Modusa czy też 0,3 Modusa i litre stabilan. Kolejne 2 przejazdy rzuć dalej 180 kg N ale nie rób skracania. Następne dwa przejazdy daj tak jak dajesz 130 azotu i skróc a następne przejazdy 130 azotu bez skracania. Na własnym doświadczeniu zobaczysz o co w tym wszystkim chodzi. A później obrazowo byś przy koszeniu zobaczył jak to wygląda w plonie, w parametrach. 

Opublikowano
Agrest napisał:

47 minut temu, dzikiWschód napisał: robiłeś już skracanie i T1? będę musiał jechać oddzielnie t1 a oddzielnie skracanie bo grzyby widać na polu a jakbym czekał do pierwszego kolanka to nie było do czego jechać Nie robiłem. Po świętach pójdzie T1.  Dostała około 180kg N, kolor ma bardzo intensywnie zielony, niedoborów nie widzę, a rosnąć się jej nie chce.  Pędom głównym nie wiele brakuje do pierwszego kolanka, a wysokość roślin to może z 15 cm. Ze skracaniem czekam. Możliwe że nie będzie w ogóle, jak nie popada.

wydaje mi się że to wszystko wina przymrozkow, wiatru i braku deszczu, u mnie 2 działki nie dostały jeszcze N2 i zastanawiam się czy jest sens bo to zgorek i w zeszłym roku pszenica ostroga i tytanika z centrali na tej działce dała 3t przy pełnej ochronie i 100kg N w 2 dawkach. Porażka straszna! Na jutro zapowiadają Max 5mm w mojej okolicy deszczu a potem cały tydzień przymrozki i znowu wiatr do 70km/ha

Opublikowano

Raczej to nie pogoda po znajomy ma Apostela jeszcze później sianego i idzie jak burza. Wygląda rewelacyjnie. 

Choć w innym miejscu wybujały po zimie Muschus teraz przypomina siano w lipcu. Dosłownie. I to raczej zasługa mrozu.

Opublikowano

U mnie waha się to od 6 do 10. Zależy.. Wiele zmiennych jest, pogoda, odmiana.. Jak u każdego. Ziemię od I do IV klasy.. Azot waha się w granicach 180 kg. W tamtym roku średnia wyszła mi 7.2.. Rok wcześniej coś ponad 8.. Nie pamiętam już. Zmianowanie burak, fasola, sporadycznie rzepak. Co rok jakas monokultura... 

W tym roku mam 2 odmiany.. Sprawdzonego reforma który wygląda jak trawa na początku ale plon i parametry trzyma. Trochę mniej jest odporny na suszę. I druga odmiana to bez nazwy jeszcze, nie wprowadzona do obiegu. Wziołem ją z poletek doświadczalnych od elity i u mnie jako c1 teraz. Wygląda naprawdę ładnie, o wiele lepiej niż reform ale podobno nie ma zbytnio liczby opadania więc w razie deszczów może być problem. Dlatego zrobiłem mieszankę z tych dwóch też i zobaczymy. W sumie liczba opadania to nie białko czy gęstość że średnia można wyciągnąć bo tutaj jedna przyczepa ze zła liczba opadania może popsuć 10 przyczep z dobra no ale zobaczymy... Dodam że z kilkunastu poletek ta odmiana najlepiej plonowala w tamtym roku stąd moje zainteresowania nią. 

  • Like 1
Opublikowano
15 minut temu, KULAWA_KOZA napisał:

 

 

POLCALC wapno polecam , robi kapitalną robotę w polu --efekt widać .Ale dawka 1t/ha

Minus taki że wapno działa tylko 2 lata , potem już efektu nie widać.

Zaraz chwila, to coś się zmieniło? Parę lat temu pisałeś o stosowaniu 10t wapna na hektar i to tlenkowego. Akurat się z Tobą o to spierałem. Więc jak to jest?

Opublikowano (edytowane)

POL CALC u teścia dawałem po czosnku na pole i efekt był przez 2 lata.

Tak dałem u siebie 10t tlenkowego na ha, jest jak mówisz i pszenica była bez zastrzeżeń , poresztą zdjęcia pszenicy po tym wapnowaniu wklejałem tutaj.

Miałem 4 klase i Ph 3.0 , pole wapna nigdy chyba nie widziało .Akurat kupiłem 10t wapna i rozsiałem , i efekt był .A wszyscy mówili że popale wszystko a tu fige prawda.Teoria mija się z praktyką.

Edytowane przez KULAWA_KOZA
Opublikowano (edytowane)

Ja mam arkadie 150-160 N dostała na IV klasie i w tym roku skracanie odpuszczam, lece z grzybówka po świetach i koniec. Pszenzyto na IV- V KLASIE również odpuściłem. Pierwszy raz od 8 lat bez skracania, lepszy to da efekt na mojej mozaice niż stres dla rośliny... Deszczu nie zapowiadają na dwa tygodnie na słabych ziemiach powyżej III klasy nie ma sensu w tym roku!!!

Dolnyśląsk obecnie rowy wysuszone w 80% jeszcze tydzień 20 stopnie bez deszczu i wody w rowie nie uświadczymy.

Powiem tak w moim regionie suszowe 2019 dwóm dużym  firma uratowało tyłek, w tym roku suszowego 2020 bedzie brak a niektórzy mają to już wpisane jako dochód dlatego panowie ciecie kosztów a nie poźniej 3 tony pszenicy a nakład 2500 zł.

NAwet czarnoziem ukraiński nie da 10 ton jak niema wody przez 3 miesiące. W 2018 przez trzy miesiące wody moja miejscowość nie uświadczyła na III klasie pszenica oddała zawrotne 4 tony a działka potrafiła oddać 10 ton/ha w dobrym roku.

 

Edytowane przez mtz55
  • Like 1
Opublikowano
KULAWA_KOZA napisał:

POL CALC u teścia dawałem po czosnku na pole i efekt był przez 2 lata.

Tak dałem u siebie 10t tlenkowego na ha, jest jak mówisz i pszenica była bez zastrzeżeń , poresztą zdjęcia pszenicy po tym wapnowaniu wklejałem tutaj.

Miałem 4 klase i Ph 3.0 , pole wapna nigdy chyba nie widziało .Akurat kupiłem 10t wapna i rozsiałem , i efekt był .A wszyscy mówili że popale wszystko a tu fige prawda.Teoria mija się z praktyką.

3.0 ph?😱🤔

Opublikowano

Jak tam azot pada z nieba? U mnie trzy krople na metr i piękne słońce teraz. Nie myśleliście kiedyś zastąpić 100 kg saletry 100 kg soli potasowej wydaje mi się że efekt dużo lepszy plonowy i skracanie jedno można odpuścić słoma grubsza ziarno grubsze większą odporność na niedobór wody. Ja polecam spróbować tym bardziej na glebach o średniej zasobności w fosfor i potas 

Opublikowano
17 minut temu, alfa napisał:

Jak tam azot pada z nieba? U mnie trzy krople na metr i piękne słońce teraz. Nie myśleliście kiedyś zastąpić 100 kg saletry 100 kg soli potasowej wydaje mi się że efekt dużo lepszy plonowy i skracanie jedno można odpuścić słoma grubsza ziarno grubsze większą odporność na niedobór wody. Ja polecam spróbować tym bardziej na glebach o średniej zasobności w fosfor i potas 

Coś racji masz. Sąsiad zazwyczaj sieje pszenice po qq to na wiosne jest szpilka,a wtym momencie kiedy brak opadów pszenica rośnie jak szalona. Wysiewa sól potasową i chyba pryska jakimiś wynalazkami, bo pszenica wolna od chorób i chwastów i w fazie krzewienia. Zawsze dogania naszą pszenicę.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
    • Przez gba3943
      Witam, potrzebuje Opinie o pszenicy rgt ponticus, rgt cayenne i Debian. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v