"Rolnicy. Podlasie" i inne programy

[Bercik92]

Tak było...

[hubertuss]

18 godzin temu, jarecki napisał:

po tym artykule jestem  zdania żęby do zawodu rolnika byli dopuszczani ludzie po studiach z ekonomi , 50 ha , 40 sztuk bydła i na prase trzeba zbierać ,.    są zawody jak prawnik , ksiądz itp . gdzie jest wymagane ukonczenie szkoły to tak samo powinno być z zawodem rolnika .

Nie wierz w te 50 ha. Nie wiem ile ale wiele z tej ziemi to dzierżawa gdzie właściciel nie Andrzej bierze dopłaty. W wielu miejscach jest ziemia licha. Jak np ta działka między lasami gdzie brat Andrzeja pożyczoną piłą gałęzie obcinał i gdzie kółko od pługa odpadło. Tak mają bydło ale nie wiem czy słyszałeś jak Kołodziejczykowi mówił. Ze hodował byka 30 miesięcy sprzedał po 5,5 zł i wziął 2050 zł. To sobie policz jak go upasł.

14 godzin temu, 2020rol napisał:

Gdyby tam była 5-6 klasa ziemi to bym uwierzył ,tam konie w rowach wodę piją ,ziemia czarna jak sadza i kasy mało??  

Tam wiele z tej ziemi jest 5 i 6 klasą jak ta działka co orali między lasami a Jarek pożyczona piłą gałęzie obcinał. On takie dzierżawy bierze i bez dopłat. Tak jest dużo łąk bo to blisko Narwi i Orlanki ale żyznych ziem tam niewiele popatrz ile lasów w około. Co z tego, że ziemia czarna zrób z tego pole to zobaczysz. Mam taki kawałek po łące też ziemia czarna jak sadza. Ale weź to obrób. Na zimę nie posiejesz bo wymoknie. Na wiosnę nie raz pod koniec kwietnia można wjechać.

[Bercik92]

Według dopłat Andrzej brał dopłaty na jakieś 18ha

[hubertuss]

No tak mogą mieć swojego. Kilka ha łąk plus ze 13 ornej. Reszta to dzierżawy i to bez dopłat. A z tego co bierze dopłaty to pytanie czy np część siostrze nie oddaje bo też na wiosce mieszka a z mężem chyba ziemi nie obrabia. Oni wbrew pozorom nie mają dużo swojej ziemi.

[2020rol]

Jeśli tak jest jak piszesz to rozumiem sytuację Andrzeja.Mogli by to w tv wyjaśnić ,to by wiele zmieniło.

 

[hubertuss]

Nie wiem jak w innych regionach Polski ale na Podlasiu kiedyś średnie gosp to było 7 - 8 ha ornej plus jakaś łąka i las. Jak to mówili z za tak zwanej komuny. Oczywiście były większe gospodarstwa gdzie np po małżeństwie połączono dwa czy ktoś kupił. Ale większość zwłaszcza w stronach gdzie są gorsze ziemie nie bardzo się rozwijała. Wątpię by po upadku komuny i migracji ludzi ze wsi do miast Gienek skupował ziemię i uzbierał jej 50 ha. 

W odcinku gdzie Andrzej nie może kółka w pługu przykręcić bo kręci korbą w lewo nawet Jarek się śmieje, ze nabrał piachu w dzierżawy. A widać było, że to piach między lasami do tego 40 arów. A znając Andrzeja bierze bez dopłat byle by ziemi dużo. Do tego na tej wsi mieszka siostra z mężem oni korzystają z jej obór więc i pewnie z ziemi jej męża też. Dodatkowo Jarek tez mieszka w innym domu. Nie wiem czyim. Tak więc jak ktoś pisał swego mają kilkanaście a reszta to dzierżawy.

Oni żyją jak to się u nas mówi tak, że ani przed nimi ani za nimi. Robią bo robią. Ojciec z emerytury dokłada i tak się to kręci. Popatrzcie ile on kiedyś kupił nawozów na wiosnę. Ze trzy tony było na tyle ziemi. Nie mają piły łańcuchowej a raczej nie mieli dopóki ci z Agro unii im nie przywieźli. Jak tego ojca nie staczy a Andrzej nie znajdzie sobie jakiejś uczciwej i zaradnej kobiety to zginie jak ruda mysz.

[Leszy]

4 godziny temu, hubertuss napisał:

Tam wiele z tej ziemi jest 5 i 6 klasą jak ta działka co orali między lasami a Jarek pożyczona piłą gałęzie obcinał. On takie dzierżawy bierze i bez dopłat. Tak jest dużo łąk bo to blisko Narwi i Orlanki ale żyznych ziem tam niewiele popatrz ile lasów w około. Co z tego, że ziemia czarna zrób z tego pole to zobaczysz. Mam taki kawałek po łące też ziemia czarna jak sadza. Ale weź to obrób. Na zimę nie posiejesz bo wymoknie. Na wiosnę nie raz pod koniec kwietnia można wjechać.

Co z tego, że 5 i 6? Jeszcze dla nich lepiej, bo podatku nie płacą. Wiesz ile ludzie w Polsce na takich ziemiach gospodarzy?  Ja tam nie śledzę tego na bieżąco, ale oni mają taki styl życia i nie ma co usprawiedliwiać sytuacją, ziemią czy czymkolwiek innym. 

[hubertuss]

Nie rób są jaj. Weź 5 klasę uprawiaj. Rób zgodnie ze sztuką i zobaczysz ile ci urośnie. A z jego robota to nie wiem czy na swoje wyjdą. Daj mi za 5 klasę 3 czy 4 to i podatek podwójny zapłacę.

[Leszy]

Ja też chętnie zapłacę, i nie oto mi chodzi. Co do 5 i to jest połowa mojej ziemi, i się to uprawia. Kukurydza rośnie i musi rosnąć, bo na lepszych ziemiach rośnie trawa. Bardzo dużo jest miejsc w Polsce gdzie przewaga jest 5 i 6 klasy a mokrzejsze tylko torfy nad jakąś rzeczką. Ludzie sobie tam jednak dają rade i żyją na poziomie z samego rolnictwa. Są też ludzie mający 5-6 ha III klasy i rozwój u nich zatrzymał się na etapie Gierka. Stagnacja. 

[Karol6130]

U nas jest 4, 5 i 6 klasa ziemi, jakoś się ludzie rozwinęli, tylko trzeba było robić a nie patrzeć aż dadzą, albo czy się opłaca. 

Są pola carne piachy, co się wiosną dopiero w maju wchodzi, sieje się na nich kukurydzę, owies albo jęczmień. 

Zbiory są gorsze ale jednak coś zostaje. 

[hubertuss]

Jak ktoś się interesuje i ma głowę na karku to rośnie i coś zostaje. Ale popatrzcie na Andrzeja. Mój dziadek z WIleńszczyzny powiedział by kiedyś "nie wszystkie w domu". No niestety takich ludzi jak on nie zaradnych życiowo jest na wsi cała masa. Robią bo robią. Jakoś rodzice z renty/emerytury pomagają coś pomogą na gospodarce coś podpowiedzą i jakoś biedę pchają.

Suma sumarum z tym programem im się pofarciło. Trochę im ten program pomoże. Choćby tą łazienkę zrobią. Widać oborę ciut ogarnęli, drzwi nowe, dziury w podmurówce nie ma. Tam gdzie wychodek stawili brama zrobiona zamiast sznurków. Nawet piłę łańcuchową dostali.

[Gość]

Oj niejednemu jakby w obejście zajrzeć to różne kwiatki by wyszły.

[hubertuss]

U mnie porządek jest gratów nie ma. Ale błoto też jest bo konie sobie chodzą cały rok. A kiedyś trawka rosła.

[Bercik92]

hubertuss napisał:

No tak mogą mieć swojego. Kilka ha łąk plus ze 13 ornej. Reszta to dzierżawy i to bez dopłat. A z tego co bierze dopłaty to pytanie czy np część siostrze nie oddaje bo też na wiosce mieszka a z mężem chyba ziemi nie obrabia. Oni wbrew pozorom nie mają dużo swojej ziemi.

Przecież do niedawna też uprawialiśmy tylko 18 ha własnej ziemi i jakoś nie "dziadowalosmy" jak Andrzej.... 🤷‍♂️ Dopiero jak kupiliśmy deutza to w kilka lat się rozwinęliśmy do 50 ha z dzierżawami i nie sądzę że Andrzej ma tyle samo uprawia co. My teraz bo jego ciągniki by wysiadły po kilku latach. A mamy od 4 do 6 klasy i torfy

[Łolek]

Łon jest przedsiebiorczy, nie no bez żartów gość ewidentnie sam sobie nie radzi i nie mówię tego złośliwie a te procesje odwiedzających to wg mnie ze żenada próbują sie wylansowac jego kosztem 

[dsbh]

Pisałem kiedyś, że pan Gienek nawet czapki od Agrounii nie dostał i proszę.

Tylko czego to w nocy filmowane 🤔 ?

[Bananek]

21 minut temu, dsbh napisał:

Tylko czego to w nocy filmowane 🤔 ?

bo wstyd z tym z agrounii się w dzień pokazać. 

[Gość]

dla belarki chyba warto?

[lukasz222]

Niektórym jak widać nie jest wstyd. Że jeszcze nikt tego pozera Kołodziejczaka nie pogonił w piździec, to serio dziw bierze. Już próbą mariażu z polityką pokazał co jego słowo warte

[dsbh]

Przed chwilą, Bananek napisał:

bo wstyd z tym z agrounii się w dzień pokazać. 

Może zapracowani i jedni i drudzy i tylko wieczorem mają czas. Albo pan Andrzej czeka na lawetę na ciągnik bo sugeruje że popsuty no i stoi za bramą a Kołodziejczak w tym samym czasie przejeżdżał przez wieś 🤔.

[Bananek]

9 minut temu, pafnucy napisał:

dla belarki chyba warto?

warto robić z siebie qrwę? moim zdaniem nie, choćby to miała być nawet sipma 

[Gość]

czemu aż tak ostro? Anżeja zapytaj czy warto?

[Bananek]

niech każdy zapyta sam siebie...

[dsbh]

Przed chwilą, Bananek napisał:

warto robić z siebie qrwę? moim zdaniem nie, choćby to miała być nawet sipma 

Ale skoro założyli im zbiórkę i może kupią im prasę, to chcąc nie chcąc muszą się razem pokazać a w przyszłości zareklamować.

[Gość]

ale powiem Ci, ze ludzie dla kasy coraz bardziej te q  i to co było niedawno obrzydliwe, obecnie staje się normą i niczym niezwykłym. w końcu to pieniądz rządzi światem.

4 minuty temu, Bananek napisał:

niech każdy zapyta sam siebie...