Skocz do zawartości

Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
1 godzinę temu, DTaras napisał:

To rolnicy do 75ha z usługami - zacznijta ludziskom oliwe w autach wymieniać gdyż po warsztatach zrobi się drogo

O to, to, to. Rynek wymiany oleju również wymaga natychmiastowej regulacji.:zly4:

Opublikowano
30 minut temu, tommy66692 napisał:

Nie znam się mocno na polityce ale ostatnio mam wrażenie że jak człowiek weźmie 100zl do sklepu to nic nie kupi pieniądz nie ma wartości 

To rozdawnictwo które wymyślił sobie nasz Al Kaczino chyba zmierza w zła stronę 

Pewnie ze 100 zupek chinskich by było 😁za niecały dzień pracy .

Opublikowano
7 minut temu, dysydent napisał:

Jacus z tego Twego pierwszego linka cytat

"Ministerstwo chce zmienić prawo budowlane i wprowadzić obowiązek instalowania stacji ładowania we wszystkich nowo powstających budynkach wielorodzinnych w Polsce"
 im już zaczyna odpi..alać?

o co urzędasowi do tego co kto sobie we własnym domu instaluje? i skąd wiedzą że akurat transport masowy nie zdominuje komunikacji w przyszłości?
za komuny był obowiązek wiadra drabiny i bosaka co miało zabezpieczyć przed pożarem a to jest coś podobnego.

Czyli co? Bliźniak odpada bo trzeba stację ładowania?

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, dysydent napisał:

Jacus z tego Twego pierwszego linka cytat

"Ministerstwo chce zmienić prawo budowlane i wprowadzić obowiązek instalowania stacji ładowania we wszystkich nowo powstających budynkach wielorodzinnych w Polsce"
 im już zaczyna odpi..alać?

o co urzędasowi do tego co kto sobie we własnym domu instaluje? i skąd wiedzą że akurat transport masowy nie zdominuje komunikacji w przyszłości?
za komuny był obowiązek wiadra drabiny i bosaka co miało zabezpieczyć przed pożarem a to jest coś podobnego.

 

transport masowy to już był za czasów pks-ów i mniejszej dostępności do tanich aut. samochodów przybywa na drogach  i tego się nie zatrzyma

Jak ktoś buduje dom do nie myśli o nowym samochodzie elektrycznym tylko o tym jak najszybciej się wprowadzić

samochody elektryczne to na obecną chwilę są dla nudziarzy co nie mają co zrobić z kasą i szukają urozmaicenia i wrażeń

Edytowane przez racyl
Opublikowano
17 minut temu, dysydent napisał:

Jacus z tego Twego pierwszego linka cytat

"Ministerstwo chce zmienić prawo budowlane i wprowadzić obowiązek instalowania stacji ładowania we wszystkich nowo powstających budynkach wielorodzinnych w Polsce"
 im już zaczyna odpi..alać?

o co urzędasowi do tego co kto sobie we własnym domu instaluje? i skąd wiedzą że akurat transport masowy nie zdominuje komunikacji w przyszłości?
za komuny był obowiązek wiadra drabiny i bosaka co miało zabezpieczyć przed pożarem a to jest coś podobnego.

Może z tymi stacjami to jest tak . 

W przedziale kolejowym wyciąga facet fajkę i nabija . Kobitka zaraz krzyczy proszę nie palić . Facet odpowiada przecież nie palę . Ale pan się przygotowuje . Facet schował fajkę i już . Kobitka wyciąga kanapkę i je . Facet krzyczy . Niech pani nie sra . Oburzona kobieta mówi . Przecież nie sram a facet : ale pani się przygotowuje 😁😁😁

 

 

  • Thanks 1
Opublikowano
54 minuty temu, tommy66692 napisał:

Nie znam się mocno na polityce ale ostatnio mam wrażenie że jak człowiek weźmie 100zl do sklepu to nic nie kupi pieniądz nie ma wartości 

To rozdawnictwo które wymyślił sobie nasz Al Kaczino chyba zmierza w zła stronę 

to chleb czy mleko zawsze ma byc po 2 zł ?

Opublikowano
23 minuty temu, 12zbyszko napisał:

Pewnie ze 100 zupek chinskich by było 😁za niecały dzień pracy .

chińskie produkty drożeją tak ze to jest dopiero przyszłość i to całkiem realna choc jeśli na sto aż wystarczy to głodem nie trzeba będzie przymierać.

co do eletromobilności przewidywanej to skąd urzędnik ma wiedzieć co zostanie wynalezione i jak skonstruowane bo oni idą dalej i będą finansować rzeczy do wynalezienia i jeszcze wiedzą w co inwestować czyli znają przyszłość czy co?
Wy  to wierzycie czy tylko udajecie? Przecież tylko cwaniaczków się namnoży podobnych do tych 

 

14 minut temu, racyl napisał:

 

transport masowy to już był za czasów pks-ów i mniejszej dostępności do tanich aut. samochodów przybywa na drogach  i tego się nie zatrzyma

jeśli dróg się nie rozbuduje to się i tak zatrzyma, w korkach. 
Kolejny raz powtórzę - nie wiemy w jakim kierunku pójdzie transport i jakie nośniki energii,systemy  zdominują przyszłość bo wiele rzeczy na pewno zostanie wynalezione których przecież nie ma i skąd wiemy co to będzie?

 

3 minuty temu, racyl napisał:

to chleb czy mleko zawsze ma byc po 2 zł ?

urodził się w inflacji, wychował w inflacji to i jej brak uznaje za patologię. tylko co tu jest rzeczywistą patologią?
Tak, w normalnych relacjach to czasem nawet może być i tańsze jeśli akurat np urodzaj czy krowy na raz się porozdajały np wiosną po wycieleniach.
Inflacja jest wynikiem, wyczerpywania się zasobów, nieudolności władzy lub kataklizmu naturalnego i nie jest niczym normalnym a tym bardziej pożądanym.
Nie mniej i tak trzeba jakoś inaczej przeliczać wartości bo pieniądz z przelicznika wartości towarów staje się coraz bardziej instrumentem wpływów politycznych.

Opublikowano

Widzisz rząd myśli przyszłościowo . Jak ma być tyle sam elektrycznych to niektórzy by mieli pretensje że takiej stacji nie było w pakiecie . 

Gożej by było jakby był przymus .

Opublikowano

rozbudowa drog nie powoduje znikniecia korkow-tylko przesuwa je w inne  miejsca, 1da9afbffb9d687cd883c985c0fdae40.jpg

wyobrazcie sobie ze te miliony aut sa ladowane codziennie po poludniu-po jakim czasie by sie instalacje spalily

 

  • Haha 1
Opublikowano
14 minut temu, dysydent napisał:


Inflacja jest wynikiem, wyczerpywania się zasobów, nieudolności władzy lub kataklizmu naturalnego i nie jest niczym normalnym a tym bardziej pożądanym.
 

 

co Ty pieprzysz ?

każdy chcę więcej i więcej zarabiać, co jakiś czas chcę podwyżkę to jakim cudem mają nie wzrastać ceny produktów przy których  pracował

Sa tylko pewne surowce co nie drożeją tylko zdane są na wartości rynkowe czy zjawiska pogodowe a zdecydowana większość dóbr tylko idzie w górę

38 minut temu, tommy66692 napisał:

Chleb może być i po 5 zł jak dla mnie ale chyba nie wtedy jak pszenica jest po 600zl?

sok jabłkowy np tyle samo kosztował czy jabłko było po 0,30 czy  po 2zł

Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, racyl napisał:

 

co Ty pieprzysz ?

każdy chcę więcej i więcej zarabiać, co jakiś czas chcę podwyżkę to jakim cudem mają nie wzrastać ceny produktów przy których  pracował

Sa tylko pewne surowce co nie drożeją tylko zdane są na wartości rynkowe czy zjawiska pogodowe a zdecydowana większość dóbr tylko idzie w górę


tak myśleli za czasów Gierka i ...
wzrost zarobków owszem ale przez coraz lepsze sposoby wytwarzania, większą wydajność bo np maszyny 
Ty rzeczywiście jesteś reliktem przeszłości a co gorsza być może i groźbą na przyszłość bo Historia zaczyna zataczać koło.
Po to więcej zarabiać żeby drożej kupować? poczytaj samego siebie
a to że tak jest to nie znaczy że to ma większy sens.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, dysydent napisał:


tak myśleli za czasów Gierka i ...
wzrost zarobków owszem ale przez coraz lepsze sposoby wytwarzania, większą wydajność bo np maszyny 
Ty rzeczywiście jesteś reliktem przeszłości a co gorsza być może i groźbą na przyszłość bo Historia zaczyna zataczać koło.

tylko że maszyny akurat bezrobocia nie zmniejszają a wręcz przeciwnie. bezrobocie spadło, nie ma kto robić za małe wynagrodzenie i trzeba podnosić pensje bo inaczej się nikogo nie znajdzie. inflacja jest tylko konsekwencją tego poziomu bezrobocia

Sam z siebie robisz relikt przeszłości gadając o podnoszeniu płac poprzez zwiększenie wydajności przez zakup maszyn. tak sie gadało kilka lat temu jak można było sobie przebierać w operatorach tych maszyn za niskie wynagrodzenie. teraz się płaci więcej byle kto miał pracować na nich i nie stały bezczynnie

Edytowane przez racyl
Opublikowano

popatrz na pracę kasjerek w marketach, kiedyś za parę stów i uwłaczająca opinia o tej pracy  a teraz to zarabiają tyle a nawet więcej co urzędnicy w naszych gminach

Opublikowano

tylko że w budżetówce ktoś o tym decyduje a w handlu  rynek sam to wymusił

Opublikowano (edytowane)

a no nie bylo jeszcze jakiegoś "Salomona" który by potrafił urynkowić i budżetówkę czyli pewnie to niemożliwe
wniosek - oby jak najmniej tej budżetówki a to co się da z jej funkcji urynkowić to ... a dzieje się odwrotnie aż w końcu rynek dopadnie i budżetówkę jako całość a takie coś się nazywa kryzys systemu. I bywały takie kryzysy i będą, kwestia tylko kiedy a sztuka jak ich unikać oby możliwie najrzadziej. Na pewno nie dając budżetówce władzy tam gdzie  to niekonieczne
Przewrotnie napiszę -tak biedaki malo zarabiają to po co ich obciążać zbędnymi zadaniami?
a całkiem pragmatycznie - jeśli budżetówka tak nędzna w dochodach to kto tam pójdzie? najlepsi czy gospodarcze "odpady"?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
2 godziny temu, mirro napisał:

Została Ci też jedna ręka. Zważ że może nie starczyć na te 11 lat, a i potem też pewnie by się przydała.

mam 2 tylko ta pierwsza taka gumowa  

11 godzin temu, dysydent napisał:

nie podejmę się obgadywania nikogo choćby to był sam Roman :D zatem pytanie zostawmy otwarte

dawaj ....  jeśli nie bd ten h ... k... d.....    to posłucham 

11 godzin temu, DTaras napisał:

Roman. Napisałem Ci, a nam w mojej pipiduwie wszystkie niemal sklepy, to co one oferowały. Czyli nie dane z artykułu jeno z tego co tu płacili. Teraz wrzucają w to jeszcze jakieś wodotryski ale kasy wiele nie przybyło

u nas przybyło a czasami mam wrażenie ze te 2 mln ukraińców siedzi na śląsku ...  jedynym marketem  tym co jedzie najniższą krajową to carrefour  ale w zamian koniec listopada daje 400zł i na święta 500zł dużo bonów jest 

11 godzin temu, DTaras napisał:

Ciekawe jakie ma spojrzenie na inwestycje w siebie?

rozwiń bo nie wiem dokładnie o co chodzi  ? 

Opublikowano
12 godzin temu, DTaras napisał:

Ciekawe jakie ma spojrzenie na inwestycje w siebie?

takie było pytanie i cóż mogę ja wiedzieć po za własnymi tylko domysłami, insynuacjami czy choćby i próbą bezstronnej oceny ale czego ? 
Godzenie się na status quo czymże jest? rozwojem? tylko nie chcesz się rozwijać czy nie musisz czy jeszcze jakaś inna przyczyna? a może praca zawodowa nie jest dla Ciebie rozwojem i jednak gdzie indziej...?
pytanie DTarasa tylko rodzi kolejne i stąd uczciwie na nie odpowiedzieć nie sposób bez zadawania kolejnych. 
Dlaczego godzimy się na to gdzie jesteśmy i czy to jest świadomy wybór ? nie da się uczciwie odpowiedzieć nawet w stosunku do samego siebie a co mówić wobec kogoś innego
Właśnie dla tego to pytanie otwarte i pod rozwagę aby bodaj sobie odpowiedzieć czego chcę a co tylko muszę stąd jak bym wiedział co napisać wtedy pewnie bym napisał :) 
 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v