Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2019

[galan99]

Co tu jest uogólniać prawo jest nie zrozumiałe dziurawe w prawie można naciągać ile się da , za kradzież lizaka można dostać w zawiasach a za kradzież jednego miliona taką samą karę .

Sąd tylko orzeka a prokurator oskarża i mecenas broni cała sprawa opiera się o obronę .

Powiadasz dobry mecenas to Giertych ale on za darmo nic nie ruszy tam kosztuje .

Edytowane 7 Lutego 2020 przez galan99

[dysydent]

a co ten Giertych wygrał co by kto inny na jego miejscu przegrał że taki dobry?
Nawet Mu fartuszki w podstawówkach nie wyszły, takie kretyństwo za ocenę osobistą mi wystarczy

w sumie może nawet i lepiej gdy kto bogaty a chciałby więcej to inwestuje w prawników zamiast w karabiny.
Oczywiście i pospolici przestępcy na tym korzystają bo rzeczywiście skuteczność obrony bywa funkcją wysokości łupu jaki nakradli.

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[jacus]

pamietacie takie klasyki jak "zemsta" czy "pan tadeusz " ?????? cos sie zmienilo przez setki lat ???????????

https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/moro-taxi-limuzyna-akademii-sztuki-wojennej-jak-taksowka-dla-zony-rektora/qd866j8

kolejny przyklad etyki sedziowskiej ...

 

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/rzecznik-dyscyplinarny-sedziow-piotr-schab-ma-dom-ale-zajmuje-mieszkanie-komunalne/c6s1bd7?utm_source=detal_viasg_wiadomosci&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne&srcc=ucs&utm_v=2

Edytowane 7 Lutego 2020 przez jacus

[Gość]

Dobry mecenas, który dochodzi do czegoś(majątku) pomija/oddaje sprawy emocjonalne a bierze opłacalne. Nie bierze wynagrodzenia w przód od klienta!!!!!! Nastawia się, że im więcej wyciągnie od drugiej strony, tym większy ma procent zysku. Zwykli prawnicy zależnie jaka specjalność/sprawy pobierają ustawowe wynagrodzenie/ ew. procent.

 

 

[galan99]

Jest jeszcze coś takiego jak pochodzenie klasowe np; Poseł ,  Doktor . ksiądz , wojewoda , starosta , wójt , Dyrektorzy Spółek Państwowych , ale szary człowiek jest bezklasowy nie stać na mecenasa .

[DTaras]

To kwestia umowy zawartej z mecenasem. Za kradzież jest podobna kara więc jak kraść to raczej te miliony. Nie mniej pozostaje obowiązek naprawy. Pochodzenie klasowe i poseł? Proszę Cię... O to ciekawe, a właściwie cytat Nawackiego. Dokładnie to co pisały wczoraj gazety. https://fakty.interia.pl/polska/news-sedziowie-z-sadu-w-olsztynie-zdecydowanie-za-pawlem-juszczys,nId,4313689

[Roman176]

2 godziny temu, mirro napisał:

Bo od tego był kiedyś, dawno temu TK. A SN dawał wykładnię w przypadku wątpliwości jak je w sądach powszechnych stosować. 

dawno temu to te sądy zawiesiły dekomunizacje  bo nie wolno i już jak zoll  czy jak mu tam było ...  później klepali afery fozz 

później klepali ze bez zgody załogi mogą robić co chcą i jak chcą z państwowym zakładem ..   i ujj tego jak i sn   jak o OFFe i tysiące spraw 

jak i nieuwolnienie zawodu adwokata o tych elitach mówisz ...

[dysydent]

Ja wprawdzie nigdy nie miałem konieczności ani swojej ani czyjejś sprawy prowadzić w oparciu o najemnego prawnika ale są sytuacje gdzie strona nie ma prawa występować we własnym imieniu i musi np kasację wyroku wniosek sporządzić tzw zawodowy prawnik a strona tego prawa nie ma. Nie w każdym przypadku oskarżony ma prawo bronić się sam a w przypadku oskarżyciela  już standardem jest że to rola prokuratora. Już sama odpowiednio wysoka instancja sądu nakazuje stronom hodowlę "papug"
a jak to jest argumentowane? - bo jesteś za głupi abyś umiał sformułować poprawnie wniosek tak aby wysoki sąd raczył go zrozumieć. (tak na marginesie to kto tu na większego głupca kreowany? )
Tutaj jest źródło choroby systemu
Wnioski na dopłaty obszarowe rolne rolnik wypełnia sam ale może skorzystać z płatnej usługi zewnętrznej. Jeśli by to poszło w kierunku w jakim jest już cały aparat sprawiedliwości to z czasem rolnik sam nie będzie miał prawa wniosku samodzielnie wypełnić nawet jeśli to potrafi zrobić bezbłędnie.
Tak system powoli broni swoich funkcjonariuszy aż pewnego dnia nie stać większości na sfinansowanie/utrzymanie tego i zaczyna się kryzys gospodarczy.
Mnożenie darmozjadów jest naturalnym procesem coraz bardziej zorganizowanych społeczeństw aż w końcu wszystko się wali i od nowa.
Takie oscylacje koniunktury jak w gospodarce a może to to jest właśnie generatorem cykli społeczno gospodarczych?
Ja twierdzę że tylko to.
Te darmozjady nie są zainteresowane aby większość była w stanie swoje sprawy prawne prowadzić samodzielnie przez to prawo będzie coraz bardziej komplikowane aby maskować darmozjadztwo jego coraz większej liczby interpretatorów i ktokolwiek obiecuje w kampanii wyborczej że uprości prawo w porozumieniu z prawnikami zwyczajnie łże i najczęściej świadomie.
W najbliższej nawet będzie to obiecywał zawodowy prawnik we własnej osobie

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[mirro]

8 minut temu, Roman176 napisał:

dawno temu to te sądy zawiesiły dekomunizacje  bo nie wolno i już jak zoll  czy jak mu tam było ...  później klepali afery fozz 

później klepali ze bez zgody załogi mogą robić co chcą i jak chcą z państwowym zakładem ..   i ujj tego jak i sn   jak o OFFe i tysiące spraw 

jak i nieuwolnienie zawodu adwokata o tych elitach mówisz ...

Dawno temu miało oznaczać tak ze trzy, cztery lata wstecz.😂

24 minuty temu, galan99 napisał:

Jest jeszcze coś takiego jak pochodzenie klasowe np; Poseł ,  Doktor . ksiądz , wojewoda , starosta , wójt , Dyrektorzy Spółek Państwowych , ale szary człowiek jest bezklasowy nie stać na mecenasa .

Uuuuuuuu walka klas Ci się marzy? No to powodzenia. Jest taka zasada, im więcej robisz tym więcej przybywa ludzi którym wydaje się że powinni Cię wydoić. Niestety od pewnego momentu bez mecenasa się nie da. 

20 minut temu, dysydent napisał:

że uprości prawo w porozumieniu z prawnikami zwyczajnie łże i najczęściej świadomie.

A z kim ma upraszczać? Albo kto na jego zlecenie ma to robić, jak nie prawnicy. Potem zarzucą że bubel bo nie było przy tym ani jednego prawnika. Pierwsi będą drzeć ryja wszelkiej maści lobbyści. 😂

[DTaras]

Dysydent - czasem spotykam się z tematem gdy człowiek od roboty kwestionuje system czy projekt i uj mnie strzela w perspektywie tej dyskusji gdyż cokolwiek odpowiem będzie zbyt trudne do zrozumienia. Ciskanie paragrafami jest jeszcze dla takiego co bardziej kumatego do ogarnięcia na smartfonie ale do norm dostęp jest utrudniony. Podobnie w przypadku wyższych instancji - musi być gwarancja zrozumienia i dostępu do wykładni w innym wypadku zainteresowany mógłby wymagać stosowania języka potocznego w sprawach fachowych.

[dysydent]

Prawo to synonim porządku? czyż nie
a czy nie dba o porządek we własnym obejściu, miejscu pracy, etc nieprofesjonalny "robol" niejednokrotnie?
Czym są zapisy norm a zwłaszcza same normy? tym co większość uznaje i akceptuje

W tych odpowiedziach jest odpowiedź. Gdy procedury stają się ważniejsze od norm to jest przerost formy nad treścią
nie potrafię tego krócej ale wniosek że prawo to my a prawnicy to tylko rzemieślnicy którzy mają nasze prawa logicznie stosować.
Relacja pana i sługi procedurami jest postawiona na głowie.
Czego dowodem nawet logicznie wyglądający argument DTarasa.

Jak ja mam do cholery zgodnie z prawem postępować jeśli ono samo ma być z założenia dla mnie czarną magią w tym wypadku niezrozumiałością procedur?

To napiszcie takie procedury...

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[mirro]

No i masz. To co Jarecki brać ten Baranów?😂

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-osrodek-wsparcia-rolnictwa-przejal-produkty-i-sprzet-eskimos,nId,4313563

"Wciąż jeszcze nie wiadomo, ile wart jest przejęty zastaw. Ministerialna agencja twierdzi, że dopiero wycenia zajęte produkty i sprzęt Eskimosa. Wymienia, że to sok, przecier i koncentrat jabłkowy, destylat, etanol, a także system sortowniczy owoców i instalacja chłodnicza. To wszystko - jak informuje KOWR - ma być zagospodarowane."

No to sukces po byku. 🤣

[dysydent]

Mostowicza czytali i tyle w temacie tylko tam o cukrowniach było
tylko On był jeszcze Dołęga i se tylko jaja robił a te niedołęgi myślały że to na poważnie

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[mirro]

4 minuty temu, dysydent napisał:

Prawo to synonim porządku? czyż nie
a czy nie dba o porządek we własnym obejściu, miejscu pracy, etc nieprofesjonalny "robol" niejednokrotnie?

Niestety nie jest synonimem. Porządek to wynik dobrego prawa, stanowionego przez człowieka widzącego jego efekt. Sam porządek może być również wynikiem wewnętrznych ustaleń, zakresu obowiązku na danym stanowisku, działań kontrolnych, egzekwowania a nawet karania. 

[dysydent]

za co innego karzą w islamie za co innego w chrześcijaństwie a w sowieckim komuniźmie za to samo jeszcze potrafili nagrodzić
Tobie chyba bardziej nie muszę rozwijać dla pojęcia o co mi chodzi

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[mirro]

Zszedłem do poziomu "nieprofesjonalnego robola". Sprawa karania przez "profesjonalnych wyznawców" to inny level i tam  można hamować ich zapędy tylko pociskami samosterującymi, dronami, albo dywizją powietrzno-desantową.

[dysydent]

No ale nawet Rzym - pionier prawodawstwa nowoczesnrgo skończył że z nie można było z nim inaczej
Każde prawo nasze między sobą jest bzdurą wobec rzeczywistości.
Granica zostaje przekroczona gdy ktoś trzeci nakazuje nam jak mamy się miedzy sobą dogadywać nawet gdy to nikogo innego nie dotyczy.
W imię czegokolwiek choćby i np tzw "praworządności".
Akurat tutaj nie staję po niczyjej stronie polsko unijnego sporu bo zdewaluował on znaczenie tego terminu
Tutaj obie strony krzyczą - "Bóg jest z nami" pocieszne że ateiści też
Ostatnie zdanie jako pełna przenośnia

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[Slodki66]

1 godzinę temu, galan99 napisał:

czemu nikt nie chce zrozumieć jak nie masz dziadu kasy to przegrasz tak ci powie każdy dobry mecenas .

Niestety masz rację. 

14 minut temu, mirro napisał:

Niestety nie jest synonimem. Porządek to wynik dobrego prawa, stanowionego przez człowieka widzącego jego efekt. Sam porządek może być również wynikiem wewnętrznych ustaleń, zakresu obowiązku na danym stanowisku, działań kontrolnych, egzekwowania a nawet karania. 

Porządek to wynik egzekwowania dobrego prawa a nie tylko stanowienia. 

[dysydent]

"dobre" to pojęcie względne
zależy kto ocenia

[mirro]

15 minut temu, Slodki66 napisał:

Porządek to wynik egzekwowania dobrego prawa a nie tylko stanowienia. 

To spróbuj wyegzekwować złe prawo i utrzymać porządek.😂

[dysydent]

1 godzinę temu, mirro napisał:

z kim ma upraszczać? Albo kto na jego zlecenie ma to robić, jak nie prawnicy. Potem zarzucą że bubel bo nie było przy tym ani jednego prawnika. Pierwsi będą drzeć ryja wszelkiej maści lobbyści. 😂

wyjaśnię że chodziło o deklaracje wyborcze w upraszczaniu prawa z moją sugestią aby tego nie robiono w porozumieniu z prawnikami

Gdy kat ma płacone od sztuki to katu powierzyć decyzję kto będzie skazany?
Trochę tak "nie halo" a przecież w przypadku stanowienia prawa chcesz prawnikom powierzyć to z czego oni stosowania żyją i jeszcze wierzysz że zrobią to w naszym interesie?

Jeszcze po tym co wokół się dzieje?

Mirro
 co niektórzy twierdzą że Hitler zaprowadził porządek tylko ruskie z jankesami mu nie dali dokończyć i pewnie teraz dla tego taki bajzel
Powtarzam raz jeszcze - relatywistyczne teorie Einsteina potwierdzają się w praktyce
nie ma czegoś takiego jak dobre prawo bo nie było by wojen ani do nich powodów i sytuacji gdzie trudno ocenić kto miał bezsprzeczną rację.
ale chyba właśnie to chcesz udowodnić (?)
właściwie to chyba obaj bo i Galan to jako przewrotność napisał

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[DTaras]

Prawo nakazuje samo w sobie mówić jednym głosem czy podążać w tym samym kierunku. Działa to w zakresie ogólnym i poza nie powinno wychodzić zatem dopuszczać prawo lokalne, które jednak sprzężeniem zwrotnym zawsze zadziała wyżej. Zatem prawo nakazujące żyć w trzeźwości poprowadzi prostą drogą w żądanym kierunku ale dopuści racjonalne spożycie alkoholu. Wykroczenie poza cienką, czerwoną linię czyli flaszka za dużo rozwali system, który na czas jakiś zalegnie w rowie...

[dysydent]

to już kwestia hierarchizacji przepisów które są bezwzględnym obowiązkiem a które tylko zaleceniem czy zwyczajową normą.
System zamienia się w szambo rowu gdy niewłaściwe są wlaśnie miejsca przepisów w tej hierarchii

Edytowane 7 Lutego 2020 przez dysydent

[DTaras]

A co do majątku. Kryterium pieniądza funkcjonowało czas jakiś równolegle z kryterium krwi. Komuniści skutecznie przycieli wszystko do jednego tylko a kapitaliści to wykorzystali. Zatem nie pora już na szok bo czas minął.

mirro - niezaprzątaj sobie Baranowem głowy. Nie dopuszczą.

[jarecki]

5 godzin temu, mirro napisał:

Bo od tego był kiedyś, dawno temu TK. A SN dawał wykładnię w przypadku wątpliwości jak je w sądach powszechnych stosować. 

Na jakiej podstawie Twierdzisz że TK  ,, był kiedyś     ''  czyżbyś podważał tryb nominacji i wybór sedziów do TK ?