Problem z nowym John Deere 5R 5100R

[Gość]

Dzieki. Ktos mi powiedzial ze do tego modelu sa juz 2 sprezyny dostepne drozsza i tańsza i mówi ze może byly jakoes awarie i wprowadzili lepsze. Mi akurat pekla

[jondir989]

U was też w R kach robią hamulce, wymieniają stabilizatory podnośnika takie jest zalecenie John deer a? 

[Gość]

Hamulce mi wymienili, jakieś dodatkowe przewody, narazie pomogło. O stabilizatorach nic nie wiem, wyjaśnij więcej. 

[jondir989]

Dnia 30.06.2020 o 21:39, michal_xs napisał:

Hamulce mi wymienili, jakieś dodatkowe przewody, narazie pomogło. O stabilizatorach nic nie wiem, wyjaśnij więcej. 

Z serwisu mówili że będą wymieniane stabilizatory bo były przypadki że pękały. A z tymi hamulcami to co dokładnie  wymieniają, dokładają, dużo z tym roboty? 

Edytowane 2 Lipca 2020 przez jondir989

[Gość]

Jakieś metalowe rułki. Roboty ok 2h. 

A stabilizatory ciekawe czy wszystkie. Może np tylko te automatyczne 

[jondir989]

A nie wiem będę wiedział jak zrobią

Dziwi mnie tylko że 2h roboty z hamulcami a chcą brać do siebie zamiast zrobić na miejscu u mnie.. 

@michal_xs też brali u Cb na serwis?

 

[Gość]

Tak

[Gość]

jal tam wasze 5r? Moja 1000mtg wybiło. Ogólnie poprawione hamulce na gwarancji i narazie cisza. Odpukać wszystko dobrze. Mogli by jeszcze lepszy soft na skrzynie i rewers zrobić bo ten ostatni z tamtego roku z listopada bodajże nie jest idealny.

[michalcium]

U mnie 840 godzin. Hamulce zrobione w czerwcu. Narazie odpukać śmiga.

[Gość]

Jaka masz skrzynie? Szarpnie ci nieraz rewers? Albo jak np ruszasz z b3 . I włączysz rewers do przodu ?

Edytowane 4 Listopada 2020 przez michal_xs

[michalcium]

16x16 bez automatu szarpnie nieraz do tyłu tylko jak ruszam z N na R a jak np jadę do przodu i biorę bezpośrednio na R to jest ok pytałem o to na przeglądzie przy 500 to powiedzieli żeby na 1000 się przypomnieć jak będę przegląd zamawiał 

[Gość]

Ze co ze może bd nowszy soft? A masz nieraz tak ze sprzęgło dziala jakby zero jedynkowo? Np przy podczepianiu puszcze lekko a szarpnie jakbym puscil na maksa.Taka sama jak moja skrzynia. 

[Piters182]

Dostaliście list żeby wypełnić ankietę i odesłać, chyba do fabryki do stanów? Ja coś myślę opisać na temat szarpania tej skrzyni i sprzęgła, i te bujanie podczas jazdy. Serwis na wszystko umywa ręce, przed końcem gwarancji wypisałem liste co jest do zrobienia i im zaprowadziłem ciągnik, mówili że wszystko porobili co się dało, po mojemu nie wiele, aby przestał u nich, nie rozumiem jak można tyle czasu dochodzić z jakimś jarmoleniem pod siedzeniem czy kabiną i nie naprawić, do tego żadnych papierów z zrobieniem poszczególnej rzeczy, wszystko na gębę że niby zrobione, a ciągnik dalej wadliwy. Na temat felg mówią że ten model tak ma, i musi bujać podczas jazdy. A jak jest z tą gwarancją, co obejmuje przez pierwszy rok, a co 2 lata jest gwarancji ?

[krzysio22]

Jak oni to zrobili, ze pierwsza seria 5, potem r i m działały normalnie i były w normalnej cenie, a w nowej cena zaporowa i nic nie dziala jak trzeba? Już ludzie z NH TD mają mniej problemów

[RafaKdziela]

Dnia 14.09.2018 o 12:05, Uziu92 napisał:

ale ciekawe jest to że np czemu akurat ten konkretny egzemplarz który zakupił założyciel tego tematu trafił z fabryki do Polski, a nie do niemca, francuza czy anglika ? Nagle na placu zaczął stukać ? W drodze do Polski się zruszył ? I dlaczego akurat nie z takim wyposażeniem jak chciał kolega ? Przypadek ? nie sądzę. Dilerów też jest w tym winy, bo oni aby tylko sprzedać, a później w razie problemów się migają. Na targach ostatnio oglądałem siewnik agromasza właśnie taki o jakim w sieci i na jutube była afera i gadam z dilerem czy one faktycznie tak rdzewieją, a on że nie, że to super siewniki, zebym brał taki bo są bardzo dobre, i ze zna temat tej afery i że oni przesadzili, to ja go pytam dlaczego diler sprzedał im zestaw z agregatem i siewnikiem , gdzie siewnik kloc, a hydropak w agregacie lata jak żyd po pustym sklepie i że strach było by uczepić na to pusty stary poznaniak, a on ze  to Hoolywoody źle sobie wybrały, to ja mówie to od czego jest diler ? żeby na siłe sprzedać coś co nie ma prawa bytu i może komuś krzywdę zrobić bo np. pęknie na miedzy a co gorsza gdzieś na drodze i ktoś trzeci lub jego mienie ucierpi ? Powinien im powiedzieć - słuchajcie janusze rolnictwa, nie bierzcie tej maszyny bo jak to zczepicie i dowalicie ziarna całą pakę to wam to jebnie. Pytam go jeszcze w czym lepszy jest siewnik agromasz np od uni ? prócz standarowego wyposarzenia ? lepsza stal, spawany robotami, malowany lakierem a nie  snieżką za 20 zł z litrem rozzpuszczalnika ? Proszę  o konkrety, a nie że ten ma znacznik w standardzie a tamten nie, albo ten ma lepsze powietrze w oponie, albo lepszą korbkę do kręcenia. Zero konkretów tylko bierz pan. Miał do mnie z ofertą dzwonić ale chyba się obraził po tym Niestety są tacy dilerzy i takie serwisy i niestety jest ich co raz więcej, że jak coś się popsuje to standardowa gadka że oni nic nie znaleźli, albo że ten typ tak ma, albo że panie na siłe pan się dziury w całym doszukujesz, albo jak już dojdzie do jakiejś naprawy to walą maniane. I niestety chłop jest na samym końcu tego sznurka, gdzie powinien być na początku bo to on $ do firmy przynosi.

p.s żeby nie było że ja kogoś popieram czy ganie, tylko po prostu pewne firmy, serwisy i dilerzy powinni zmienić swoje podejście, bo co raz więcej takich przypadków na forum, a ile nigdzie nie opisanych ? to tylko sam Bóg wie.

Pozwoliłem sobie zacytować Twoją wypowiedź ponieważ wiele spraw przerabiałem ze swoim nowym smerfem .Dobrze ,że mam mechanika który urodził się z śrubokrętem w ręku i wszystko zrobi .Po 3 latach przy 540mth sprężarka lała olejem ,jak by miała przepracowane 10 tyś mtg.

Rozrzutnik metalfachu 3 letni 2 razy użytkowany po ok 4 dni jesienią i cały rok w garażu z kilku miejsc  całymi płatami odchodzi farba .Mimo ,że jest umyty specjalnym płynem i karcherem .A żeby było ciekawiej siewnik agro maszu odwalił mi manianę i z górki siał 30% tego co było ustawione jako norma wysiewu .Nie wiem co jest z tym sprzętem ,lecz dzieje się oj dzieje .

[Gość]

27 minut temu, Piters182 napisał:

Dostaliście list żeby wypełnić ankietę i odesłać, chyba do fabryki do stanów? Ja coś myślę opisać na temat szarpania tej skrzyni i sprzęgła, i te bujanie podczas jazdy. Serwis na wszystko umywa ręce, przed końcem gwarancji wypisałem liste co jest do zrobienia i im zaprowadziłem ciągnik, mówili że wszystko porobili co się dało, po mojemu nie wiele, aby przestał u nich, nie rozumiem jak można tyle czasu dochodzić z jakimś jarmoleniem pod siedzeniem czy kabiną i nie naprawić, do tego żadnych papierów z zrobieniem poszczególnej rzeczy, wszystko na gębę że niby zrobione, a ciągnik dalej wadliwy. Na temat felg mówią że ten model tak ma, i musi bujać podczas jazdy. A jak jest z tą gwarancją, co obejmuje przez pierwszy rok, a co 2 lata jest gwarancji ?

Nic nie dostałem, 1 rok na wszystko prócz silnika i jego osprzętu na to 2 lata. Jak dostane to rez opisze te szarpania sprzęgła i skrzyni. Niech k**wa oni mysla i główkują. Bo jal cos może działać dobrze przez np 2 godziny po czym szarpnąć jak pojebane i znów działać dobrze(mowie o sprzęgle). Bo jakby coś było zepsute to  powinno ciagle szarpać. 

[Mohyl]

Byli u mnie na serwisie mc i z ciekawości zapytałem o serie 5 mechanik mówił by tego dziadostwa nie brać bo co chwilę mają jakiegoś na warsztacie

[krzysio22]

13 godzin temu, michal_xs napisał:

Nic nie dostałem, 1 rok na wszystko prócz silnika i jego osprzętu na to 2 lata. Jak dostane to rez opisze te szarpania sprzęgła i skrzyni. Niech k**wa oni mysla i główkują. Bo jal cos może działać dobrze przez np 2 godziny po czym szarpnąć jak pojebane i znów działać dobrze(mowie o sprzęgle). Bo jakby coś było zepsute to  powinno ciagle szarpać. 

Wina softu/jakies cewki. Raczej średnio rozwinięty programista ogarnałby to. Bo nie wierze, że jest awaria mechaniczna. 

[Gość]

Tez wydaje mi się ze softu. Ale jest najnowszy tj z listopada zeszłego roku

 

[Piters182]

Mój powiem że na starszym sofcie lepiej pracował, a w tym najnowszym najgorzej sprzęgło szarpie trzeba się  z nim delikatnie obchodzić, szczególnie na zimnym. Po mojemu to wszyscy użytkownicy powinni się zebrać w jedną całą i wszyscy do John deere wystąpić, albo niech wymieniają na ciągnik bez wad, albo niech kasę oddają za ciągnik, bo co to za interes zapłacić za ciągnik 100 tyś drożej od konkurencji i ciągnik nie nadaje się do codziennej pracy. A firma wciska kit że ich ciągniki są naj naj, a nie mogą sobie poradzić z usterkami, albo serwis mówi że według nich jest wszystko dobrze, to niech przyjadą i niech sobie pojeżdżą nimi w polu 2-3 dni. 

[Gość]

Tylko ciężko wystąpić po gwarancji. Może podzwonić do jd polska i popytać kiedy będzie nowszy soft w końcu? 

[Gość]

Panowie wyszedł najnowszy soft,  ktoś coś wie? Ma ktoś juz?

[Piters182]

A czy w ogóle ktoś powiedział że miał wyjść? Nawet jak by wyszedł to powinna sama firma przyjechać i wgrać by rolnik mógł jakoś pracować tym ciągnikiem.