Czy warto przejąć gospodarstwo

[Hools]

Witam, 

Stoję przed trudnym wyborem. Mam okazję przejąć gospodarstwo ok 20ha znajdujące się na Lubelszczyźnie przy samej granicy z Ukrainą, głównie 1 klasa gleby. Aktualnie właścicielem jest mój wujek, jakbym się zdecydował on mnie wszystkiego nauczy i w trakcie poszedłbym na studia na kierunek rolnictwo (zaocznie). Całe gospodarstwo zaczyna się już rozpadać, są na nim podstawowe maszyny plus dwa ciągniki (ursus i zetor) ale są już w bardzo słabym stanie. Całe dzieciństwo spędziłem na tej wsi i jak tego nie przejmę to pójdzie na sprzedaż a szkoda to tak poprostu sprzedać. Tu zaczyna się mój dylemat ponieważ czytając niektóre komentarze to rolnictwo się już nie opłaca i ciężko wiązać koniec z końcem szczególnie przy takich hektarach. Jakieś oponie?

[KlimekPL]

W 1 klasę waliłbym jak w dym. Nawet się chłopie nie zastanawiaj, bo nawet jeżeli nie będziesz się z tego utrzymywał to z pewnością będziesz miał dość ładny dodatkowy zarobek.

[nunu85]

20ha pierwszej klasy lepsze niz 40 IVb czy V, nie mówiąc o VI

 

NIe wiem jak tam ceny ziemi u was i popyt na nią, ale jak masz rzeczywista chec pracy jako rolnik, to juz sie taka sytuacja raczej nie powtórzy,zeby dostac 20ha za praktycznie fiko.

A nawet traktujac to jako dodatkowe źródło dochodu mozesz sobie przeciez, o ile tam nei ma hodowli, przez te zimowe poł roku zajmowac sie czyms zupełnie innym

Edytowane 9 Września 2018 przez nunu85

[Gość]

Kolega Klimek dobrze prawi. Brałbym bez wahania.

[Anetka1]

bierz to zwasze możno spieniężyć

[Karol445]

Ja mam mniej więcej tyle samo tyle że IV klasy i jakoś daję radę utrzymać rodzinę i jeszcze na jakieś zakupy wystarcza Wiadomo nie poszalejesz ale zawsze można się starać

[jonek98]

Pany tylko weźcie pod uwagę że to sam wschód Polski więc ceny ziemi też nie będą bardzo wybindowane w kosmos.W sumie to bym wziął mając prace to może być fajne dodatkowe źródło gotówki bo na 1 klasie nawet susza nie jest bardzo straszna

[tommmek]

Jak twój wuja normalny to możesz się zastanowić nad tym a co w zamian wymyślił, pytałeś? Usługiwać i być jego lokajem do końca jego lub twojego życia??? Przemyśl to dobrze.

[Hools]

12 minut temu, tommmek napisał:

Jak twój wuja normalny to możesz się zastanowić nad tym a co w zamian wymyślił, pytałeś? Usługiwać i być jego lokajem do końca jego lub twojego życia??? Przemyśl to dobrze.

Nie nie, nie będę klękał haha stryjek normalny, dobrze się z nim dogaduje. Ma już swoje lata dlatego szybko trzeba podjąć decyzję. Pomoc zawsze się mu przyda 

[Shaun]

6 godzin temu, Hools napisał:

Witam, 

Stoję przed trudnym wyborem. Mam okazję przejąć gospodarstwo ok 20ha znajdujące się na Lubelszczyźnie przy samej granicy z Ukrainą, głównie 1 klasa gleby. Aktualnie właścicielem jest mój wujek, jakbym się zdecydował on mnie wszystkiego nauczy i w trakcie poszedłbym na studia na kierunek rolnictwo (zaocznie). Całe gospodarstwo zaczyna się już rozpadać, są na nim podstawowe maszyny plus dwa ciągniki (ursus i zetor) ale są już w bardzo słabym stanie. Całe dzieciństwo spędziłem na tej wsi i jak tego nie przejmę to pójdzie na sprzedaż a szkoda to tak poprostu sprzedać. Tu zaczyna się mój dylemat ponieważ czytając niektóre komentarze to rolnictwo się już nie opłaca i ciężko wiązać koniec z końcem szczególnie przy takich hektarach. Jakieś oponie?

Napisz czym się teraz zajmujesz i czy to przejęcie jest Ci na rękę. W ogóle chcesz robić w polu ?? Czy to Cie nie kreci ?? 

[erwin2]

zastanów sie dobrze bo jesli stryjek ma dzieci to po jego smierci beda sie mogły domagac zachowku i moze tak byc ze jak ich spłacisz to zostanie ci z tego niewiele,popytaj stryja dlaczego jego dzieci nie chcą...o ile je ma

[Hools]

30 minut temu, Shaun napisał:

Napisz czym się teraz zajmujesz i czy to przejęcie jest Ci na rękę. W ogóle chcesz robić w polu ?? Czy to Cie nie kreci ?? 

Tak jak wspominałem, całe dzieciństwo tam spędziłem. Teraz jak tam przyjeżdżam w odwiedziny to po prostu dobrze się czuje. W tym tygodniu jadę tam na parę dni żeby zobaczyć jak to jest, wiadomo że to nie to samo co mieszkanie tam cały czas. Mam 22 i jeszcze nie mam skończonych żadnych studiów (próbowałem ale coś nie wyszło haha) jestem ratownikiem na basenie lecz wiem że to nie jest praca dla mnie. Najbardziej to przejmuje się reakcja mamy haha Jestem z Lublina a gospodarstwo za hrubieszowem(ok 120km)

[Hools]

2 minuty temu, erwin2 napisał:

zastanów sie dobrze bo jesli stryjek ma dzieci to po jego smierci beda sie mogły domagac zachowku i moze tak byc ze jak ich spłacisz to zostanie ci z tego niewiele,popytaj stryja dlaczego jego dzieci nie chcą...o ile je ma

Nie ma

[tom50]

Wszystko zależy czy interesuje Cie praca i życie na roli czy ma to być dodatkowe zajęcie. Decyzja bardzo trudna. Ja osobiście mam 75 ha i  40 lat i patrząc do czego doszli moi koledzy to  zostanie na wsi było raczej błędem