Ursus 1224-Wymiana oleju w pompie wtryskowej

[Grandzik]

Witam mam pytanie czy w 12 w pompie wtryskowej olej wymienia sie oddzielnie czy to jest razem z silnikiem. I tak odbiegając od tematu do czego słuzy taka małą dzwignia z prawej strony pod siedzeniem?

[Sylwekx25]

12 chyba nie ma pompy centralnie smarowanej więc olej trzeba wlewać oddzielnie. Dźwignia z prawej pod siedzeniem to chyba chodzi Ci o tą od włączanie womu. Wciskasz sprzęgło włączasz tą dźwigienke i dopiero wtedy bez sprzęgła włączasz/wyłączasz tą wajchą przy kierownicy.

[Esab200]

12 miały dwa typy pomp wtryskowych centralnie smarowane ( te nowsze ) i tak jak 360 np olej był oddzielny w pompie. Sprawdź czy do pompy dochodzi taka rurka jak tak to centralnie smarowan z silnika. 

[iron]

zgadza się ale nic nie stoi na przeszkodzie aby nowy typ pompy założyć do starego silnika .stare pompy miały z tyłu na regulatorze do góry taką nakrętkę a nowe płaski dekiel. co do włączania wom to sprzęgło w nim jest jednostopniowe i nie wciska się sprzęgła aby nawet ta dźwignie włączyć bo ją włącza się na zgaszonym silniku lub na bardzo małych obrotach

[Esab200]

Tak zgadza się tylko kwestia oringu wtedy jakaś jest nie pamiętam dokładnie o co w tym chodziło. 

[lukasz222]

Simmeringu. Trzeba wyrzucić go z pompy (przy wyjściu wałka napędowego na rozrząd) żeby olej mógł się przelewać do silnika z powrotem. 

[iron]

uszelnienie pompy między blokiem żeby olej nie spływał z niej do silnika ,chyba

[Esab200]

Nie wiem kuzyn ostatnio z tym walczył bo pompy zamieniał czy coś 

[daron64]

A jak o załączeniu womu mowa -  w zetorku 8145 ta wajcha pod siedzeniem to przy pierwszym włączeniu muszę na malych obrotach,  albo na zgaszonym. Aleje jak już raz ja odpale,  to potem wchodzi mi bez problemu w czasie jazdy.  Mogę rozlaczyc i załączyć bez sprzęgła, nawet w czasie biegu ciągnika. Nie ze tak cały czas robię,  ale da radę tak zrobić.  Tak powinno byc/nie powinno/powinno ale tak nie robic/nie powinno i pod żadnym pozorem tak nie robić? 

Do tego jak wajcha przy kierownicy włączę,  to chodzi sobie a jak chce nią wyłączyć,  to się nie zatrzymuje. Tzn zatrzyma się jeśli jest jakaś maszyna, która stawia opór na WOM, albo gdy bardzo spadną obroty. Jeśli będę jechał z większą prędkością obrotowa, to WOM cały czas chodzi i muszę wajcha przy siedzeniu wyłączyć. Tu już się domyślam,  że tak być nie powinno.  W czym może leżeć problem i jak poważna to sprawa? 

[Esab200]

Wróżbita Maciej nie jestem ale wajcha od wom pod siedzeniem powinna być cały czas włączona i powinnes tylko operować tą dźwignią przy kierownicy ( tak mi powiedział stary mechanik z PGR bo też mi wom nie pracował naprawił mi i tak kazał użytkować i jest ok ) a to że ci staję/nie staję to tarczki, może coś od hamulca wom mi np zapiekły się tłoczki, może mikropompa jak pod obciążeniem staję. Do mechanika i niech szuka

[iron]

wajcha pod siedzeniem służy do włączania przekładni wom.a w polu używa się tylko i wyłącznie dzwigni przy kierownicy a jeśli wom dalej działa po jej wyłączeniu to znaczy że trzeba rozebrać sprzęgło hydrauliczne wom bo jest pewnie zastane tzn. syf z oleju tam się nazbierał plus twarde jak cholera uszczelniacze powodują blokowanie tego sprzęgła .

[daron64]

Dziękuję za odp