Cukier w Baku

[Jurek321]

1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

A napisz jak to stwierdził ?

 

1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

No tak , wiem . No ale żeby aż tak . Rozumiem kłótnie sąsiedzkie , no ale bez przesady .

Traktor zgasł na polu, za  jakiś czas znowu odpalił, pochodził chwilę i zgasł. Zholował go do mechanika, spuścili paliwo,wymył cały układ.Paliwo było czuć jakby elektrolitem no i kwas reaguje z ocynkiem.

[Gość]

2 godziny temu, zetorki12 napisał:

Pytam , bo po prostu aż nie dowierzam , że ludzie mogą być tacy popieprzeni , ażeby coś takiego robić drugiemu .

Teraz sam widzisz, potrafią nawet dziką świnię podłożyć być może z ASF-em.       

[Wojtek026]

kiedyś miałem ja malucha z czasów jak to malucha kupowało się za 200-500zł żeby pojeździć, no i po jakimś czasie jak wypaliłem bak prawie do końca zaczeło go mulać jakby silnik się zacierał coś go trzymało wykręciłem filterek w gaźniku taką siateczkę i były na niej kryształki co się okazało był to cukier, dolałem paliwa wyczyściłem siateczkę i maluch ganiał, poprzedni właściciel potem przyznał że mu nasypali, to starałem się nie wypalać baku do końca nic się nie zatarło ani jakichś tam nagarów nie stwoerdziłem,

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Wojtek026

[seweryn20]

Nie zacierał tylko zatrzymywał. Pierścienie, zablokowane w rowkach,  oblepione cylindry, tłoki. 20 lat temu konfidenci w pracy w której robiłem kończyli w ten sposób

[AlaCapone]

W dieslu co najwyżej cukier zatka filtry nic więcej a to z bardzo prostej, żeby nie powiedzieć prozaicznej przyczyny - cukier nie rozpuszcza się w ON.

[seweryn20]

W benzynie też a przynajmniej nie od razy,  w denaturacie, spirytusie tak samo jednak coś zawsze się rozpuści. A dieslowi niewiele nie trzeba.  Tym bardziej jeśli cukier złapie filtr paliwa to opływające go non stop paliwo i temperatura może go rozpuścić.

Zrobiłem eksperyment. Słoik, około 70 ml ON o temperaturze około 5-10 stopni i dwie łyżeczki cukru. Po 10 min.  mieszania cukru została połowa. Reszta mimo podgrzania paliwa rozpuszcza się ale k**ewsko wolno.  Zostawimy słoiczek z tym wynalazkiem i zobaczymy co będzie dalej.

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez seweryn20

[AlaCapone]

Cukier do silnika diesla nie dojdzie a przynajmniej nie dokona żadnego spustoszenia to jest mit!
Dojdzie co najwyżej do zatrzymania silnika, ale z powodu zatkania filtrów, zaś w ostateczności jeśli jakimś cudem przejdzie filtry dojdzie do zapchania wtryskiwaczy. Z braku paliwa silnik zgaśnie.

[seweryn20]

Wpadnij to pokarzę ci jak wygląda około 70 ml paliwa z rozpuszczoną łyżeczką cukru... teraz już ponad. W filtrze nie zostanie bo to ciecz jak paliwo, w pompie może w co wątpię bo w niej to dalej ciecz, a jeśli dostanie się do cylindra  no to już można się domyślić. Zaklejać zacznie wtdy gdy spali się paliwo a cukier nie. Póki jest płynne przeleci przez cały układ paliwowy bez większego problemu. 

Tyle że ja ten cukier rozpuszczam już tak długo że prędzej pozapycha filtry niż zawali co innego.

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez seweryn20

[AlaCapone]

Takie doświadczenie niewiele wnosi do tematu, ale być może sam sprawdzę (bo mnie zaciekawiłeś), jak się rozpuszcza, ale jutro - nie w niedzielę.
Osobiście nie sprawdzałem w realu, jak to przebiega w silniku. Mogę jedynie napisać, że kumple próbowali, ale to dawno, dawno temu. O ile pamiętam (musiałbym spytać się ich ponownie) po wsypaniu do baku w fordzie silnik pracował ponad 2 godziny i nic się nie stało.

[seweryn20]

Trzepię tym słoikiem jak wściekły i tyle łyżka się rozpuściła szybko a reszta praktycznie nie znika. W baku zanim by się cokolwiek rozpuściło przez kołysanie paliwa czy ruch spowodowany przelewaniem pompy to prędzej zatka filtr paliwa i w końcu się zorientujesz. Mimo wszystko dieslu sam filtr paliwa czyści dokładnie. 

Kiedyś wlewało się kapusiom w robocie ale to było ponad 20 lat temu.  Takie samochody jak maluch czy polonez miały dosłownie symboliczne filtry paliwa bo przez gaźnik nie jeden syf po prostu przeleciał i pewnie też tak było z cukrem.

[Tomasz78]

ciekawe jak by wlac do baku lukier ,lub cukier puder ,takie cudo pewnie by szkód narobiło ,

ja pamiętam jak za dzieciaka najmowało się SKRy był taki kombajnista gburowaty któremu ciągle coś niepasowalo ,jemu do baku od bizona wsypali plewy ,silnik co chwile gasł ,a jego odpowietrzenie to byla dla niego misja

[tomek73]

Kiedyś kupiłem Żuka od sąsiadki  który przed tem był komuś pożyczony  prze 6 miesięcy, a  kupić nie chciał. Jak zaczełem nim jeździć to wszystko fajnie, ale zaczął słabnąć. Zrobiłem  z 500 km i bardzo osłabł. Pociołem go na złom a innego kupiłem , ale właśnie  w zbiorniku  znalazłem cukier. Ten kto go miał pożyczonego to można sie było tego spodziewać że tak zrobi, bo to kawał skurczybyka.

[tomek73]

Kiedyś kupiłem Żuka od sąsiadki  który przed tem był komuś pożyczony  prze 6 miesięcy, a  kupić nie chciał. Jak zaczełem nim jeździć to wszystko fajnie, ale zaczął słabnąć. Zrobiłem  z 500 km i bardzo osłabł. Pociołem go na złom a innego kupiłem , ale właśnie  w zbiorniku  znalazłem cukier. Ten kto go miał pożyczonego to można sie było tego spodziewać że tak zrobi, bo to kawał skurczybyka.

[AlaCapone]

Jutro robię doświadczenie z rozpuszczaniem słodkości.

2 godziny temu, Tomasz78 napisał:

ciekawe jak by wlac do baku lukier ,lub cukier puder ,takie cudo pewnie by szkód narobiło ,

Zależy do czego (ON czy benzyna)? Dużo zależy tez od jakości filtrów i ich rodzaju (z separatorem lub bez) oraz czy zbiornik paliwa jest opróżniany do czysta, czy też nie.

[Tomasz78]

jestem ciekaw efektu ,co Tobie wyjdzie ,seweryn juz coś rozpuścił ,jak puder lub lukier( w formie ciekłej)  by się rozpuścił to ilość paliwa w zbiorniku by nie miała znaczenia ,tylko proporcja ,stężenie

Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Tomasz78

[AlaCapone]

Ciągle nie bierzecie pod uwagę rozwarstwienia roztworu ON i "rozpuszczonego" cukru a to poważny błąd, gdyż waga i gęstość cukru jest inna niż ON.

[Tomasz78]

no racja

[LTZ55a]

Seweryn, zamiast otwierać laboratorium małego chemika, masła byś w słoiku natrzepał. 

...bez cukru.

Tak w temacie to pierwszy raz słyszę o cukrze w paliwie.

[AlaCapone]

Dawniej był taki mit, że cukier robi "spustoszenie" w silniku i jeśli ktoś zaszedł Ci za skórę to jak wsypiesz mu cukru do baku to zniszczysz mu silnik i zrewanżujesz się z nawiązką.

[Tomasz78]

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/obalamy-mity-sprawdzamy-czy-cukier-w-paliwie-nie-zniszczy-silnika/gzdk4

[AlaCapone]

No proszę...
Ale i tak jutro wykonam doświadczenie, aby jednoznacznie stwierdzić i samemu przekonać się, jak to cukier "rozpuszcza" się w ON.

[Gość]

Do zbiornika wsyp , będzie od razu i eksperyment .

[AlaCapone]

Podaj adres.

[Gość]

Zapomniałeś gdzie mieszkasz ? No mi tego nie mówiłeś .

[jacus]

 

27 minut temu, Tomasz78 napisał:

http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/obalamy-mity-sprawdzamy-czy-cukier-w-paliwie-nie-zniszczy-silnika/gzdk4

ja mam opla wiec od jutra jezdze na cukrze-w koncu tanszy niz benzyna a jak jeszcze wody doleje to za poldarmo bede popylal-duzego mrozu nie ma wiec nie zamarznie.

znajomemu jak zostawil w lesie ciagnik -wlasciciel go zastal jak przyjechal "pozyczyc" troche drzewa - bak w 60 zasypali piaskiem...