Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, radekz200 napisał:

A próbował ktoś z was zrobić wysłodki w rękaw? 

Jo. U nas idą z rękawa, zero odpadu. Teraz jest zrobione też młóto w rękaw i będziemy próbować co z tego wyszło.

Opublikowano

Paulina u was to pewnie taka ilosc na raz idzie ze jakby chcialo to i tak sie nie zepsuje. Co do tych kosztow to niektorzy na sile trzymaja wszystko co sie urodzi a potem nie maja czym wykarmic nawet samych krow to gdzie tu sens? U mnie pierwszy rok mysle ze bedzie zapas qq to jak ktos slyszy ze chce zapas to jak na glupiego patrza

Opublikowano

Zapas przynajmniej jednej paszy obietosciowej to wręcz obowiązek. W tym roku kukurydzy miałem na styk z sezonu 2018 będę karmil jeszcze max 2 tygodnie za to sianokiszonki z 2018 mam jeszcze cała pryzme z 40 ha. Kiszonego ziarna kukurydzy mam jeszcze z 150ton zapasu. Jak to mówią zapas biedy nie czyni. 

A ty wyniki analizy pierwszego pokos z tego roku. Po kasiarkach z taśmą. 

Screenshot_20190920_082339_com.google.android.apps.docs.jpg

Opublikowano
6 godzin temu, Paulina1985 napisał:

Jo. U nas idą z rękawa, zero odpadu. Teraz jest zrobione też młóto w rękaw i będziemy próbować co z tego wyszło.

Paulina skąd pochodzisz? Jeśli to nie tajemnica :)

Opublikowano
2 godziny temu, ChiquitaB napisał:

Co do tych kosztow to niektorzy na sile trzymaja wszystko co sie urodzi a potem nie maja czym wykarmic nawet samych krow to gdzie tu sens? 

Zapraszam do siebie. Przekonasz się, że nie trzymam wszystkiego. 20parę krów i kilka jałówek i kilka cieląt  paszy i tak nie wystarcza. Większość UZ przesiana.

1 godzinę temu, rolstudent napisał:

Zapas przynajmniej jednej paszy obietosciowej to wręcz obowiązek. 

Screenshot_20190920_082339_com.google.android.apps.docs.jpg

Zdradź tę receptę na sukces. Może sprzedać i wyprowadzić się w pizdu tam gdzie pada i ziemie lepsze niż VI klasa?

Opublikowano (edytowane)

Thomas ma rację u mnie też na 6 kl bieda żyto na zielono potem jak coś popada to coś urośnie na zielono w bele ale to loteria łąki też nie powalają choć wszystkie zadbane jedynie kukurydza na dołkach wmiare pewna dodam że 24ha i 60 ogonów zawszę coś trzeba kupić

Edytowane przez Optimus
Opublikowano

To u mnie na 29 ha poniżej 40 wszystkiego bydła. To chyba daje do myślenia.

Opublikowano (edytowane)

@Thomas2135 6 w dobrej kulturze jest lepsza od 4 w złej kulturze tylko trzeba dbać, zobacz na mapę suszową to się dowiesz gdzie najmniej padało. łódzkie, wielkopolskie, lubuskie część kujawsko pomorskiego i część opolskiego

Edytowane przez Takisobierolnik
Opublikowano (edytowane)

A myślisz, że tu nikt nie dba? Te mapy to niech wydrukują i wytrą sobie nimi d*pę, bo nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Nie płaczę tu w co drugim poście jak żyć, żreć nie ma co dać. Nie wylewam żali jak wszyscy w temacie o pogodzie. Przyzwyczaiłem się i sobie radzę. wk***ia jednak czytanie tych błyskotliwych myśli zadbaj to zbierzesz, przesiej to urośnie, narób zapasu to nie bedziesz kupował.

 Bardzo to odkrywcze a rady genialne.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

pH nie powala, ale tylko WODA warunkuje plon. Na dołku przy pH poniżej 5 miała ponad 3m, ale było tego 0,5ha.  Co do wyników to opady były punktowe. U mnie sucho a 10 km dalej co kilka tyg ulewa. Dobra koniec tego pierdolenia. 

Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, ChiquitaB napisał:

Paulina u was to pewnie taka ilosc na raz idzie ze jakby chcialo to i tak sie nie zepsuje. Co do tych kosztow to niektorzy na sile trzymaja wszystko co sie urodzi a potem nie maja czym wykarmic nawet samych krow to gdzie tu sens? U mnie pierwszy rok mysle ze bedzie zapas qq to jak ktos slyszy ze chce zapas to jak na glupiego patrza

jak nie ma czym karmić to trzeba więcej paszy siać/zbierać, dokupować jak jest w dobrej cenie

Edytowane przez Rolnik7343
Opublikowano

@Thomas2135 masz racje woda warunkuje plon, u nas jako tako rosło bo trochę padało. Jadąc do Chorzel 13 km odemnie to krowy jedyne co miały na paśniku to mauzer z wodą i piach. Jadąc na koniec czerwca w kierunku Myszyńca to samo łąki żółte kukurydza wyglądała jak szczypior.

Zapytajcie kolegę @GBartek powie ze 6 klasa 6 klasie nie równa. 

Opublikowano

To prawda. 6 klasa u mnie, a u @UlizanyZetor7745 to wogole inna ziemia. Mimo podobnego nawozenia, plony zupelnie rozne. W tym roku mieliśmy te same odmiany kukurydzy, z tego samego zrodla i kukurydza u kolegi, a u mnie roznila sie, znaczaco. W sierpniu, tam gdzie ja nie mialem gdzie wyganiac krow, a na lace po scieciu 2 pokosu bylo brazowo jak na rzysku, kolega ciac 3 pokos, ktory jak na ten rok wygladal imponujaco.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Problemem większości hodowców jest to że jak są sprzyjajace lata i plony cieszą, zapasy się robią to oni zamiast to mądrze zabezpieczyć i magazynować to dostawiają obory, przychodzą lata gorsze, i się okazuje że paszy 2 x mniej niż kilka lat wcześniej a bydła 2 x więcej. Ot tyle

 

Edytowane przez damianzetor9540
  • Like 1
Opublikowano
3 godziny temu, Thomas2135 napisał:

pH nie powala, ale tylko WODA warunkuje plon. Na dołku przy pH poniżej 5 miała ponad 3m, ale było tego 0,5ha.  Co do wyników to opady były punktowe. U mnie sucho a 10 km dalej co kilka tyg ulewa. Dobra koniec tego pierdolenia. 

Ty gadaj dobrze z Jarkiem nich Ci da namiary na ten kompost wtedy kukurydza będzie rosła jak szalona i może świecić w nocy 😅

  • Haha 3
Opublikowano
4 godziny temu, Thomas2135 napisał:

To u mnie na 29 ha poniżej 40 wszystkiego bydła. To chyba daje do myślenia.

O kurde... wspolczuje. U nas niby tez sucho, ale qq u mniie poradzila sobie świetnie. Klasa ziemi 4-6 cos tam 3 złapie, albo gdzies w dolkach czarnej ziemi. Bydla ostatnie lata 140-150 sztuk na 50 ha ziemi , a qq mam teraz pewnie na wiecej niz 1,5 roku. Sianokiszonki dla krow tez jakis zapas , dla jalowek i zasuszonych troche dokupuje i zyta mialem 4.30, gdzie bylo 129 bel 125/130. Po tym qq, miejscami ladna , miejscami slaba ( według mnie za plytko gruberem zrobilem , bo skala byla).

 

3 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

Problemem większości hodowców jest to że jak są sprzyjajace lata i plony cieszą, zapasy się robią to oni zamiast to mądrze zabezpieczyć i magazynować to dostawiają obory, przychodzą lata gorsze, i się okazuje że paszy 2 x mniej niż kilka lat wcześniej a bydła 2 x więcej. Ot tyle

 

Tylko tez rynek od nas tego wymaga..., co powiesz na to , ze ja w tej samej mleczarni mam wiecej o 40-50 gr wielej na litrze niz sasiedzi co maja 10 razy mniej mleka. I jezeli nie bedziemy szli do przodu to nas nie bedzie, bo mleczarnie beda mialy gdzies takich malych...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v