Widziałem wpisy u kolegi, gdy mu żona rogi przyprawiała. Nawet sobie nie wyobrażam co dzieje się na fb kobiety, przy której zwolni się miejsce, a nawet nie musi zwolnić. Za 90% rozwodów albo więcej kryje się internet. A wszystko zaczyna się właśnie od niewinnych flirtów.
Dlaczego?. Jedni poznają się w autobusie inni na ulicy. Fajna atmosfera na pasterce, senność, uśmiech dziewczyny... polecam.
Oni nawet się z tym nie kryją. Wszędzie o sobie piszą " My".
Nie masz tu takiego powodzenia jak Paulina, i nie chodzi o powody. Nudna jesteś, i żaden chłop na taką gadkę się nie załapie. Może i jesteś ładniejsza od niej ale ich wyobrażenie jest jakie jest.