Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

teoretycznie to nigdy , bo zawsze będzie odrobinę brakować . :P

Opublikowano
3 godziny temu, chuck00 napisał:

Neosporoza też pasuje, ale na to jedynym lekarstwem jest rzeźnia. 

Bzdura. Pierwszy kontakt jest groźny potem już można z tym żyć. Ale psy trzymać daleko od krów i pasz.

Opublikowano

Dokładnie kolego kr9292 bzdura, tak jak wspomniałeś psy trzymać daleko, a ja takowych nie posiadam prócz jednego na łańcuchu, przerabiałem neosporoze 3 lata wstecz i jałówki donosiły i dziś są w drugich bądz trzecich laktacjach, przetaczanie krwi robiliśmy no i na dziś dzień neosporoza nie niesie za sobą żadnych konsekwencji.

Opublikowano
4 godziny temu, leszek1000 napisał:

Ja badałem martwy płód i nie mam neosporozy. Pytanie czy można pobrać płyn z opuchniętego stawu i zbadać co to jest. 

A jest tam w ogóle płyn czy twarda bania? Na nic Ci to badanie. Smaruj maściż ichtiolowo-kamforową a po pewnym czasie się uwypukli i pęknie. Tam jest po prostu ropa czyli gnijące płyny ustrojowe.

Opublikowano
10 godzin temu, leszek1000 napisał:

Wet dał mi jakomś flaczkę było dawane co 48godzin i jest poprawa ale jeszcze kuluje później może zrobię 

Na wszelkie stany zapalne racic kolan stawów najlepsza tylozyna

Opublikowano
3 godziny temu, kr9292 napisał:

Bzdura. Pierwszy kontakt jest groźny potem już można z tym żyć. Ale psy trzymać daleko od krów i pasz.

Ok, mi wet kiedyś mówił jak przerabialiśmy mój temat. Twierdził,  ze nosicieli się usuwa ze stada. Jak widać nie trzeba tego robić. 

Opublikowano
11 godzin temu, Thomas2135 napisał:

Nie ma co od razu wyszukiwać wymyślinych chorón tylko sprawdzić najpierw żywienie. 

tomasz, co byś zmienił w żywieniu zasuszonych i jałówek które zjadają siano i sianokiszonkę +lizawki specjalne dla zas +trochę witamin, leżą na słomie a u 2 sztuk nogi spuchły?? nie wiele.... jest bakteria która świetnie się ma w tym roku

@Zawisza poronienie to nie zawsze choroba, często przypadek, może być Q też zrzucają jak przy BVD, lekarz się upierał że przy Q nie ma u bydła a tylko u owiec zrzutki, ale ciort ich wie

  • Like 1
Opublikowano

Chciałem tylko zauważyć, że nie zawsze jest to wywołane przez jakiś patogen, chorobę. Zawsze trzeba na początku zacząć najprostszych rzeczy. 

Opublikowano
20 godzin temu, marcinffff napisał:

 

ostrzcie noże w wozie , każdy nożyk na nożu po 2 tygodnie przynajmniej i jak najkrócej krecić, bez tego oczywiście bufor nie załatwi sprawy

Czemu co dwa tygodnie ostrzyc? Czemu mieszać jak najkrocej ?

Opublikowano

gdy noże w wozie robią się "lemieszami" i ciągnik musi się mordować pół godziny albo i godzinę niektórzy potrafią, zapomnijmy o przeżuwaniu i strukturze. Na ostrych nożach nie można nadążyć ze wrzucaniem kiszonek, często gaszę ciągnik w połowie sypiania kukurydzy , a pocięte już na 4 cm. po tygodniu dwóch efekt marny cięcia, zaczyna się szarpanie, rwanie trawy, powstaje "wata"

Opublikowano

Dokladnie nie wiem ale robi sie to przewaznie w mobilnym srutowniku.

Do paszy dodaje sie wode aby uzyskac 22 % wilgotnosci 75 kg mącznika i ureaze bodajże. 

To sie magazynuje pod folią przez 2 tygodnie przez ten czas zachodzą jakies reakcję. 

Niby taka pasza nie zakawasi krowy i nie potrzeba zadnych buforow.

 

 

 

 

Opublikowano

Ostatnio widziałem zdjęcie obory z hali łukowej w której po lewej stronie są krowy mleczne a po prawej korytarz paszowy 

Jak myślicie jest to dobry pomysł ? Napewno tańszy ze 3 razy 

Tylko jak w takiej hali odbywa sie dojenie ?

Opublikowano
4 godziny temu, Thomas2135 napisał:

Co to? Bufor jakiś?

O widzisz Thomas... właśnie tego nie rozstawiliśmy na pokazach. Ten gość co był z Irlandczykiem ogarnia właśnie ciekawy temat w tym kierunku... wyślę Ci na maila.

Opublikowano

Miałem na myśli te jałówki co mi ostatnio zrzuciły czy ich krwi nie dać do badania, chociaż w sumie jedna próbka jest od jałówki która stała razem z tymi, co ostatnio zrzuciły, więc raczej to można wykluczyć

Opublikowano
Dnia 15.06.2019 o 15:39, Rolnik1230 napisał:

Jeżeli zacielę krowe hf i wycieli sie cielak hf i potem jak będzie biegać zacielę tego cielaka hf znów hf i tak cały czas to po jakim czasie uzyskam dobrego hf ?

Nie ma znaczenia ile razy będziesz krył. Ma znaczenie tyko czym. Dobry hf taki powyżej 130 PF konkretnie poprawi wybrane cechy wymienia i mleczność już w drugim pokoleniu. Po pierwszym kryciu nie widać poprawy w cechach cielęcia, jeśli jest duża różnica między rodzicami. U mnie po 8 latach zabawy w poprawę genetyki i ostrej selekcji wszystko jest już niezłe. Należy się jeszcze nauczyć je żywić, by tych możliwości nie zmarnować😉

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v