Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie dwoch kierowcow jezdzi, jeden liczy dobrze, a drugi okolo 8 litrow na odbior podpierd..., i to z taka procentowa precyzja😀 Raz dodadtkowo ucial 50 litrow, co juz nie bylo do wytlumaczenia, to drugi kierowca normalnie mi te litry dopisal na drugi dzien jakby nic sie nie stalo. To znaczy, ze moga sobie dopisac litry. Przeciez z wlasnej kieszeni mi tych litrow nie dal...

P.S 

Naszczescie zlozylem wypowiedzenie. Spotkal sie ktos ze sformuowaniem "Deklarowane litry"? Mam pol roczne wypowiedzenie i musze odstawic deklarowane litry, pod grozba kary. Kazdy litr kary bedzie bedzie brana cena z poprzedniego miesiaca, dlatego w mleczarni podrzedni pracownicy zgaduja, ze ilosc litrow z poprzedniego miesiaca x 6 miesiecy. A dla mnie deklarowane litry to ilosc udzialow, ktore kazdy udzial wynosi 5tys litrow. Ta druga opcja dla mnie lepsza, bo zwiekszylem troche wydajnosc i moze udaloby sie uciec po 3-4 miesiacach.

Wiem, ze musze to sprawdzic bezposrednio u prezesa, ale co o tym sadzicie? Spotkal sie ktos z podobna klauzula odejscia?

Opublikowano

Do jakiej mleczarni oddajesz mleko? Ja do mlekovity, w umowie też mam półroczne wypowiedzenie i przy ostatnim aneksie trzeba było zadeklarować ile mleka planuje się odstawiać, ale o żadnym powiązaniu jednego i drugiego chyba nie było mowy... chyba że tego nie wyłapałem

Koledzy jaka hala rybia ość jest lepsza? 30 czy 60 stopni? ma ktoś porównanie?

Opublikowano

U mnie niestety braki mleka przy odbiorze są za każdym razem. Nic nie daje zgłaszanie tego gdziekolwiek. Za każdym razem brakuje ok 40 litry. Już nie raz scisnalem kierowcę za braki ale zawsze idą w tłumaczenie że źle zbiornik jest ustawiony. Już nawet zaczynałem im wierzyć, aż do czasu gdy wykryto antybiotyk w mleku. Niestety musiałem ponieść karę za to ale o dziwo od tej pory gdy wykryli antybiotyk mleko zgadzało się co do litra, nawet czasami na samochodzie wychodzilo 5 litry więcej niż u mnie z listwy. No ale niestety nie trwało to długo. Nie minęło dwa tygodnie i znów stopniowo zaczęło brakować mleka przy odiobirze - 5,-15,-30 i wróciło do dawnej normy - 40 litrów. Nic nie daje zgłaszanie tego kierownikom skupu bo niestety też zapewne maja w tym jakiś udział(bo jednak jakoś to mleko z nadwyżki muszą rozpisać) a później są tylko dodatkowe problemy(wykrywaja wodę w mleku, dodatkowe kontrolę). 

Opublikowano (edytowane)

MLEKPOL. Już kiedyś raz tak było, to szef firmy odbierającej mleko powiedział że jeśli dalej będziemy się czepiać kierowców to przestaną od Nas odbierać mleko. Z resztą co się dziwić jak sam szef rok temu w święta Wielkanocne zawiozl transport mleka do oddziału w Sokółce bo był pewien że jak święta to będzie cisza i spokój. A tu traf że z Grajwa niezapowiedziana kontrol wpadła i okazało się że w jednej komorze jest 2tys mleka a reszta woda. W pojedynczych próbach od rolników nie znaleziono wody a w komorze była. Ma chlopaczek bardzo dobre znajomości, ojciec siedzi w radzie. Cicho sza i się rozszedl incydent po kościach. 

Edytowane przez maxler
Opublikowano

Na starym zbiorniku(1200l) było to samo. Powiedzieli zrobić legalizacje. Przyjechała firma i zaczęła robić. Do 700l cały czas stałem przy nich i tyle co wleja wody tyle i było na listwie. Przyjechał wet i musiałem iść do obory. Gdy wróciłem było już zrobione i różnica błędu wyniosła 80 litry. Wysłali te pomiary na Politechnike Białostocka, wyliczyli tam i wysłali nowa tabele z pomiarami. I wtedy zaczęły się cyrki. Pierwszy odbiór mleka sprawdzamy przy kierowcy to standardowo na starych pomiarach brakowało 25 litry, patrząc na nową "legalizowana" brakowalo coś ponad 70 litry. 

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, Przekeeeek napisał:

Do jakiej mleczarni oddajesz mleko? Ja do mlekovity, w umowie też mam półroczne wypowiedzenie i przy ostatnim aneksie trzeba było zadeklarować ile mleka planuje się odstawiać, ale o żadnym powiązaniu jednego i drugiego chyba nie było mowy... chyba że tego nie wyłapałem

Koledzy jaka hala rybia ość jest lepsza? 30 czy 60 stopni? ma ktoś porównanie?

Lokalna mleczarnia. Ja wlasnie zadnej deklaracji litrow nie kojarze, jedyne co mi do glowy przyszlo to dziwny system udzialow. Kazdy udzial to 5tys litrow i chyba jak przekroczysz w danym roku ilosc litrow wedlug twoich udzialow to w nastepnym roku placisz za kolejny udzial, jezeli nie przekroczysz to za udzialy nie potracaja.

Ja wlasnie chce przejsc do mlekovity, cena wedlug standardow forum jest slaba, ale dla mnie to 30 groszy roznicy, wiec przepasc + litry mi sie nie zgadzaja + nie jestem pewien parametrow. 

Co do litrow, to jak najbardziej mozliwe, wczesniej pisalem z sytuacja 50 litrow mniej jednorazowo, co odbior 8-9 litrow mniej przy innym kierowcy + kiedys sytuacja z woda w mleku, ktos po prostu chyba chcial mnie wrobic, ale sytuacja wyjasniona.

Teraz zaczelem zostawiac miarke w zbiorniku i jest jakby lepiej, chociaz zdazaja sie przypadki, ze brakuje. Nie robie z tym nic tylko dlatego, ze jestem juz na wypowiedzeniu, te 100-150 litrow miesiecznie przezyje, a pewnie, ktorys bedzie chcial sie zemscic, a pole manewru maja szerokie:

Woda w mleku, antybiotyk w mleku, podmiana mleka tluszcz/bialko, a co gorsza bakterie/somatyka. Na ostatni miesiac juz jednemu ladne pozegnanie przygotuje...

 

Edytowane przez asus921
  • Like 1
Opublikowano

No jak takie cyrki odstawiają to nie ma się co zastanawiać. Mlekovita rzeczywiście płaci średnio, białko się mniej więcej zgadza, tłuszcz praktycznie zawsze zaniżony o 0,1- 0,2 %. U mnie i znajomych na mojej trasie litry się zgadzają, choć tu na forum niektórym z mlekovity brakuje litrów. Gdyby nie półroczne wypowiedzenie byłaby dobrą mleczarnią choćby na przeczekanie aż pojawi się możliwość przejścia do lepszej mleczarni

Opublikowano

@asus921 przyjacielu, stosujesz te wysłodki tym lepszym ??

 

@maxler  a ja myślałem że te nowe instalacje Mlekpolu w tych samochodach nie dadzą rady kierowcy obejść :D  mleko w próbkach laboranki obecnie nie wiedzą czyje badają, są oznaczone kodem kreskowym. Woda w mleku jest głównie zimą," lód z mleka wytrąca wodę w dnie zbiornika"  jakos tak- słowa Dyrektora Mrągowo na zebraniu, mnóstwo z wodą incydentów było

Opublikowano

@marcinffff

Skonczylem ktorys worek i narazie przestalem, bo mi sie juz te "lepsze" krowy skonczyly :) Mleko jak narazie caly czas lekko do gory, a przeciez laktacja coraz dalej, wycielen nie bylo. I tak dzieki za wszystkie porady, bede mial kilka pytan, bo szykuja sie powoli wycielenia wiec trzbe ostro ruszac :)

Opublikowano

marcinffff jeśli te nowe instalacje udało się człowiekowi wymyślec to znajdzie się drugi mądrzejszy który będzie potrafił to obejść 🙂 znam gościa który jeździ na cysternie tylko że nie na mojej trasie. Mieliśmy okazję pic w tym samym towarzystwie i po kilku głębszych zapytałem wprost czy jest teraz możliwość kombinować z mlekiem. Ten tylko się uśmiechnął i powiedział że wszystko się da. 

Opublikowano

Jak najbardziej. To nic nienormalnego,2 tygodnie mieszcza sie w normie, pluca powinny juz być dobrze wykształcone, gorzej jakby miesiac wczesniej sie wycieliła.

Opublikowano

Sorry, haha :) szansa jest zawsze.

Ja mialam tez takiego, chował się miesiąc, ale w koncu szlag go trafił...

Jesli bardzo Ci na cielaku zależy to pogadaj z lekarzem zeby zaszczepić go na jakieś oddechówki pp 2 tygodniu zycia. Ale przede wszystkim dobre odpajanie siarą, duzo immunoglobulin, jesli normalnie pije.

Powodzenia, i przepraszam za pomyłkę ;)

Opublikowano

Ten termin to pewny? Ten cielak to pewnie wielkości średniego psa jest?

Opublikowano

A może krowa była zapładniana 2 lub więcej razy i złapała od pierwszego zabiegu, a później choć była cielna to miała objawy rui i była kryta? 

Opublikowano

Przeżyje, ale trzeba uważać aby jakieś choróbsko go nie zmogło. System immunologiczny w powijakach, a siary jak mniemam brak. Dlatego też powinniśmy mrozić siarę, w razie potrzeby wyciągasz, podgrzewasz i podajesz. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v