Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, michalcium napisał:

U mnie już parę ładnych lat temu miałem przypadek nerwowej to krowa na łańcuchu do tyłu i wsteczny cały czas włączony 

Miałem raz taki przypadek że cholera jedna chciała zeżreć rure od wygrodzenia a sąsiadkę zalizać. 

12 minut temu, Dziad932 napisał:

@Paulina1985 ile czystego glikolu ?

Z wetami problem 

 

Same od piesków

Ta się kończy "DZIAD"owanie na kekstonie. 

Opublikowano
5 godzin temu, Matmen napisał:

Panie i panowie wiecie że od początku roku jest zakaz transportu krów 7dni po porodzie? Jeżeli ktoś sprzedał lub ma przemieszczenie a cielak zarejestrowany mniej niż tydzień przed popełnił przestępstwo , nie słyszałem o tym wcześniej 

Nie wiem dokładnie, ale sprzedac 14 dni po porodzie nie można. Kontrol z wet gwarantowana. Handlarz mi mówił że miał już w tym roku z tego powodu kilkanaście 

Opublikowano (edytowane)

Od tego roku????? Od niepamiętnych czasów :)

Dokladnie tydzień wcześniej czyli 7.dni :) 8.dnia już może być sprzedana. 

Wczesniej po prostu nie było na to nacisku i nie sprawdzali papierów. Teraz podejrzewam czasem też "się uda". Jak krowa słaba i nie daj boże z kawałem lozyska zwisającym to albo mandat od razu albo do wyjasnienia albo kontrola. 

Powiat ma ścisłą wspolprace z Arimr, wiec bez problemu sie dowiedzą kiedy cielak był rejestrowany od danej sztuki.

P.S. ustawa chyba z 2004 roku.

Edytowane przez Paulina1985
Opublikowano
6 godzin temu, Paulina1985 napisał:

Ja podawałam litr rano, litr wieczorem. potem po poł litra. 

powinna zacząć jeśc przy tym, żeby zaraz się nie zakwasiła. 

 No to duże dawki jak na glikol

A krowa leży nadal i nic , ma przyjechać i dać kroplówkę z glukozy 40

Opublikowano
16 godzin temu, Paulina1985 napisał:

Tak dużo, bo dostawały na poczatek takie strzały dwa jeden rano i jeden wieczór. potem po 0,5litra. 

Wlałem wczoraj wieczorem litr glikolu i nic , leży jak kłoda na boku 🤨

 

13 godzin temu, Troker1979 napisał:

A na pastwisku nie była na słońcu? Tylko udar to raczej apatia.

Nigdy nie była na pastwisku

 

 

 

Opublikowano

@Dziad932 wczoraj mial być inny lekarz, coś diagnozował? ogladał? jak temperatura? Na odleglośc to nie leczenie :) a litr glikolu krowy z mega ketozą nie uratuje. 

Ja np. mialam ostatnio cielną krowę, 240dni laktacji, z trawiencem lewostronnym :)

3 godziny temu, pawlak2507 napisał:

Furosemid podaj 

dlaczego?

Opublikowano

Jest już może temat odnośnie dopłat na 2023 rok czyli zasady zielonego ładu? Trza by było zacząć się interesować. Czytałem kilka artykułów w necie i nie podoba mi się szczególnie wyłączanie gruntów z uprawy (7% GO) i dopłaty do ekstensywnych tuzów z limitem JPO (jak to liczyć nie wiadomo czy z rejestru wypasu, czy całego stada, czy to deklaracja że tyle i tyle na TUZach się wypasa? Mamy przecież jeszcze trawy wieloletnie na GO, koniczyny, lucerniaki a kasa dodatkowa za tuzy ekstensywne to ponad 800 stów)

ODR coś działają u Was ze szkoleniami?

Opublikowano
4 godziny temu, Paulina1985 napisał:

@Dziad932 wczoraj mial być inny lekarz, coś diagnozował? ogladał? jak temperatura? Na odleglośc to nie leczenie :) a litr glikolu krowy z mega ketozą nie uratuje. 

Ja np. mialam ostatnio cielną krowę, 240dni laktacji, z trawiencem lewostronnym :)

dlaczego?

Dopiero dzisiaj był , no nie ma temperatury , rozkłada ręce i nie wie co może być , dostała jeszcze kroplówki , pobrał krew może coś wyjdzie 

Ale tyle nogi ma bardzo sztywne 

Opublikowano
19 minut temu, slawek74 napisał:

jadła coś? pila?

Jak łeb podniosę to się napije wody , a tak to leży na boku jak długa 

Opublikowano
5 godzin temu, Troker1979 napisał:

Jest już może temat odnośnie dopłat na 2023 rok czyli zasady zielonego ładu? Trza by było zacząć się interesować. Czytałem kilka artykułów w necie i nie podoba mi się szczególnie wyłączanie gruntów z uprawy (7% GO) i dopłaty do ekstensywnych tuzów z limitem JPO (jak to liczyć nie wiadomo czy z rejestru wypasu, czy całego stada, czy to deklaracja że tyle i tyle na TUZach się wypasa? Mamy przecież jeszcze trawy wieloletnie na GO, koniczyny, lucerniaki a kasa dodatkowa za tuzy ekstensywne to ponad 800 stów)

ODR coś działają u Was ze szkoleniami?

Sami nic nie wiedzą. 

Czekaj do zimy i wtedy będzie coś wiadomo. 

A wszystko będzie wiadomo w marcu. 

Mnie się zdaje że zostanie ostatni raz po staremu. 

Za dużo głosów do stracenia. 

 

 

 

@Dziad932

Marcin, a badałeś ją na ketoze?

Może to ketoza z porażeniem. 

Kekstony zacznij dawać bo masz problem, największy z lekarzami. 

Albo bolusy energetyczne przynajmniej 

Opublikowano
2 godziny temu, Karol6130 napisał:

Sami nic nie wiedzą. 

Czekaj do zimy i wtedy będzie coś wiadomo. 

A wszystko będzie wiadomo w marcu. 

Mnie się zdaje że zostanie ostatni raz po staremu. 

Za dużo głosów do stracenia. 

 

 

 

@Dziad932

Marcin, a badałeś ją na ketoze?

Może to ketoza z porażeniem. 

Kekstony zacznij dawać bo masz problem, największy z lekarzami. 

Albo bolusy energetyczne przynajmniej 

Karolu ja im zacznę dawać bilety na ubojnie zamiast kekstone 😉 , tylko czekam na wycielenia i trochę wydoje 

 

Ta już się niestety 😕pasie na łące u sw Piotra 

Opublikowano

Ja musiałem weta zmienić zeby był postep przy czym kolwiek. Bierze lekko 100% więcej ale jest skuteczny i leczy krowy, a nie przyjezdza I mówi że trzeba sprzedac albo leczy nieskutecznie i sztuka wyjezdza

Opublikowano (edytowane)

U nas też jeden gabinet powoli przechodzi na małe zwierzęta. 

Z 7 lekarzy tylko dwóch pracuje przy dużych zwierzętach. Czaem właściciel też wyskoczy żeby nie zapomnieć fachu, ale to tylko do pomocy nie na dyżur. Mają +/- 60 klientów dzienni małych zwierząt. 

Można powiedzieć że mieszkańcy wsi sami ten los sobie zgotowali. 

Kiedyś kot czy pies jak był chory to zdechł, teraz leczą. 

Najlepszy przykład to kotka @slawek74 wsadził w nią tyle co w leczenie krów, a i tak kite odwaliła .

Ostatnio była z lekarzem praktykantka, zamiast leczeniem krowy zainteresował a się cielakiem. 

Niby ciele ma oczopląs, ale nie było pacjentem. 

 

9 godzin temu, Dziad932 napisał:

Karolu ja im zacznę dawać bilety na ubojnie zamiast kekstone 😉 , tylko czekam na wycielenia i trochę wydoje 

To ja bym jednak od kextona zaczął. Żebyś sprzedał a nie zabrali 

Edytowane przez Karol6130
Opublikowano
2 godziny temu, Karol6130 napisał:

U nas też jeden gabinet powoli przechodzi na małe zwierzęta. 

Z 7 lekarzy tylko dwóch pracuje przy dużych zwierzętach. Czaem właściciel też wyskoczy żeby nie zapomnieć fachu, ale to tylko do pomocy nie na dyżur. Mają +/- 60 klientów dzienni małych zwierząt. 

Można powiedzieć że mieszkańcy wsi sami ten los sobie zgotowali. 

Kiedyś kot czy pies jak był chory to zdechł, teraz leczą. 

Najlepszy przykład to kotka @slawek74 wsadził w nią tyle co w leczenie krów, a i tak kite odwaliła .

Ostatnio była z lekarzem praktykantka, zamiast leczeniem krowy zainteresował a się cielakiem. 

Niby ciele ma oczopląs, ale nie było pacjentem. 

 

To ja bym jednak od kextona zaczął. Żebyś sprzedał a nie zabrali 

Kextone zbyt późno podany bardziej szkodzi trzeba naprawdę się wcelować w termin.

Opublikowano
1 godzinę temu, Eliot napisał:

Kextone zbyt późno podany bardziej szkodzi trzeba naprawdę się wcelować w termin.

Po porodzie też podawałem i działał. 

Dodatkowo wtedy energetyczny jeszcze 

W Czwartej laktacji dostają fosforanowy i wapniowy 

W maju mi padł byczek parę dni po urodzeniu . 

Pępowina się urwała przy samym pępku. 

Krowę cielił lekarz, pępek zdezynfekował. 

Za dwa dni gorączka, leczenie. 

Za trzy dni powtórka. 

Padł na trzeci dzień po drugim leczeniu. 

Gorączka nie przekraczała 40°

Cielaki się ratowało nieraz z gorączki 41,5 i odwodnione nawet leżały 

Opublikowano
18 godzin temu, Dziad932 napisał:

Karolu ja im zacznę dawać bilety na ubojnie zamiast kekstone 😉 , tylko czekam na wycielenia i trochę wydoje

dr hause by sie przydał . Ja w tym tygodniu wsadziłem 1 tys , w krowe mamke cielak zdechł , puki co krowa żyje .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v