Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
15 godzin temu, Troker1979 napisał:

w shuiz zależy ile słomek się kupuje. W tamtym roku miałem gratis obsługę kontenera a w tym płacę bo słomek jeszcze w tym roku nie brałem. Małe stado 25 krów plus jałówki  do krycia.

Ja mam podobne stado i właśnie sam nie wiem.. jeszcze ani razu nie miałem za friko obslugi, zawsze musiałem płacić bo tych slomek nigdy nie kupowałem tyle. Najchętniej kupił bym swój i kupował gdzie chciał żeby popróbować innego nasienia ale tak czuję że to będzie skórka za wyprawkę 

W shiuz mnie wk***ia mała ilość jalowek, w tamtym roku miałem dużo powtórek i kryłem bykami to teraz jestem obstawiony cieliczkami aż miło popatrzeć. A z inseminacji same byki 

Opublikowano
14 godzin temu, KTJW napisał:

Mam w planach zmodernizować starą oborę uwięzioną na wolnostanowiskową, dokładniej w starej części miała by być głęboka ściółka, a do jednego boku chciałbym dobudować wiatę. W części dobudowanej miałby być korytarz na rusztach+ stół paszowy. I teraz pytanie, jaki szeroki zrobić ten ruszt żeby było wygodnie? Ile słomy bym potrzebował na około 40szt? Jak z somatyką? bo słyszałem że, głęboka ściółka=dużo zapaleń. Może ma ktoś podobny system i chciałby się podzielić odczuciami. A może lepiej nie bawić się w przeróbki i postawić coś nowego na stanowiskach, jakaś chala łukowa?

Na stanowiskach nic nie stawiaj, bo nam pewnie niedługo zrobią zakaz na uwięzi.  Łukowa wyjdzie trochę taniej, ale jak rozłożysz na lata użytkowania to lepiej normalnie dołożyć postawić na konstrukcji stalowej. Bierz pod uwagę że na same krowy bela słomy dziennie to pewnie minimum jeśli chcesz płytką ściółkę czy głęboką. Jeśli masz własną słomę to bym robił płytką ściółkę i wypychanie ciągnikiem czy ładowarką, w głęboką chyba bym się nie pakował. No i do jakich wymiarów budynku ta dobudowa miałaby być? Zawsze lepiej nowe postawić, wszystko od zera można dobrze zaplanować, dobudówka tylko wtedy kiedy da się to zrobić wygodnie...

  • Like 1
Opublikowano

No i wichrz jeszcze rękawiczki i osłonki gratis. Teraz miałem byka wybranego to 85% jaloweczki się rodziły i dosyc ladnie krowy łapały po nim. Seksem nie kryłem jeszcze ale wybieram też takie co występuje w seksie i normalnie. I w sumie facet mowil ze właśnie duzo ludzi mówi że jak tak występują to i z normalnego duzo jaloweczek się rodzi

Opublikowano
tumiwisizm napisał:

W shiuz mnie wk***ia mała ilość jalowek, w tamtym roku miałem dużo powtórek i kryłem bykami to teraz jestem obstawiony cieliczkami aż miło popatrzeć. A z inseminacji same byki

sprzedałem w tym tygodniu znajomemu kilka cieliczek bo mu brakuje po byku rodzą mu się w zdecydowanej większości byki.... ja jalówki kryję sexowanym i lepsze krowy i jałówek wręcz nadmiar część krów zaczynam kryć mięsnym by były cielęta bardziej atrakcyjne do sprzedaży...

Opublikowano
16 godzin temu, KTJW napisał:

Mam w planach zmodernizować starą oborę uwięzioną na wolnostanowiskową, dokładniej w starej części miała by być głęboka ściółka, a do jednego boku chciałbym dobudować wiatę. W części dobudowanej miałby być korytarz na rusztach+ stół paszowy. I teraz pytanie, jaki szeroki zrobić ten ruszt żeby było wygodnie? Ile słomy bym potrzebował na około 40szt? Jak z somatyką? bo słyszałem że, głęboka ściółka=dużo zapaleń. Może ma ktoś podobny system i chciałby się podzielić odczuciami. A może lepiej nie bawić się w przeróbki i postawić coś nowego na stanowiskach, jakaś chala łukowa?

Ja bym się w żadne hale łukowe nie bawił bo moim zdaniem wcale cię to taniej nie wyjdzie niż dobudówka. Na nowej części korytarz i ruszta, na starej płytka ściółka. Też miałem coś na jałówki nowego stawiać ale zdecydowałem że zaadaptuje część stodoły bo i tak dach się sypie, przy okazji poszerzam z 9 do 14 m więc na metrażu straty nie będzie. Ale to moje zdanie, nie że się jakoś wymądrzam 

Opublikowano
rurowe ale w tego samego typu misce co języki i koniecznie typ szwedzki. z bykami nie mam doświadczenia ale jeśli chodzi o awaryjnosć to ona nie występuje przy krowach
  • Like 1
Opublikowano
14 godzin temu, tumiwisizm napisał:

Ja mam podobne stado i właśnie sam nie wiem.. jeszcze ani razu nie miałem za friko obslugi, zawsze musiałem płacić bo tych slomek nigdy nie kupowałem tyle. Najchętniej kupił bym swój i kupował gdzie chciał żeby popróbować innego nasienia ale tak czuję że to będzie skórka za wyprawkę 

W shiuz mnie wk***ia mała ilość jalowek, w tamtym roku miałem dużo powtórek i kryłem bykami to teraz jestem obstawiony cieliczkami aż miło popatrzeć. A z inseminacji same byki 

Też nie wiem na jaką kwotę trzeba brać by było gratis. W tamtym roku brałem ze dwa razy na kwotę powyżej 3500 zł. Z drugiej strony 40 dychy miesięcznie to nie majątek. Nie kryje sexem i na 35 + kryć w roku na remont stada zawsze się nazbiera potrzebna ilość. Dobrze by było lepsze kryć sexem ale wszystkie sztuki mam co najmniej dobre to i materiał na remont też dobry. Na początku roku miałem same byczki i było trochę stresu ale ostatnie 8 wycieleń jałoszki i już się ciasno zrobiło. Trochę to loteria ale przeważnie co los zabierze to później odda.

Ja ogólnie z shiuza jestem zadowolony. Piękne cieliczki. Jeszcze żeby okazały się długowieczne to było by super bo dopiero pierwsze wchodzą do stada i nie mogę w tym temacie nic powiedzieć.

Opublikowano

Chłopy ja biorę nasienie z ABS.Nie wiem jak teraz ale kilka lat temu kupiłem 60 porcji nasienia po 50zl I duży kontener mve dostałem za 1zl a teraz przy 40-60 porcjach na rok mam dolewki azotu regularnie za free....dajcie spokój z tymi polskimi shiuzami....

Opublikowano
6 minut temu, Mateusz1q napisał:

Jak sobie radzicie z wypaleniem zawodowym? Odpowiedzi typu kupuje papaja, dostawiam jałówek sobie darujcie 

Nie ma prostej odpowiedzi. Moim zdaniem trzeba sobie postawić jakiś cel związany w hodowlą. W drugiej strony jakieś hobby, zajęcie nie związane z bydłem. 

Opublikowano
slawek74 napisał:

sprzedałem kilka cieląt 😀

po ile sprzedawales cieliczki ? bo też juz zabardzo nie mam gdzie stawiać i będzie trzeba troche sprzedać. Wydajność matek od 8 do 10 tysięcy

Opublikowano

Kiedyś z sąsiadami graliśmy w ping ponga, dobra odskocznia była. Trzeba szukać czegoś podobnego. Ja uprawiam sporty, szukam sobie lokalnie jakieś punkty do podróżowania tak do 100km, coś tam to pomaga. Nie ma co się śmiać, w pewnym momencie sobie myślisz po co tyle wysiłku, do czego ja podążam, ciągle jedna robota często bez żadnego urlopu. Śmiać się mogą tacy co jeszcze się nie znaleźli w tym punkcie.

  • Like 2
Opublikowano
norbert098 napisał:

slawek74 napisał:

sprzedałem kilka cieląt 😀

po ile sprzedawales cieliczki ? bo też juz zabardzo nie mam gdzie stawiać i będzie trzeba troche sprzedać. Wydajność matek od 8 do 10 tysięcy

takie miesięczne do trzech od tysiąca do półtora 6 sztuk sprzedałem bo nie było gdzie następnycg stawiać a na wrzesień /pażdziernik z 10 wycieleń już jedna się urodził


niesamowity90 napisał:

Kiedyś z sąsiadami graliśmy w ping ponga, dobra odskocznia była. Trzeba szukać czegoś podobnego. Ja uprawiam sporty, szukam sobie lokalnie jakieś punkty do podróżowania tak do 100km, coś tam to pomaga. Nie ma co się śmiać, w pewnym momencie sobie myślisz po co tyle wysiłku, do czego ja podążam, ciągle jedna robota często bez żadnego urlopu. Śmiać się mogą tacy co jeszcze się nie znaleźli w tym punkcie.

popieram 👍 sam za stołem się rozglądam a i takie wycieczki czasem teraz wrzesień to fajnie jak by grzyby były wiatr w lesie rozwiewa ...

Opublikowano
3 godziny temu, niesamowity90 napisał:

Kiedyś z sąsiadami graliśmy w ping ponga, dobra odskocznia była. Trzeba szukać czegoś podobnego. Ja uprawiam sporty, szukam sobie lokalnie jakieś punkty do podróżowania tak do 100km, coś tam to pomaga. Nie ma co się śmiać, w pewnym momencie sobie myślisz po co tyle wysiłku, do czego ja podążam, ciągle jedna robota często bez żadnego urlopu. Śmiać się mogą tacy co jeszcze się nie znaleźli w tym punkcie.

Również+1 dobrze napisane. Jakąś odskocznia, hobby nie związane z bydłem/ziemią.

Opublikowano
4 godziny temu, Mateusz1q napisał:

Jak sobie radzicie z wypaleniem zawodowym? Odpowiedzi typu kupuje papaja, dostawiam jałówek sobie darujcie 

Ja zmniejszam trochę hodowlę żeby mieć czas na hobby

  • Like 3
Opublikowano
6 godzin temu, Mateusz1q napisał:

Jak sobie radzicie z wypaleniem zawodowym? Odpowiedzi typu kupuje papaja, dostawiam jałówek sobie darujcie 

Trzeba mieć hobby oderwane od gospodarstwa.. Ja się bawię w warzenie piwa, grafikę 3d no i ksiazki czytam jak mam czas żeby języka w gębie nie zapomnieć. No i wyjechać gdzieś wp***u, najlepiej na parę dni to zupełnie zmienia nastawienie ale wiadomo nie każdy ma możliwość. Ja w tym roku nigdzie nie bylem, 2 lata się zbierałem pojechać z żoną za granicę i ch9j z tego wyszło. Na wiosnę pierwsze dziecko wyskakuje na świat i tyle z planow. Zawsze coś ważniejszego było do kupienia albo zrobienia 

  • Like 1
Opublikowano

No nie narzekam bo jeszcze na chodzie. Do tej pory to co roku na 3-4 dni gdzieś w Polskę ruszaliśmy i chyba to najlepiej głowę resetowalo, zupełnie inne nastawienie po powrocie no i było zawsze na co czekać, co powspominać. Najgorzej jak ktoś musi samemu codziennie ogarniać i nie ma możliwości się oderwać. 

  • Like 2
Opublikowano

Ja właśnie tak mam, że sami z żoną ogarniamy, jeszcze potomstwo maleńkie. Starsze pokolenie tyle co przypilnuje na godzinę czy dwie. Mój plan żeby było lepiej to...nieco zwiększyć stado. W starej oborze nie widzę żeby dało się coś polepszyć, tak tam namieszane. Budować bez uwięzi jak najmniejszą, na rusztach taką żeby w ogóle się opłacało i jest nadzieja że na hali udojowej znajdzie się kogoś do dojenia na jakieś 2x 3dni urlopu. Podejrzewam, że pracy będzie mniej niż w starej oborze. Likwidować na razie nie chcę, chyba że dowiem się, że potomstwo nie chce w tym pracować, ale to za 15 lat się dowiem. Możecie hejtować moje plany 😉

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v