Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
leszek1000 napisał:

15 godzin temu, kewink napisał:

Mam taki problem z krową parę dni temu nie wydoiła się jedna ćwiartka została zdojona ręcznie tylko ciężko leciało mleko ale leciało strumieniem i końcówka strzyka była jakby trochę opuchnięta zapalenia nie ma. Przez parę dni wpuszczaliśmy troche antybiotyku w strzyk i zdajaliśmy. Dzisiaj mama zdajała ją mleko leciało nie strumieniem tylko,,rozpylało się" i znalazła po dojeniu na końcu strzyka jakby robaczka 🤨 taki cięki biały max 2, 5mm długości coś wyglądało jak łapki znalazła takie 3 sztuki ale czy to faktycznie robaczek czy jakiś kłaczek miałem potem w domu zobaczyć to w powiększeniu ale za dwie godziny ściemniało i wyschło i do niczego to teraz nie podobne 😅 I moje pytanie czy faktycznie jakieś robaczki mogły tam się zagnieździć miał ktoś coś podobnego?

Sprawdź dokładnie, albo zrób zdjęcie. Możliwe że miała przyduszony strzyk lub wymię. Kanał zrobił się wąski  i mleko zaczęło zalegać. Pojawił się stan zapalny, leczony na ślepo nie przyniósł skutku. Prawdopodobnie teraz jest w zapaleniu podklinicznym i pojawiają się kłaczki. 

Nie wygląda na podduszony i zapalenia też nie ma była była zdajana ręcznie i przecedzona przez sitko to teraz nic nie ma w mleku.

Pablo16 napisał:

16 godzin temu, kewink napisał:

Mam taki problem z krową parę dni temu nie wydoiła się jedna ćwiartka została zdojona ręcznie tylko ciężko leciało mleko ale leciało strumieniem i końcówka strzyka była jakby trochę opuchnięta zapalenia nie ma. Przez parę dni wpuszczaliśmy troche antybiotyku w strzyk i zdajaliśmy. Dzisiaj mama zdajała ją mleko leciało nie strumieniem tylko,,rozpylało się" i znalazła po dojeniu na końcu strzyka jakby robaczka 🤨 taki cięki biały max 2, 5mm długości coś wyglądało jak łapki znalazła takie 3 sztuki ale czy to faktycznie robaczek czy jakiś kłaczek miałem potem w domu zobaczyć to w powiększeniu ale za dwie godziny ściemniało i wyschło i do niczego to teraz nie podobne 😅 I moje pytanie czy faktycznie jakieś robaczki mogły tam się zagnieździć miał ktoś coś podobnego?

Mi to by pasowało pod uszkodzenie zwieracza strzyku. W konsekwencji zapalenie.

Podpowadalbym sprawdzić podciśnienie w instalacji dojarki. Jeśli jest dobre to może poprostu taka sztuka delikatna. Jeśli zbyt wysokie to z czasem będą kolejne problemy.

Ciśnienie jest ok jakiś miesiąc temu instalator podłączył drugi agregat bo stary już doniemagał. Matka się upiera że to coś wlazło w strzyk bo końcówka była zaczerwieniona. A jeśli ten zwieracz jest uszkodzony to co z tym robić czy sam się zregeneruje? Z wetem może dziś pogadam czy jakiś pasożyt mógł tam wleźć czy to zwieracz.

Opublikowano

Popatrz jaki świat mały🙃

Miałem u jednej krowy tak że strzykiem ze sama końcówka i nie było widać żeby przydeptany czy coś, zrobila sie gula jakby w srodku i ani wycisnąć ani nic. Kaniula na dłuższą metę to i tak syf w końcu zlapie. U mnie po dłuższym czasie musieliśmy usunąć strzyk bo nawet nie szlo juz wcisnąć antybiotyku ani zdoic i cwiartka sie zasuszyla i doje dalej i krowie ulzylo

Opublikowano

Kurde bym musiał klapy otworzyć ale zdaje mi się że dobre 4.5 tony pusty.

Pany do pompy gnojowicy z silnikiem 15kw założyli mi b25 i że chodzi ale na pusto. Dostala gnojowicy i bach korki wywaliło. Dziś zmieniam na c40 jeszcze główny na obore i powinno śmigać bo wczoraj tylko jeden dostalem i wymieniłem od pompy to już tylko główny b40 wylecial

Opublikowano

czekać z otwarciem pryzmy jakieś 40dni dłużej. Rozumiem że ziaren całych nie ma w pryzmie? Chodzi o to że strawność tej kiszonki będzie się poprawiać i za kilka tygodni śladu połówek nie będzie. Jeśli są całe ziarna to nie da nic

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v