Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Dnia 11.05.2018 o 07:31, ukaszProcho napisał:

Ja juz skosilem 2.5 ha trawy bo była tak wielka ze leżała miejscami i jiż się klosi. Z hektar było 14 balotow z nożami przesyszone bo 3 dni leżało no i oczywiście rozwalane było.  W tym roku u mnie jestem zadowolony zadowolony trawy bo urosły mega. Jutro zaczynam kosic wszystko.  

Nawet dokupilem 3 ha lucerny na pniu w razie suszy żeby było co dać cena śmieszna tyle ze 20 km musze jechać po to. Aktualnie ta lucerna ma z 70 cm jeszcze parę dni i będę kosil. W łódzkim niby deszcz mało ale te trawy konkretnie urosły może dlatego że w tamtym roku na jesień lali mi ze darmo poferment z biogazowni w ilości 70 tys na ha i jeszcze poprawiłem ultra8 300 k

 

23 godziny temu, pedro2 napisał:

Mało w łódzkim... Obserwuję na bieżąco radary i centrum ma najlepszą sytuację dolewa wam systematycznie, a dzisiaj poprawi znowu stacjonarne i training storms jedna za drugą z południa na pn

Jak Wy możecie oceniać całe województwo jeśli opady różnią się diametralnie nawet na przestrzeni 5 km? 

Odległość między tymi moimi łąkami to 4 km.  Qq wschodzi dość nierówno, jedna ma 5 liści, druga obok 2 liście bo nie miała tyle szczęścia i mimo zasiania 27 kwietnia to zaczęła wschodzić od 3 maja gdy spadł pierwszy dobry deszcz od początku roku, którego było AŻ 12 litrów. 

 

32313776_966143423548560_7859800051579617280_n.jpg

32314092_966143410215228_5285954080982695936_n.jpg

Opublikowano (edytowane)

Wszyscy sprzedawcy w okolicy mają na metry z rolki 300 m tylko czarno-białą Rani, ewentualnie Manuagri i tyle. Nikt lepszej nie sprowadza. Ta silovit reflect mi się sprawdziła. Z czarno białych po roku to sito, dwie się w rękach a tę zieloną miałem kilka lat na spód w pryzmach. 

Moja jest taka.

https://www.olx.pl/oferta/folia-kiszonkarska-pryzmowa-reflect-z-regulacja-temperatury-najgrubsza-CID757-IDoKyD0.html

Kolega tay29 używa i poleca taką. Może wypróbuję ją na kukurydzy.

https://www.olx.pl/oferta/folia-pryzmowa-kiszonkarska-megaleen-150-mikr-6-16-metrow-magelan-CID757-IDbpLBD.html

 

Grubość  nie zawsze ma największe znaczenie, bo liczy się też plastyczność,odporność na niskie temperatury.

Ktoś to stosował? Ciekawe jakby się sprawdziło w polewaniu wierzchniej warstwy pryzmy przed okryciem.

https://www.olx.pl/oferta/cooldown-przeciwko-grzaniu-zagrzewaniu-sie-kiszonki-grzanie-tmr-CID757-IDojsLg.html

 

 

@jacekkombajnista masz silosy betonowe czy pryzmy? Jak wygląda przykrywanie kiszonek?

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Sili-vit ma rozne kolory foli. Roznia sie gruboscia i plastycznoscia. Czarno biala jest najciensza pozniej zielono czarno i srebno czarna najlepsza. Inni producenci nie odrozniaja grubosci foli kolorami. Ale tez napewno mozna kupic dobre folie. Mi sie te kolory podobaja bo sprzedawca ma ciezej cie orznac. Mialem kiedys przypadek ze kupilem 150 mikronow a okazalo sie ze to 125. Bo naklejki lachudra pozamieniala. A zaplacilem po 150zl wiecej na rolce.

Opublikowano

Nawet siatkę nornica pogryzła. O srebrnej  z silovitu nie wiedziałem. 

Opublikowano
39 minut temu, Thomas2135 napisał:

Nawet siatkę nornica pogryzła. O srebrnej  z silovitu nie wiedziałem. 

Jaka siatke stosujesz na pryzme? Jak cenowo sie przedstawia?

Opublikowano

Taką, tylko o innym wymiarze 8x15 kupiłem w Agromie. Nie pamiętam dobrze ceny 590 zł chyba zapłaciłem. W big-agro są trochę tańsze i na jesień muszę dokupić kolejne dwie.

http://allegro.pl/siatka-ochronna-silosy-pryzmy-tec220-zill-12x15m-i7333539748.html

 

Siatkę mam od jesieni i pierwszy raz okryłem pryzmę. Moim zdaniem suler sprawa, bo psy nie dziurawią, koty też. Miałem jedną bez siatki to dzień w dzień dziury kleiłem aż w końcu kupiłem siatkę i spokój. Nawet szyszki i gałązki ze świerku dziurawiły.  Naciągam folię na to zaraz siatkę i można spokojnie obsypywać, bo siatka przyciska folię. Wiatr przy okrywaniu niestraszny, bo wieje zawsze, ale to zawsze jak tylko coś się z folią zaczyna robić. Tylko czeka, żeby porwać folię.

Opublikowano (edytowane)

W tym roku jeszcze wszystko idzie w pryzmy, ale już projekt i pozwolenie mam na silosy. Okrywam folią, na boki pryzmy ziemia obsypnikiem, na wierzch siatki ochronne + opony lub worki okrywowe napełnione drobnym plukanym kamieniem że żwirowni.

Niektóre pryzmy leżą prawie 2 lata i jeszcze nigdy mi ta z hyplastu nie pękła

Edytowane przez jacekkombajnista
Opublikowano

Jesteś zadowolony bo nie trzeba obsypywać, a i tak ci się psuje. Dlatego że nie obsypujesz ☺️przekonałem się na własnej skórze połowa pryzmy cienka warstwa  i z wierzchu odwalałem, gdzie turem obsypalem min 10cm pięknie. Żadne słonko nie ma tu znaczenia, jedynie od słonka się odparza. Fajnie widać przy odkrywaniu odwalam piach i gdzie grubo to jest ubita bo jak wiadomo z wierzchu zawsze przy ugniataniu jest luźna, tam gdzie nie ma piachu albo 2-3cm jest luźna/spuchnięta wystarczy najmniejsza dziurka i się rozchodzi. Przy grubo obsypanej masz malutki placek pod dziura. 

Opublikowano

U mnie nie ma komu tego piachu zwalać. I bez tego mam roboty. Inni piachem obsypują i też mają straty. Na razie 3 krokodyle odpadu to nic w porównaniu do całości. Będzie więcej pewnie, ale to nie wiem czy 1% z tego będzie. 

Opublikowano

No tak trzeba się naszarpac, ja wolę jednak piach odwalać niż qq. a przy obsypywaniu idzie elegancko turem, tylko na górze trzeba rozwalić już każdy u nas podłapał tą metodę. Kiedyś się łopatowało z sąsiadami

Opublikowano (edytowane)

Ja obwalam obsyonikiem 10cm. Jlak walilem grubiej to nornice sie wdawaly. A przy odkrywaniu sciagam ladowarka. Takze na lopate zostaje tylko kosmetyka troche machnac. Orzy sciaganiu stara folia ucierpi troche. Ale nowa nie ruszona zostaje na drugi raz jako 2 folia idzie. Tylko w zime paleciarka i rwanie plyt az manitou sie wygina i wlasnie mysle aby pryzme z ta siatka zrobic na czas grudzien- marzec. Nie ma wtedy upalow.

Edytowane przez Bugii
Opublikowano

A jak Ci zimą mróz skuje? Wolę jednak bez piachu, bo strata kiszonki jest niewarta wysiłku przy obsypywaniu i odkrywaniu. Muszę z zakiszaczem spróbować. Za granicą chyba piachu nie walą i jakoś musi to się przechować. 

Opublikowano
2 minuty temu, Thomas2135 napisał:

A jak Ci zimą mróz skuje? Wolę jednak bez piachu, bo strata kiszonki jest niewarta wysiłku przy obsypywaniu i odkrywaniu. Muszę z zakiszaczem spróbować. Za granicą chyba piachu nie walą i jakoś musi to się przechować. 

Paleciarka i rwe plyty.

Opublikowano

Heh Z jednej skrajności w drugą, nie warta wysiłku  obsypywac, a potem na af "panowie polecicie jakiś preparat na mikotoksyny" 😊

nie moja sprawa ja tylko mówię co zaobserwowałem na przestrzeni lat i możesz być pewien że to nie od słońca. Fermentacja jeśli ponownie rusza to cała pryzma będzie lecieć w głąb, tobie pcha się powietrze pod folie i luźna qq z wierzchu się psuje.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

O preparat na mykotoksyny pytałem, ale żadnego nie kupiłem, bo nie było potrzeby. Jak pamiętam sam stosowałeś, bo myszy Ci wlazły. Jeśli to wina wpadającego powietrza to jak pisałem zmienię położenie pryzmy i będę wybierał od wschodu skąd wieje najmniej. Dołożę jeszcze folię podkładową i przywiozę więcej opon. Jak do tej pory kukurydza kończyła się końcem kwietnia to problemu nie miałem. Teraz mam co skarmiać do lipca bo kukurydzy narosło więcej. 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Nawet jak nie ma zepsutej są mikotoksyny. Chyba w Holandii pobadano kiszonki z silosów i nawet te co nie miały nic zepsucia, pleśni, miały te mikotoksyny , więc trochę pedro nie masz z tym racji :) 

  • Like 1
Opublikowano

Mykotoksyny mogły być z kolb porażonych fuzariozą  ta może wystąpić na skutek uszkodzeń(grad, omacjca, stonka, urazek), nadmiar opadów, słaba odporność odmiany na choroby grzybowe.

Opublikowano

No tak, q taka qq która się grzeje/ psuje pewnie nie będzie miała więcej tych mykotoksyn ☺️ czy przypadkiem nie ty primula pisałeś że od miejsca pleśni dookoła 1metr w dobrej qq jest tak samo Wielka ilość mykotoksyn?  Jak można tak ograniczam, ale niech będzie że nie znam się. Tylko ze nic nie odwalam bez siatek zakiszaczy solenia czy jakiś wynalazków żeby się nie grzała. Z krówkami też zero problemów. 

W zeszłym roku tak była akcja myszy czy szczury wywaliły dziurę i się grzała okropnie przez jakiś czas i trzeba było dać bo somatyka poszła, ale tego nie dało się uniknąć chyba że by betonem oblał to nic nie wejdzie

Opublikowano

Nie, nie ja. Ja wcześniej pisałem , że myszy się wwaliły i wyrzucam :)  napisałeś tak jakby tylko w nieobsypywanej sie grzała i miała te mykotoksyny , a ja chciałem napisać , że i w dobrej też  są , więc bez spiny ;)

Opublikowano

Spoko jeśli tak to zabrzmiało to sorry.

Jest patent z węży strażackich można zrobić "worki" za free 3-4lata wytrzymuje. Nie wiem ile kosztują specjalne do pryzm, ale dłużej pewnie też nie wytrzymają

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez POLKOP
      Jak widzicie przyszłość swoją w dzisiejszym swiecie pełnym wymogów i innych przeszkod jako hodowcy bydła mlecznego. Czy dacie rade sprostac wyzwanią.
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam wszystkie Panie i Panów będących w związkach małżeńskich i nie tylko, w końcu nikt nam tu nie będzie wytykał co robimy w tematach dla Panien i Kawalerów, tu możemy swobodnie pisać o wszystkim i o niczym. Zachęcam do pisania.
    • Przez edi25
      Lozysko osadzone na tuleji jest zbyt luzne i nie obraca sie prawidlowo, tylko tuleja obraca sie wewnatrz lozyska. lozysko jest ok, tylko tuleja na ktora jest zalozona jest juz wytarta.Jak osadzic to lozysko na tuleji mocno zeby sie nie obracalo?
    • Przez ttuch
      Wczoraj rano wycieliła się jałówka. Już podczas porodu kapało jej mleko więc sądziliśmy, że z tym nie będzie problemu. A tu tymczasem niespodzianka bo praktycznie nie ma mleka. Na noc została w oborze z cielakiem więc sądziliśmy, że po prostu cielak ją wydoił, na dzień została wypuszczona na pastwisko ale po powrocie z niego wymię miała dosłownie puste. Pierwszy raz taka sytuacja ma u nas miejsce, może ktoś miał u siebie w gospodarstwie podobny problem?
    • Przez Adrian3210
      Witam. Mam problem z chłodnią do mleka. Problem wygląda następująco. Agregat nie załącza się za pierwszym razem. Słychać pykanie, aż za 4 czy za 5 pyknięciem załączy się. Chłodnia to Alima Bis 400l
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v